-
Beniamina odsłony: 31931
Hity i kity w wyprawce
Na wstępie przyznaję się, że temat ściagnęłam z innego forum. Uważam jednak, ze to jest bardzo przydatne w zakupach.
Chodzi o to aby wpisywać rzeczy, które w użytku codziennym okazały się hitami lub zupełną porażką a więc kitem.
HITY:
pieluszki Happy (są załączone woreczki na brudne pieluszki)
ochraniacz na łóżeczko
wkładki laktacyjne Johnsona
zakup wózka i większości ubranek z drugiej ręki
kolorowa książeczka edukacyjna do łóżeczka Tiny Love
mata edukacyjna z grającą zabawką Tiny Love
chusteczki nawilżające Nivea i Cleanic
kosmetyki polskiej produkcji
nosidełko
KITY:
wkładki laktacyjne Gerbera i Belli (przeciekają)
śpiochy zapinane z tyłu oraz body zakładane przez głowę (przynajmniej na początku)
kosmetyki Johnsona (uczulają)
podkład do wanienki ułatwiający trzymanie dziecka.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę.
Kasjan napisał(a):Każdy ma swoje preferencje. Ja wolę słabszy ciąg do maleńkiego noska. Pediatra zakazał mi stosować czegokolwiek z wymienionych produktów ze wzgl. na niebezpieczeństwo
niebezpieczenstwo czego? przeciez nie ciagniesz tak mocno ze krew z nosa sie leje....a 9 miesiecy to juz przeciez nie taki maluch prosto ze szpitala..
Świetny wątek.
U nas kitem okazały się (niestety) sprezentowane śpiworki do spania.
Hit to frida i specjalna poduszka do karmienia.
Kasjan napisał(a):
KIT:
Do nosa
Frida trzeba kupować wkłady. Lepszy jest Mariner, który działa identycznie, ale wystarczy wymieniać watę.
no niestety sie z tym nie zgodze w zyciu :). marimer fridzie do piet nie dorasta :). Mieszkam w uk i kupilam go jako drugi wlasnie ze wzgledu na watke. Nie ma takiego ciagu jak frida... a filtry coz...woda, plyn do naczyc i milton jakis i juz :)
Jako mama 9 miesięcznej Sandry wymieniam nasze hity i kity.
HIT:
Do pupy
Alantan maść 2% (4.30 zł w aptece internetowej): zero odparzeń w przeciwieństwie do przereklamowanego sudocremu, który trudno nałożyć i jeszcze trudniej zmyć.
Do mycia
emulsja Oillan do kąpieli dermatologicznej z 64% zawartością parafiny(ok. 35 zł za 500ml). Jest to tańszy odpowiednik Oilatum.
KIT:
Do nosa
Frida trzeba kupować wkłady. Lepszy jest Mariner, który działa identycznie, ale wystarczy wymieniać watę.
Laktator ręczny Avent Isis. Ręka odpada po 10 min. i nie widać efektu.
Hitem wśród laktatorów jest Medela. Korzystałam z modelu ręcznego (ok. 50 zł)i elektronicznego Swinga(450 zl). Obydwa rewelacyjnie ściągają mleko.
Hity ubraniowe:
bodziaki lub rampersy z długim i krótkim rękawem(im mniej zapięć koło pupy tym lepiej bo dzieci nie znoszą się rozbierać i ubierać)
spodenki bawełniane, które wystarczy wsunąć na pupę
rajstopki, skarpetki(należy uważnie czytać ile jest bawełny w składzie)
Kiedyś 2 tygodnie szukałam bo te reklamowane jako bawełniane miały o dziwo najniższą jej zawartość.
Kity ubraniowe:
Wszystko co ma zapięcia na plecach przez co wbija się dziecku w ciało.
Wszelkiej maści pajacyki, których zapinanie na napy jest cholernie trudne, gdy szkrab się wije.
Celowanie napą w odpowiednie miejsce może wyprowadzić z równowagi anioła.
Hitem do łóżeczka:
wśród ochraniaczy dla dziecka, które zaczyna maszerować po łóżeczku okazał się OCHRANIACZ Z WYPEŁNIENIEM Z GĄBKI dostępny na allegro za ok. 70 zł. Poszycie można zdjąć do prania. Suwaki są zasłonięte przed ciekawskimi rączkami. Najbezpieczniejszy bo na całe łóżeczko. Gąbka ma grubość 2 cm. Nie wiem jak cieńsze, ale ta grubość wystarcza. Wysokość o ile się nie mylę to 30 cm mogłaby być większa. Niestety nie robią.
Materac sprężynowy President (s. bonelowe) grubości 16 cm okazał się rewelacją. Na allegro jest firma, która robi je pod wymiar łóżeczka. Przykładowo do łóżka 120x60 kosztował 129 zł. Poszycie zdejmuje się do prania. Lepszy od niego jest lateksowy, ale to o wiele wyższy koszt.
Pediatra z tvn polecał sprężynowy i lateksowy a odradzał gryczano-kokosowe, ponieważ są za twarde. Są cieńsze i potwierdzam, że diabelnie twarde. A sprężynowy lepiej dopasowuje się do ciała. Dodatkowo córka ma radochę jak skacze w rytm muzyki.
Łóżeczko polecam Klupś Radek II z funkcją kołyski. Używane za 150 zł można dostać. Kołysanie ma dobry wpływ na błędnik. Starszemu dziecku można zablokować bujanie co pomaga szybciej opanować wstawanie i chodzenie przy szczebelkach. Łóżeczko ma szufladę niestety trzeba ją zabudować samemu bo w przeciwnym wypadku gromadzi się w niej mnóstwo kurzu.
dla mnie hitem to:
- ubranka zapinane przez całą długość zeby przez głowę nie wkładać
- półśpiochy
- śpiochy z napkami przy nogach zeby nie sciagać ich całych przy zmianie pieluszki
- poducha z dziurą - hicior!! mogłam normalnie obiad zjeść jak człowiek ;)
kitem to becik - w sumie uzywalam go do wózka na pierwszych spacerach i to wsio.
Wracajac do tematu:
Hity:
poduszka z dziura po porodzie sn (uratowala mi zycie lol )
dopiero po kilku spacerach, ale w sniegu i blocie- wozek quinny speedi
Kity
Rozki- Pauliny wcale nie grzaly, zamiast tego dokupilam kilka polarowych kocykow
Za duza ilosc ubranek w 1 rozmiarze. Mala zaczela od 62, ktory na poczatek byl w sam raz. Po 2 tygodniach musielismy przerzucic sie na 68, kilku kreacji w ogole nie zalozyla
Dla mnie hiciorem są chusteczki to tyłka "Bella". Żadne inne nie są tak fajne. Ani Pampers, ani Huggies ani Dziusiuś (te ostatnie są najbardziej szajsowate). Idealna wilgotność i rozciągliwość "materiału". I ładny zapach.
Hitem też jest monitor oddechu z nianią Angelcare. Dzięki niemu moje dziecko śpi na brzuchu w nocy, a ja nie mam schizy, że się zacznie dusić, a ja nie zauważę. No i dzięki niemu śpi w swoim pokoju, za zamkniętymi drzwiami, od trzech miesięcy.
Pucia, generalnie na bazarkach. np kolo mnie ;), takze przy Al. Lotnikow.
osobiscie wole zamawiac przez internet - bardziej wierze w 'niepodmieniona' zawartosc, no i wieksza wygoda jak kurier mi do domu przynosi. tylko fakt, dla samego proszku moze sie nie oplacac - sama mam zaprzyjazniona juz dziewczyne na Allegro, ktora importuje z Niemiec chemie gospodarcza, kosmetyki, slodycze... zawsze sie pozbiera paczuszka.
Ja już od jakiegoś czasu piorę w niemieckim persilu sensitive, wszystkie ciuchy - i małego, i nasze. Żadna Lovela tak nie dopierała kupy 8)
Odpowiedzgabingo nie moze byc z nimi tak zle skoro sa niby przeznaczone dla dzieci i producenci zapewniaja ze nie uczulaja, moze nie przeznaczone ale odpowiednio delikatne :)....ja pierwsze ubranka wypralam w persil gel sensitive, teraz piore w zwyklym, macie takie fenomenalne 6,75l :) az je sprowadzam z niemiec, na dosc intensywne pranie calej rodziny wystarczaja mi 2 na rok, no 2 i troszke moze :). nasze polskie sa kompletnie inne od nich, jakby wody do nich dolewali :), to samo w uk - te to wogole nawet inny zapach maja mimo ze podobno to samo...
Odpowiedz
ewasia napisał(a):Gabingo ja od poczatku piore w Arielu Mild & Rein albo Persilu sensitive
a ja piore w tym plynie z DM dla alergikow i nie wiem czy mlody zmiany nie odczuje, bo te wymieniane przez Ciebie jednak troche pachna, wiec pewnie wiecej chemii maja niz te bezzapachowe, co ?
Gabingo ja od poczatku piore w Arielu Mild & Rein albo Persilu sensitive
Odpowiedzmy do pupy uzywamy zwyklej wazeliny.... jak sie trafi to zjakimis dodatkami, ostatnio walnelam mu sudocrem i zaczely sie jakies straszne rzeczy dziac....do kapieli plyn z nivei
Odpowiedz
ja do pupy uzywam skrobi ziemniaczanej :D
wczesniej próbowalam sudokremu potem bepathenu ale Nataś miala odparzoną pupę coraz bardziej i nie schodzilo jej. bepathen za to na sutki stosowalam.
chusteczki pampers przy wyjsciach i w nocy - w dzien obmywam pupę małej pod kranem.
do kąpieli Oilatum.
a piorę w loveli :)
naturella napisał(a):Oli rzeczy piorę w Dzidziusiu
kocham Dzidziusia :love:
U nas jedynie Oilatum i Sudokrem w wyjątkowych sytuacjach. Ostatnio zaczynamy szampony testować, bo włosy już tego wymagają. Chysteczki Pampers (zawsze z promocji) i w Jelpie pierzemy (mamy zapas chyba na rok, więc trzeba zużyć).
W pierwszym miesiącu smarowałam oliwką, ale strasznie wysuszała skórę
Ja pupy Maksa już od roku chyba nie smaruje niczym Dzieci myjemy w plynie Babydream Rossmana, jest genialny, super natluszcza, ladnie pachnie, jest bardzo wydajny. Olę po kąpieli smarujemy Bambino ochronnym - szyję, pachy i inne faldy. Do pupy używamy kremu przeciw odparzeniom Nivea, a jak się coś zaczerwieni to Tormazolu. Oli rzeczy piorę w Dzidziusiu, a Maksa w Arielu Sensitiv.
Odpowiedz
natalia25 napisał(a):nie wiem,może to zbieg okoliczności, ale dwie moje kumpele używające linomagu walczyły z zapaleniem układu moczowego u swoich córek.
Tzn. nie chodzi mi o to, ze Linomag je spowodował, tylko o to, ze nie tworzy takiej bariery ochronnej jak np. sudokrem
Ania jest od początku na sudokremie i nigdy nie miała tego problemu.
Ostatnio jak byla u mnie pediatra nie wiedząc czego używam,kazała mi właśnie smarować Anie sudokremem.
Ponoć działa to ochronnie, a u dziewczynek dość łatwo o te wszystkie zapalenia.
Feliksa smaruje czym popadnie, czasem nawet jakimś zwykłym kremem, odparzenia się go nie trzymają
U nas sudokrem odpada, bo skora Marysi schodzila. Wytlumaczylabyś o co chodzi z tym zapaleniem i sudokremem, bo ja nie widze zwiazku? Przeciez "tam" sie nie smaruje.... :D
U nas emulsja Oilatum do kąpieli i na zmianę Sudocrem i kremy natłuszczające lub nawilżające do tyłka (linoderm plus, bephanten lub ballneum baby crem).
Plus chusteczki Pampers, ale ostatnio przerzuciłam się na Huggies.
Płyn do prania Lovela (i do białego i do kolorów) i płyn do płukania też Lovela.
mo_nicka napisał(a):LiLeK napisał(a):Mam pytanko wyprawkowe. Jakich kosmetyków dla niemowląt używałyście na samym początku. Chodzi mi o firmy i produkty tych firm. Używałyście wszystkich kosmetyków jednej firmy czy mieszałyście. No i oczywiście czy się sprawdziły :)
.
U nas Oilatum do kąpieli, oliwka Johnson&Johnson po, do pupy najpierw linomag - ale zupełnie się nie sprawdził (mały miał po nim regularnie czerwoną pupkę) a potem i jak dotąd Sudocrem. Chusteczki Pampersa i to tyle. Nie wiem po co kupiłam np puder
Acha jeszcze mydełko dla dzieci J&J, bo ja raczej pupę myję pod kranem niż używam chusteczek ;)
Nale napisał(a):a do pupy linomag
jestem wrogiem profilaktycznego stosowania kremow z cynkiem
a jeszcze lepszy niz linomag jest linoderm plus 8)
wszystko z jednej serii - u nas sprawdzila się Nivea plus dodatkowo Bepanthen 8)
Odpowiedz
LiLeK napisał(a):Mam pytanko wyprawkowe. Jakich kosmetyków dla niemowląt używałyście na samym początku. Chodzi mi o firmy i produkty tych firm. Używałyście wszystkich kosmetyków jednej firmy czy mieszałyście. No i oczywiście czy się sprawdziły :)
U nas Oilatum (emulsja, trochę później krem i szampon) i Bepanthen do pupci. Polecam - żadnych odparzeń, krostek, potówek (a lato było momentami upalne). Nie stosowałam żadnych oliwek czy balsamów, bo oilatum świetnie nawilża, a po co faszerować dziecko chemią.
Poza tym chusteczki Pampers sensitive i proszek Jelp. Nic poza tym.
Ja tam trzymam się swojego rossmanna i chwalę pod niebiosa. Pani alergolog też wszystkim poleca. Na J&J uczulenie, na Nivee i Bubchena też - ponieważ we wszystkich tych kosmetykach bardzo nie podobały mi się składy, to ich nie używałam, tylko nakładałam kropelkę na rączkę i testowałam. Twarz smarujemy kremem Hippa tylko dlatego, że w Polsce nie ma rossmannowego na złą pogodę.
Piorę w Loveli albo niemieckim Persilu Sensitiv. Pojedyncze ubranka, które wymagają tego dla urody, a których nie nosi się na gołe ciało płuczę w płynie Bambi. Płyn chicco podejrzewałam o uczulenie. Chyba niesłusznie, ale wolałam się nie przekonywać drugi raz.
U mnie głównie kosmetyki HIPP, Bubchen i Oilatum.
J&J jest u nas do bani. Z Nivea mam tylko krem na każdą pogodę.
LiLeK napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):LiLeK napisał(a):Mam pytanko wyprawkowe. Jakich kosmetyków dla niemowląt używałyście na samym początku. Chodzi mi o firmy i produkty tych firm. Używałyście wszystkich kosmetyków jednej firmy czy mieszałyście. No i oczywiście czy się sprawdziły :)
ja uzywalam
- Oilatum
- Linodermu
- Nivea z faktorem na slonce
- chuseczek Huggies
- proszek Jelp, potem Dzidziuś
wsio 8)
Oilatum tylko emulsję do kąpieli czy coś jeszcze
tylko emulsja, pozniej po 1 miesiacu dopiero szampon
panna_van_gogh napisał(a):LiLeK napisał(a):Mam pytanko wyprawkowe. Jakich kosmetyków dla niemowląt używałyście na samym początku. Chodzi mi o firmy i produkty tych firm. Używałyście wszystkich kosmetyków jednej firmy czy mieszałyście. No i oczywiście czy się sprawdziły :)
ja uzywalam
- Oilatum
- Linodermu
- Nivea z faktorem na slonce
- chuseczek Huggies
- proszek Jelp, potem Dzidziuś
wsio 8)
Oilatum tylko emulsję do kąpieli czy coś jeszcze
ja na samym początku używałam tylko płynu do kąpieli i oliwki f. Sanosan
oraz kremu do pupci Bepanthen
teraz używam do kąpieli Oilatumu i płynu Ziajki na zmainę
do włosków szampon Hippa
do pupci Bepanthenu
LiLeK napisał(a):Mam pytanko wyprawkowe. Jakich kosmetyków dla niemowląt używałyście na samym początku. Chodzi mi o firmy i produkty tych firm. Używałyście wszystkich kosmetyków jednej firmy czy mieszałyście. No i oczywiście czy się sprawdziły :)
ja uzywalam
- Oilatum
- Linodermu
- Nivea z faktorem na slonce
- chuseczek Huggies
- proszek Jelp, potem Dzidziuś
wsio 8)
Mam pytanko wyprawkowe. Jakich kosmetyków dla niemowląt używałyście na samym początku. Chodzi mi o firmy i produkty tych firm. Używałyście wszystkich kosmetyków jednej firmy czy mieszałyście. No i oczywiście czy się sprawdziły :)
Odpowiedz
matylda_zakochana napisał(a):Ja jestem tylko z rajstop h&m zadowolona. Jedyne, które się nie rozciągają, nie mechacą, nie odbarwiają. Szkoda, że mały wybór kolorów i wzorów mają.
to ja to samo mogę powiedzieć o rajstopkach z Reserved Kids - super są i jak zaczęlam tam kupować to już wszystkie jakie mamy są z tego sklepu - a mają śliczne wzory i kolory - cena 14 zl a często są przeceny i wtedy te rajstopki kosztują 10 zl :D
i też wedlug mnie rakstopki to mega wygoda - pod spodenkami nic się nie odznacza, nie przeszkadza a i czasem w domu w samych rajstopkach leży i bluzeczce i przynajmniej mu wygodnie 8) te kolory i wzory są tak śliczne ze aż się fajnie patrzy lol
to musza miec baaaardzo zroznicowana jakosc - ja kupowalam na dwie raty, z czego za pierwszym razem chyba 4 czy 5 par, i sluzyly super; teraz dwie pary, ale jeszcze ich Mloda nie nosila.
Odpowiedz
Shiadhal napisał(a):TCM - 2 pak dwadziescia pare zlotych, 3 pak chyba 39,90 ostatnio.
Calzedonia - kupowalam w Factory po 7-8zl/szt grube i chyba po 3-4zl/szt cienkie.
Calzedonie kupilam i po jednym zalozeniu wyladowaly w smietniku. Porobily sie dziury na pupie na tych dwoch zaszewkach. Mam jeszcze dwie pary, zobaczymy jak bedzie.
matylda_zakochana napisał(a):Ja jestem tylko z rajstop h&m zadowolona. Jedyne, które się nie rozciągają, nie mechacą, nie odbarwiają. Szkoda, że mały wybór kolorów i wzorów mają.
jakosc super, sa ladne ale mechaca mi sie i zaczely sie rozbiegac przy pionowym szwie na brzuszku....mam je 3 tyg. i sa jeszcze za duze wiec niew eim czemu. ale ze wszystkich jakie mialam sa najlepsze
Stanowczo odradzam mariquite czy jak to sie pisze, szajsowate jak malo co, wszystkie 3 pary innej dlugosci, cienkie strasznie i do tego poodbarwialy sie po praniu. nie wspomne o tym ze na zdjeciu wygladaja kompletnie inaczej.
tak z innej beczki, ostatnio kupilam w h&m takie male reczniczki, 3szt za 10zl -bialy, zolty i zielony. Sa ekstra, maly juz teraz tyle pieluch nie potrzebuje bo je mniej i wspaniale je zastepuja. Maja rowniez lepsze walory estetyczne na wyjscicach niz pielucha :) (moim juz wybielacz nawet nie pomagal :)) i w zasadzie mialy byc tak uzywane ale dokupilam jeszcze 2 komplety i pieluchy poszly furt. tak wiec polecam
TCM - 2 pak dwadziescia pare zlotych, 3 pak chyba 39,90 ostatnio.
Calzedonia - kupowalam w Factory po 7-8zl/szt grube i chyba po 3-4zl/szt cienkie.
Ja jestem tylko z rajstop h&m zadowolona. Jedyne, które się nie rozciągają, nie mechacą, nie odbarwiają. Szkoda, że mały wybór kolorów i wzorów mają.
Odpowiedz
W auchan kupowałam rajstopy Wola po niecałe 10pln - gładkie . A takie ze wzorkami , misiami i innymi są po ok 12pln .
Te h&m są lepszej jakości i mają fajne wzory ale są 2 razy droższe .
Nie byłam zadowolona z rajstop z mothercare bo kiepsko się rozciągały , cięzko było je zakladać .
A Marcel nie chce rajstopków nosić i koniec :( A takich ładnych mu nakupowałam.... Wścieka się już jak je zakładam a potem marudzi i drapie się po nogach :o Może jakieś za ciasne mu kupiłam czy za bardzo drapiące???
Odpowiedzz rajstopek moge polecic Tchibo/TCM i Calzedonie - w porownaniu z nimi Wola wydaje mi sie slabej jakosci (na dotyk).
Odpowiedz
hity:
chusta wiazana( dziecko uspokojone w minutę, po dwoch minutach spi, a ja mam dwie wolne rece i nie bolacy kregoslup lol )
linoderm do pupy,
chusteczki huggies pure,
disnemar do nosa i frida
czapeczki z supelkiem( nie dosc ze fajnie wygladaja to jeszcze mozna regulować)
kity: sudokrem- po jednym uzyciu skora schodzila
cazki dla niemowlat( my mamy bebe confort, ale chyba zadnymi dobrze bym nie obciela i stosuje dorosle nozyczki ;) )
huggies classic- ze wzgledu na slabe rzepy
ja uwielbiam rajstopki lol
moje ulubione to H&M i C&A ale mogę polecic też Wolę i Mariquitę.
ja jeszcze zeszłej zimy zamiast rajstop uzywałam półśpiochów i na to spodenki. jakos tak łatwiej sie je zakłada (bo luźniejsze). natomiast teraz się przeprosiłam z rajstopkami (bo nie ma już półśpiochów) i szukam fajnych, niegryzących.
sprawdzę te, które rekomenduje Blutka, jesli macie jeszcze jakieś dobre typy to czekam!
Rajstopy sa rewelacyjne - wiem, ze chlopak w rajstopach wyglada dziwnie ale nic innego Olafowi nie trzyma sie na nogach. Skarpetki spadaja mu badz sam je zdejmuje wiec jak juz mu ubiore to musze co 2 minuty sprawdzac czy ich juz gdzes nie zapodzial. Bo nie chce zeby w zimie latal na bosaka po panelach. Ma wtedy lodowate stopy.
Odpowiedz
Absolutny hicior - RAJSTOPKI. :D
Nic tak mi nie pasuje do zimowej garderoby, jak one. :) Wkładam pod spodenki i jest ciepło. Używam już od dość dawna, te w rozmiarze 56 są nadal dobre, mimo że młody nosi już zazwyczaj ubranka 68. Polecam firmy WOLA. Chyba najlepsze jakościowo z tych, co miałam - nie mechacą się, są miękkie i trwałe. :)
Dla mnie hity to:
śpiworek do fotelika - kupiłam ostatnio, z zewnątrz ortalionik (super na deszcz), w środku polar
pieluchy z rossmann
Esputicon - na wzdęcia
Na razie tyle :)
Największy kit to okrycie kąpielowe z termofroty - beznadzieja. Nie ma to jak ręczniczki ;)
kapielowy OT jest tu: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1129705#1129705
Odpowiedz
adriana napisał(a):elek napisał(a):oczywiście w dzień bezwannowy myję mu dokładnie pod kranem twarz, rączki, pupę...
eee... to ja już wolę zamiast takich wygibasów do wanienki wsadzić ;)
Ja też .
O oliwie z oliwek nie słyszałam . Smarowałam kilka razy Maćka po kąpieli zwykłą oliwką i szybko zrezygnowałam .
Z tą oliwą to ja się od razu zastanmawiam jak ja bym się czuła umyta oliwą i ubrana w piżamę i mi się to nie podoba .
Od kilku tygodni dopiero, ale przy następnym sprawdzę co jest wygodniejsze. Takiego maleństwa to zabawki w wodzie jeszcze nie interesują, a strasznie przeszkadzają. Trzymanie jedną ręką dziecka w klasycznej wanience jest niemożliwe dla mnie.
Mam jednak też zwykłą wanienkę. Za jakiś czas przekonam się co jest wygodniejsze dla noworodka.
Dla siedzącego dziecka wanienka się u mnie też nie sprawdziła. Kilka razy mi zanurkował, bo jakieś dno obłe ma :/
Swego czasu o tym myślałam, bo wygodniej z wylewaniem wody, przechowywaniem itd... Ale jakoś nie wyobrażam sobie kilkudniowego dziecka w takim wiaderku, a podtrzymywanie za główkę do mnie nie przemawia... By nie zrobić dziecku krzywdy, wody musi być tyle, by cały korpus był przykryty - inaczej sobie tego nie wyobrażam... I jak myć wtedy, gdy ręka ma jakąś tam wyporność, więc i poziom wody się podnosi?
Dla starszego dziecka, które wysiedzi, ok... Ale ja, na miejscu takiego dziecka wolalabym mieć pełną wanienkę wody i jakieś pływające zabawki 8)
ps. od kiedy kąpiesz tak Franka Matylda? (ogromne gratulacje od razu składam :D )
ceti napisał(a):Nasze to lubi sobie łapkami pomachać w wodzie,na pleckach "popływać",dla mnie to kolejny wymysł.
Franek też uwielbia i jak się okazało wiaderko mu wcale tego nie ogranicza. No, w wannie miał faktycznie więcej miejsca, ale w standardowej wanience już nie. W wodzie to na basenie szalejemy :)
Grzecznie w tym nie siedzi, chlapie i się bawi jak zawsze :)
Nasze to lubi sobie łapkami pomachać w wodzie,na pleckach "popływać",dla mnie to kolejny wymysł.
Odpowiedz
Pimpek napisał(a):Obejrzałam filmy na you tube o tych kubałkach do kąpieli. Czy w nich się dzieci tylko moczy? Nie myje się? lol Bo na każdym filmie tylko wkładają malucha do wiaderka, on prawie zasypia w ciepłej wodzie, a potem bez mycia wyciągają. Śmiesznie to wygląda, hehe
Da się i umyć, może film pokazywał tylko jak wkładać i wyjmować ;)
Zresztą jak używałam Oilatum, to żadnym mydłem dziecka nie szorowałam, więc na jedno wychodzi :P
Domino napisał(a):ja też rozważałam jego zakup, ale... wg mnie ciężko jest w nim dziecko umyć i poprzestaliśmy na tradycyjnej wanience :)
Wlasnie też tak myślałam, póki nie spróbowałam i teraz się dziwię jak można w zwykłej wanience dziecko umyć. A myłam przez kilka miesięcy i to był koszmar. W dwie osoby dało radę.
Sun napisał(a):my mamy tummy tuba, ale jeszcze nie próbowalismy.
a czemu? lol
Mi się to coraz bardzie podoba, tylko cena trochę wysoka
moi znajomi mają to wiaderko i kapali mała w nim chyba aż do 10 miesiąca, baaardzo sobie chwalili i byli z niego zadowoleni,
nawet dawali małą do niego tak na sucho, w ubraniu i w nim się uspokoiła, ale to jak była noworodkiem,
ja też rozważałam jego zakup, ale... wg mnie ciężko jest w nim dziecko umyć i poprzestaliśmy na tradycyjnej wanience :)
Obejrzałam filmy na you tube o tych kubałkach do kąpieli. Czy w nich się dzieci tylko moczy? Nie myje się? lol Bo na każdym filmie tylko wkładają malucha do wiaderka, on prawie zasypia w ciepłej wodzie, a potem bez mycia wyciągają. Śmiesznie to wygląda, hehe
Odpowiedz
marcia_ napisał(a):O kurcze Matylda! dopiero teraz zobaczyłam twoją linijke gratulacje
oo ja tez nie zauwazylam :) Gratuluje !!!!!
O matko! super!
a gdzie watek gratulacyjny?
O kurcze Matylda! dopiero teraz zobaczyłam twoją linijke gratulacje
oo ja tez nie zauwazylam :) Gratuluje !!!!!
Ale coś z twoją linijką chyba nie teges, bo powinno ci zostać około 240 dni do końca a nie 170 lol
Odpowiedz
O kurcze Matylda! dopiero teraz zobaczyłam twoją linijke lol gratulacje
No ale w takim razie ja chyba wypróbuje pierwsza ;) O ile się odważe na ten kubełek.
Blutka napisał(a):Alexa napisał(a):Marcia zaczynam już myśleć nad tym jaki fotelik zakupić i dzięki za taki opis ;) a ta cena wystraszająca to ile? ;)
Ja nie Alexa, ale odpowiem - na allegro koło 300 zł. :)
z tego co pamietam najtanszy nowy na allegro kosztowal ok 400zl. byly jakies troszke tansze ale w tylko 1 kolorze.
Za nowy? to z tego co się orientowalam w fotelikach to jakoś dużo nie jest
coz, najpierw myslalam ze w zyciu nie wydalabym 400zl na krzeselko :). Tak sie uparlam ze bede je miala ze koniec swiata, nawet kolor mnie nie interesowal bo wszystkie ladne sa :). Udalo mi sie znalezc ogloszenie na necie wystawione 10min wczesniej :), wiozlam je az znad morza :). Pewna bogata pani chciala sie pozbyc mebla z domu bo jej mlodsza pociecha za przykladem starszej siostry chciala juz na dorosle krzeslo :)... Teraz stwierdzam wydalabym nawet i te 400zl :), jeszcze troche i maly bedzie spedzal w nim znacznie wiecej czasu wiec uwazam ze warto jest zainwestowac w wygode. Naprawde bardzo bardzo polecam
Pimpek napisał(a):No włąśnie co z tymi kubełkami. Generalnie każdy się krzywi, jak to w kubełku? A ci co spróbowali zachwyceni. Czy w tym można myć noworodka? Chyba nie bardzo?
Z noworodkiem to niebawem spróbuję, ale widziałam film instruktażowy i na łatwe wyglądało :)
Bardzo mi się z kubełku podoba to, że nalewam mało wody, a dziecko jest zanurzone po pachy.
No włąśnie co z tymi kubełkami. Generalnie każdy się krzywi, jak to w kubełku? A ci co spróbowali zachwyceni. Czy w tym można myć noworodka? Chyba nie bardzo?
Odpowiedz
Mam kolejny hit.
Wanienka kubełek.
Słyszałam opinie, że w czymś takim nie da się kąpać dziecka, więc kupiłam zwykłą, w której po prostu nie potrafiłam umyć dziecka. W kubełku jest to takie proste :)
Za nowy? to z tego co się orientowalam w fotelikach to jakoś dużo nie jest :D
Odpowiedz
Alexa napisał(a):Marcia zaczynam już myśleć nad tym jaki fotelik zakupić i dzięki za taki opis ;) a ta cena wystraszająca to ile? ;)
Ja nie Alexa, ale odpowiem - na allegro koło 300 zł. :)
Marcia zaczynam już myśleć nad tym jaki fotelik zakupić i dzięki za taki opis ;) a ta cena wystraszająca to ile? ;)
Odpowiedz
Domino napisał(a):marcia_ napisał(a):krzeselko jest u nas ogromnym hiciorem, lepsze niz lezaczek-bujaczek, smigamy z nim po calym domu :) a powiedz mi od kiedy go używacie? i przy okazji jakie macie to krzesełko ? :)
uzywam go od jaki 3 tyg. da sie je rozlozyc na polplasko, maly jeszcze sam nie siedzi wiec pozycji na bardziej pionowa nie zmienialam, w zasadzie pisze ze krzeselko powinno sie uzywac od 6 miesiaca ale pas w kroczku jest juz na swoim miejscu i podciaga go do zgiecia fotelika (mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi :)) wiec wkladam go juz ale jeszcze nie na jokos strasznie dlugo, tak max ze 2h. Ma regulowany podnozek, oparcie i wysokosc siedziska dzieki czemu mozna karmic w roznych miejscach obnizajac albo podnaszac. Najwyzszy jest taki ze widzi co sie robi na kuchennym blacie, najnizszy ze sam bedzie sobie umial usiasc jak podrosnie. Ma pieciopunktowe pasy, podwojny pokrowiec, podowojna tace, mala tacke z boku i koszyk. Zapomnialam nazwe podac :) chicco polly. Ma 4 kolka (blokowane), nowsze wersje -zgodnie z wymogami ue - maja 2 z tylu. Przeczytalam na forum jakis post na temat tego krzeselka, dziewczyny straasznie zachwalaly i dolaczam do nich z calym sumieniem. Spelnia wszystkie moje wymagania....ech ale sie nachwalilam, powinni mi za to placic :). Bede je musiala sprzedac bo sie przeprowadzamy do uk ale tam kupie sobie identyczne :), a tak wyglada krzeselko, mam inny kolor tylko i z tylu ma koszyk, tace mam zolta
a tu moje dziecie w nim :)
Jeszcze jedno, niech was nie wystraszy cena, mnie sie udalo kupic za polowe ceny uzywane w ekstra stanie.
marcia_ napisał(a):krzeselko jest u nas ogromnym hiciorem, lepsze niz lezaczek-bujaczek, smigamy z nim po calym domu :) a powiedz mi od kiedy go używacie? i przy okazji jakie macie to krzesełko ? :)
Odpowiedz
Moje hity:
-sudokrem
-bodziaki zapinane na ramieniu, albo rozpinane na całości
-poduszka (służy jako materacyk do noszenia i karmienia),
-bujaczek
-pieluszka flanelowa z ceratką
-wkładki laktacyjne Rossmana
-herbatka na trawienie Hippa-od 1 miesiąca
kity:
-pajace zapinane na plecach
-pajace zakładane przez głowę bez żadnych zapięć-zawsze małemu wychodzi ramie
-foczka do wanienki
-wkładki laktacyjne Campola
kirsten napisał(a):marcia_ napisał(a):ach i jeszcze jako hicior chcialabym dodac MUSTELA BeBe płyn oczyszczający do twarzy i pośladków, jest super, pieeeeknie pachnie
Też mam takowy i jest super, ale czy on przypadkiem nie jest po ukończeniu 12 miesięcy?
Moje HITY:
- wszelkie spodnie z regulowaną gumką w ściągaczu (dostać ciężko a szkoda)
- puzle piankowe do zabawy
- krzesełko do karmienia ;)
KITY:
- spodnie bez ściągaczy, jak dziecko chodzi to są OK a jak posadzić do wózka to się robią przed kolana
kirsten na moim pisze dla noworodkow, niemowlat i dzieci wiec chyba od urodzenia... i wlasnie zauwazylam ze nizej pisze bez ograniczen wiekowych :)
krzeselko jest u nas ogromnym hiciorem, lepsze niz lezaczek-bujaczek, smigamy z nim po calym domu :)
hity:
- rozpinane na całej długości rampersy, body
- pajacyki
- maść do pupy (i nie tylko) robiona w aptece
- kosmetyki ZIAJkA
- sól fizjologiczna w 5ml ampułkach
- moskitiera na na gondolę
- niania elektroniczna
- w zasadzie dla nas prozaiczne - ale PAMPERSY - nie wyobrażam sobie prania i prasowania pieluch tetrowych, tak jak nasze mamy, 60 pieluch dziennie
- smoczek AVENTU
kity
- SUDOKREM
- kaftaniki i koszulki dla noworodka
- smoczek NUK
HITY
pajace, oczywiście rozpinane w kroku (a myślałam, że nie będę lubić)
kosmetyki rossmanna
linomag zielony do pupy
poducha do karmienia
czapki z H&M
KITY
sudokrem (skóra jak pergamin po kilku razach)
smoczek avent
pieluchy z rossmanna
czapki pilotki z debilnymi szwami w środku
Blutka napisał(a):marcia_ napisał(a):Blutka wydawalo mi sie ze czytalam na ulotce ze sterimar mozna po 1 miesiacu stosowac..
Pediatra pozwoliła, więc stosuję. Podobnie jak Espumisan. Poza tym - Domink już ma miesiąc. :)
OT: Wszystkiego dobrego :)
marcia_ napisał(a):Blutka wydawalo mi sie ze czytalam na ulotce ze sterimar mozna po 1 miesiacu stosowac..
Pediatra pozwoliła, więc stosuję. Podobnie jak Espumisan. Poza tym - Domink już ma miesiąc. :)
marcia_ napisał(a):ach i jeszcze jako hicior chcialabym dodac MUSTELA BeBe płyn oczyszczający do twarzy i pośladków, jest super, pieeeeknie pachnie
Też mam takowy i jest super, ale czy on przypadkiem nie jest po ukończeniu 12 miesięcy?
Moje HITY:
- wszelkie spodnie z regulowaną gumką w ściągaczu (dostać ciężko a szkoda)
- puzle piankowe do zabawy
- krzesełko do karmienia ;)
KITY:
- spodnie bez ściągaczy, jak dziecko chodzi to są OK a jak posadzić do wózka to się robią przed kolana
Podobne tematy
- HITY kosmetyczne 481
- SUKIENKOWE HITY 32