Na co jestem uczulona?

Pewnie niedlugo sie zdecyduję. Raczej wątpie żeby to było na jakiś gatunek włókien, predzej to co pisała AGABORA na lanoline. Wyeliminowałam ją i faktycznie jest duza poprawa.

Również doradzam wykonanie testów. Mnie samą czeka ich wykonanie. Nie chcę już zgadywać na co mam, a na co nie mam, ale odkąd raz o mały włos z powodu uczulenia nie trafiłam na ostry dyżur postanowiłam się przebadać. To samo Tobie radzę. Część rzeczy, na które jesteś uczulona zapewne znasz, tak ja wiem o pewnej liczbie chemii, którą muszę trzymać od siebie z dala. Nie mniej, po co odgadywać resztę?

a może to grzyby, pleśni ?? - w pralce czasem hodują się one

Wiesz co, ja jestem alergikiem od dzieciństwa i mam często podobne objawy.
Możesz mieć uczulenie na roztocza znajdujące się w każdym zakątku domu, nawet tego najczystszego. Ale najbardziej prawdopodobne jest to, że masz uczulenie na jakiś określony rodzaj materiału. Ja na przykład mam uczulenie na wełnę lub zwykłą włóczkę do robienia na drutach. Może wydawać się to troszkę śmieszne, ale to prawda. Radzę, żebyś poszła do alergologa w celu wykonania testów alergicznych. Idź, naprawdę warto!!! buziaki pozdrawiam ;) :stokrotka: :stokrotka:

Zrób testy. Samo na pewno nie przejdzie, a może się nasilać i możesz dodatkowo się na coś uczulić. Nieleczone alergie mogą nawet doprowadzić do astmy...

amst, a może ty jesteś uczulona na naskórki? Wiem, że to się może wydawać dziwne, ale duża część psów - "atopowców" jest uczulona na ... naskórek właścicieli...
Myślę, że testy warto byłoby zrobić...
Może póki co, to wapieńko sobie popijaj?

AGABORA - rozwaliłas mnie z tym góralem lol lol lol

szukam pomocy - bo łykam cetyryzyne objawowo i juz nie wiem czy to ma sens...atak-tabletka - pomaga...uf i apiać...

ee pranie lubie robic to raczej zmywania nie cierpię :(

Madzia77 ,moze ta Twoja kolezanka mdleje przy tym swetrze ,bo jej sie z jakims zabojczo przystojnym goralem kojarzy 8)
wieesz ,te wspomnienia czasem maja taka moc ........ ;)
a tak juz serio -coraz to dziwniejsze sa przypadki niespodziewanych alergii ...biora sie niewiadomo skad ,znienacka ,choc wczesniej nic tego nie zapowiadalo ...glupie czasy ....
trza sie zbadac ....i wykluczyc ew. przyczyny
nie ma rady

Ale serio, może to uczulenie na skład? Mam znajoma uczulona na wełnę, mdleje przy swetrze góralskim. Testy to dobry pomysł, zdrowia szkoda.

Aga, wybacz...Moze masz alergie na pranie? :D :D

ehh - zawsze podrzuciłas jakis pomysł. Testy - hmmm wieeem ale w styczniu zawsze mam inne wydatki. A potem to juz zapominam...

tylko jakos pamiętam, ze w Zakopcu przy owieczkach mnie nie odpadała ta alegria...
Może to jeszcze cos...

A widzisz .....pozory mylą...
choc nie twierdze ,ze to wlasnie lanolina jest przyczyna twych cierpien...
Moze ona Bogu ducha winna ....ta lanolina
Najlepiej to sobie testy strzel ,pewnosc bedziesz miala izdrowsza bedziesz ..
(ale Ci pomoglam ,cooo... ;) )

A widzisz o lanolinie nie pomyslałam.... :o
niby taki kojący skladnik...

nooo ,to moze faktycznie jestes uczulona na jakis skladnik zawarty w tych "odkazaczach "...hmmm....
albo lanolina moze... -czeste i typowe -duzo moich znajomkow przez nia (lanoline) cierpi..

AGABORA - zmieniam - sprawdziłam juz co się dało ale nawet jak wrzucam małej ciuszki - te prane w dziecinnych proszkach to mam te same obawy. Jakas alegria na "pył ze szmat" lol a niech to.....

No to pewnie na jakis detergent .....proszek ,plyn....
aaale Ci pomoglam ....