-
Gość odsłony: 1604
Moja pychotkowa wpadka...
Wczoraj naszła mnie ochota na ciasto - Brownies...
Dzisiaj postanowiłam zrealizowac wczorajsze chęci...wszystko kupiłam, rozpuściłam czekoladę...mieszam jajka, cukier...dodaje sól i już po wsypaniu dociera do mnie że soli wsypałam na cały przepis a robie połówkę :o no cóż, najwyżej będzie przesolone...dodałam czekoladę i masło, pomieszałam, przelałam do blachy, posypałam orzechami i wkładam do piekarnika...
Odwracam się i na stole widzę mąkę... :o i mi się przypomniało - nie dodałam mąki...szybko wyciągam ciasto, przelewam znów do miski i dodaje mąkę... :mur:
Ciasto za chwile wyciągam z piekarnika :prayer: oby było dobre, bo wszsytko poszło nie tak...
Ale pachnie cudownie :P
Marcik pozwolisz, że pdołaczę sie do Twojego wątku wpadkowego....
mnie ostatnio zdarzyła sie prawdziwa wpadka
postanowiłam zrobić na obiad szybki podobno bardzo dobry makaronz carrbonarą i po połączeniu 3 różnych przepisów wyszedł mi makaron z ... jajecznicą ... bleee
moja siostra miała niezył ubaw ze mnie lol , a mój mąż powiedział, że w prawdziwym polskim domu za taki obiad by mi się oberwało od głodnego męża ;)
no i przyznam sie nieskromnie, że lubię gotować i eksperymentować i wszystko to jest zjadliwe, a nawet smaczne
No to prosze...to było tuż po nałożeniu, dobrze, że tak szybko zrobiłam zdjęcie, bo już znikneło lol
http://www.fotosik.pl
Ciasto się udało - mimo problemów... Połówek sie zachwyca.
Przepis już wrzucam...kompletny rzecz jasna ;)
Brownies na blache w rozmiarze piekarnika
400 g czekolady (min. 75% kakao)
400 g masła
250 g mąki
525 g cukru
6 jajek
1 łyżeczka soli
laska wanili lub torebka cukru waniliowego
350 g orzechów włoskich
Masło i czekoladę roztopic. Jajka, cukier, cukier waniliowy i sól ubic (długo). Dodac mąkę, wymieszac. Dolac masło i czekoladę.
Na góre posypac orzechy.
Piec 18-20 min w 180'C. (tak by ciasto się lepiło, jak się sprawdza)
Podawac z lodami waniliowymi :lizak:
Moge nawet zdjęcia dorzucic - ale później...
Wymarzyłam sobie pizze....chodziła za mną tydzień....obrałam pieczarki....wywaliłam je do kosza...obierki wrzuciłam do garnka z masełkiem....
OdpowiedzPodobne tematy