• Ajsze odsłony: 2042

    Jak chce niech pali!!

    Sytuacja: 3 młodociane matki, tak zwane "blachary"+ malutkie dzieci w wózku + 1 dziecko-wczesna podstawówka.
    Wszystkie mamusie pięknie wydychają dym z papierosów na swoje pociechy.
    Jedna mama do pozostałych mam: "Ja nie mówię, że jak będzie miała 12 lat to będzie mogła palić, ale 15 to już tak". :o
    Czy ja jestem jakas staroświcka czy co?!!!! :x OK, jestem przeciwniczką palenia, zwłaszcza jak na mnie dym jest wydychany,ale to są dorośli ludzie, niech robią co chca. Ale a) palenia przy dziecku doprowadza mnie do pasji szewskiej, b)

    Odpowiedzi (15)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-22, 00:05:40
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Ajsze 2009-12-22 o godz. 00:05
0

Adamowa napisał(a):Ja wiem, jam świadoma, że palenie na dworze też szkodzi osobom drugim, ale nie popadajmy w paranoję-na pewno jest to mniej szkodliwe dla malców, ale chyba już lepiej by matkiswobodnie paliły sobie na świeżym powietrzu niżmiałyby z pociechami w ogóle prawie na dwór nie wychodzić i czadzić je wswoich czterech ścianach :|
A jaki ma sens to świeże powietrze wtedy? Jak dla mnie tu nie ma "lepiej" i "mniej szkodlowe" w przypadku dzieci. JEST szkodliwe gdziekolwiek się przebywa. Najlepiej jest jeśli w ogóle przy dziecku się nie pali. Chyba,że jest 50 m dalej np.na placu zabaw i ten dym do niego/niej nie dochodzi. Albo mama (czy tata) palą na zamkniętym balkonie. Jeśli ktoś pali przy mnie na dworze czy gdziekolwiek to się odsuwam. Nie mogę znieść dymu. Więc tym bardziej dziecko nie powinno być narażone na dym.
Ostatnio jedna pani usiadła przy mnie i mojej śpiącej w wózku siostrzenicy i chciała zapalić. Grzecznie ją poprosiłam,żeby znalazła sobie inną ławkę.Nie po to siedzę z małą w lesie,żeby ktoś mi powietrze zatruwał.

Odpowiedz
Adamowa 2009-12-21 o godz. 13:36
0

A ja troszeczkę nie rozumiem Was. Tzn. także jestem generalnie przeciwniczką palenia przy maluchach,ale dajmy na to w domu, w pomieszczeniach wszelakich, a z tego, co tu czytam, to opisujecie raczej przypadki palenia ma/opiekunek na powietrzu i nie wiecie,czy w domu nie starają się nie truć dzieci. Ja wiem, jam świadoma, że palenie na dworze też szkodzi osobom drugim, ale nie popadajmy w paranoję-na pewno jest to mniej szkodliwe dla malców, ale chyba już lepiej by matkiswobodnie paliły sobie na świeżym powietrzu niżmiałyby z pociechami w ogóle prawie na dwór nie wychodzić i czadzić je wswoich czterech ścianach :|

Odpowiedz
Gość 2009-12-21 o godz. 07:02
0

Nie rozumiem takich kobiet, które palą w ciąży czy przy małym dziecku.
Kiedyś byłam świadkiem jak ciężarna już z widocznym brzuchem w jednym ręku trzymała papierocha w drugiej piwsko :o :o
Z wyglądu miała może ok. 20 lat.

Odpowiedz
Aguus 2009-12-21 o godz. 05:21
0

Ja np. chcialabym wiedziec gdyby kiedys postepowala tak przy moim dziecku moja opiekunka.

Odpowiedz
Ajsze 2009-12-21 o godz. 04:01
0

Ostatnio widziałam też opiekunkę do dziecka moich sąsiadów, która paliła przy tym dziecku. Zastanawiam się czy im tego nie powiedzieć. Raczej pozwolenia od nich nie dostała. Sami nie palą, a poza tym są lekarzami. Nie chcę donosic,ale to jednak o zdrowie małego chodzi. :(

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-20 o godz. 14:40
0

blandine, ty nie wiesz?
no co ty :)

Kto pije i pali ten nie ma robali

8)

Odpowiedz
blandine 2009-12-20 o godz. 14:20
0

:o
a wiecie co mnei "zabija" ?? że one palą w czasie ciąży, nie dbają za bardzo o to co jedzą, nie dbają o badania itd itd a dzieci takich rodzą się zdrowe i dostają 10....... :o

Odpowiedz
kamajla 2009-12-20 o godz. 13:13
0

Angie - chyba zgasiłabym jej tą fajkę na czole...

Odpowiedz
Gość 2009-12-20 o godz. 12:50
0

Zawsze mnie rozwalają matkispacerujące z dzieckiem i palace papierosa...Ostatnio na spacerze mijalam bacie albo opiekunke - dziecko spalo w wozku, a ona siedziala tuz obok i chajcowala...nawet nie odeszla gdzies dalej od wozka tylko siedziala przy samym wozku i palila. Zawsze wtey mam ochotę zapytac po co wychodzic z dzieckiem na dwor jak i tak nie daje mu sie szansy oodychac swiezym powietrzem

Odpowiedz
Gość 2009-12-20 o godz. 12:40
0

angie77 napisał(a):A co byś powiedziała, na taka sytuację- młoda matka karmi w parku na ławce niemowlę, lewą ręką podtrzymuje dziecko, a w prawej ma papierosa i pali????

Widziałam w lipcu podczas spaceru...
brak słów

Odpowiedz
Reklama
ediee 2009-12-20 o godz. 12:33
0

angie77 napisał(a):A co byś powiedziała, na taka sytuację- młoda matka karmi w parku na ławce niemowlę, lewą ręką podtrzymuje dziecko, a w prawej ma papierosa i pali????

Widziałam w lipcu podczas spaceru...
:o

To dopiero połączenie

Odpowiedz
angie77 2009-12-20 o godz. 12:29
0

A co byś powiedziała, na taka sytuację- młoda matka karmi w parku na ławce niemowlę, lewą ręką podtrzymuje dziecko, a w prawej ma papierosa i pali????

Widziałam w lipcu podczas spaceru...

Odpowiedz
lideq 2009-12-20 o godz. 11:25
0

Kwestie palenia przy malym dziecku zostawiam na boku, bo tu juz nawet nie ma co komentowac- dno
jednak w pewnym sensie rozumiem, ze takowa matka zaklada ,ze dziec tez bedzie palil, bo jak mialby nie palic, skoro od pierwszych dni dostaje taki przyklad poza tym to jescze jest kwestia autorytetu, bo jak ma rodzic zabronic skoro sam nie swieci przykladem smutne to

Odpowiedz
Gość 2009-12-20 o godz. 11:20
0

mozna zawsze powiedziec:
"Jak nie bedziesz chciec, to nie bedziesz palic" ;)

A powaznie, to tez texo nie rozumiem...
truc tylko siebie, ok, ale truc bezbronna mala istotke? z premedytacja i pelna swiadomoscia?
No chyba ze coponiektorym tej swiadomosci ewidentnie brakuje. Jak widac nie tylko w tych dziedzinach

Odpowiedz
Ajsze 2009-12-20 o godz. 11:14
0

(sorry, właczyłam WYŚLIJ bez dokończenia zdania)
b) MÓWIC DZIECKU,ŻEBY SOBIE PALIŁO JAK BĘDZIE CHCIAŁO! Czy to jest normalne?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie