-
Kajko odsłony: 1170
Znowu to samo
:axe: :awantura:
znowu to co zwykle....znowy praca, firma jest wazniejsza niz wszystko inne! bo mnie moza zawodzic raz za razem, bo jak ja sie wqrze to kasy nie straci, a jak klient sie wqrzy to tak! konczy robote o 18 i "normalnie" wraca do domu kolo 21!!! i to jest niby normalne! bo on ciezko haruje a nie na wakcjach jest! bo inni to maja jeszcze gorzej bo wyjezdzac musza...!
a dzis przyjechal po 2 dniach nieobecnosci i polecial po 5 min w domu do roboty, robic paragony bo dzis 30ty!!!!
ja tez kur...a 30tka jestem :P
i jeszcze niech mi powie, ze mi jeszcze do kompleciku trojeczke dzieciaczkow zrobi! bo on taki rodzinny!!!! tfu... to im znajde..jakiego bardziej czasowego tatusia...
@#$$%^^&&**!!!!!!!!!!!!!!
Kajko , doskonale Cie rozumiem!
Moj tez ciagle pracuje , nie pmaietam kiedy wyszedl z tej roboty o przyzwoitej godzinie!
Jak kiedys nadgodziny podliczyl za ktore mu zreszta nie placa to sie okazalo ze ze 2 miesiace urlopu powinien miec :)
I nie dosc ze nam sylwester spieprzyli, bo on oczywiscie pracowac musi to jeszcze sie okazalo ze swieta tez spedzamy osobno! Normalnie podpalilabym chetnie ten hotel!
Kajko tak gwoli pocieszenia pracoholizm i nadgorliwość są gorsze od faszyzmu. Jeżeli czegoś nie możesz zwalczyć/wyeliminować to zaakceptuj.
Masz jeszcze wyjście wysłania "starego" na terapię :)
Podobne tematy