-
Gość odsłony: 2431
Dopajanie dzieci w upaly
Mam pytanko czy taki maluszek, ktory pije tylko mleczko mamusi w takie upaly nie powinien jednak dostawac troche wody?
Jak wy robilyscie/robicie?
Ja dopajam tylko wodą. Na początku pił herbatkę, ale chcę go do samej wody przyzwyczaić. Soki wogóle nie podchodzą, chyba, że bardzo mocno rozcieńczone.
Mineralna, nieprzegotowana, chyba wszystko jedno jaka, taka jak mi smakuje.
Dziennie wypija też jakieś 600ml. Do każdego stałego posiłku mu 200 daję.
dopajam od 6miesiąca czyli od chwili wprowadzania stałych pokarmów
ale tak "na prawdę" to młody zaczął pić mając prawie 7miesięcy
teraz pije wodę Gerbera(surową-instrukcja na opakowaniu),soki-same lub rozcieńczane i herbatki(raczej okazjonalnie-uspokajającą,na przeziębienie ,na trawienie ect.)
w sumie wypija ok.500\600ml.-tak na oko ;)
minisia napisał(a):A ja mam pytanie odnosnie Plantexu - czy jak stosujecie do niego wode mineralna czy go troche podgrzewacie, zeby byl letni i czy zawsze go podajecie po posilku tak jak pisze w ulotce, bo moja mala jak pije z cycka to potem nie chce juz tego Plantexu pic i jej sie ulewa wszystko
ja podgrzewałam i nie zawsze po posiłku
minisia napisał(a):A ja mam pytanie odnosnie Plantexu - czy jak stosujecie do niego wode mineralna czy go troche podgrzewacie, zeby byl letni i czy zawsze go podajecie po posilku tak jak pisze w ulotce, bo moja mala jak pije z cycka to potem nie chce juz tego Plantexu pic i jej sie ulewa wszystko
nigdy nie patrzyłam na to o jakiej porze podaje i działał; i nigdy nie podgrzewałam
A ja mam pytanie odnosnie Plantexu - czy jak stosujecie do niego wode mineralna czy go troche podgrzewacie, zeby byl letni i czy zawsze go podajecie po posilku tak jak pisze w ulotce, bo moja mala jak pije z cycka to potem nie chce juz tego Plantexu pic i jej sie ulewa wszystko
Odpowiedz
narazie jeszcze nie dopajałam
jak coś co na spacerku był cycuś
zobaczymy jak będzie jak przyjdą znowu wielkie upały być może skuszęsię na podanie trochę wody.
panna_van_gogh napisał(a):Carrie napisał(a): ale głównie mineralkę (tej mi się nie chce gotować) ;)
Jaką?
i od kiedy podawałas? od poczatku?
Dopajałam od 3. miesiąca jakoś (wcześniej butelka była be ;)). Podawałam Primaverę (i tę chyba najbardziej polecam), Nestle, Kroplę Beskidu czasem. Raz się trafiła Staropolanka, ale ona nasycona CO2 i mi mleko 'kipiało' ;)
Carrie napisał(a): ale głównie mineralkę (tej mi się nie chce gotować) ;)
Jaką?
i od kiedy podawałas? od poczatku?
Ja dopajam na potęgę. Gdzieś już o tym pisałam ;) Mnóstwo wody (bo tylko wodę chce) Młody pije. Różnie czasem kranówę przefiltrowaną i przegotowaną, ale głównie mineralkę (tej mi się nie chce gotować) ;)
Odpowiedz
panna_van_gogh napisał(a):Aga napisał(a):każde z osobna i dziennie ;) jak były upały to i 8 setek wydujdały :o
Dziwisz sie? jak wypijam dwie butelki, takim maluszkom tez sie pic chce
a jakich soków? a herbatki sie nadadzą? albo woda Gerbera?
wodę to daję kranówę przegoowaną-faunę i flore niech poznają od małego nie da się uniknąć, że ktoś im poda inną; herbatki podaję hippa- na początku była to koperkowa ale naprawdę z umiarem a pozniej do teraz rumiankową, uspokajającą(ale wierz mi na moje nie działa ;) ale pasuje im ), plantex od czasu do czasu żeby się odgazowały; z soków teraz podaję jabłkowy, marchew-jabłko, jabłko-mieta;
Aga napisał(a):każde z osobna i dziennie ;) jak były upały to i 8 setek wydujdały :o
Dziwisz sie? jak wypijam dwie butelki, takim maluszkom tez sie pic chce
a jakich soków? a herbatki sie nadadzą? albo woda Gerbera?
panna_van_gogh napisał(a):Aga napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Własnie,
Mamusie - dopajacie?
jesli tak - to od kiedy? czym? jak czesto?
podzielcie się doswiadczeniami lol
teraz moje pija jak smoki wyliczyłam ze ok.600 ml
Aga,
rozumiem ze dziennie ;)
ale razem czy osobno?
każde z osobna i dziennie ;) jak były upały to i 8 setek wydujdały :o
Ja nie dopajałam jeszcze ani razy. Jak jest upał to znajduje jakąś ławkę w parku i daje cyca. Dwie minuty pośsie i napity. Dla mnie to nie jest żaden problem I z żadnych dziwnymi spojrzeniami ani tym bardziej komentarzami sie jeszcze nie spotkałam. Co wiecej mam wrażenie ze w warszawie sporo mamus karmiacych "publicznie" sie widuje...
A woda z cyca mamy najczystsza jest i najzdrowsza, a w upał - przez pierwsze pare minut praktycznie czytsa woda leci - sprawdźcie same ;)
Aga napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Własnie,
Mamusie - dopajacie?
jesli tak - to od kiedy? czym? jak czesto?
podzielcie się doswiadczeniami lol
teraz moje pija jak smoki wyliczyłam ze ok.600 ml
Aga,
rozumiem ze dziennie ;)
ale razem czy osobno?
panna_van_gogh napisał(a):Własnie,
Mamusie - dopajacie?
jesli tak - to od kiedy? czym? jak czesto?
podzielcie się doswiadczeniami lol
teraz moje pija jak smoki wyliczyłam ze ok.600 ml
Własnie,
Mamusie - dopajacie?
jesli tak - to od kiedy? czym? jak czesto?
podzielcie się doswiadczeniami lol
:o
Nie wierzę, skandal jeśli to prawda! Jeśli by karmiła butelka to by nikt nic nie powiedział, no nie? Przecież cyc to forma jedzenia. Ja tam karmię wtedy gdy dziecko jest głodne, staram się nie na widoku ogólnym, ale w jakimś kątku, w razie co jak sie nie mam gdzie skryć przykrywam sie pieluszką i już.
Do picia dzieciom daję wodę niskozmineralizowana, cisowiankę konkretnie :)
No właśnie... Ja do tej pory wracałam szybciorem do domu, bo jakos nie lubie karmic publicznie... ale widzę ze w upały bedę wypróbowywać wodę z butli.
Kolezanka mówiła, ze u mnie w mieście straz miejska przydybała karmiacą matkę i wlepili babeczce mandat za...obnażanie się!
Uwazam, ze to skandal!!!!!!!!!!!!!!!!
wlasnie mi o te spacery chodzi... ostatnio musialam szybko szukac lawki i karmic w parku...
OdpowiedzJa daję Oli wodę bez żadnych dodatków. Ale raczej rzadko i nie więcej niż 20 ml na raz - smieszne miny przy tym robi ale wypija grzecznie :)
Odpowiedz
Beniamina napisał(a):ja na początrku dawałam z glukozą ale skoro małej smakuje sama woda to po co ją przesładzać.
nam właśnie tak pediatra radziła. Jeśli dziecku smakuje sama woda, lepiej bez glukozy, jeśli nie chce pić, maksymalnie 1 łyżeczka na 100 ml :) ja daje pół łyżeczki glukozy, tak tylko, żeby woda była lekko słodka :)
Ja z kolei za radą połóżnej dopajam Adasia glukozą. 2 łyżeczki glkozy na 100ml wody. Smakuje mu i pije chętnie :)
Do przepajania można tez użyć koperku... ale ja na razie nam wystarcza glukoza.
Z resztą w szpitalu tez podawali Maluchom glukozę, więc spokojna jestem, ze wszysko jest ok....
Dopajam, przez pierwsze dni upałów Weronika bardzo się denerwowała przy piersi i wypijała dosyc dużo wody. Teraz laktacja przestawiła mi się na tryb "letni" i zaczyna jej wystraczać samo mleko, bo wypija coraz mniej. Wodę podaję zawsze po nakarmieniu z piersi.
OdpowiedzJa Oliwkę dopajam, w sumie dostaje 50 Plantexu, oraz butlę hebatki z kopru lub przegotowanej wody, i bardzo chętnie wypija a do tego oczywiście cyc bo czasem się złości za samą herbatkę i musi sie cycem dopełnić lol a za tym idą bardzej mokre pieluchy, ale cóż dziecko zadowolone i mama też, zresztą mój pediatra nie widział przeciwskazań i powiedział że OK! jesli chętnie wypija!
Odpowiedzmleko mu całkowicie wystarcza. Ja jednak trochę z lenistwa a czasami po prostu z braku dobrego miejsca do karmienia na spacerze daję małej parę łyków czystej, przegotowanej wody. Powtarzam jednak, ze mleko całkowicie wystarcza, co potwierdziła mi pediatra.
OdpowiedzPodobne tematy