Problem z myciem glowy - pomozcie !

Anna w tym linku jest o tym, ze po prostu dzieci czasem tak maja i trzeba przeczekac ;)

Nie nie przytopiłam jej może poprostu boi się jak jej leci ta woda na buzie ,ale no niestety nie potrafie jej uchronić przed tym no bo przeciesz ona nie rozumie jeszcze taki słów jak Roksanko weś główke na dół lub do góry .Tak to uwielbia kąpiel chodzi na basen prawie od urodzenia więc naprawde niewiem jak to się stało że to taki problem powstał.
Kometko bardzo chciała bym go przeczytać ,ale jakoś nie mogę się tak zalogować niewiem czemu , będe próbować dalej.

Anna czytalas tego linka ktorego wkleilam??

Ostatnio czytałam w jakieś dzieciowej gazetce o podobnym problemie. Tam rozwiązaniem okazała się zabawa z dzieckiem w kwiatek. Najpierw mama pokazywała przez kilka dni jak się podlewa kwiatki, że dzięki temu one żyją itd. a potem spłukiwała córeczce włoski koneweczką mówiąc że podlewa córeczkę tak jak kwiatki - kto wie może komuś ta metoda pomoże.

anna5 napisał(a):.Aż do tej pory niewiem co się stało
Może ją przytopiłaś, może się zachłysnęła wodą, to mogłobyć cokolwiek. Dziecko się zraziło i teraz czuje lęk. A czy do momentu mycia główki wszystko jest ok? Tzn. lubi sie kąpać, tylko nie lubi myć główki?

DZiewczyny wogóle mnie nie zrozumiałyście chociasz przyznaje nie napisałam o tym że moja córeczka zawsze miała spłukiwaną główke prysznicem od urodzenia i nigdy się go nie bała.Aż do tej pory niewiem co się stało. Zastosuje wasze propozycje na mycie główki i zobaczymy jak to wyjdzie .Chociasz z tym kubeczkiem napewno nam nie wyjdzie bo teraz tak robie i jest taki sam efekt jak z prysznicem .(może ta gąbka będzie ok zobaczymy)ale i tak dziękuje wam za wszystkie opinie za te milsze i te nie zbyt miłe
Kerala bardzo ubolewam właśnie nad tym że nie potrafie pomuc własnej córczce chociasz miałam i mam nadal podobny problem .

ignarancja napisał(a):przepraszam za OT, ale musze bo się udusze ;) - Kerala wróciłaś na łono Forumi?? brakowało Cie 8)
ooooo ktos mnie ubiegl bo wlasnie chcialam to samo napisac!!!
jestes!!!!! no wreszcie sie pojawi piekna polszczyzna i dlugie posty :) tesknilam (i to - prosze - bez najmniejszej ironii!!)

i mam gdzies ze to OT, z tej radosci :)

Poprawilam temat, bo nijak sie mial do tresci ;)

Z tego watku wynika, ze duzo dzieci ma ten problem :)

http://www.samebaby.com/forum/viewtopic.php?p=1124614#1124614

Trzeba sie tylko zalogowac.

Ja wiem, że zaraz ktoś mnie za tego oftopa ;) zamorduje, ale:
anna5, błagam, pisz posty w Wordzie, co poprawia błędy, albo w nowej Mozilli (która też podkreśla) i dziel zdania, bo ciężko się połapać.

przepraszam za OT, ale musze bo się udusze ;) - Kerala wróciłaś na łono Forumi?? brakowało Cie 8)

Chyba dużo dzieci boi się prysznica . Ja też się bałam . Samo przeszło .

Dzieciaki męża siostry mają 5 i 2,5roku i też się boją . Nie płuczą im na siłę głów prysznicem bo można to zrobić np kubeczkiem na spokojnie .
Po co straszyć dziecko jeśli można to zrobić tak samo skutecznie w przyjemny dla dziecka sposób .

Moja córka ma ponad półtora roku a jeszcze ani razu nie miała spłukiwanych włosów prysznicem. Nawet nie wpadliśmy na ten pomysł. Włosy spłukujemy wodą z garnka albo kubeczka.
Lenka bardzo lubi my włosy. Do tego stopnia że sama sobie wylewa kubek wody na głowe, żeby tylko jej ją umyc.

Hej, nie bardzo rozumiem problem, przyznam się. Skoro sama potrafisz się wczuć w sytuację córki i piszesz, że nie chcesz jej męczyc myciem na siłę, to skąd parcie na płukanie głowy prysznicem?
Stosuj dalej tę metodę, która już się sprawdziła (płukanie kubeczkiem) i co jakiś czas sprawdzaj, czy sytuacja się nie poprawiła. Awersja do prysznica na ogół mija, a ma ją większość dzieci. Można stosować też kapelusze do mycia głowy, ale dzieci często boją się ich jeszcze bardziej niż samego mycia głowy. Inną metodą jest spłukiwanie głowy mokrą gąbką lub małym ręcznikiem.
Z biegiem czasu można bawić się w rozmaite gry typu nurkowanie, konkurs na zanurzenie i tak dalej. To jednak u trochę starszych dzieci.
powodzenia

kerala