• Gość odsłony: 1922

    Nie mam ciepłej wody i inne wkurwienia

    Kurwa- i to wielkie kurwa
    właśnie umyłam włosy zimna wodą
    "kąpiel"wzięłam w garnku, ugotowanej wody
    i tak ma byc do...soboty
    czy ich zupełnie pojebało!!!!!
    i to wszystkie bloki które ciepłą wodę mają z MPEC-u

    ja rozumiem- remonty, naprawy- ale tydzień!!!! to już gruba przesada

    ja to jeszcze jestem w stanie nagotowac tej wody i sie porządnie ochlapać, ale ile jest takich leni, którzy "poczekaja" na ciepłą- i co?? później będę to wąchać???
    i tak w pracy codziennie spotykam paru "pachnących" to co dopiero teraz jak im ciepłą wyłączyli
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    juz mnie wkurw bierze, a co dopiero do soboty!!!!

    a ponadto- byłam miesiąc na urlopie i wymieniono mi kompa- w sumie powinnam się cieszyć, bo niby lepszy tylko, że mądry informatyk nie przeniósł nic z poprzedniego
    wszystkie statystyki, dokumenty, sprawozdania, pisma ( i tak na marginesie "ulubione" i fotki z serii private) poszły sie jebać!!!!!!
    dzwonie do tych matołów- sprawca do września na urlopie a te dwa tumany nie maja pojęcia kto dostał mój stary komputer i nie wiedzą jak to sprawdzic i znaleźć!!!!! i nawet jak pochodze jak idiotka po pokojach i być może znajdę, to kto zdrowy na umysle, dostając nowy komputer trzyma tyle czasu czyjeś "śmieci"
    napewno już wypierdzielili
    kurw do potęgi entej!!!!!!!!!!
    wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
    a moja szefowa z tym swoim zasranym, wrednym, fałszywym uśmiechem mówi że napewno wszystko jestem w stanie odtworzyć!!!
    jak ja nawet nie pamiętam co tam było- i pewnie jak będę tego potrzebowac to wtedy zauważę brak
    wrrrrrrrrrrrrrrr

    w dodatku wysyłają mnie na jakieś pojebane szkolenie do...Puław a to jest prawie 500 km- i nie ma za wielu połączeń
    w nocy jakieś z przesiadkami wrrrrrrrrrrrrr
    kasę oddaje nie praca, tylko organizator kursu-ryczałtem a więc około 80 zł mi oddadzą- a chcemy z kolegą jechac autem ( z powodu braku połączeń) i benzyna wyjdzie na dwójke po 120- czyli musze jeszce dopłacić do tego interesu

    wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
    wróciła sprawa PZU
    problem z PZU w pracy pojawił się jakies 2 miesiące temu, jak zmarł teśc koleżanki i dopiero wtedy sie okazało, że te chuje nie płaca nam PZU
    dziewczyna, która za to jest odpowiedzialna, tłumaczy się, że jak miałyśmy umowe to była to umowa na 3 miesiące, a prawo do kasy z PZU ma się po roku więc nas nie poinformowała o tym że musimy cos podpisać, żeby nam to PZU ściągali
    w pracy jestem od stycznia więc już prawo do tego zasranego PZU bym miała, a takto popisze to w tym tygodniu i musze czekać znów rok
    i to nie chodzi o kase z jakiegoś nieszczęscia tylko o zasady bo franca ni emiała prawa wybierać sobie osoby które zostana przez nia o tym poinformowane, ona miała obowiązek poinformowac o tym wszystkich ( nawet z umowami miesięcznymi) i to nasza decyzja czy chcemy żeby nam na to PZU odbijali czy nie
    a skąd mogłyśmy wiedzieć!!!!!!!!!! myślałysmy, że wszystko nam spokojnie płacą i wszystko jest załatwione
    dopiero sytuacja koleżanki uświadomiła nam, że w razie zgonu, jakiegos wypadku, czy nawet urodzenia dziecka- gówno nam wypłacą!!!!!

    wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

    czy coś mnie jeszce może dziś wkurwić??????

    ps. dziekuję za uwagę-troche mi ulżyło :)

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-12, 14:05:59
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-12 o godz. 14:05
0

zasrane- nie w sensie PZU jako instytucji, zakładu pracy
zasrane - w sensie ubezpieczenia

Odpowiedz
Gość 2009-02-12 o godz. 12:08
0

agnilinda napisał(a):agoda- nie chodziło o "tych" z PZU- tylko o "tych" z mojej pracy :P
No dobra, już się nie czepiam, ale nadal nie rozumiem dlaczego PZU jest "zasrane".. ;)

Odpowiedz
Gość 2009-02-11 o godz. 12:17
0

wszystko wróciło do normy
woda ciepła już od piątku jest :)
choć przez jej brak dowiedziałam się, że mycie włosów w zimnej powoduje, że mnie się tłuszczą :)

dane z kompa odzyskane :) informatyk miał jakąś dodatkową, zapasową kopie i wszystko już hula :)

szkolenie w Puławach nie przedstawia sie tak źle- jedziemy autem z kolegą- tak więc przesiadki i dopasowywanie do rozkąłdu jazdy odpada :)

podpisałyśmy papiery związane z PZU i już zaczęli nam odtrącać i płacić

narazie mój "wkurw" powoli opada

jagoda- nie chodziło o "tych" z PZU- tylko o "tych" z mojej pracy :P

Odpowiedz
Alma_ 2009-02-10 o godz. 14:53
0

baskent napisał(a): kuchenka na prąd (nie korzystamy z gazu),
czajnik elektryczny na prąd,
ciepła woda na prąd,
telefon bezprzewodowy na prąd,
domofon na prąd,
radio, tv, komputer na prąd,
nawet światło na prąd

No i Foruma tyż na prąd

Odpowiedz
baskent 2009-02-10 o godz. 14:41
0

Kiniak napisał(a):Pozostanie Ci rozpalić ognisko w salonie 8)
Gdybym ja chociaż salon z prawdziwego zdarzenia miała to ognisko by było na bank, nawet z kiełbaskami

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-09 o godz. 05:34
0

agnilinda napisał(a):te chuje nie płaca nam
A "te chuje", to wszyscy bez wyjątku z tego "zasranego PZU"?

Odpowiedz
Gość 2009-02-09 o godz. 05:22
0

Pozostanie Ci rozpalić ognisko w salonie 8)

Odpowiedz
baskent 2009-02-08 o godz. 17:14
0

paloma napisał(a):Naprawdę współczuję.

Ale pomyślcie, zawszer może być gorzej... np. prąd mogą wyłączyć, albo co?

Nie piszę tego złośliwie.
No, noo, od prądu z daleka. Jak go wyłączą zostanę wyłącznie z zimną wodą bo:
kuchenka na prąd (nie korzystamy z gazu),
czajnik elektryczny na prąd,
ciepła woda na prąd,
telefon bezprzewodowy na prąd,
domofon na prąd,
radio, tv, komputer na prąd,
nawet światło na prąd

Odpowiedz
agga73 2009-02-07 o godz. 04:07
0

a u mnie nie miało być ciepłej wody przez trzy dni, od 23. rano do 25. wieczorem, wczoraj zagrzałam sobie czajnik wody i kąpałam się polewając kubeczkiem, na co po skończonych ablucjach wszedł mój mąż, odkręcił ciepłą wodę i w spokoju umył zęby! lol
właczyli ją wcześniej, a ja nie sprawdziłam....

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-02-07 o godz. 02:18
0

paloma napisał(a):np. prąd mogą wyłączyć, albo co?
jaby prad wylaczyli to bym sie przynajmiej wyspala 8) , a gdybym zebow nie moge umyc to bym zabila ;)

nam odrabali schodki przy klatce wejsciowej 8) juz 4 dzien ich nie ma lol
mnie to rybka. zeskocze sobie, ale szkoda mi starszych osob i mlodej matki w klatce
kretyni skonczeni

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-06 o godz. 11:31
0

Naprawdę współczuję.

Ale pomyślcie, zawszer może być gorzej... np. prąd mogą wyłączyć, albo co?

Nie piszę tego złośliwie.

Odpowiedz
Gość 2009-02-04 o godz. 14:46
0

przyłączam się do klubu forumowiczek bez ciepłej wody
to już 3 dzień- a stan ten ma się utrzymać do czwartku włącznie (chociaż znając nasze polskie realia potrwa to pewnie 'nieco' dłużej)
masakra...

Odpowiedz
Netula77 2009-02-04 o godz. 14:23
0

ja dzis wcale nie mialam wody;(

Odpowiedz
Akna74 2009-02-04 o godz. 12:36
0

u nas ciepłej tyż brak.......

Odpowiedz
Gość 2009-02-04 o godz. 12:25
0

ja nie mam ciepłej wody od początku czerwca więc nie macie ze mną szans 8) lol

Odpowiedz
kobietka 2009-02-04 o godz. 12:22
0

witam w klubie, tez nie mam ciepłej wody. ADM wywiesiło inf po fakcie, jak juz zakręcili wodę, a było to 19 sierpnia i ten stan ma sie utrzymac do 06.września :o :o :o powariowali

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie