-
Gość odsłony: 1702
Znowu problem z ZUS-em:-(
Jeżeli był gdzieś taki temat, to z góry przepraszam, ale nie znalazłam.
Podobno będąc na zwolnieniu w czasie ciąży dostaje się 100% wynagrodzenia, ja już drugi miesiąc dostałam mniej :(
Jestem na zwolnieniu od 3 miesięcy.
Pierwszy miesiąc (styczeń) płacił mi pracodawca i dostałam 100% (dokładnie średnią z ostatnich 12 miesięcy) :D
W drugim miesiącu (luty) dostałam 400 zł mniej - myślałam, że może przez to, że luty jest krótszym miesiącem i jakoś tak wyliczyli i że za to w marcu będzie więcej...
Dziś dostałam pieniądze za marzec i znowu jest mniej, tym razem o 70zł :(
Nie rozumiem z czego to wynika i dlaczego nie jest to 100%
Na każdym ze zwolnień mam kod "B", biorę też od gina dodatkowe zaświadczenie, że jestem w ciąży i w którym tygodniu.
Kwestia wyliczenia średniej z ostatnich 12 miesięcy jest u mnie bardzo prosta, ponieważ w tym czasie nie miałam żadnych premii, dodatków, podwyżki itp., w każdym miesiącu wysokość pencji była taka sama.
Mój zakład pracy zatrudnia mniej niż 20 osób, dostaje więc pieniądze bezpośrednio z ZUS-u, a pracodawcę już to nie bardzo obchodzi i nie wie dlaczego :(
Może ktoś mi pomoże i wyjasni czemu tak jest? :(
Aga napisał(a):Niestety bardzo często ludzie myslą, że "płatne 100% w czasie ciąży" oznacza że otrzymaja dokładnie tyle jakby byli w pracy, ale jest to potoczne powiedzenie i wprowadzające w błąd
Dokładnie tak myślałam lol tymbardziej, że mam taką prostą sytuację z wyliczeniem średniej itp. :)
Wiem, że te tematy były często poruszane ;) niestety niektórych z nich już nie ma, poza tym często wyszukiwarka nie znajduje wszystkiego
Kama24 napisał(a):Madalena bardzo Ci dziękuję :D
Ja już się pogodziłam z mniejszą wypłatą co miesiąc ;)
Nie wiem tylko po co się mówi, że będąc na zwolnieniu w ciąży dostaje się 100%, skoro to i tak do końca tak nie jest, bo mają swoje przeliczniki i coś tam jeszcze ;) i w rzeczywistości wychodzi mniej
100 % jest prawidłowo mówione, że tak jest bo jest to stawka dzienna za przebywanie na zasiłku chorobowym w czasie ciąży, w innych przypadkach jest to 80%. Podstawa zasiłku jest liczona inaczej niż zwykłe wynagrodzenie, bierze się z 12 m-cy wynagrodzenia, sumuje się i odejmuje składki zus (18,71%)i to dopiero jest podstawa chorobowego, otrzymana kwotę dzieli się przez 360 dni (to jest to 12 m-cy) i otrzymujemy stawkę dzienną, która jest płatna 100% a nie jak w innych przypadkach 80%.
Niestety bardzo często ludzie myslą, że "płatne 100% w czasie ciąży" oznacza że otrzymaja dokładnie tyle jakby byli w pracy, ale jest to potoczne powiedzenie i wprowadzające w błąd, po czym właśnie wysnuwa się wnioski, że po co pisac że 100% jak to nie jest 100%. Jak już niejednokrotnie pisałam na forum już nieraz był cały proces opisywany a przydatna jest też strona ZUS na której jest wyjaśniony ten temat.
Madalena bardzo Ci dziękuję :D
Ja już się pogodziłam z mniejszą wypłatą co miesiąc ;)
Nie wiem tylko po co się mówi, że będąc na zwolnieniu w ciąży dostaje się 100%, skoro to i tak do końca tak nie jest, bo mają swoje przeliczniki i coś tam jeszcze ;) i w rzeczywistości wychodzi mniej
U mnie też będzie Maksio :D :D :D
Wiem, że jak poszłam na zwolnienie w ciąży od połowy miesiąca (połowę miesiąca pracowałam a drugą już byłam na zwolnieniu) to płaca zasadnicza (kiedy pracowałam) plus to wynagroczenie za chorobę (ciąża płatna 100%) nie zgadzało się z moją pensją zasadniczą normalną. Kobieta mi to jakoś tłumaczyła wtedy, że to 100% liczy się od podstawy wymiaru ale są zdjęte składki więc niby to 100% wychodzi niższe niż normalne
W domu jeszcze poszukam tych notatek bardziej opisowych.
Kama24, też tak miałam i dzwoniłam do siebie do kadr, że się pomylili i wypłacają mi mniejszą pensję.
Kobitka w kadrach powiedziała, że to dlatego, że nie są wypłacane w tym okresie jakieś składki. Problem w tym, że już nie pamiętam o co to dokładnie chodziło. Musze pogrzebać w swoim starym notesie bo wtedy to gdzieś zapisywałam o co to chodzi.
To jest niby 100% ale to nigdy nie b ędzie taka kwota jaką brałaś pensję. Jest to o coś pomniejszone. Postaram się odszukać te notatki
Z tego co kiedyś czytałam ZUS ma swoje przeliczniki pensji wypłacanej pracownikowi na zwolnieniu. Nie obchodzi ich, że wg pracodawcy Twoja pensja to x, oni wiedzą lepiej ile powinnaś dostawać.
O tu coś znalazłam: http://www.samebaby.com/forum/viewtopic.php?t=90988&highlight=zus
Kama24 napisał(a):Ech i dalej nic nie wiem :( bo okazuje się, że przez telefon nie za wiele można się dowiedzieć, przynamniej w moim ZUS-ie
Dziewczyny - ciężarówki przebywające na zwolnieniu, żadna z Was tak nie ma?
Wszystkie dostajecie 100%?
Najlepiej zadzwonic do zusu w jaki sposób wyszło im to co wyszło może to akurat się pracodawca pomylił-różnie bywa, poza tym poszukaj na forum już nie raz było opisywane w jaki sposób się wylicza chorobowe w czasie ciąży i nie tylko, może to cos ci wyklaruje.
Ech i dalej nic nie wiem :( bo okazuje się, że przez telefon nie za wiele można się dowiedzieć, przynamniej w moim ZUS-ie
Dziewczyny - ciężarówki przebywające na zwolnieniu, żadna z Was tak nie ma?
Wszystkie dostajecie 100%?
Może po prostu zadzwoń do swojego ZUSu i zapytaj dlaczego dostałaś mniej.
Wydaje mi się, że wynagrodzenie nie powinno być pomniejszane, a to, że wypłacili mniej to ich błąd.
Podobne tematy