• fjona odsłony: 1136

    Prof. Christiane Nüsslein-Volhard powiedziała

    Prof. Christiane Nüsslein-Volhard - Wysokie Obcasy 22 lipca napisał(a):Kiedyś pomagałam wychowywać małe dziecko mojej siostry. Dziecko było bardzo grzeczne, ale mimo wszystko to było prawie nie do zniesienia. Nieustanne patrzenie, czy małe śpi, czy nie, zmienianie pieluszek - to tak intelektualnie puste, że nie można dopuścić, by zdolne młode kobiety marnowały w ten sposób swój talent. .
    nie wiem czy to gdzies juz było. miałam sie tym podzielic w dziale mam ale to jest chyba naprawde PROBLEM. może tej pani upał się rzucił na intelekt. mniemam, że pani ta dzieci własnych nie posiada, bo wtedy zobaczyłaby jak niepuste jest zycie młodej kobiety.

    Odpowiedzi (3)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-15, 13:28:52
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-04-15 o godz. 13:28
0

dzici moga byc i najczescioej sa i inspiracja i ograniczeniem, ale moze nalezaloby zwrocic pani profesor uwage, ze czuwanie stoi jednak wyzej niz wkrecanie srubek. czuwaja rowniez lekarze, opiekuni socjalni, pielegniarki, lekarze, goprowcy, etc - tez nalezy im tego pustkowia intelektualnego zaoszczedzic.

Odpowiedz
Zła kobieta 2009-04-15 o godz. 13:23
0

Nie mam dziecka, ale mi się wydaje, że dziecko potrafi być raczej inspiracją niż ograniczeniem... ale wiecie, ja się spełniam w kuchni, gotując dobry obiad ;)

Odpowiedz
xandra 2009-04-15 o godz. 11:40
0

:o :o :o

mniemam ze owa pani dziecka nie ma
dziecko jest z milosci (pomijam... hm, sama nie wiem jak to nazwac ;) ) i z miloscia sie te kupy i ulania wyciera

nie kazda musi miec instynkt macierzynski ale tak kategoryczne słowa o matkach, szczesliwych z kazdego ząbka czy słowa nie przystoją naukowcowi a zwłaszcza kobiecie, której tez ktos musiał dac zycie, wychowac, wycierac tyłek itd...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie