-
dinka odsłony: 9343
SUKIENKOWE HITY
Jak dotąd nie spotkałam się z takim wątkiem, dlatego ...
może wkleimy jakie modele sukni okazały się strzałem w 10!!!!!!!
Modele najczęściej wybierane przez panny młode:
Moje pierwsze typy to:
ostatnio dość popularny model
Pierwsze skojarzenie odnośnie takiego hitu to dla mnie Cymbeline Racine. Podobnie było chyba z Cymbeline Piano i Pivoine. No i of kors Semilla... Od niej się chyba zaczęła era prześcieradeł, w którą i ja się załapałam;))
Z tego forum widzę, że takim małym hiciorkiem (przynajmniej wśród moich znajomych) była w zeszłym roku też moja Anabelka - miałam ją ja i dwie moje koleżanki (z czego jedna miała ślub na tydzień przed moim:))).
Ale w wymienionych w tym wątku sukienek brakuje mi jednej - to był taki typ, swego czasu dosyć popularny, sukni na górze ze sznurowanym gorsetem, na dole - z kawałków materiału pozszywanych ze sobą, trochę jakby z takich łat. Jak ktoś wie, o co mi chodzi, to może wklei zdjęcie...
Oleta napisał(a):To chyba musi być niefajnie iść do ślubu w sukience - hicie...?
może i niefajnie - moja suknia była wzorowana na absolutnym hicie czyli pierwszej wklejonej w tym wątku sukience i przyznam ze teraz widzę, że moj wybór nie był oryginalny ;) - ale gdy decydowałam sie na szycie właśnie takiej sukni nie miałam pojęcia czy jest ona hitem czy nie, bo tak naprawde nie obchodziło mnie to 8)
szukałam właśnie takiej sukni i nie żałuję swojego wyboru :D
Oleta napisał(a):To chyba musi być niefajnie iść do ślubu w sukience - hicie...?
Niefajnie. Mam nadzieje, że moja hitem nie zostanie. Nawet sie pytałam w salonie ile jest zamówionych. Narazie 3.
lady_of_avalon napisał(a):
P.s. A ty elikg pozostałaś przy 306???
Pozostałam lol i już nie mogę się doczekać przymiarki lol
Z gazetowego forum wynika, że jesli chodzi o Atelier to najpopularniejsze są 319:
http://imageshack.us
i 320:
http://imageshack.us
P.s. A ty elikg pozostałaś przy 306???
Czytając wasze wypowiedzi zaczynam się cieszyć ,że wybrałam Atelier diagonal ( to tez linia z salonó Madonna) - jeszcze nie widziałam ,żeby ktoś na forum wkleił chociażby podobną lol
Odpowiedz
Hitowe suknienki mają to do siebie, że są popularne i znane ale nie koniecznie muszą się źle kojarzyć.
Zgadzam się z Ewik ewik_75 napisał(a):A poza tym - kazda z nas wyglada w sukni inaczej.....
Nieważne czy się założy oryginalną czy hitową sukienkę, każda dziewczyna wygląda oryginalnie przez swoją urodę, figurę, dodatki, fryzurę.
Nawet w hitowych sukienkach nie ma dwóch takich samych panien młodych .
Każda panna młoda wybiera przecież suknię wg swojego gustu.
Zgadzam się jeszcze z poprzednimi wypowiedziami, że większość sukni szytych przez salony sukien ślubnych, krawcowe a nawet naszych polskich producentów są to albo kopie znanych kreacji albo podobne modele ze zmienionymi szczegółami.
Moim zdaniem nie wszytkie "markowe" suknie są oklepane. Zobaczcie nawet na sam katalog madonny - tam są setki sukien, a najczęsciej wybieranych jest i tak około 10 modeli...
Sukienka szyta na wzór przez krawcową może sprawiać tak samo wrażenie, że "juz to gdzies widziałam" jak i ta markowa...
Ale zgadzam sie z fagih, że jak oglądam zdjecia dziewczyn w tych "hitach" to mam zdjecie katalogowe przed oczami, albo zdjecia innej osoby, która tez miała taką kiecke i lepiej wyglądała...
Ale przypuszczam, że to takie nasze "zboczenie zawodowe" i 95% osób na weselu to nie będą przyszłe panny młode, czy inne osoby orientujące sie w ostatnich trendach ;)
Obciachowe byłoby chyba jedynie spotkanie panny młodej w identycznej sukni np podczas sesji przedslubnej w praku czy na starówce :P
Oleta napisał(a):Nie jest to waszym zdanie wada markowych sukienek ślubnych, że idziesz do ślubu ubrana jak wiele innych dziewczyn...?
Dla mnie była, dlatego nie rozglądałam się za zbyt znanymi sukienkami i salonami, nawet nie szłam tam przymierzyć. A, że drugą wadą zbyt znanych, jest zazwyczaj ich cena - to tym bardziej mnie od nich odstręczało lol
Źle mi się również ogląda zdjęcia ślubne w zbyt znanych i charakterystycznych sukienkach bo są już zbytnio opatrzone.
Ginie niepowtarzalnośc, pcha sie na myśl zdjęcie katalogowe, które wiadomo jest wystudiowane, dopracowane, etc. i porównanie wypada na niekorzyść. Mimo, że panna młoda śliczna, promienna i pasuje jej ta sukienka.
Hmm jako przyszla posiadaczka Indii musze stwierdzic ze nie ucieszyl mnie fakt ze az tyle dziewczyn wybralo ta suknie(choc potwierdza sie moj wybor i to ze jest piekna) lol
Ja nie bede miec CHYBA takiego problemy ze ktos tam byl na slubie gdzie taka suknia juz była....bo jestem z Kielc a u nas nie ma Madonny i malo komu chce sie zamawiac kiecke w warszawie czy krakowie
Zgodze sie z Ewik wiekszosc (nie wszystkie!!!!) suknie szyte przez krawcowa sa szyte na wzor tych markowych wiec co to za roznica...tu jakosci przynajmniej jestem pewna ;) balabym sie zaufac krawcowej
Nie, no jasne, że można też spojrzeć na to z innej strony - nawet jeśli tę "Indię" miało wiele panien młodych, to jednak na swoim weselu na pewno będziesz jedyną osobą w nią ubraną!;-)
Ale te szyte przez krawcową - może i na wzór, jednak przeważnie z modyfikacjami - daja takie poczucie, że to jest wymyślona dla mnie, jedyna taka kreacja. Może to i poczucie irracjonalne?
Jednak dla mnie to co innego, że wiele dziewczyn ma "długą białą";-) niż to, że mają ten sam, konkretny model z katalogu.
Jakoś pojęcie "markowości", dbania o to, żeby mieć oryginał, a nie podróbę, pasuje mi do różnych dziedzin życia, ale do sukienki ślubnej...? Jednak bym się upierała, że tutaj bardziej liczy się indywidualność i właśnie "pojedynczość egzemplarza";-) niz firmowa metka!
Ale może to tylko moje, niedziesiejsze zdanie, podstarzałej i nienowoczesnej ;) panny młodej...?
Oleta napisał(a): Nie jest to waszym zdanie wada markowych sukienek ślubnych, że idziesz do ślubu ubrana jak wiele innych dziewczyn...?
Tak tylko pytam z ciekawości...
Moim zdaniem nie. Gdyby tak do tego podchodzic, to trzeba by spytac, czy nie przeszkadza nam biala szeroka suknia z welonem, bo wyglada przeciez jak u wielu innych dziewczyn?
Wiele osob - zwlaszcza mezczyzn - jak spytac, jaka Basia miala sukienke odpowie "biala, dluga". ;)
A poza tym - kazda z nas wyglada w sukni inaczej.....
Nie mowiac juz o tym, ze taka np. Indie ciezko by bylo odszyc....
Nie wiem, czy to w ogole byloby mozliwe...
A tak patrzac na zdjecia dziewczyn w sukniach szytych przez krawcowe mam wrazenie, ze one sa bardzo podobne do makowych - bo bardzo czesto sa szyste na wzor...
Wiec tak czy siak - podobienstwo jest. I bedzie. Nawet, jesli sie zdecydujesz na kolorowa suknie, to wielka ekstrawagancja to nie bedzie ;)
Moim zdaniem jest. Nie chcialabym uslyszec na slubie "Marysia naszych sasiadow wybrala taka w bialym kolorze i bez tego kwaitka z boku". Ale markowe sukienki maja jedna niezaprzeczalna zalete: piekne zdjecia katalogowe. Moja sukienka jest produkcja salonu, w ktorym ja zamowilam, nie ma jej zdjec w necie a wiadomo, ze na mnie nie bedzie wygladac jak na modelce i sie nie moge teraz pochwalic, jaka bede miala. I bardzo zazdroszcze tych profesjonalnych katalogowych zdjec.
Sukienkowy hit najlatwiej chyba rozpoznac po tym, ze wystarczy, ze padnie nazwa i juz wszystkie wiedza, o ktora chodzi (Papillo, India itp).
To chyba musi być niefajnie iść do ślubu w sukience - hicie...?
Zawsze myślałam, że każda dziewczyna chce mieć na sobie tego dnia niepowtarzalną kreację, a tu okazuje się, że tochę jak z markami samochodów.
Tzn."Na naszym osiedlu stoją 23 fiaty, 15 fordów, 17 opli, a my mamy nissana, tak jak sąsiad z parteru"...
Nie jest to waszym zdanie wada markowych sukienek ślubnych, że idziesz do ślubu ubrana jak wiele innych dziewczyn...?
Tak tylko pytam z ciekawości...
No właśnie. Ja tez tak zrozumiałam. Nie chodzi o "cudeńka" tylko o hity w sensie bardziej ilosci sprzedanych sztuk lol
Odpowiedz
taka mała dygresja -wydaje mi się, że w wątku chodzi o ewidentne "HITY" - czyli suknie, w ktorych wystepuje naprawde dużo dziewczyn, o ktorych sie mowi, ktore najczęściej są zamawiane itp, itd.
a mam wrazenie, ze zaczyna się tu wklejanie wszystkiego co nam sie podoba...
ale może się mylę - jesli tak to nic nie mówilam ;)
Wiadomo ,że najcześciej wklejane modele to suknie z wyższej półki, bo te mozna sobie pooglądać w necie i na tej podstawie swój gust kształtować.Myślę jednak ,że gro Forumowiczek kupuję/szyje suknie "no name" wzorowanych na tych sukienkach , a takich po prostu się nie wkleja ,bo ich fotki ma się generalnie po ślubie .Sorki za odejście od tematu
Odpowiedz
Sandraa napisał(a):Jeszcze chyba badil i jupiter sie robią popularne.
pozwolę sobie wkleić fotki
jupiter
To ja jeszcze dodam klasyke pronoviasa i la sposy:
Cisne
http://imageshack.us
Persja
http://imageshack.us
Turner
http://imageshack.us
I Joanna z nowej kolekcji ;)
http://imageshack.us
ps. Dinka - mogłabyś podpisywac te kiecki , które wklejasz??? Please!
Aż się dziwię, że jej nie ma:
I jeszcze inne hity moich czasów ;)
A - i jeszcze ze starszych kolekcji: La Sposa Planeta
http://imageshack.us
Pronovias India - mam wrażenie że na wszytskich forach ślubnych pannyoszalały na jej punkcie i się w nią wciskają niezaleznie od tego czy im pasuje czy nie ( a moim zdaniem jest mocno charakterstyczna i wymagająca specyficznej sylwetki...)
http://imageshack.us
Podobne tematy