-
Dar_ma odsłony: 2048
Zielone kupki :-(
Walczymy już kolejny dzień i raz są, raz nie ma. Wiem, że to reakcja na błąd w diecie, ale zupełnie nie umiem wyeliminować "sprawcy". Już wydaje się być dobrze, po czym znów wracamy do punktu wyjścia :( Od urodzenia synka jem praktycznie to samo i jednego dnia szkodzi, a innego nie ma zupełnie rekacji. Moze znacie jakieś oczywiste składniki, które przeszkadzaja maluszkowi, a ja nie moge na to wpaść?
I jeszcze jedno - jak szybko może nastapić reakcja na to co zjem?
agnetta napisał(a):Czy maluszek robi zielone kupki (widziałaś?) czy zielone są one wtedy, gdy otwierasz mu pampersa?
Pytam, bo pod wpływem powietrza kupka zmienia też swój kolor na zielony - jakaś reakcja zachodzi.
kupka utlenia się,
ja tez szalałam że kupki zielone a kiedyś miałam okazję widzieć Julke w akcji i okazało się że robi kupka normalna tylko zaraz po wylądowaniu na pampersie zmienił swój image ;)
Proponuję nie szaleć z dietą eliminacyjną. Jadłam parówki i jabłka przez 4 miesiące i co - nic nie dało. Jesli nie ma bakterii w kupce to propnuję wprowadzać jedonko zdrowe i odpowiednie dla wieku maluszka bez względu na kolor kupki.
Można dać przez 3 dni lacidofil albo inny probiotyk - efektem może być brak kupki a dopiero po zaprzestaniu dawania leku jej obecność.
Oczywiście najlepiej ufać swojemu pediatrze i intuicji.
Miałam na myśli zawartość pampersa po otwarciu. Poza tym czasami na skórze zostawała zielonkawa zawartość.
Chociaz dziś o tym samym pomyślałam, czy oby ta kupa nie zmienia koloru Zaczynam obserwacje w tym kierunku, bo szczerze mówiąc wytypować przycznę w diecie to nie jest rzecz łatwa.
Jeżeli wątpliwości sie utzymają, skonsultuję to z lekarzem.
u nas zielone kupy na przemian z normalnymi od prawie dwoch miesiecy:( niestety z przewaga zielonych:( lekarka mowi, zeby sie na razie nie przejmowac, stopsowac diete eliminacyjna. mowi, ze to albio alergia albo niedojrzałosc przewodu pokarmowego:(
ale jak tu sie nie przejmowac?
Możesz podać dziecku Lacidofil. Zielona kupka może być też oznaką jakiegoś stanu zapalnego w organizmie (np. przeziębienia) ale jeśli nic takiego nie zaobserwowałaś, to:
zulam napisał(a):ja bym sie kolorem nie przejmowała ;)
Pozdr.
M.
Podobne tematy