• Beniamina odsłony: 4909

    Facet i pieluchy

    Kilka dni temu mój M. pokazał mi filmik, jak faceci przewijają dzieci. M.in byli w maskach mieli torsje itp.
    Pośmiałam się, pokiwałam głową.
    Po dwóch dniach, Karolinka zrobiła swoją pierwszą prawdziwą kupkę (dopiero od tygodnia podaję jej inne pokarmy niż mleko z cyca). To co ja zobaczyłam, tzn. reakcję M. normalnie szok. Wybiegł z pokoju a wczesniej zauważyłam, ze ma już cofkę, zaczął pluć na szczęscie do kibelka. Potem wrócił z Brise. :D

    Czy wasi panowie też tak reagują na zmiany pieluch? Zastanawiam sie, co by M zrobił jak mnie by nie było? Jak by się zabezpieczał? :D

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-07-22, 10:01:56
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-07-21 o godz. 23:11
1

Tez widzialam ten filmik i niektore sceny z niego jakby od nas przeniesione...
Moj maz jest nieco za bardzo wrazliwy na niekotre zapachy.
Nie wzbrania sie jakos przed przewijaniem, aczkoleiwek tez zawsze sie modli zeby to nie byla kupa.
Na poczatku kiedy kupy nie sa az tak smierdzace (jeszcze wtedy nie wiedzielismy o tym ;) ) czasem przezywal jak musial zmienic pieluche. Tym bardziej, ze po noworodku mozna spodziewac sie roznych rzeczy i kiedys w trakcie przewijania maly wystrzelil kupą na tate.

To chyba pozostawilo trwaly slad na jego psychice, bo do dzis tak lawiruje, zeby kupa trafila sie mi ;) No i zazwyczaj ma fart, ze Marcel robi kupe jak jestesmy sami. Ostatnio byli beze mnie i coz, maly zrobil kupe.
To co zastalam jak weszlam do domu spowodowalo najpierw salwy smiechu a potem rozne przemyslenia...Dziecko siedzialo przebrane w nowe ciuchy, maz bez koszulki...w lazience smrod, wszsytkie ciuchy umazane w kupie...a maz dochodzi do siebie po tym strasznym doswiadczeniu...

Ja nie powiem, ze ja sie upajam zapachem kupy, ale nie odstawiam cyrkow z klamerką, chustką na nosie itp wrazliwi ci faceci....

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 10:01
0

B. nigdy nie miał z tym problemu - przewija Ola od urodzenia i robi to z przyjemnością (oczywiście odpowiednio mniejszą gdy nie są to zwykle siki lol ). Co mogę powiedzieć, to że ja czasem wymiękam - przy niektórych popisach Olafa

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 09:33
0

U nas nie ma żadnego problemu. Gabi obecnie robi kupę na nocnik, mąż wynosi zawartość, myje nocnik. Kiedy było do pieluchy też przewijał.
Rozumiem, że śmierdzi ale za przeproszeniem czy kupy dorosłych pachną ? Bo ja się z tym nie spotkałam i jak to logistycznie rozwiązać by zrobić to i owo a nie poczuć ?
To było pytanie czysto retoryczne ;)

Odpowiedz
mez 2009-07-22 o godz. 09:31
0

Robiłem i robię to bez żadnych "ekscesów". Co do zawartości hmmm a u Nas czasami nie jest różnie :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 08:17
0

Mój maż do przewiniecia przyprowada Bartka do mnie no chyba że jestem baardzo zajęta to przewinie ale tylko z siusiu. Kupę wyjmie tylko w wyjatkowym wypadku gdy mnie nie ma w pobliżu a to prawie sie nie zdarza.
Pamietam ze gdy Bartek miał ze 2-3 miesiace kiedyś wystrzelił kupą z 1,5 m na szczęście tylko na podłogę i wówczas maż uciekł z pokoju z mdłosciami. Mnie to natomiast nie ruszyło ucieszyłam się ze wreszcie zrobił te kupę po kilku dniach nierobienia.

Odpowiedz
Reklama
Beniamina 2009-07-22 o godz. 07:40
0

Justa napisał(a):http://www.tata.zmienia.pieluche.patrz.pl/
ten facet w czapeczce to jak bym widziała reakcję mojego M :D

Odpowiedz
nullka 2009-07-22 o godz. 07:24
0

Mój D zmienia pieluchy tylko jak zostaje z Julkiem sam. Ostatnio sie uśmiałam bo wróciłam w punkcie kulminacyjnym - zostawiłam Julka na godzinkę w samej pieluszce tetrowej a raczej na niej żeby sie powietrzył i tak sobie leżał w swoim łóżeczku. Zaczął troche jęczeć więc mąż podszedł i wzioł go na ręce, a że tam była dużżżżaaaa niespodzianka to tym sposobem było wymazane wszystko - prześcieradło pieluszki kocyki i..... ręka męża. Ale chłopak zniósł to dzielnie - poszedł z Julkiem pod kranik i kąpał go w umywalce bo w sumie inaczej by sie nie dało ale nie kręcił przy tym nosem. Stwierdziłam że jest bardzo dzielny lol A potem jeszcze spierał te wszystki epobrudzone rzeczy.

