Przespana noc - czym nakarmić?

Moja Ania od pewnego czasu budzi sie co 2 godziny na karmienie. Wczesniej tego nie bylo i juz sie ludzilam, ze mam dziecko-aniola ale nie ;) Juz sie do tego wstawania przyzwyczailam i nie stanowi to dla mnie problemu. Kiedy tak siedze i ja karmie, powtarzam sobie, ze nocne karmienia sa bardzo wartosciowe. Pomaga.

aha, przypomnialo mi sie - pediatra mowil nam by kolacja byla bardzo syta - jesli kaszka to nawet gdy jest ta mleczno ryzowa by robic ja dodatkowo na mleku

:usciski: balu a moze Dawidkowi idą zeby, albo coś go bolało/za duzo bodźcow w ciagu dnia, no sama nie wiem
bedzie lepiej, zobaczysz. u nas tez nei zawsze jest cudnie, choc nei moge narzekac, Kuba codziennie zasypia najpozniej ok 20 ale to zadko zwykle o 19 juz chrapie, no i maxymalnie budzi sie 2 razy na butle;/ zje i dalej lulu...

dzidzia a probowalas dawac Malemu kaszke wlasnei łyzeczka?
Marcelek jest jeszcze malutki, za niedlugi czas powinno byc lepiej :goodman: czesto wlasnie mowi sie o wyeliminowani unadmiernych bodzców - moze to pomoze

dzidzia to na pocieszenie powiem ci , ze mój mały tez dziś dał nam popalić
w dzień nie poszedł spać , więc ja głupia myślałam , ze zmeczony bedzie ładnie spał ( jak śpi w dzień , to później usypia ok 22 nawet 23)
no i usnął o 19 , po kąpieli i butli kaszy
po 30 minutach się przebudził , ryk , położyłam go więc do nas
później jeszcze 2 razy się przebudził i co dalej - o 22 wstał wypoczety i radosny i skory do zabawy :o
później usnął dopiero o 23.30 :o
pozatym nie chciał spać u siebie w łóżeczku , więc całą noc spał z nami- nie wiem też co mu się dziś stało , bo spał bardzo niespokojnie , krecił się strasznie , machał nogami
i tylko powiem , ze od urodzenia właśnie tak wyglądają nasze noce
jestem juz wykończona i brak mi nadzieji , ze bedzie lepiej .....

atusia umnie problem tkwi, że mały na arzie kaszki nie chce. ja juz wszystkeigo próbowałam...dziś dal popis co 2 godziny...

wczoraj wprowadziłam w wieczornym rytuale pewne modyfikacje i... Kuba przespał ciurkiem 12 godzin :taniec:
Zrobiłam mu kasze nie w butli tylko w miseczce, zagęsciłąm bardziej , zjadł prawie całą michę lol (co w jego przypadku nei jest dużym wyczynem ) i poszedł spac -póxniej niż zwykle ok1 godziny czyli o 20.00
Zobaczymy czy ten patent podziala i dzis, czy to tylko taka jednorazowa neispodzianka ;)

No moje dziecko to by chyba środkami nasennymi nakarmić trzeba było ;)

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Mam ndzieję,ze Mały wyrosnie z tego.

Nie wiem czy go oszukam wodą bo Marcel jak sie obudzi to w zasadzie nie płacze, tylko jeczy, ma wielkie oczy i tupta nóżkami, ale spróbuje z ta woda..już przymierzam sie od dłuższego czasu ale stwierdziłam,że jak mały nei chce pić z butelki przez smoczek to woda nei przejdzie w nocy. ..Spróbuję łyżką

liberte zagladam Tam do Was tylko nic nie piszę bo z reguły nie mam tyle czasu..ale napiszę cos :) Marcelka masz słodkiego!!

Kiedys zrobilam eksperyment, chcac przespac wiecej godzin w nocy, i dalam Mlodej piers przed kapiela a potem po kapieli. Zjadla chetnie. Nie spala wcale dluzej, za to ja zalatwilam sobie nocne przewijanie, bo zrobila mega-kupsztala :) Po prostu miala za duzo w brzuchu.

Niestety w Kuby przypadku samo przylulenie czy nawet oszukanie wodą nei skutkuje, musi dostac budle bo inaczej jest ryk :( Traz budzi sie ok. północy i óźniej między 4-5 lub ok.6. Troche mnie to niepokoi bo Mąły zaczyna wychodzic poza wagową saitkę centylową :|

Twoj maluszek jest jeszcze bardzo maly lol wiec jeszce nie jego pora na przespane noce bez jedzenia. Mleko w nocy jest bardziej tluste i dzieci chetnie je pija.

My z M od poczatku do 8 miesiaca spalismy z malym w jednym lozku i ja nie wiem nawet kiedy Piotrus skonczyl pic, bo zasypialam. Nigdy go nie odbijalismy-ku przerazeniu tesciowej-i zyje. I wcale sie nie przyzwyczail do naszego lozka. Spi teraz smacznie w swoim.
Tylko nam go brakuje w lozku

heh pewnie masz rację ;)

Agness27l napisał(a):było tam też napisane,że nie powinno się odmawiać piersi bo nocne karmienia są dla dziecka najzdrowsze.
Tak, mleko matki w nocy jest bogate w kwasy omega co sprzyja rozwojowi mozgu - ale jak wyjda zeby to juz niekoniecznie karmienie nocne jest takie zdrowe

cześć...
mój synek jest coprawda młodszy od twojego ale z powodu ciągłego nocnego jedzenia zaczęłam się interesować się tym tematem bo też boję się,że mu tak już zostanie-a dodam,że od 23do7 (bo tak liczę noc) budzi mi się 4-5razy na cyca
no i wyczytałam gdzieś,że dzieciaki ,które budzą się w nocy wcale nie muszą być głodne ale chcą się przytulić do mamy i tyle,podobno nawet dzieci butelkowe nie budzą się tak często na nocne karmienia nie ze względu na sycącą kaszę na kolację czy bardziej kaloryczne mleko modyfikowane ale z braku możliwośc przytulenia się do cyca
było tam też napisane,że nie powinno się odmawiać piersi bo nocne karmienia są dla dziecka najzdrowsze.

dzidzia, dawno cię nie było, zajrzyj czasem do lipcówek

podpisuję sie pod tym co pisza dziewczyny, przestałam juz widziec zwiazek między pełnym brzuszkiem i przespaną nocą choć ja i tak od jakichś 2 miesięcy nie mogę narzekać bo Marcel przesypia ciurkiem 10 godzin po czym je i śpi jeszcze 2 godziny. Kaszke na kolacje dostaje od 3 miesięcy i przez pierwszy miesiąc niczego ta kaszka w jego nocnych pobudkach nie zmieniła.

ja tez mysle, ze czasami nawet pełen brzuszek nie musi sie równac temu, ze ci dziecko bedzie przesypiac noc. niestety. jesli nie chcesz dopuścic do tego, zeby dziecko jadało w nocy to dawaj mu łyka wody zmaiast piersi i badz konsekwentna. to działa i dziecko sie łatwo przezwyczaja ale bym z tym poczekała aż wprowadzisz stałe posiłki.
co do kaszki no to czasami troche trwa zanim sie maluch do takiej konsystencji przezwyczai. to samo z generalnie wszystkimi smakami jaki ebedziesz wprowadzać.
trymam kciuki!

no właśnie, też mi się wydaje, że jedne dzieci przesypiają a inne nie - bez względu na to jak się wieczorem najadły...

ja mam ten szczęśliwy egzemplarz, że jak miała 2,5 mies. zaczęła przesypiać całe noce (10h) w swoim łóżeczku :)

to chyba niemozliwe ;)
wcale nie jest powiedziane , ze nakarmione dziecko prześpi całą noc
mój mały w niedzielę kończy 16 miesięcy a nadal budzi się w nocy przynajmniej ok 2-4 razy
i zapewniam cię , ze przed snem dostaje solidną kolację
niestety już tak jest , ze niektóre dzieci spią jak aniołki a inne nie ;)
mamy problem ze spaniem od samego poczatku
radziłam się już lekarza - usłyszałam , ze dziecko w końcu z tego wyrośnie ;)
radzę uzbroić się w cierpliowsć i narazie przyzwyczaić do nocnych pobudek
ps. i nie pisze tego aby cię zdołowac , tylko napisać , ze inni tez tak maja ;)