No to mam problem

U nas czasem się zgadzają, żeby donieść później, przy wychodzeniu na przykład. Jakby coś to walcz, żeby wzięli RMUA albo żeby się zgodzili na oświadczenie. Czasem się udaje...

no niestety mimo ze karte posiadam to wiedziona doswiadczeniem (przez ostatnie pol roku dwa razy w szpitalu i za kazdym razem chcieli legitymacje) przeczuwam ze legitymacje beda chcieli. dwa poprzednie razy bylam zarejstrowana jako bezrobotna wiec moj maz na szybko zalatwial mi stamtad zaswiadczenie ze placa mi skladki. no ale juz jestem wyrejstrowana wiec klops. Ech zreszta zobacze co jutro zalatwie a pozniej sie bede martwic. dziekuje za pomoc :)

Pisałaś, ze będziesz szukała ZUS-u w Katowicach więc wnioskuję z tego, ze też tu mieszkasz.
Na Śląsku wystarszą przecież karty ubezpieczenia zdrowotnego ( taki plastikowe) mnie podczas pobytu w szpitalu jedynie o tą kartę prosili. TAk samo jak za każdym razem gdy idę do lekarza w przychodni.
Legitymacji zdrowotnej nie miałam nigdy ( właściwie moze się przydać jedynie podczas leczenia w wojewódzwtwch w ktorych nie ma czytników do tych kart)
Kartę jest obowiązkowa i wyrabia się ją w jakiś tydzień.

W takim razie wez ze soba umowe o prace. Jest tam termin od kiedy pracujesz. Ja tak zrobilam i nie mialam przeszkod w dostaniu sie do szpitala. Inna sprawa, ze wcale tego nie chcieli ;) Moze i od Ciebie nie beda wymagali :)
Powodzenia i trzymam kciuki.

ech tylko ze ubezpieczenie o ile sie orientuje placi sie za miesiac wstecz. a ja podjelam prace w czerwcu - wiem rmua dostane w lipcu chyba - przynajmniej tak mi sie wydaje. kurde zakrecilam sie juz w tym wszystkim. I jestem zla na siebie bo juz dawno wiedzialam ze teraz pojde do szpitala ale nie pomyslalam o legitymacji :(. a teraz znalazlam cos jeszcze - tzn z UP jestem wyrejstrowana od 1.06.06 a gdzies czytalam ze jeszcze przez 30 dni od wyrejstrowania z ubezpieczenia moge z niego kozystac (czy cos w tym stylu), ale czy tak jest naprawde??

Pracodawca zatrudniający min 20 wystawa legitymacje sam i trwa to chwilę jeśli posiada wolne książeczki w swoim biurze. Jeśli nie to musi pojechać do ZUSu a oni wydają czyste książeczki od ręki.

Natomiast jeśli ZUS wystawia legitymacje to pracodawca musi w imieniu pracownika złożyć specjalnie wypełniony druk razem ze zdjęciem pracownika. A potem to trwa chyba ok 2 tygodni.

Może RMUA wystarczy...

Czasem w przychodni wystarczy wlasnie druk RMUA lb pasek z pensją jesli sa na nim wyszczegolnione skladki.

Z wyrobieniem legitymacji problemu byc nie powinno jesli trafisz na kogos uczynnego, bo normalnie czeka sie ok tygodnia chyba...

No właśnie. Ode mnie w szpitalu nikt nie chciał legitymacji, tylko własnie ostatni RMUA. Poza tym teraz legitymację trzeba CO MIESIĄC podbijać (a nie jak kiedyś co 6 miesiący), więc na to samo wychodzi. Bo RMUA też dostaje się co miesiąc.

moim zdaniem,z wyrobieniem legitymacji nie powinno byc problemu. przeciez legitymacja to gotowy druk, wystarczy Twoje zdjecie, podpis i pieczatki, szefa/kadrowej, itp.
ja oprocz legitymacji dostaje w prqcy druk z poborami tzw. "RMUA" (widnieja na nim pobrane skladki na ubiezpieczenie zdrowotne i miesiac) i na podstawie tego druku moge korzystac ze swiadczen zdrowotnych

nie moze - bo to maly pracodawca - znaczy maly w sensie ilosci zatrudnionych osob

niektórzy pracodawcy sami wystawiają legitymacje pracownikom. przeważnie ci duzi.
Twój nie może?