-
Gość odsłony: 2566
Mój najgłupszy pomysł ;/
Rzuciałam palenie wczoraj. Jeden dzień przed @
I własnie zaczynam żałowac, bo teraz wszystko wyprowadza mnie z równowagi podwójnie.
Mam już dziś na koncie 2x płacz bez powodu i 3x wrzaski równiez bez powodu.
Nie mogę nic podjeść na poprawę humoru, bo od 4 dni na diecie..
Yyyyyyyyyyyyy....zaraz znowu zacznę wyć
gonick napisał(a):Eeeee..... likierek już macie lol
mam kilka butelczyn co sie po wojazach estonsko-litewsko-lotewskich ostaly, o ile Macius nie wciagnal po kryjomu
gonick napisał(a):Eeeee..... likierek już macie lol
gonick trzymam kciuki, by Ci się udało, ja nie palę od kwietnia i dobrze mi z tym, przynajmniej nie wściekam się rano jak nie mam fajek do kawy (swoją drogą paskudny był ten nawyk)
No i cieszę się z tego likierku, ale nie dlatego, że obiecałaś go wszystkim forumówkom, tylko dlatego, że świadczy o tym, że dzielna kobieta z Ciebie! Tak trzymać!
oj chyba trza dziewcze posmyrgać bacikiem, bo coś czuję, że będzie się gęsto tlumaczyć 8)
Odpowiedz
SkrawekNieba napisał(a):i jak się trzymasz?
zobaczymy w sobote
natalia25 napisał(a):gonick, trzymam kciuki!!!!
na rzucenie palenia dobre jest zajście w ciąże 8)
Chyba wolę swoja Natalia: 2 pączki i rogal z makiem
Gratuluję odwagi i wytrzymałości życzę!
Ja też nie palę, co prawda powód mam olbrzymi a pożegnanie z nałogiem łatwe nie było, ale już po i jestem bardzo zadowolona.
Wytrwasz bo silna babka z ciebie ;]
i uparta ;]
agga73 napisał(a):matko najświętsza, gonick! to co Ty dziewczyno z zycia masz? :o
piwa sie choć napij... 8)
melduje posłusznie, ze ciągle nie palę.
I ćwiczę na steperku.
Ale diety nie trzymam, doprawdy.... 8)
goniku, oSZCZegam, ma w domu odbezpieczona paczke vougow metolowych, ostali mi sie po sylwku 8)
Odpowiedz
SkrawekNieba napisał(a):
SEX SEX SEX 8) a potem szlauch
aha, podczas @ to temu sexu nawet szlauch nie pomoże
Aliencia napisał(a):gonick napisał(a):Jak wytrzymam tydzień, to stawiam likier wszystkim Forumówkom ;)
To teraz nawet się nie waż nie wytrzymać
Poza tym - poza żarciem i paleniem - są chyba do jasnej cholery jeszcze jakieś uciechy? 8)
Nie dramatyzuj Gonik :D Perspektywa super samopoczucia po rzuceniu fajek jest tego warta :)
SEX SEX SEX 8) a potem szlauch
Niezle wyzwanie podjelas ;)
czasem im trudniej tym bardziej czlek sie stara ;)
ja sobie spokojnie na likierek poczekam ;) bo wierze, ze go dostane!
gonick napisał(a):Jak wytrzymam tydzień, to stawiam likier wszystkim Forumówkom ;)
To teraz nawet się nie waż nie wytrzymać
Poza tym - poza żarciem i paleniem - są chyba do jasnej cholery jeszcze jakieś uciechy? 8)
Nie dramatyzuj Gonik :D Perspektywa super samopoczucia po rzuceniu fajek jest tego warta :)
Jak wytrzymam tydzień, to stawiam likier wszystkim Forumówkom ;)
Dobsą.... ciotka gonia wytrzyma i w dodatku przyjadzie do Ciebie z tym wińskiem z Kauflanda żebyś na własne oczy zobaczyła wrak człowieka pozbawionego wszelkich uciech tego świata. Ku przestrodze!
SkrawekNieba napisał(a):weź się nie mazgaj
kupimy Ci z dobsonem trąbkę jak będziesz grzeczna 8)
i paczke VOUGUE'ow
gonikowa, trzymam kciuki.
Chcę rzucić palenie (muszę!), ale to wyładowywanie się na najbliższych (a co tu kryć - to Filip mnie najczęściej do szału doprowadza) spędza mi sen z powiek.
Wspieram Cię duchowo, dasz radę (nie masz szalonego dziecięcia ;)), najwyżej zbij talerz albo - za radą K2 - załóż temat na Pomyjach, może niedługo się podepnę ;) (hope so...)
Bardzo trzymam kciuki i będę dopingować :D
Wierzę, że Ci się uda 8) Komu jak komu, ale TOBIE? Ha! 8)
Ale dietę to bym rzuciła. Ale to ja - bo ja słaba jestem ;)
bonsai napisał(a):Proponuje na dobicie pas cnoty, habit i abstynencję
I to mi przypomina, ze pyszny likier mam w barku... :lizak:
Dobra Skfarsą, zamawiam te trąbkę, wsadze ją komuś w d... dzisiaj, oczywiście bez powodu :)
Głupia jestem, nornalnie sobie odpuszcze diete na jakiś czas, nie da sie na takim hardkorze zyć
weź się nie mazgaj
kupimy Ci z dobsonem trąbkę jak będziesz grzeczna 8)
gonick rzucenie palenia to świetny pomysł, na przyjście @ wpływu nie masz, ale tę dietę to może przełóż na za kilka dni, bo nam się nerwowo wykończysz :usciski: albo nas ;)
Odpowiedz
nie wyglupiaj sie. gonick, bo CI kopa w dupe dam ! palenie rzucic mozna, tylko trzeba sie przestac nad soba uzalac i szukac wymowek. proponuje Pomyje i topik "$%£" rzucam palenie i sie odchudzam, nie podchodz bo gryze"
podpisano K2,
kiedys palaca po 30 szlugow dziennie, od 4 lat nie palaca.
trzymam kciuki, bedzie dobrze :usciski:
Podobne tematy