Poradźcie Żółtodziobowi!!! h-e-l-p!

Jakiś czas temu pisałam o swojej sytuacji tutaj:

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=36005

Na dzisiejszy dzień sprawa wygląda tak. Po skończeniu studiów rozpoczęłam staż z Urządu Pracy w firmie szkoleniowej. Staż trwał 6 miesięcy i skończył się wczoraj. Pod koniec stażu trafiłam do szpitala i ostatni tydzień była na zwolnieniu)
Dziś podpisałam umowę o pracę na 3 miesiące, króra z dniem 9 amja przedłuży mi się do czasu porodu. Dziś także byłam na wizycie kontrolnej i lekarz dał mi zwolnienie na kolejne dwa tygodnie.

Założyłam sobie, ze po tym czasie, jeśli wyszystko będzie ok. wrócę do pracy na tak długo jak to będzie możliwe, jednak zaczęłam sie zastanawiać jak będzie wygladała moja sytuacja jeśli do tego by nie doszło( tzn. jeśli już do końca musiałabym leżeć)?

Chiałam się zapytać jak wygląda moja sytuacja jeżeli chodzi o ZUS?

Wiem, że w normalnym przypadku pierwszy miesiąc płaci pracodawca, następne zaś+ ewentualne macierzyńskie już ZUS właśnie, ale wczoraj moja "kochana" teściowa poinformowała mnie, że muszę przepracować conajmniej 30 dni, żeby taka sytuacja miała miejsce).

Jestem w kropce. Umowę mam, zwolnienie mam, chęć dalszej pracy też.
Z powodu skurczy jakie u mnie wystąpiły martwię się o maleństwo :( :( :( , co nie pozwoli mi w żadnym wypadku na pójście na całość...żeby za wszelką cenę te 30 dni przepracować)Nie wiem co mam o tym mysleć.

Czy nie ma żadnej możliwosci, aby w tym przypadku okres 6 miesiecy stażu zaliczyć do tego potrzebnego okresu-30 dni Przepracowałam bądź co bądx w tej firmie już pół roku

Moze wśród WAs jest któs kto mi rozświetli tą sytuacje
Będę wdzięczna za wszelką pomoc
ediee