• MartaO odsłony: 1885

    Juz jestem "po"...CHWALĘ SIĘ!!!

    W końcu udało mi sie znaleśc chwile żeby się podzielić z Wami kochane Forumowiczki wrażeniami o...bąć co bąć... "najpiękniejszym dniu" w życiu.

    1. Suknia:
    Gdyby ktoś mi powiedział ze można mieć taką TRAUMĘ z suknią slubną może bym nie uwierzyła..ale sama przez to przeszłam i wiem, ze można się wykończyć...wyobraźcie sobie ze 3 razy jeździcie po suknię, i za każdym (jak obiecywała Pani z salonu) to już napewno ostatni raz...tak więc ostatecznie odebrałam ją w PIĄTEK 18 SIERPNIA O 15...:(..a ślub był 19 sierpnia...Pani mi powiedziała ze TO WSZYSTKO PRZEZ CO ZE JESTEM W 6 MIESIĄCU CIĄŻY...MOJA WINA..WYOBRAŻACIE SOBIE!!!
    ale to nie koniec..żeby było mało to suknia była poprostu PRZYFASTRYGOWANA a nie zszyta..co okazało się dopiero w domu wieczorem kiedy ją założyłam na prośbę mamy....jakby ją coś tknęło...
    Sukienka popruła się na pasku...więc mój kochany mamuś z mozołem do wieczora przyszywał, doszywał i zaszywał wszystko to co sie popruło.
    Goście sie zjeżdżali a ona biedna szyła...ja nie byłam w stanie..nerwy mi puściły i pojechała dopilnować innych rzeczy..
    Ostatecznie nie wyszła najgorzej, ale cóż...była daleka od moich wyobrażeń i zaleceń..ale ostatecznie same oceńcie..Średnia!

    2. BUKIET...wszytsko było pięknie ale jednej rzeczy nie przewidziałam...ze ktos może zapomnieć dolać wode do mikrofonu na którym był osadzony...tak więc moje kochanie przywiozło go do domciu w sobote rano o 8...i bało się do mnei zadzwonic...ze kwiatki są"lekko" podwiędnięte..:(( dolał wody...i modlił się zeby podniosły głowy i jakos dotrwały do 11 do ślubu...
    [ a ja jak go zobaczyłam to dostałam małego załamania nerwowego...całe szczeście ze miałam w domu szpilki to powbijałam w łepki róż i jakoś sie trzymały....ale cóż koło 15 bukiet był do wywalenia]

    3. DJ....największa pomyłka mojego wesela...facet był jakby "niekumaty" a sprawiał wrażenie normalnego gościa...dostał odemnie na kartce dokałdny przebieg oczepin i innych zabaw weselnych....a on wszystko pomieszał a na koniec (nie wiem jakim cudem) spił sie ze oczepiny były całkowitą katastrofą..:((
    MYSLAŁAM ZE GO ZABIJE!!!
    Ale cóż..jakos dożył 3 rano i kazałam sie mu wynosić... (goście i tak byli wykończeni weselem które trwało od 13)..więc delikatna muzyka puszczona przez obsługe hotelu była balsamem na uszy i nogi..:)))

    4. HOTEL + RESTAURACJA SILVIA
    To jedno udało się nam w 100%..prawie zadnych zastrzeżeń...przemili, uczynni, żadnych wybryków czy fochów, SUPER SUPER SUPER ... już zaklepalismy termin chrzcin...bo to juz też niedługo..:))

    5.FRYZURA..
    Nie dajcie sie spławić panienkom z "super salonów"... ze na krótkie włosy to tylko jakies delikatne upięcia..a o welonie nie ma co marzyć...najlepiej idzcie tam gdzie macie sprawdzone albo widac ze komus zależy ..mnie czesała dziewczyna która stwierdziła ze próbna fryzura to strata czasu i moich pieniędzy...pokazałam jej co chce na zdjęciu z netu.....i powiedziała ze spokojnie coś wymyśli żeby sie DAŁO.
    Kazała mi przyjechac po siebie PRZED 5 rano (slub o 11) ze gdyby co to jeszcze zdązymy umyć głowę..:)) NIE BYŁO POTRZEBY..FRYZURKA SUPER...szkoda ze wiało to szybko miałam mętlik na głowie ale całkiem prosty do opanowania.. A POLICZYŁA MI 60 mi ZŁ.. :o :o

    UPS... ale sie rozpisałam..ale cóż...chciałam sie podzielić jeżeli kogoś to ustrzeże to moge sie streści.c:
    1. pilnujcie krawcowych jak nie wiem co...zadej wolnej ręki...i najwazniejsze nie wpłacajcie więcej niz to min. wymagane..bo bedziecie załować zaliczki a potem ugrzęźniecie tak jak ja..
    2. w kwiaciarni trzeba ich uprzedzić ze jeżeli coś narozrabiaja to wyciagniecie konsekwencję, a do ślubu możecie puśc z 1 różą..
    3.pilnujcie DJ zeby nie narozrabiał..i powiedzcie ze nie zapłacicie tyle ile trzeba jeżeli cos schrzani...ja prawie swojego spoliczkowałam..
    4. z krótkich włosów da sie również coś wyczarować..nie dajcie sie oszukać!!!

    I gdyby nie te wpadki..moje niedopatrzenie czy ufnośc ludziom..byłby to najpiękniejszy dzien w życiu....ale wiecie co...i tak był!!!

    NIezamieniłabym go na żande wycieczki czy coś innego...
    Mam zdjęcia i załuje ze to już sie nie powtórzy...TEORETYCZNIE..(HIHIHIHI ;) ;) ;) )

    Mam nadzieje ze sie uda mi wkleić kilka zdjęć..:)))

    http://img47.imageshack.us/my.php?image=dsc0387mv7.jpg

    http://img118.imageshack.us/my.php?image=dsc9917zq0.jpg

    http://img159.imageshack.us/my.php?image=dsc9939ql1.jpg

    http://img65.imageshack.us/my.php?image=dsc0179sq4.jpg

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-20, 11:20:05
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-20 o godz. 11:20
0

Ogromne gratulacje i wszystkiego najlepszego :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-19 o godz. 16:46
0

Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia i powodzenia z dzieciatkiem:).

Powiem Ci, ze sukienka wyglada bardzo ladnie na zdjeciach:). Wcale bym nie powiedziala,ze jest srednia. Wrecz przeciwnie:).

Odpowiedz
ola78 2009-08-19 o godz. 07:41
0

GRATULACJE!!!!!! Wsztstkiego co najlepsze życzę!!!!! :)

Odpowiedz
ajda 2009-08-18 o godz. 10:10
0

Gratulacje. :D

Odpowiedz
kkotek 2009-08-17 o godz. 13:45
0

Wszytskiego Najlepszego Na Nowej Drodze Zycia :D

Odpowiedz
Reklama
Ann007 2009-08-17 o godz. 13:03
0

wszystkiego najlepszego! I mimo tych wszystkich "wpadek" ślicznie wyglądałaś! :goodman:

Odpowiedz
AniaKa 2009-08-17 o godz. 11:39
0

Dużo miłości życzę!!!
GRATULACJE! :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 10:55
0

mimo tego zycze WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 07:29
0

No to przeżłas trochę.
Wygładałas pieknie. Wszystkiego najlepszego!!!

Odpowiedz
ampa 2009-08-17 o godz. 06:52
0

Gratulacje!
wszystkiego dobrego :)

Odpowiedz
Reklama
Olcia78 2009-08-16 o godz. 13:18
0

Marta.przyjmij najszczersze gratulacje i życzenia pięknego życia, pełnego miłości i radości.

Tym co było.nie przejmuj się...najważniejsze, że to BYŁ Twój niezapomniany i najpiękniejszy dzień w życiu.

NIech Wam uśmiech - taki jak tu na zdjęciach - towarzyszy na całej drodze życia, życia pięknego, pięknego, bo pełnego miłości :stokrotka:

Czekamy na kolejne foto

Odpowiedz
anira 2009-08-16 o godz. 12:27
0

MartaO moje gratulacje i najszczersze życzenia na nowej drodze życia. Pieknie wyglądaliście. Czekałam na Twoja relacje MartaO, bo byłam ciekawa jak udało się wesele w Hotelu SilVia. Z opisu wynika, że tak jak u mnie obsługa spisała się na medal i juz planujecie kolejną imprezę tam zorganizować. Jak życie pokazuje hotel wywiązuje sie ze swoich zobowiązań nawet bez podpisania wcześniej umowy.
Jeszcze raz najlepsze życzenia

Odpowiedz
sqarbeq 2009-08-16 o godz. 12:22
0

Samych szcześliwych dni
Gratulacje :D

Odpowiedz
Aoi 2009-08-16 o godz. 10:21
0

MartaO, najważniejsze że jesteś szczęśliwa. O niedopracowanej sukience, o zwiędniętym bukiecie szybciutko zapomnisz (wiem o czym mówię ;) ). Pozostaną wspomnienia zadowolonych gości, uroczej muzyki (po DJu ;) ) i wspaniała rzecz, bo przecież wasz dzidziuś był tego dnia z Wami.

Cudowne chwile warto pamiętać!

Wspaniale wyglądaliście, zastanawiam się, gdzie Twój 6-cio miesięczny dzidziuś się schował :D . Sukienka skromna i przynajmniej na zdjęciach nie widać niedoróbek.
Po zdjęciach widać, że jesteście szczęśliwi. Oby tak dalej!!!
Dużo miłości i szczęścia.

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 09:48
0

Loxia ;)

Odpowiedz
Loxia 2009-08-16 o godz. 09:32
0







Odpowiedz
MartaO 2009-08-16 o godz. 09:25
0

COŚ NAKASZANIŁAM...I NIE WIEM CO:(..A TAK CHCIAŁAM SIE WAM POKAZAĆ..:(

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie