-
szpilunia odsłony: 1282
Dziennik cieżarowca
Http://dziennikciezarowca.blox.pl/html
Aż się popłakałam przy opisie porodu...
Stułbia
2009-09-29 o godz. 02:41
Na bieżąco go nie czytałam, ale teraz po przeczytaniu tak niesamowitego dnia porodu, mam zamiar przeczytać w całości :D .
Zacznę od początku i będę czytać dla poprawy humoru, gdyby mnie kiedyś smutaski złapały ;) .
P.S. Mam zamiar namówić również M. na wspólne czytanie. Niech się przygotowuje do tego, co może go jeszcze spotkać ;)
Gość
2009-09-28 o godz. 07:19
Ja tez czytalam. Super.
Zazdroszcze, ze maja juz to za soba ;)
Odpowiedz na pytanie
Reklama
Podobne tematy