Sen u dzieci

Doty , pozwolę sobie skopiowac to co napisałam w innym watku....

......ja byłam u lekarza , ale nic nowego się nie dowiedziałam
podobno mam w domu intelektualistę i musze to zaakceptować
Pani dr powiedziała mi , że widocznie jest to królewicz , który ma taki charakterek i moze kiedys to się zmieni

że nalezy z nim przebywać duzo poza domem ( fakt faktem tam nie ma problemu ze snem) , widac może zle się czuje w małym mieszkaniu ....

chyba musze skonsultować jeszcze to z innym lekarzem

balu21 napisał(a):Dawid do dnia dzisiejszego nie przespał ani jednej nocy
nie chce spac u siebie w łózeczku , przesypia max ok 1 do 2 godzin i się budzi , znowu trzeba go usypiac , zazwyczaj konczy sie u nas w łózku i przy piersi 9 ja niestety nie jestem w stanie przediadywac całej nocy na fotelu , więc wygodniej mi jest poprostu wziąść go do nas- chociaz tym sposbem jakos przesypam kilka godzin w nocy)
czasami to nawet jest problem z tym aby go tam odóżyc śpiacego - tylko jak podchodze z nim do ózeczka odrazu otwiera oczy i ryczy i od nowa trzeba go usypiac :|
lekarka mówiła nam z eon z tego wyrosnie , ale niedługo mały skończy rok a wcale ie jest lepiej :|
własnie jestem na etapie wybierania się do jakiegos lekarza , aby ten coś mądrego mi na ten temat powiedział
najpierw była mysl , że on jest głodny bo mój pokarm juz mu nie wystarcza
zaczeliśmy więc podawać mu kasze , ale bez poprwy- więc to nie to

ostatnio trace juz nadzieję , że przespię w nocy ciurkiem więcej niz 3 godziny
ostatnio mały zaczął też nam lunatykowac
budzi sie w nocy , siada i bezwładnie upada albo na twarz albo na plecy
jest to dośc niebezpieczne , bo albo się wkońcu udusi jak upadnie twarzą w poduszkę , albo zrobi sobie krzywde rozbijajac głowę ( a że spi z nami to nas też może porozbijać)
Jak otrzymasz porade od lekarza co zrobic zeby maluch spał prosze napisz bo ja juz tez siły trace z niewyspania a w dodatku Gabrysia zaczyna robić to samo podnosi sie na spiąco na czworakach i nagle pada na twarz

balu21 napisał(a):Dawid do dnia dzisiejszego nie przespał ani jednej nocy
nie chce spac u siebie w łózeczku , przesypia max ok 1 do 2 godzin i się budzi , znowu trzeba go usypiac , zazwyczaj konczy sie u nas w łózku i przy piersi 9 ja niestety nie jestem w stanie przediadywac całej nocy na fotelu , więc wygodniej mi jest poprostu wziąść go do nas- chociaz tym sposbem jakos przesypam kilka godzin w nocy)
czasami to nawet jest problem z tym aby go tam odóżyc śpiacego - tylko jak podchodze z nim do ózeczka odrazu otwiera oczy i ryczy i od nowa trzeba go usypiac :|
lekarka mówiła nam z eon z tego wyrosnie , ale niedługo mały skończy rok a wcale ie jest lepiej :|
własnie jestem na etapie wybierania się do jakiegos lekarza , aby ten coś mądrego mi na ten temat powiedział
najpierw była mysl , że on jest głodny bo mój pokarm juz mu nie wystarcza
zaczeliśmy więc podawać mu kasze , ale bez poprwy- więc to nie to

ostatnio trace juz nadzieję , że przespię w nocy ciurkiem więcej niz 3 godziny
ostatnio mały zaczął też nam lunatykowac
budzi sie w nocy , siada i bezwładnie upada albo na twarz albo na plecy
jest to dośc niebezpieczne , bo albo się wkońcu udusi jak upadnie twarzą w poduszkę , albo zrobi sobie krzywde rozbijajac głowę ( a że spi z nami to nas też może porozbijać)
o rany to faktycznie moze byc niebezpieczne Balu. Mam nadzieje ze lekarz ci cos poradzi.

Mateusz tez nie spi calych nocy ale nie jest tak zle. Najgorzej ze on sobie nie radzi ostatnio z jedzeniem na lezaco wiec ja musz siedziec. I oczywiscie przysypiam z nim w ramionach na czym cierpi niemilosiernie moj kark.

Dawid do dnia dzisiejszego nie przespał ani jednej nocy
nie chce spac u siebie w łózeczku , przesypia max ok 1 do 2 godzin i się budzi , znowu trzeba go usypiac , zazwyczaj konczy sie u nas w łózku i przy piersi 9 ja niestety nie jestem w stanie przediadywac całej nocy na fotelu , więc wygodniej mi jest poprostu wziąść go do nas- chociaz tym sposbem jakos przesypam kilka godzin w nocy)
czasami to nawet jest problem z tym aby go tam odóżyc śpiacego - tylko jak podchodze z nim do ózeczka odrazu otwiera oczy i ryczy i od nowa trzeba go usypiac :|
lekarka mówiła nam z eon z tego wyrosnie , ale niedługo mały skończy rok a wcale ie jest lepiej :|
własnie jestem na etapie wybierania się do jakiegos lekarza , aby ten coś mądrego mi na ten temat powiedział
najpierw była mysl , że on jest głodny bo mój pokarm juz mu nie wystarcza
zaczeliśmy więc podawać mu kasze , ale bez poprwy- więc to nie to

ostatnio trace juz nadzieję , że przespię w nocy ciurkiem więcej niz 3 godziny
ostatnio mały zaczął też nam lunatykowac
budzi sie w nocy , siada i bezwładnie upada albo na twarz albo na plecy
jest to dośc niebezpieczne , bo albo się wkońcu udusi jak upadnie twarzą w poduszkę , albo zrobi sobie krzywde rozbijajac głowę ( a że spi z nami to nas też może porozbijać)

Moje maluszki śpią (raczej ucinają sobie drzemki) 15-30 min 3 razy dziennie a jak były mniejsze to max drzemka 5 min :o
W nocy budzą się bardzo często zdarza sie ze nawet co 15 min :x Najdłużej bez pobudki potrafią spać 1 godz. Jak wstaję do nich 5 razy w nocy to jestem super wyspana :D Rekord w nocnym wstawaniu 20 razy
Juz straciłam nadzieje że kiedykolwiek przespią noc.
Lekarz stwierdził że niektóre dzieci tak spią ale ja osobiście nie znam więcej takich dzieci

dzieki za odpowiedz myslalam ze tylko maja niunka tak malo spi w dzien Ale musze przyznac ze dzis spala wiecej w dzionek( chyba się przestraszyla ze na nia skarze:) :)

Norbert też miał problemy z dziennym spaniem. Na początku sypiał po 5 min potem troszkę dłużej. Ale tak naprawdę dopiero teraz zasypia i budzi sie wyspany. Pytałam wtedy lekarza i odpowiedz prosta "ten typ tak ma" :)

W tym wieku lepiej, żeby spały jeszcze te 2 x po 2 godzinki, ale znam podobne "typki", które nie chciały i już. Mój miewał co kilka dni takie maratony, ale zdecydowanie lepiej się sprawował, jak odespał w dzień swoje.

Może pomoże usnąc waszym łobuziakom (Anna5 - o Twojej dużej pannie już nie mówię ;) ) jakaś ściszona spokojna muzyka, przyciemnenie w pokoju, spacer o stałej porze - tym bardziej, że Okruszek pisze iż coś maleństwu przeszkadza, a chciało by się zdrzemnąć...

Pediatry spytać można, ale myślę, że to nie jest żadna choroba :) Ot, w tym wieku dzieci zaczynają być coraz ciekawsze i coraz wiecej spraw, nowych rzeczy nie pozwala im zasnąć, szkoda im na sen czasu...

Moja tak samo zawsze malo spala w przeciagu dnia ale natomias o 21 szla spac i tak spala az do rano wstawala na jedzonko w nocy ale to tylko na pare minutek i dalej spala

Wlasnie u nas od jakiegos czasu tak jest. Maly w ciagu dnia pospi ok 1,5-3 godz i potem dopiero wieczorkiem ok 21-22 i tak z przerwa spi do 6ej. Ale widze ze w dzien jest zmeczony i pospal by sobie tylko "cos" mu w tym przeszkadza. Az pojde do pediatry i dowiem sie czy to normalne.