-
aneczek odsłony: 4514
Moje pierwsze przymiarki
Przyszła kolej i na mnie. Pierwsze przymiarki mam już za sobą. Wklejam 4 suknie. Wsórd nich mam swoją faworytkę, ale jestem ciekawa waszych opinii. Którą wybrać, a którą na pewno sobie odpuścić
Acha, włosami się nie sugerujcie, będą i tak spięte w koczek.
Ok, przedstawiam po kolei:
1. Kandydatka nr 1 to Maggio Ramotti model 529, nazwy nie jestem pewna
2. Kandydatka nr 2 to Lilea Kolekcja Perla model 3605
3. Kandydatka nr 3 Lilea Kolekcja Perla model 3610
4. Kandydatka nr 4 również Lilea Kolekcja Perla model 3608
Czekam na Wasze opinie Z góry dziękuję :D
na prosbe Autorki topiku usunelam zdjecia, xandra
według mnie wygladasz całkiem fajnie w tej sukni - no ale to Ty masz czuć że to TA jedyna ;)
Odpowiedz
Zacznę może od końca:
Sandraa, tak rzeczywiście to jest dietrih
ewik_75 to nie jest fartuszek w tym znaczeniu, że tworzy to całość z sukienką, bo jest to po prostu takie szycie po skosie. Myślę, że jednolita nie wyglądałaby tak ciekawie. Tren jest rzeczywiście rewelacyjny, super niepraktyczny, będzie się strasznie zaczepiał o dywan lol
Zuz suknia jest na kole, tak jak już pisałam, niestety wydaje mi się, że dla mnie to jedyna opcja :( a zawsze tak niecierpiałam sukni na kole (pamiętam jeszcze z komunii moją niechęć do sukienek na kołach...). No i właśnie tej sukni nie da się chyba pogodzić z moim wymarzonym kapeluszem z dużym rondem... Koronki oczywiście mają charakter, wyraziłam się nieprezcyzyjnie - sorki- ale nie mój charakter, ja jestem bardziej "nowoczesna" (nie wiem jak to ująć), wolę prosty krój, mało ozdób, ale z racji figury jeszcze nie spotkałam takiej prostej sukienki, w której wyglądałabym dobrze.
Generalnie czułam sie w niej dobrze, choć nie poczułam, że to własnie TA Ale może nie każda z nas czuje, że to właśnie ta wymazona suknia.
Dzięki za komplementy i wasze oceny :D jak zwykle Wasza pomoc jest nieoceniona
To jest dietrih, prawda? Pluje sobie w brode, że jej nie wzięłam :(
Z boku i tyłu wyglądasz suuuper lol
Aneczek,
Ja akurat jestem dość wybredną osobą i daleką od zachwycania się każdą suknią, ale ta jest naprawdę fantastyczna i wyglądasz w niej dużo lepiej niż w tych, które prezentowałaś na początku… Czy Ona ma z przodu rodzaj „fartuszka”? Byłoby jeszcze lepiej, gdyby była jednolita, ale poza tym - chyba po prostu jest to suknia dla Ciebie.. Rewelacyjny tren.
Oglądając zdjęcia katalogowe wklejone przez Ciebie poprzednim razem zupelnie nie zwróciłam uwagi na to, że jest ona na kole. Dla mnie z tego względu odpadłaby w przedbiegach...
Poza tym jeśli zawsze wyobrażałaś się w kapeluszu... to nie jest to chyba dobry kierunek jeśli chodzi o suknię...
Zgadzam się z ewik_75, że "koronki nie oznaczają braku charakteru". Myślę, że zgadza się z tym również aneczek i miała ona na myśli raczej fason sukni niż same koronki.
Drugą kwestią, w której zgadzam się w ewik_75: aneczeku, Twoim plecom nie potrzeba wyszczuplenia... choć muszę przyznać: ramiączka wyglądają bardzo ładnie.
Pozdr
Zuz
aneczek,
suknia ktora wkleilas pieknie z tylu wyglada.. Ma klase.
Moze pokazesz z przodu? Ramiaczka rzeczywiscie pasuja i slicznie wysmuklaja, chociaz specjalnie tego nie potrzebujesz ;)
Koronki sa super na taka okazje, i IMHO wcale nie oznaczaja "braku" charakterku...
Ja tez bede miala koronkowa...
Koniecznie pokaz sukienke z przodu!
dziękuję xandra za usunięcie zdjęć :D już się trochę przedawniły ;)
Zuz, mnie również najbardziej podobała się 2, jeszcze zupełnie jej nie skreśliłam. W nowo wklejonej sukience urzekła mnie właśnie góra gorsetu, ma takie delikatne ramiączka. Szczerze mówiąc nie myślałam wcześniej o koronkowej sukience, bo rok temu moja siostra miała ślub i wystąpiła właśnie w koronkowej, goście będą ci sami, więc.... same rozumiecie.... Dół jest bardzo bogaty, ma masy kornki, suknia jest chyba na największym kole świata ;)
Poza tym wydaje mi się, że te długie delikatne ramiączka ładnie wyszczuplają plecy i ramiona. Zresztą same zobaczcie:
http://imageshack.us
Jedyny minus to ten, że ja nie czuję się taką "koronkową kobietą". Marzył mi się do ślubu kapelusz... i suknia z charakterkiem....
Chciałabym poznać wasze zdanie, zapraszam do wypowiadania się w tym wątku :)
Pozdrawiam,
aneczek
przejrzałam Twój wątek...
co do Twoich pierwszych propozycji: wg mnie zdecydowanie nr 2
1 i 3 w zupełności nie podobają mi się
a co do nowo wklejonej sukienki: bardzo podoba mi się góra gorsetu :lizak:. w ogóle piękna koronka...
aneczek napisał(a):Sandraa gdzie jest ten salon na Ogrodowej, który masz na myśli, bo ja często tamtędy przejeźdżam a salonu z sukniami ślubnymi tam nie widziałam Może chodzi Ci o ten salon na Al. Jana Pawła II między Ogrodową a Chłodną
właśnie ten.
Ja co prawda, nie lady, ale odpowiem, bo to moje okolice. Sklep Promesa znajduje się przy skrzyżowaniu JP z ul. Nowolipki (po stronie śródmiejskiej). Po przeciwnej stronie (wolskiej) jest jeszcze salon Tylko Ona i Abiu, do których też warto zajrzeć (w pierwszym z wymienionych kupowałam 2 lata temu swoją suknię)
Odpowiedz
lady, szukam w internecie strony sklepu Promesa i nie mogę znaleźć, pod dotychczasowym linkiem wyświetla się informacja, że taka strona nie istnieje. Czy możesz mi napisać w którym miejscu JP i po której stronie jest ten sklep serdeczne dzięki.
Resztę sklepów odszukałam, namiary spisałam i jutro lecę.
Ja bym umówiła się jeszcze do Promesy na JP - mają tam śliczne suknie Villaisa, i ewentualnie do Tylko Onej na Nowolipiu albo do Susan Blanche na Pradze - jeśli podobają ci się Demetrioski. No i wszyscy polecają salon "Młoda i moda" na Koprzywiańskiej (tez Praga) ale osobiście tam nie byłam...
Odpowiedz
Hej, dawno mnie na forum nie było, zwiedzałam służbowo Polskę, ale już jestem i odpisuję:
zmora dziękuję, to właśnie te suknie, o których pisałam :D Damas jest klasyczna, a ja chciałabym mieć troszkę ciekawszą, bo takich sukienek jest wiele. Natomiast w Sincerity czułam się bardzo dobrze, jedyny kłopot był tylko w tym, że jest to suknia a nie gorset ze spódnicą i miałam wrażenie, że za chwilę się ze mnie zsunie.
seniorita dziękuję za propozycje, na pewno skorzystam, może jutro wybiorę się do Carmen skoro tam mają suknie tej firmy.
ewik_75 na sobotę jestem umówiona w Madonnie na pierwsze przymiarki, więc z pewnością przymierzę kilka z zaproponowanych przez Ciebie modeli, mam tylko tę wątpliwość, że właśnie w sukniach z półgolfikiem nie wyglądałam dobrze, ale każda suknia jest przecież inna, inaczej leży, spróbować nie zaszkodzi
Czy oprócz wspomnianych sklepów "Carmen" i "Madonna" polecacie jeszcze jakieś na przymiarki (tak na wszelki wypadek, gdybym w tych nie znalazła nic co by do mnie pasowało)? Jutro akurat mam jednak wolne i mogłabym wreszcie pobiegać po sklepach.
Sandraa gdzie jest ten salon na Ogrodowej, który masz na myśli, bo ja często tamtędy przejeźdżam a salonu z sukniami ślubnymi tam nie widziałam Może chodzi Ci o ten salon na Al. Jana Pawła II między Ogrodową a Chłodną
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
aneczek,
jak juz bedziesz w Madonnie to przymierz jeszcze te:
http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=4&poz=294
http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=3&poz=0
http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=3&gr=1&poz=300
http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=0&poz=423
http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=0&poz=427
ta jest rewelacyjna !
http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=1&poz=0
podkreslaja biodra i wysmuklaja optycznie ramiona
W jedynce.
gdyz 2 jest dziwna
nie lubie drapowanych spódnic
[quote="seniorita] aa polsanta też ma salon gdzieś w wawie
No właśnie w Carmen mają Polsantę. Ja tez mam suknię tej firmy :D
aneczek napisał(a):Sandra na świętkorzyskiej byłam, mierzyłam 2 modele: Damas i 3143, oba fajne tylko nie mogę znaleźć ich w necie, pamietam, że któraś z dziewczyn zamawiała Damas, tylko kto to był
Damas Mariees de Paris
A czy to Sincerity 3143 byla?
Dziewczyny, dziękuję za dobre rady, na pewno wybiorę się do poleconych przez Was salonów.
lady sukienka Jupiter wygląda ciekawie, ma ładny dekolt, mam nadzieję, że da się w niej tańczyć, bo wygląda na dosyć wąską. Przymierzę na pewno.
Sandra na świętkorzyskiej byłam, mierzyłam 2 modele: Damas i 3143, oba fajne tylko nie mogę znaleźć ich w necie, pamietam, że któraś z dziewczyn zamawiała Damas, tylko kto to był
Nie wiem czemu, ale suknie z pólgolfikami nie wyglądały na mnie dobrze, no i nie mogę mieć marszczeń na biuście i w talii, bo to czyniło mnie potężniejszą.
Będę dawać znać jak postępy. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję. Jeśli przyjdzie Wam jeszcze coś do głowy, to jestem otwarta na propozycje.
Moim zdaniem powinnas w Modonnie przymierzyc Jupitera
http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=4&gr=4&poz=292
No i tradycyjnie polecam Carmen na JP2. Mają mase ładnych sukienek i co wazne tańszych niż w madonnie...
Ja jak zwykle szczerze ;) żadna sukienka mi sie nie podoba. Tak jak wiekszość uważam, że najlepiej Ci w 3, ale że powinnas szukac dalej, co jak przeczytałam zrobisz :)
Z ramionami nie pomoge, bo ja mam problem odwrotny, drobna góra, ale tu łatwiej cos znaleźć.
Ja polecam salon na Świętokrzyskiej tam znalazłam swoja. Na Ogrodowej i w Madonnie tez jest spory wybór.
Może jednak wklej jakąś gładką rybkę, albo cos w stylu Badila.
BTW zdjęcia z ukrycia?
minisia napisał(a):Moim zdaniem odpusc sobie 1 i 4. Najlepiej Ci w 3. Jest super ;)
:D Tez jestem za 3!!!
Już odpowiadam, ale zanim odpowiem, to chciałabym Wam wszystkim podziękować za Wasze opinie, są dla mnie bardzo cenne.
Jak zauważyłyście z moją figurą jest mały kłopot: od pływania mam szerokie ramiona, mam bardzo wąskie biodra, duży biust i jestem tzw. klasycznym jabłuszkiem. Mierzyłąm wiele sukieneki najlepiej wyglądałam w tych dwuczęściowych: gorset i spódnica. Przy żadnej nie poczułam, że to właśnie ta sukienka, ale postanowiłam się z Wami podzielić moimi poszukiwaniami, może wam się przydadzą.
Tak na prawdę to najlepiej czułam się w sukience nr 2 - tej rybce z falbankami. Falbanki wreszcie dawały wrażenie, że mam jakieś biodra i w tej sukience moje ramiona nie wyglądały tak szeroko. Gorset nie był od tej sukienki, stąd być może wrażenie u części z was, że nie pasuje. Do niej gorset jest niemalże przeźroczysty. Można również zamówić gorset nieprzeźroczysty właśnie z takiego materiału jak ten, który jest na zdjęciu i wówczas nie ma on dołu w szpic tylko prosty.
Bardzo dobrze czułam się także w sukience nr 1, kóra ma rewelacyjny gorset. I zastanawiając się którą z nich wybrać, gdybym już dalej nie szukała, doszłam do wniosku, że raczej byłaby to właśnie ta nr 1, a to dlaego, że mój narzeczony ma 186 cm wzrostu (ja 168) i jest dosyć postawny i chyba w tej rybce bym przy nim ginęła.
Sukienka nr 3 dla mnie jest nudna, wydaje mi się, że duża część panien młodych ma takie no i sprawia wrazenie, jakbym wyglądała w niej jak basebalista lol Do tego spódnica była bardzo niewygodna, bo większość drapowań gromadziła się na dole i tam też spadał cały jej ciężar.
Sukienka nr 4 miała piękny materiał na spódnicy, taki mięsisty, ale chyba mnie pogrubia.
Ale tak na prawdę po tych przymiarkach byłam (pomijając kwestię nietypowej figury) zdegustowana tymi sukienkami, bo wydaje mi się, że nie ma w czym wybierać. Ale pewnie to tylko moje wrażenie.
Jednoczęsciowa suknia raczej nie wchodzi w grę, bo nie wyglądałam w niej najlepiej :( A z ramiączkami praktycznie nie ma sukienek... przynajmniej w sklepach, bo na stronach internetowych kilka widziałam.
seniorita a jak się nazywa sukienka nr 1 wklejona przez Ciebie? Wygląda ładnie...
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie Wasze rady i opinie (szczególnie te krytyczne), bardzo mi pomogły, w zasadzie utwierdziły mnie w przekonaniu, że jeszcze muszę poszukać, a wydawało mi się, że marudzę ;)
Jeśli macie jakieś pomysły, to proszę wklejajcie sukinie, które mogłam=bym jeszcze przymierzyć.
Wkrótce zamierzam wybrać się do Madonny na ul. Wilczej w W-wie. Gdzie jeszcze?
zagłosowałąm na 3, ale tak na prawdę to każda ładnie leży oprócz 2.. jakoś mi nie pasuję...
jesli patrzyłabym w kolejności to:
1 miejsce: 3
2 miejsce: 1
3 miejsce: 4
a 2 daleko z tyłu....
ale to tylko moje zdanie :) czekam z niecierpliwoscią na odpowiedz która suknia jest twoją faworytką ;)
Zaglosowalam na 4.
1 wydaje sie jakas bidulkowata i powszechna, lezy niezle, ale sama w sobie nie jest rewelacyjna;
2 - falbany sa koszmarne;
3 - moim zdaniem gorset gryzie sie ze spodnica (bedacej w fasonie, za ktorym nie przepadam). Spodnica ladnie wyciaga Twoje biodra, ale, moim zdaniem, te drapowania sa nie najpiekniejsze. Gorset niczym nie nawiazuje do spodnicy (prędzej go widzę przy 4) i w ogole jakis dysonans czuję. Rzeczywiscie masz w niej masywny tors;
4 ogolnie nie jest w moim stylu, ale spodnica jest ciekawa. Tylko ta falbanka nad gorsetem przy dekolcie mnie drazni (może wlasnie gorset z 3 bylby lepszy, o ile wrazenie masywnosci w opcji nr 3 jest spowodowane niedobraniem spodnicy do góry, a nie jakims fatalnym szyciem samego gorsetu...)
Ja tam lubie suknie dwuczesciowe ;)
Też mi się wydaje, że to jeszcze nie to. Masz szersze ramionka w porównaniu do bioder a to oznacza, że powinnaś mieć albo gorsecik z szelką albo gorset z rogami czyli coś w tym stylu:
Jeśli jednak jestes wysoka to szelka raszej odpada bo jeszcze bardziej cię wyciągnie optycznie.
również jestem zdania żebys spróbowała znaleźć coś jeszcze.tak jak dziewczyny pisały ładnie wyglądaąłbyś w sukni rybce. może coś zakładane na szyję.... albo grubsze ramiączka....wydaje mi się że te gorsety jakos do ciebie nie pasują... jeśli już miałabym wybrać z tych- to może góra od 2 a spódnica od 4.do tego na górę jakis ciekawe bolerko albo kołnież pasujący do spódnicy...
Odpowiedza moze poszukaj jeszcze? Zadna z tych nie powala... A jedybnka wyglada, jakby halka byla za krotka i za wczesnie sie "konczyla". Moze waskie? Jestes zgrabna, powinno Ci byc dobrze. Ale dowjak odpada, te falbany sa ni w piec ni w dziewiec, a gorset nie pasuje do spodnicy ;(
Odpowiedz
Tez nie jestem fanką sukienek z Lilei
I zgadzam się z dziwczynami , które pisały żebys zmierzyła jakas jednoczęsciowa rybkę... ;)
Trójka leży chyba na Tobie najlepiej, ale osobiscie nie przepadam za takimi spódnicami. Czwórka nawet nawet ;)
Jedynka i dwójka powiem szczerze - niebardzo .
Czekam na twój wybór ;)
Ja także myślę, że najlepiej wyglądasz w 3. Zdradź nam później twoją faworytkę. Sama jestem ciekawa w której czułaś się najlepiej.
http://www.waszslub.pl
Podoba mi sie 1 :)
3 tez jest w miare, tylko ja osobiscie strasznie nie lubie takich spodnic.
2 fatalna, 4 tez jakos mi sie nie podoba
aneczek 2. i 4
suknie nie podoba mi sie, ale najladniej wygladasz w tych dwoch.
mimo, ze gorset 4 wyglada jakby byl na Ciebie za duzy.
co prawda majac Twoja figure to ja bym sie pokusila o jednoczesciowa suknie - bez gorsetu-
1- ta falda na dole skraca sylwetke
3- gorset sprawia, ze gora wyglada na duzo masywniejsza niz jest w rzeczywistosci.
Obstawiam za nr 1 dobrze dopasowana i zarazem delikatna.
W dwójce nie podobają mi się te falbanki, trójka - ładnie leży gorset, natomiast nie podobają mi się te marszczenia na spódnicy, odnoszę wrażenie, że Cię poszerzają.
Czwóreczka odpada.
A Ty w jakiej czujesz się najlepiej
W 1 ładnie wyglądasz-podoba mi się :)
2-odpada-ta falbana jakaś dziwna :|
w 3 wyglądasz najlepiej :lizak: bardzo ładna :)
a 4 też mi się nie podoba :|
Więc 3 lub 1, ale stawiam na 3 :D
Ja bym chyba wybrała pierwszą... Druga, mogłaby być, w sensie, że rybka, ale bez tej falbany chyba. Trzecia dobrze leży, ale ja akurat nie cierpię takich spódnic :| Czwarta, cóż zdjęcia jest zrobione chyba najbardziej z dołu i może to niekorzytnie jakoś wpływa na jej prezentowanie się...
Odpowiedz
Ja na 100% odpuściłabym 1 i 2.
Co do 3 - zgadzam się z mnisią. Najlepiej na Tobie leży.
Jeśli chodzi o 4 - nie mam zdania (ani tak, ani nie;)).
Moim zdaniem odpusc sobie 1 i 4. Najlepiej Ci w 3. Jest super ;)
OdpowiedzPodobne tematy