-
Gość odsłony: 5580
Dominikana Aurelki
W niedzielę wróciliśmy z naszej podróży poślubnej na Dominikanę. Od razu wpadliśmy w wir zajęć i nie mamy nawet czasu uporządkować zdjęć ani też dać ich do wywołania. Pozwolę sobie jednak wkleić kilka z nich, żeby choć w części oddać urok tego miejsca :)
Siedze sobie teraz w pracy i powodowana tym co dziejej sie za oknem oglądam zdjęcia, czytam relacje Forumówek z ich fantastycznych wojaży.
Aurelko wstyd się przyznać, ale po prostu zazdroszczę (choć jesli mozna - to tak w pozytywnym sensie) 8) :D lol ;) Zdjęcia są wspaniałe i bardzo podoba mi się to, że odbiegają od sztampy wycieczkowych fotek. Też bym się z chęcią tak potażała w tym piachu i falach ... oczywiście z moim K. lol lol 8) ;)
Jeszcze raz składam wyrazy ... zachwytu lol lol lol
Super przygoda, fajnie zdjęcia (notabene niesamowita pamiątka z podrózy poślubnej - fuks ze się miało tak utalentowanego i uczynnego fotografa).
Zazdroszcze wyjazdu a zwlaszcza tej plazy i wody, tym bardziej ze za oknem tak zimno, szaro... :(
Hotelowa małpka była naszą ulubienicą. Nie mogłam oprzeć się przed wklejem kilku jej zdjęć.
godzinami mogłam się pluskać w słonej wodzie
za chwilę ruszamy
i raz jeszcze "dzika" plaża
zakurzona i zmęczona
na plaży był nawet ślub
szkolenie obsługi przed kolacją na plaży
Fantastyczne widoki! Jak nigdy mnie nie ciągnęło w te rejony, to chyba zweryfikuję swoje plany na przyszłoroczne wakacje. :love:
Odpowiedz
kawałek naszego pokoju. Fotka robiona od razu po przyjeździe, stąd walizki ;)
ulubiona "miejscówa" Adasia
degustacja owoców i czekolady w dominikańskim gospodarstwie
piekne widoki, a ta dzika plaza poprostu boska :)
bedzie wiecej zdjec ?? prosimy...
Poniżej wklejam zdjęcia z dominikańskiego "safari". Wbrew nazwie żadnych zwierząt nie ma kazju zobaczyć. Jedzie się za to jeepami (prowadzi się samemu) po wertepach, błotach, polach trzcinowych i lokalnych wioskach, obserwując prawdziwe życie, kompletnie inne od resortowych wygód.
Najtrudniej przejeżdżało się przez plantacje trzciny cukrowej. Było tam bardzo dużo błota i dziur więc jechalismy dość wolno. Nagle, dosłownie z nikąd, wybiegło mnóstwo dzieci, krzycząc "give me a dollar!" i machając. To było nawet miłe, do momentu kiedy zaczęły wskakiwać na samochód i zaglądać do środka. Jeden chłopak sięgnął po plecak i chciał go zabrać. Dzieciaki wisiały przyczepione do auta z każdej strony. Próbowały dostać się do środka, były agresywne.
Bieda tam panująca jest przerażająca. Samemu strach wyjść do lokalnego miasteczka. Raz z inną parą zrobiliśmy taki wypad, ale nie dało się przejść kilku kroków bez natarczywego nagabywania o wsparcie lub kupno czegokolwiek.
Kelnerzy, z którymi się zaprzyjaźniliśmy szczerze odradzali nam samotne eskapady. Zresztą my po wspomnianym wcześniej safari i wyjściu na zewnątrz nie mieliśmy na to zbytniej ochoty i z przyjemnością ograniczyliśmy nasz pobyt do bardzo biernego wypoczynku wśród wygód
to plantacja trzciny cukrowej:
widok z auta podczas "safari"
dojeżdżamy na dziką plażę
Aurelko zdjęcia po prostu przefajne, miodzio :love:
Kiedyś zastanawialiśmy się nad Dominikaną i chyba Twoje zdjęcia przekonają nas do wyjazdu. Jak długo trwa lot na Dominikane?
Przyparta do muru przez panny, które tęsknią za zdjęciami krajobrazu a nie obściskiwaniem, wklejam "widoczki" ;)
wyglada na to, ze jednak nieuwaznie czytalam relacje Aurelki... ale dziekuje za oswiecenie...
:))))
bialaa napisał(a):zdejciea rewelacja... moge zapytac, czy mieliscie ze soba jakiegos prywatnego fotografa, cz jak?? kto Wam robił tak piękne i w dodatku profesjonalne fotkiii??? albo co to za magiczny aparat - sa naprawde powalajace-jak u najlepszego fotografa...
aurelka napisał(a):Była tam Włoszka, która jest fotografem :)
zdejciea rewelacja... moge zapytac, czy mieliscie ze soba jakiegos prywatnego fotografa, cz jak?? kto Wam robił tak piękne i w dodatku profesjonalne fotkiii??? albo co to za magiczny aparat - sa naprawde powalajace-jak u najlepszego fotografa...
Odpowiedz
Piękne zdjęcia - i piękny dominikański klimacik z nich wygląda :)
A ten biały piasek i błekitna wodą - ech, super... :love:
Zapomniałam dopisać, że nasza cudowna pamiątka z Dominikany właśnie kończy 5 miesięcy :D
Odpowiedz
Super zdjęcia! Miło powspominać zeszłoroczne wakacje :)
Gratulacje z okazji ślubu!
Aurelka super sesja. Ślicznie wyglądacie :D .
I piękny kolor morza!
Skrzacik napisał(a):A macie zdjęcia jakichś widoków? Bo jestem ciekawa jak tam to wszystko wygląda przyrodniczo i budynkowo. :D ;)
Ja, tak jak Skrzacik, jestem ciekawa co dookoła.
A będzie relacja ze ślubu? :)
Dla mnie para na plaży to jeszcze zdecydowanie za mało jak na erotyczne zdjęcia No chyba, żeby Aurelka zrzuciła kostium kąpielowy. Może masz takie zdjecia?
fagih napisał(a):Zdjęcia piękne choć zamiast 'Dominikany Aurelki' widzę raczej Adasia Aurelki i Aurelkę Adasia ;)
Tym niemniej foty naprawdę piękne.Widać, że szczęśliwi byliście :)
Może po prostu tak wyglądał "wolny czas" na aurelkowej Dominikanie ;)
Gratuluję udanych wakacji :D Zdjęcia bardzo romantyczne. Masz cudny uśmiech.
Zdjęcia piękne choć zamiast 'Dominikany Aurelki' widzę raczej Adasia Aurelki i Aurelkę Adasia ;)
Tym niemniej foty naprawdę piękne.Widać, że szczęśliwi byliście :)
Cusz, foty powinny się znaleźć raczej na Eroticonie, niż na "Czasie wolnym" :|
Odpowiedz
A macie zdjęcia jakichś widoków? Bo jestem ciekawa jak tam to wszystko wygląda przyrodniczo i budynkowo. :D ;)
Piękna sesja BTW. Masz śliczny uśmiech :D
fajne macie zdjęcia :D
mieliscie kogos specjalnego żeby Wam foty pstrykał ?? 8)
Aurelka, na wszystkich zdjęciach ( pięknych :) ) jesteście razem. Ciekawość mnie zżera, ktoś je Wam robił??
Odpowiedz
Aurelka! Rewelacja :)
kto wie moze i my sie tam wybierzemy ;)
Hotel przepiękny i bardzo zadbany. Składa się z 10 trzypiętrowych willi. My mieszkaliśmy w dziewiątce bardzo blisko plaży i basenu.
Po resorcie jeździ dwuwagonowy meleks, więc leniuchy nie muszą nigdzie chodzić.
Na terenie hotelu ani razu nie natknęłam się na żadnego komara ani innego owada. Trawa jest idealnie gładka i miękka. Wszędzie mnóstwo kwiatów i palm kokosowych. Chodniki tak czyste, że nawet gdy szłam boso stopy nie były brudne.
W każdej villi na korytarzach są fontanny i mnóstwo kwiatowych krzewów.
Pokoje są bardzo duże. W łazienkach jacuzzi i dwa zlewy. Tarasy bardzo duże z widokiem na ogród lub ocean.
W resorcie wszyscy korzystają z opcji all inclusive. Do wyboru jest łącznie 10 restauracji ( w tym dominikańska, włoska, meksykańska, amerykańska).
Organizowane są kolacje na plaży, co est bardzo romantyczne :)
Obsługa przemiła. Kelnerzy pokazywali nam kroki merengue, spiewali serenady, przyrządzali fantastyczne drinki i wciąż się uśmiechali.
Baseny bardzo czyste i przepięknie urządzone.
Plaża jak marzenie.
Niemców mało. W tym resorcie zdecydowana większość to Amerykanie i Kanadyjczycy.
A mozesz cos wiecej napisac na temat teo hotelu?
jaka obslua, restauracje? "zadbanie" hotelu
Byliśmy w Punta Cana w resorcie Ocean Blue Golf & Beach z TUI. Naprawdę polecam to miejsce. Jak tylko zgram resztę zdjęć wstawię fotki pokoju, hotelu i okolic. W pierwszej kolejności zgrałam nasze zdjęcia, widoki są na kompuetrze Adasia, który na razie je segreguje i przygotowuje zdjęcia do wywołania.
bosko :D
poprosze o jeszcze 8)
matko, plaża , palmy i szum wody ....eh....
Piekna podróz! Wiecej fotek! Miło bedzie poogladac w te jesienne wieczory.
Odpowiedz
łał .... ślicznie :D
gratuluję i zazdroszczę
P.S. Mam nadzieję, że nie byliście z Open travel ?
uroczo :love:
aurelka, czekamy na relację ze ślubu 8)
ps. naj naj naj :D
Podobne tematy