Prośba o trzymanie kciuków i troche pozytywny fluidków.....

I jak ana ? Wyszło coś z tej pracy ?

A, nie, kokosów to nie lol
Pomyśłam sobie - młoda jestem, zdrowa, połażę z nimi ten dzień, zobaczymy, co powiedzą woeczorem. Cały dzień szlajalośmy się z "instruktorem" po biurach, skąd nas przeganiano, próbując sprzedać jakąś tam kartę rabatową do teatru. Dodam, że aplikowałam na stanowisko asystentki - sekretarki. Wieczorem dowiedziałam się, że świetnie mi poszło, że gratulują i zapraszają jutro - do regularnej pracy, oczywiście to samo, co pierwszego dnia, za groszową prowizję od sprzedaży (żadnej podstawy) :o
Powiedziałam, że ja na inne stanowisko aplikowałam, a Pan Szef (nie ubliżając nikomu - ale Pan Szef dodaje pikanterii całej sytuacji - po szkole zawodowej, z brudem za paznokciami i brak zęba na przedzie :rock: ) na to, że każdy tak zaczyna i zobaczymy za miesiąc, co się da zrobić... Roześmiałam mu się w twarz i wyszłam lol

Przepraszam za mały OT, na wspominki mnie jakoś wzięło ;)

Jak rozumiem ,Almo ,nie zbilas kokosow dzieki tej firmie ;)
tjaaaaaaaaaaa....firm krzakow jak psow -to fakt
Niemniej autorce watku zycze powodzenia w szukaniu wymarzonej pracy

AGA, są takie firmy - krzaki, które szukają akwizytorów właśnie w ten sposób - "dzien próbny" mnie trochę zaalarmował, dałam się na coś takiego kiedyś nabrać, szukałam pracy w wakacje po maturze
I do dziś pluję sobie w brodę, że nie podziękowałam od razu, na szczęście jedyny koszt, który poniosłam, to lekko zdarte fleki lol

ana-nu napisał(a):kosmetyczno chemiczna i telekomunikacja.... tylko nie mam pojęcia co oni przez to rozumieją..... jutro zafoniam i zapytam dokładnie.... że też mi sie styki rozłączają jak sie stresuje i za szybko wszytsko idzie....
Oojojjjjj.....masz dla nich pracowac i nie wiesz dokladnie jaka jest specyfika tej pracy ??
Lepiej sie dowiedz zawczasu ;)

a o co chodzi z ta akwizycja kosmetykow i kart tel. ?
Bo ja troche nie w temacie ......

Alma_ napisał(a):akwizycji (kosmetyków i kart telefonicznych?).
moje czarnowidztwo mowi mi, ze "to to" wlasnie oznacza :(

ana-nu, oby nie oznaczało to akwizycji (kosmetyków i kart telefonicznych?). Jeśli "dzień próby" będzie polegał na czymś takim, to daj sobie spokój od razu

Ale trzymam, żeby moje obawy okazały się na wyrost ;)

kosmetyczno chemiczna i telekomunikacja.... tylko nie mam pojęcia co oni przez to rozumieją..... jutro zafoniam i zapytam dokładnie.... że też mi sie styki rozłączają jak sie stresuje i za szybko wszytsko idzie....

Jaka to branza ??

dzięki moje kochane Kobietki..... byłam rozmawiałam.... ale Ci ludzie wygladali na 20 lat.... jakoś tak podejrzanie mi to wyglada... chcą ludzi od już... a w necie znalazłam takie samo ogłoszenie z marca i października... co mnie zdziwiło to ogłoszenie o takiej samej treści jest też z 2004 roku.... nie wiem co mam zrobić .... powiedziałm ze sie skontaktuje i umówie na taki próbny dzień... ale nie poeiwme mam stracha... a wy co myslicie????
p.s. dodam że chyba ostatnio zmienieli siedzibe i numer telefonu.....

ja juz chyba puszcze. ale trzymalam mocno i wierze, ze sie udalo 8)

i jak poszlo??? Puscic juz????

Powodzenia

Moocno będę trzymać!!!

ana-nu ,trzymam juz dzis tyle kciuków ,za tyle powodzenia innych ...ze i dla Ciebie znajde jeszcze ze dwa kciuki conajmniej ;)
fluidy ode mnie juz plyna ...
gutlak

Ja też.

Potrzymam.