-
Gość odsłony: 1109
Jak pozbyć się 12 kg?
No i stało się...trzeba się w skońcu za siebie wziąć...za dużo słodyczy, za mało ruchu i fałdek przybyło :(((((nawet nie wiem kiedy złapałam te dodatkowe 12kg :(((najgorsze jest to, że jestem uzależniona od jedzenia - każde niepowodzenie, każdy stres a ja wymiatam lodówkę, nie umiem odmówić sobie lodów czy ciastka :((((nie mam silnej woli ale jak rano idąc do pracy nie mam co na siebie założyć to ogarnia mnie czarna rozpacz :Ptylko skąd wziąć silną wolę??
yuk-ka, wiem jak to jest - chciałoby się ale się nie chce
mnie osobiście zniechęca jeszcze jedna rzecz - na trwałe efekty trzeba długo pracować i na stałe zmienić nawyki, a w moim przypadku to trudne
są dni kiedy mówię sobie, że dam radę ale częściej myślę, że po co skoro i tak zaraz będzie to samo?
zapraszam do tego watku :) http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=34822
Odpowiedz
Hej!
Jestem w podobnej sytuacji, nie mogę się zmobilizować.
A było już tak pieknie, w lato schudłam 8 kg przez 5 tygodni stosując racjonalną dietę i ćwiczenia, no ale miałam poważną motywację: ŚLUB!
Po kilku miesiącach wrócilam do mojej znienawidzonej wagi 63 kg (przy wzroście 165 cm).
I teraz problem polega na tym, że wiem jak się do tego zabrać (to znaczy jak się odżywiać i co ćwiczyć, żeby wrócić do mojej idealnej wagi 55kg), ALE MI SIĘ NIE CHCE!
Może to przez pogodę?
Do wiosny już niedaleko, więc niech to będzie mobilizacją!
Wyobraź sobie siebie szczupłą i smukłą w jakiejś zwiewnej krótkiej sukieneczce i uwierz, że to można osiągnąć.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Podobne tematy