Czy zakup mieszkania jako inwestycji to dobry pomysł?

Ja w piątek mam spotkanie z notariusze. http://www.ihouse.pl/gdansk/wynajem/mieszkanie, dla córeczki. Za 15 lat będzie jak znalazł a przez ten czas będę odkładała dla niej pieniądze za wynajem :)

Ja w piątek mam spotkanie z notariusze. http://www.ihouse.pl/gdansk/wynajem/mieszkanie, dla córeczki. Za 15 lat będzie jak znalazł a przez ten czas będę odkładała dla niej pieniądze za wynajem :)

gratulacje :D ja też uważam, że to dobra decyzja

i wszystkim wahającym się polecam się streszczać ze względu na drożejące kredyty i inne dzine akcje

Dzięki :)

Pewnie bedzie opłacalna, choćby z tego prostego rachunku, z epo tych kilkunastu latach, nie dokładając prawie grosza, bedziemy właścicielami mieszkania ;)

Gratulacje ;)

no proszę, ale szybciutko się uwinęliście. GRATULUJĘ :D :D

Życzę szybkiego wynajęcia ;)

No to się zdecydwaliśmy.
Dziś podpisaliśmy umowę przedwstępną. Cudne 36m2 na Ochocie :lizak:

Może ktoś potrzebuje wynająć? ;)

Alma nie ma co się zastanawiać - tylko kupować następne mieszkanie. Inwestycja w nieruchomośc to najlepsza inwestycja na świecie ;) Najlepiej moim zdaniem byście zrobili kupując nowe mieszkanie od developera. Ze względu na niskie czynsze i w przypadku gdyby nie udało się Wam go wynając nie są to duże pieniądze żeby je utrzymać.
Poza tym kupując nowe mieszkanie moglibyście tak jak już któraś forumka wspomniała odsprzedać komuś swój udział lub odsprzedać mieszkanie w stanie surowym. A ceny mieszkań cały czas idą w górę i napewno na tej inwestycji nie stracicie :D

Pozdrawiam

Chyba się zdecydujemy :D
W tym tygodniu będziemy finalizować jeden kredyt, a zaraz potem zadzwonimy do naszej agentki, że tak nam się spodobało, że poprosimy powtórkę lol

Włąśnie stoimy przed podobnym problemem. Chcemy kupić miszkanie pod wynajem, a sami mamy zamiar mieszkać w słuzbowym. Nigdy nie lokowałam kapitału w ten sposób, ale mam nadzieję, ze nie stracimy. Mój kuzym, który jest doradcą inwestycyjnym bardzo poleca ten sposób inwestowania. Jego zdaniem mieszkanie w dobrej lokalizacji zawsze zarobi na siebie i nie odczujemy obciążenia kredytowego. Za 2-3 miesiące uderzymy do banków w sprawie kredytu...

Mój brat zrobił w ten sposób, jak ty planujesz Alma_. Miał juz mieszkanie w Krakowie na kredyt, kupował w warszawie. Bank zastrzegł sobie, że jedno z mieszkań musi być gwarantem kredytu, więc drugi kredyt, pokrył dług mieszkania krakowiskiego a ono tym samym stało sie zabezpieczeniem lokalu w warszawie. To było kilka lat temu. Teraz te warunki na pewno są inne, a i znaczenie mają wasze dochody itd.

Ja chyba bym sie zdecydowala... Jesli macie rezerwy finansowe pozwalajace Wam w razie wypadku zaplacic kilka rat i za te mieszkanie, to juz wogole super.

Zastanowilabym sie jeszcze jednak nad zakupem mieszkania od dewelopera jako jedna z pierwszych... a pozniej, po prostu je odsprzedala ;). Jesli miejsce jest fajne, to mysle ze nie bedziecie mieli problemu z tym. Kolejne mieszkania deweloper bedzie sprzedawal drozej, wiec zyskujecie chociazby na tym. Pamietam, jak jedna z foremek opowiadala o swoim sasiedzie ktory bardzo szybko odsprzedal swoje nowe mieszkanie z niesamowita przebitka ;)

ps. w moim miescie, o wiele mniejszym niz Warszawa, u mnie w bloku [gdzie 40% jeszcze deweloper nie oddal, a juz caly blok ma juz swoich wlascicieli], na drzwiach wisialy ogloszenia o zakupie mieszkania wlasnie u nas... Jesli ktos mialby fajny mieszkanie, moglby je sprzedac z jakims tam zyskiem na pewno ;).

Mieszkania, grunt zazwyczaj są dobrą inwestycją. Pytanie tylko czy nie przeinwestujecie.
Przeniosłabym ten wątek na inny dział.