A kilka minut temu mnie spotkało to samo - kąpiel Julka w umywalce ;)

Odpowiedz
joannao 2009-07-22 o godz. 06:33
0

Mój J. przewija bez gadania - ale tylko w wersji light :) Jak widzi, że Julka robi kupkę, to idzie do mnie, albo na mnie czeka i informuje mnie "kochanie spójrz do pieluchy, bo chyba kupa jest":)
A ostatnio, kiedy Julka zrobiła kupę XXL - w stylu luźniejszym i pobrudziła sobie nawet nogi, to J. uciekł z pokoju, jakby go coś goniło :)

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 06:24
0

http://www.tata.zmienia.pieluche.patrz.pl/

Odpowiedz
buniuta 2009-07-22 o godz. 02:47
0

Mój J. przewija Mata od urodzenia i nigdy nie miał torsji...
Choć muszę przyznać, że jak Mały zaczął jeść mięsko - to :vom:
W takich sytuacjach kiedy Wali kupką w całej sypialni Mateusza - J go obsługuje.
Ja mam wrażliwsze powonienie.

Odpowiedz
Reklama
fjona 2009-07-22 o godz. 02:30
0

mój mąz tez nie robi żadnych problemów przy zmianie pieluchy, moze jak zaczna smierdziec to bedzie inaczej, ale na pewno go to nie zwolni od przewijania :)

Odpowiedz
agnetta 2009-07-21 o godz. 22:38
0

Mój też dzielnie zmieniał starszemu i to już całkiem porządne smrody (dość niedawno temu). Mam nadzieję, że teraz też to nie będzie dla niego problemem :)

Odpowiedz
anemonka 2009-07-21 o godz. 21:05
0

hehe moj maz za kazdym razem jak ma zminic pieluche modli sie zey to tylko siku bylo :) a jak jest cos wiecej to robi sie zielono-fioletowy :) ostatnio mi sie przyznal ze jak byl sam z mala w domu przez 2 dni to zeby jej zpieluche z kupka zmienic zalozyl sobie klamerke na nos :P

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-07-21 o godz. 20:47
0

Mój mąż dzielnie zmienia pieluchy bez względu na zawartość lol
W pierwszej dobie lepiej zmieniał pampersy niż ja ( jakiś miałam dziwny lęk, żeby Maluchowi nie zrobić krzywdy )
Teraz zdecydowanie lepiej mąż się sprawuje przy zmianie pampersów, pieluchy tetrowe zostawia dla mnie (chyba nie bradzo uznaje taki rodzaj pieluch) idzie mu to szybko i sprawnie. Także nocne przewijanie (bo głównie wtedy Adaś ma jednorazówki) mogę oddać mężowi.

Swoją drogą takie kupki niemowlaka nie pachną brzydko, zobaczymy co bedzie dalej lol

Odpowiedz
Beniamina 2009-07-21 o godz. 20:31
0

no tak jak u mnie. M. zmieniał tylko na początku. Od jakichś 2-3 miesięcy nie robi tego praktycznie wcale, no może jak go zmuszę. Teraz po tej kupie to w ogóle boi się zajrzeć w pieluchę.

Odpowiedz
gretchen 2009-07-21 o godz. 20:27
0

Nie, mój wcale tak nie reaguje... głównie dlatego, że praktycznie nie zmienia pieluch Wkurza mnie to, ale naprawde - mój mąż a ojciec mojego dziecka przewijał je do tej pory 3-4 razy (niezła statystyka, raz na miesiąc wychodzi!). No i oczywiście za każdym razem pampers był tylko przesikany. Nie wiem, jak przeżyłby kupę, pewnie łatwiej by było, jakby przewijał od początku, gdy "zapachu" prawie nie było. A teraz przezywa stres, a potem wielką ulge, że córka się jeszcze raz nad nim zlitowała ;)
Dla mnie to jest po prostu niezrozumiałe

PS. Ojciec kolegi nie zmieniał mu pieluch bo sie brzydził - przestał 12 lat później, jak urodziło mu się drugie dziecko, a on miał już 40 lat. Może to kwestia wieku???

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie