-
Gość odsłony: 1965
Lucky Number Slevin [Zabójczy numer]
"Zabójczy numer" to thiller rozgrywający się w Nowym Jorku w świadku przestępczym. Slevin traci pracę, przyłapuje dziewczynę w łóżku z innym, kradną mu portfel i zegarek, a na domiar złego trafia w sam środek porachunków między dwoma bossami nowojorskiej mafii - Rabbim i Bossem. Jakby tego było mało Slevin notorycznie jest inwigilowany przez nieustępliwego detektywa Brikowskiego oraz przez płatnego zabójcę Goodkata. Teraz Slevin musi znaleźć sprytny plan jak przechytrzyć wszystkich i ujść z życiem z tego całego zamieszania.
Film, który skojarzył mi się bardzo z "Przekrętem", choć klimat nieco inny :) Zdecydowanie polecam fankom thrillerów. Zakończenie zaskakujące, nie domyśliłam się do końca o co chodzi - a to sukces ;)
Alma_ napisał(a):No i mój Bruce ukochany, w pełnej krasie :lizak:
A nie jak w "19 przecznicach"...
Za to w "Osaczonym" :love:
Carrie napisał(a):Mnie się podobał :) Zakończenie rzeczywiście zaskakujące i jaka obsada 8) :lizak:
Carrie uprzedzilas mnie ;)
Mnie się podobał :) Zakończenie rzeczywiście zaskakujące i jaka obsada 8) :lizak:
Odpowiedz
u mnie "czeka" na kompie
nie jestem do niego przekonana, więc pewnie "poczeka" sobie na bardzo nudny wieczór, kiedy już zupełnie nie będziemy mieli co robić
zakręcony, dobry film - tak bym go okresliła. Najpierw zaczęłam go oglądac bez przekonania a potem wciągnęła mnie jego zakręcona i zabawna wbrew pozorom fabuła (w końcu głównemu bohaterowi na głowę spadają same nieszczęścia ) - czyli dokładnie odwrotnie do K2. Końcówkę można było przewidzieć - mieliśmy z mężem niezłą zabawę spekulując na temat zakończenia. Według mnie całkiem niezły film.
Odpowiedza mnie nie wciagnal zupelnie ten film i w koncu skonczylam go ogladac jednym okiem w monitor jednym w telewizor :) gdyby nie zakonczenie - faktycznie bardzo dobre i moim zdaniem w koncu nadajace sens temu co sie dzialo wczesniej - to bym powiedziala, ze film denny, ale dzieki zakonczeniu elewuje do sredniego ;)
OdpowiedzPodobne tematy