Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-07-28 o godz. 07:31
0

Madeleine napisał(a):Jeśli mi na tyle zaufasz, że go nie zniszczę (przynajmniej celowo), to pewnie lol Obiecuję się nim czule opiekować, podlewać zgodnie z zaleceniami i oddać po terminie 8) (a nawet zdawać fotorelację z jego samopoczucia)
To wlasnie zostalas oficjalnie matka zastepcza :)

Napisze jutro priva i sie dogadamy kiedy i gdzie mam Ci go przywiezc.

DZIEKI! :prayer: :prayer: :prayer:

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 06:52
0

Jeśli mi na tyle zaufasz, że go nie zniszczę (przynajmniej celowo), to pewnie lol Obiecuję się nim czule opiekować, podlewać zgodnie z zaleceniami i oddać po terminie 8) (a nawet zdawać fotorelację z jego samopoczucia)

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 06:42
0

Madeleine napisał(a):Ja się mogę podjąć lol (o ile mi koty go nie zeżrą)
Serio chcesz kaktusa na trzy lata? I oddasz pozniej?

Bo jak tak to ja go bardzo chetnie podwioze.

Kot go nie rusza, sprawdzone. 8)

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 06:13
0

Ja się mogę podjąć lol (o ile mi koty go nie zeżrą)

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 05:09
0

Ja bym ci go przetrzymała, ale nie wybieram sie do Wrcka - trzebaby wysylac a po co go meczyc...
Może jest ktoś z Wroclawia kto by go przechował.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-28 o godz. 04:40
0

Madeleine napisał(a):Oż kurczę :o :o :o Nabla, strach Ci zostawić teraz taką na przykład paprotkę :P
Pewnie wyhodowalabym widlaka

Ten kaktus to jedyna roslinka (poza bazylia), ktora u mnie rosnie. I mam go juz tak dlugo i jest taki smieszny, ze szkoda mi go zmarnowac, zadna mama go nie chce, bo za duzy, nowi lokatorzy moga mi go ususzyc. Eh, miejmy nadzieje, ze jak przetrwal mnie to przezyje kazdego innego podlewacza.

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 04:39
0

Nabla napisał(a):Wlasnie sie dowiedzialam, ze z moim kaktusem cos nie tak. Powinien wygladac w tej sposob:

Zawsze podejrzewalam, ze mu cos zrobilam, ze taki dziwny urosl, ale nie sadzilam, ze az tak lol lol lol
a mi sie bardziej podoba Twoja wersja ;))
jest cuuuuuuuuuuuuudny ;) gratuluje ;)

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 02:01
0

Oż kurczę :o :o :o Nabla, strach Ci zostawić teraz taką na przykład paprotkę :P

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 01:49
0

Nabla napisał(a):Silmarilla napisał(a):

:o Normalnie jak dwie krople wody lol
To teraz tylko nie powiedz przypadkiem trzy razy "Hastur" i zajrzyj pod doniczkę, czy nie ma tam przypadkiem: Made by Rhlyegh. ;)

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 01:36
0

Silmarilla napisał(a):

:o Normalnie jak dwie krople wody lol

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-28 o godz. 00:48
0

Nabla napisał(a):Wlasnie sie dowiedzialam, ze z moim kaktusem cos nie tak. Powinien wygladac w tej sposob:



Zawsze podejrzewalam, ze mu cos zrobilam, ze taki dziwny urosl, ale nie sadzilam, ze az tak lol lol lol
Mutant, mutant!

Nie czytałaś mu na głos opowiadań Lovecrafta przypadkiem? lol
Ecce Cthulhu:

Odpowiedz
Gość 2009-07-27 o godz. 23:06
0

Wlasnie sie dowiedzialam, ze z moim kaktusem cos nie tak. Powinien wygladac w tej sposob:



Zawsze podejrzewalam, ze mu cos zrobilam, ze taki dziwny urosl, ale nie sadzilam, ze az tak lol lol lol

Odpowiedz
ewan 2009-07-04 o godz. 23:05
0

przede wszystkim powiem CUDO!!!
sama jestem fanką kaktusów i sukulentów :) powiem jedno: musi mu być z tobą baaardzo dobrze skoro jest taki olbrzymiasty i do tego kwitnie!!

a poza tym:
ja też przesadzam moje kaktusy w rękawiczkach, musisz go tak delikatnie "wykręcić"z tej doniczki.One mają raczej suchą ziemię więc nie powinno być z tym wiekszych problemów...

co do pielęgnacji przez najbliższe 3lata...myślę,że krzywda mu się nie stanie?kaktusy są takimi cudnymi roslinami, że ta osoba nie powinna mu zaszkodzić :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie