Co myślicie o maseczce aspirynowej?

Papilio napisał(a):Dziś sobie zrobie:-) a co ile powtarzać kurację?robic raz na tydzień?
i są jakieś efekty?

Dziś sobie zrobie:-) a co ile powtarzać kurację?robic raz na tydzień?

potwierdzam skutecnzosc... buzia po niej jak pupcia niemowlaka:-)

zeby nie odpadala mieszm z lyzeczka naturalnego jogurtu

Nie obawiajcie się aspirynowych "wynalazków".
Są naprawdę dobre i skuteczne, ja w każdym razie polecam maseczkę - jest zabójcza dla wągrów!

Tonik aspirynowy: na 100ml wody destylowanej dodaję ok. 20 tabletek aspiryny. Jeżeli ktoś ma wrażliwą skórę może dodać glicerynę.

Uzywam go tylko przed okresem jak wywala mi na twarz wielkie pryszczole. Mi pomaga i nie podrażnia. Polecam poczytać forum http://www.biochemiaurody.com dział: domowe laboratorium urody

mi sie wydaje, ze ta maseczka musi być dosyć "agresywna" i wysuszająca dla skóry, dlatego bałabym się ją zastosować, choć nie raz robiłam różne dziwne eksperymenty z maseczkami;

nie mam właściwie problemów z cerą dlatego narazie nie będę próbować, ale pewnie w przeszłości, w okresie dojrzewania ;) bym to zrobiła bez wachania

Powiem szczerze , nie słyszałam o tym, byłabym ostrożna i darowała sobie taką maseczkę
jakos aspiryna na twarzy- nie wzbudza mojego zaufania :(

A jak to się robi?
Na szczęscie ja nie mam problemów z cerą.
Tylko na okres mnie wywala.

Ja z powodzeniem stosuję tonik aspirynowy: ładnie wygładza i walczy z wypryskami. Polecam :)

Pierwsze słyszę też :o .
Piszą że to dobre dla buzi a jak dla mnie to nadmiar aspiryny nie jest za zdrowy, hm.
Raczej nie wypróbuję.