• Gość odsłony: 1792

    Udało się :)

    No to się pochwalę :) Dostałam się na wymarzoną aplikację sądową z II lokatą i cieszę się jak wariatka :D

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-21, 00:45:45
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-21 o godz. 00:45
0

Aurelka - IMHO podjęłać naprawdę słuszną decyzję :)

Dokładnie taki był mój typ dla Ciebie - i po części zbieżne jego uzasadnienie (zwłaszcza te etaty i zapowiedzi Ziobry, że sędziów już wystarczy...)

Co do bycia radcą ja widze jeszcze jeden wielki plus: niezależność :)

Jako radcę weryfikują Cie klienci - a nie sztab "statystyków" który skrzętnie oblicza ile spraw zakończonych, ile uchylonych itp

Ja kończąc apikację zazdrościłam moim koleżankowm z sądu etatów, stabilizacji, pewnej pracy -
ale teraz - momo że finansowo powodzi się im zapewne znacznie lepiej - zmieniłam zdanie 8)
Świadomość, że nic nie musisz, że sama jesteś sobie szefem, że od nikogo humorów nie zależysz,
że jak Ci się nie chce iść do kancelarii to zostajesz w domu, że sama decydujesz, czym się zająć,
to naprawdę jest super nagroda za 5 lat orki na studiach i kolejne 3,5 na aplikacji 8) :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 17:06
0

Początkowo byłam zdecydowana na sądową. Jednak realia pracy w sądzie a przede wszystkim drastycznie mała liczba etatów asesorskich i sędziowskich ostudziła mój zapał. W samym Gdańsku w chwili obecnej 12 osób, które zdały egzamin sędziowski rok temu na piątki, czeka na asesurę, a już za dwa miesiące odbędzie się kolejny egzamin. Kolejka czekających będzie się więc wydłużać a etatów nie przybędzie. Nie wspomnę już, że szansę na to czekanie mają tylko ci, którzy uzyskali na egzaminie piątki. Poza Warszawą nie ma już chyba miejsc, gdzie "czwórki" dostają asesurę. Widzę też, że są spore kłopoty z uzyskaniem etatu sędziego. Ludzie po 4 latach asesury muszą czekać po raz kolejny. To jest straszne. Przeraża mnie ta droga. Zresztą nie ma gwarancji, że etat asesorski bądź sędziowski uzyska się w tam, gdzie się chce. Baaa, o czym ja w ogólę piszę? Idzie się za etatem, a nie odwrotnie. Moi znajomi jeżdżą do sądów oddalonych 40 km od miasta i nie mają najmniejszych szans na przeniesienie.
Gdybym miała gwarancję, że w ustawie pojawi się ponownie zapis umżliwiający osobom, które zdały egzamin sędziowski, wpisanie się na listę radców lub adwokatów, sytuacja byłaby zupełnie inna i z czystym sumieniem mogłabym próbować.
Brałam też dość poważnie pod uwagę opcję robienia obu aplikacji jednocześnie, co teoretycznie jest możliwe. Jednak w tej sytuacji mogłabym pracować tylko 2 dni w tygodni i prawdopodobnie padałabym na twarz ze zmęczenia. Bardzo prawdopodobne, że nic nie mogłabym zrobić na 100% a przecież nie o to chodzi.
Zdecydowałam się na aplikację radcowską. Ktoś się ucieszy, bo przypadnie mu mój etat w sądzie a jeszcze ktoś być może dostanie się na wymarzoną aplikację. Adam również dostał się na radcowską i w przyszłości mamy szansę naa stworzenie czegoś własnego. Chcemy też od lutego rozpocząć na sgh kurs na doradcę podatkowego, który przygotuje nas do egzaminu ministerialnego. No i tym sposobem zostanie mi jeszcze czas na pisanie doktoratu. Na razie jestem na etapie żmudnych tłumaczeń i usiłowania ściągnięcia jak największej liczby pozycji do Polski, bez wyjazdów za granicę.
Nie wiem czy podjęłam słuszną decyzję. Jest wielce prawdopodobne, że będę tego żałowała, zwłaszcza, gdy w ustawie pojawi się wspomniany wyżej zapis. Z drugiej strony mam szansę na ciekawą i mniej zbiurokratyzowaną pracę. Jako asystent popracuję do końca okresu próbnego. To fajna praca, ale traktuję ją w kategoriach praktyki z procedury cywilnej. Na pewno przyda się w przyszłym zawodzie.
No i nie odpowiada mi jednak praca, w której praktycznie przez cały czas siedzi się na pupie przed komputerem. Praca radcy jest bardziej urozmaicona. Ma spotkania z interesantami, uczestniczy w negocjacjach, "idzie" do sądu itd. Czas zweryfikuje wszystko. Stwierdziłam jedynie, że muszę podjąć konkretną decyzję i tak zrobiłam. Oby był to dobry wybór...

Odpowiedz
Wiol-ka 2009-08-20 o godz. 05:57
0

Dopiero się tu dokopałam i powiem tyle: WOW!!! :o :)
Zdolniacha z Ciebie :)
GRATULACJE!!!
I pochwal się koniecznie jaką decyzję podejmiesz :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 01:09
0

Gratulacje :)

A zagwozdkę rzeczywiście masz ;)
Bardzo jestem ciekawa, co wybierzesz 8)

Odpowiedz
Gość 2009-08-19 o godz. 16:56
0

aurelka napisał(a):No to mam się nad czym zastanawiać. Dostałam się na aplikację radcowską - 226 punktów :)
Poważnie zastanawiam się co dalej.
nie masz latwego wyboru ;) gratuluje :brawo:

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-19 o godz. 15:08
0

No to mam się nad czym zastanawiać. Dostałam się na aplikację radcowską - 226 punktów :)
Poważnie zastanawiam się co dalej.

Odpowiedz
Gość 2009-08-10 o godz. 04:19
0

I ja gratuluję. Jestem pod dużym wrażeniem! :prayer:

Odpowiedz
Gość 2009-08-10 o godz. 03:31
0

Moje gratulacje!!!
Podziwiam i życze sukcesów! A masz do tego predyspozycje!!!
Powodzenia ;]

Odpowiedz
Gość 2009-08-10 o godz. 01:38
0

Szacuneczek Aurelko. Ogromne gratulacje :D .

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 22:46
0

Fiu, fiu - druga lokata. Tylko pogratulować i brac przykład nalezy :D

Odpowiedz
Reklama
Och 2009-08-09 o godz. 15:25
0

Serdeczne gratulacje!

Odpowiedz
kkotek 2009-08-09 o godz. 14:38
0

GRATULUJĘ lol i zycze powo lol dzenia

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 14:07
0

Aurelko to i tak niezła sprawa bycie tym asystentem ;) . Moi znajomi na różnych latach sądowej bardzo sobie te etaty asystenckie chwalą (choć ci sądzie gospodarczym zawaleni są robotą), bo aplikantów sporo a etatów malutko i szansa na nie głównie dla aplikantów starszych (II, III rok), bo im daje się pierwszeństwo.

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 14:01
0

Dziękuję za tyle ciepłych słów :) Przyznaję, że sama chodzę jak w amoku i gdy tylko się da śpię.
W sobotę wybieram się jeszcze na egzamin na aplikację radcowską, ale bardziej dla zasady i z ciekawości.

Co do etatów na aplikacji jest spora szansa, że będą. Prawdopodobnie nie dla wszystkich, ale kilka na pewno. W Szczecinie jednak przewidziano aż 17, czyli dla wszystkich aplikantów. W Gdańsku tak dobrze pewnie nie będzie, ale kto wie, może się uda. Na razie chwyciłam pół etatu jako asystent sędziego, traktując to jako przyspieszone korepetycje z pocedury cywilnej w praktyce.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i z czystym sumieniem idę nadrabiać zaległości w babskiej lekturze ;)

Odpowiedz
agga73 2009-08-09 o godz. 12:20
0

wielkie gratulacje :)
i powodzenia w dalszej karierze :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 12:19
0

gratuluję
:stokrotka:

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 11:17
0

Gratuluję ! 2 lokata to dopiero sukces !

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 11:04
0

Super!!!
Gratulacje :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 11:01
0

Gratulacje, Aurelko! Piękny prezent przedślubny sobie zrobiłaś :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 10:56
0

Wspaniale, gratulacje :)

Odpowiedz
xandra 2009-08-09 o godz. 10:53
0

ja tez, ja tez!
gratuluje!

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 10:51
0

Serdeczne gratulacje !!!

Odpowiedz
m0niak 2009-08-09 o godz. 10:22
0

Piękny wynik, moje gratulacje! :)

Odpowiedz
ediee 2009-08-09 o godz. 10:18
0

Gratulacje!!

Odpowiedz
mako.mako 2009-08-09 o godz. 10:13
0

no no Aurelka Gratulacje - piekny wynik

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 09:44
0

Wow ale z Ciebie zdolniacha :D
serdecznie gratuluje :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 09:30
0

Wielkie gratulacje! :)

Odpowiedz
Julies 2009-08-09 o godz. 09:29
0

GRATULUJE!!!!

Odpowiedz
mokato 2009-08-09 o godz. 09:21
0

Łał!!!
Gratuluję serdecznie!

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 09:14
0

Gratulacje!!!! :brawo:

ale Ty zdolna jestes!! :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 09:07
0

Gratuluję :D - miłe uczucie prawda? Spokojnych lat nauki.
Macie szanse na etaty?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie