• Gość odsłony: 14974

    Jaka jest wytrzymałość pazurków żelowych?

    Moje kochane, jak wytrzymałe są wasze pazurki? Właśnie przed chwilą dzwoniła klientka, która ma założone tipsiki równo tydzień i już jej dwa pazurki odleciały. Robiłam już pazurki i czasami pojedyńcze odleciały, ale bez przesady. To normalne, że sa osoby na których trzymają się słabo? Czym to mogło być spowodowane? Jestem bardzo przejęta, bo obawiam się, że coś mogłam zrobić źle. Pierwszy raz spotkała mnie taka sytuacja. Miałyście może podobne przeżycie?

    Odpowiedzi (60)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-11-05, 15:13:11
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
fredeczka 2009-11-05 o godz. 15:13
0

To nie zaden super zel.To najtanszy z zeli chyba a firma to emmi nails.

Odpowiedz
Afra 2009-11-05 o godz. 00:05
0

Po to sie zakłada tipsy zeby sie nie łamały jak naturalne paznokcie.

Zdradz sekret co to za super zele? lol

Odpowiedz
fredeczka 2009-11-03 o godz. 19:34
0

Zdecydowanie zalezy to od tego jak sie je nosi bo przeciez nawet tipsy moga sie zlamac tak jak naturalne paznokcie.Ja swoje mam juz od 2 miesiecy,robie w nich wszystko i ani sie nie lamia ani nie odpryskuje zel a do ich zrobienia uzylam najtanszego zelu jaki jest dostepny i po 2 miesiacach wygladaja nadal SUPER

Odpowiedz
Gość 2009-11-02 o godz. 23:04
0

Masz racje takie pazurki też czeba nosić z głową

Odpowiedz
Afra 2009-11-02 o godz. 22:24
0

Miemartwcie się są ludzie i ludziska żeby zrobić im pazurki za darmo i jeszcze całą wine za odpadnięcie zwalić na nas kłamią w żywe oczy.
Ale to nie jest wystarczający powód, zeby za każdy pazurek, który odleci winić klienta. Bo w większości przypadków nagminnego łamania winne są niedoświadczone stylistki. Spytajcie się takich osóbek jak Aguś Darianna, Eleonora ile mają reklamacji...dziwnym ;) trafem pewnie nie za wiele...

Bo moim zdaniem to paznokcie mają być trwałe.
A nikt dla jaj i przesiadywania w salonie sobie ich nie łamie.

Nie uczcie sie na samym początku zwalać winy na innych, bo tylko wy na tym źle wyjdziecie. Bo pazurek moze złamać klientka... ale ile w tym jej winy jak stylistka nie zadba o wzmocnienie stresu?

A argument ze ktoś ma swoje niepołamane a kto inny łamie to żadne wytłumaczenie :) Dla przykładu podam to, ze rozpoczełam robienie siostrze pazurków. Miała ponaklejane i przygotowane same tipsy. No i bęc. Lampa zdechła i siostra została w tipsach bez żelu. I zanim zrobiłam jej reszte minął tydzień. Tipsy miała wszystkie w stanie nienaruszonym. I to ma znaczyć o moich umiejętnościach ? nie sadze. Raczej o jej delikatności, która cechuje wiele ludzi. Po prostu uważają co robią. A tipsy mają się trzymac każdemu. nawet temu co delikatny nie jest, do pewnych granic oczywiście :)
Buziak :)

Odpowiedz
Reklama
mi_ 2009-11-02 o godz. 15:49
0

Madzia81 zawsze powtarzam, że kłamstwo ma krótkie nogi 8)

Odpowiedz
Gość 2009-11-02 o godz. 04:51
0

Cześć dziewczyny
Miemartwcie się są ludzie i ludziska żeby zrobić im pazurki za darmo i jeszcze całą wine za odpadnięcie zwalić na nas kłamią w żywe oczy. Miałam koleżanke, która obwiniała mnie za złamane pazurki a pech chciał że przy ich naprawie ( oczywiście gratisowo ) był jej chłopak i wygadał się że złamała zamykając okno
Wiecie jak się poczuła
Pozdrawiam :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 21:28
0

no cóz nie bylo mnie 2 dni razem z mamusia-no i kolejny odlecial czyli 3-ci,robilam jeszcze szwagierce w ten sam dzień co mamusi-noi jej sie trzymają--mi również juz 12 dzień latam bez żadnego problemu (tylko mam juz mały zrościk...) nie wiem, nie oskarżam bron Panie Boże mamusi, ani cifa czy innych zrących substancji,ale byc może ona nalezy do tych feralnych przypadków----nie weim.ale nie mi to osądzać, bo tylko nieliczni moga to zrobic-tylko doswiadczeni-a ja nie jestem doswiadczona bo to byly moje 2-gie pazurki...

a ja tylko napisałam że zelki zostaly zeżarte-to tylko slowa byly a nie doslowne rozumowanie-jak dla mnie, bynajmniej.

Odpowiedz
Afra 2009-10-30 o godz. 04:33
0

Sądzę, ze problem nie leży w cifie ani teściowej...
Ja też wkładam łapki w najgorsze chemie, i jakoś nie zdarza się żeby odpadały pazurki...
Chyba każda kobieta w domu sprząta i wkłada ręce w nieciekawe rzeczy, bo ja nie czyszcze domu w rękawiczkach tylko biorę szmate i jadę :)

Zanim oskarżysz teściową, to może poćwicz, bo to nie sztuka zwalić winę na cif, a to dopiero twoje drugie paznokcie, wiec trzeba ci jeszcze b dużo praktyki i niejeden ci odleci zanim ją opanujesz.

Najpierw szukamy błędów w sobie, bo to jest zawsze większe prawdopodobieństwo, niż że popełnia je klient.

jej juz odleciało az 2 pazurki- no i mnie trafia, bo wcale ich nie oszczędzała, tzn. myła np cifem bez rękawiczek itp.no i teraz narzeka. a przeciez to nie moja wina skoro nie po trafi ich nosić-dla niej ostatni raz tipsiaki, no i brak poszanowania mojej pracy, no cóż srodki chemiczne zeżarły piękniste żelki)
Środki chemiczne typu cif nie zaczerwienią nawet skóry, wczoraj myłam nim piec i kafle i moje ręce były jakoś spoko, więc określenie "żeżarły żelki" to przesada. Zelu nie da sie zeżreć ale ewentualnie spiłować. Nie ma nawet na rynku nic co go fajnie rozpuszcza zeby nie piłować , więc na serio nie zwalaj na Bogu ducha winną teściowa :)

Tipsy moze trzeba i umieć nosić, ale to raczej polega na tym żeby ich nie obijać i nie wykorzystywac ich jako alretnatywy noża lub śrubokręta.
Dobrze wykonane pazurki nadają się do WSZYSTKIEGO i nie zamieniają zycia w kupę niedogodności tylko są ozdobą rąk. I można robić wszystko.

Odpadają czasem bo jak kiedyś pisała Aguś, jest pewien odsetek klientek którym za chiny nic sie nie bedzie trzymało, ale to moze stwierdzić ktoś doświadczony...
Przy drugich pazurkach wina na bank nie leży w mamusi.

Powodzenia :) :P5

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 03:44
0

też sie dziwię róznej odporności żelków---ja noszę juz 10 dni i nie mam najmniejszego odprysku (to pierwsze żelki jakie zrobiłam po kursie), drugie żelki zrobiłam teściowej-robiłam tak samo jak sobie-więć nie widzę żadnej róznicy w jakości wykonania- a jej juz odleciało az 2 pazurki- no i mnie trafia, bo wcale ich nie oszczędzała, tzn. myła np cifem bez rękawiczek itp.no i teraz narzeka. a przeciez to nie moja wina skoro nie po trafi ich nosić-dla niej ostatni raz tipsiaki, no i brak poszanowania mojej pracy, no cóż:( srodki chemiczne zeżarły piękniste żelki)

Odpowiedz
Reklama
elena 2009-10-14 o godz. 14:08
0

zwlaszcza problem ten wystepuje przy zaburzeniach hormonalnych.....jesli nazywamy to potocznie...ze paznokiec sie poci albo cos w tym stylu...to nie koniecznie od razu odnosi sie to do budowy anatomicznej....bardziej okreslamy widok jaki jest pod materialem (np. zelikiem) bo to tak wyglada na pierwszy rzut....juz tak sie slow nie czepiajmy...bardziej musimy szukac lepszych rozwiazan na takie problemy....

Odpowiedz
niebieska 2009-10-14 o godz. 05:04
0

porownanie bardzo dobre i sprawa dosc oczywista, ale jeszcze duzo dziewczyn ma z tym problem niestety;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 06:31
0

Albertyna napisał(a):podobnie jak włosy nie maja żadnych gruczołów, a spróbujcie ich ie myc przez tydzień, to bedą... TŁUSTE? Sądzę, że podobnie jest z paznokciami. :o
Pięknie! Albertynko bardzo dobre porownanie :)

Odpowiedz
elizalen 2009-10-05 o godz. 22:39
0

dokładnie tak ja napisałam z tzw.tłustą płytka....moze raczej wigotna moje znajome maja tekiproblem i jest to połaczone z wigotnoscią całych dłoni,mhh.....a przy tym mają zimne dłonie...

Odpowiedz
Dariannaa 2009-10-05 o godz. 05:39
0

Albertyna napisał(a):anjadka napisał(a):Hm tak z ciekawosc to napiszę iż na macierzy paznokcia nie ma gruczołów potowych, uwierzcie na słowo wiedza anatomiczna. podobnie jak włosy nie maja żadnych gruczołów, a spróbujcie ich ie myc przez tydzień, to bedą... TŁUSTE? Sądzę, że podobnie jest z paznokciami, chociaz same sie nie poca i nie wydzielaja łoju, to dostaje sie on na ich powierzchnie z "sąsiadującą" z nimi skóry palcy. :o
dokładnie tak,dlatego pisząc o "tłustej" płytce,umieszczam to słowo w cudzysłowie.

Odpowiedz
Albertyna 2009-10-05 o godz. 03:15
0

anjadka napisał(a):Hm tak z ciekawosc to napiszę iż na macierzy paznokcia nie ma gruczołów potowych, uwierzcie na słowo wiedza anatomiczna. podobnie jak włosy nie maja żadnych gruczołów, a spróbujcie ich ie myc przez tydzień, to bedą... TŁUSTE? Sądzę, że podobnie jest z paznokciami, chociaz same sie nie poca i nie wydzielaja łoju, to dostaje sie on na ich powierzchnie z "sąsiadującą" z nimi skóry palcy. :o

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 02:22
0

Hm tak z ciekawosc to napiszę iż na macierzy paznokcia nie ma gruczołów potowych, uwierzcie na słowo wiedza anatomiczna.

Odpowiedz
Dariannaa 2009-10-05 o godz. 02:15
0

elizalen napisał(a):no ja spotkałam sie z okresleniem tzw tłustej płytki,jest to wilgotna cały czas płytka paznokciowa swieci sie i błyszczy..........a to u tych osob ktore ciagle mają wilgotne dłonie
elizalen,niekoniecznie "tłusta" płytka występuje u osób,które mają wigotne dłonie.
Raczej nie ma to zwiąku ze zwiększoną potliwościa dłoni.
Mam dwie klientki,którym mocno pocą się dłonie i materiał trzyma się na paznokciach doskonale,z kolei jedna klientke,która przy pierszym spotkaniu zgłaszała problem,iz jej paznokcie nie tolerują ni żelu ni akrylu,gdyż przedłużone paznokcie odchodzą płatami ,a płytka pozostaje nienaruszona-świecąca.Zwróciłam szczególną uwagę na dokładne przygotowanie płytki,przede wszystkim dokładne odtłuszczenie oraz nałozenie primera kilkakrotnie.
Klientka zjawia się na odnowy częsciej niż inne klientki aby zapobiec ewentualnym niespodziankom i wszystko jet jak najbardziej ok ,ale na pewno klientka ta nie ma problemu z "wilgotnymi" dłonmi,więc nie zawsze idzie to w parze :)

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-10-05 o godz. 00:10
0

Czasem tak jest, jak ktoś ma takie paznokcie, na których się nie trzymają to wystarczy kilka razy pod wodę je dać i dolecą chyba zgłosze prośbe do adminów o blokowanie takich dzieci na forum
przeciez Ty nie wiesz nawet o czym piszesz

Odpowiedz
elizalen 2009-10-05 o godz. 00:00
0

no ja spotkałam sie z okresleniem tzw tłustej płytki,jest to wilgotna cały czas płytka paznokciowa swieci sie i błyszczy..........a to u tych osob ktore ciagle mają wilgotne dłonie

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 22:42
0

Butterfly napisał(a):Nie przejmuj się! Napewno robisz wszystko ok. Na wszelki wypadek napisz wszystko jak robisz....
Są osoby którym żel odpada innym aryl a jeszcze inne nie moga nosic ani tego ani tego. Jest to niewielki procent ludzi, ale zdaża się.
Zgadzam się z tobą

[ Dodano: 2005-12-08, 17:03 ]
Czasem tak jest, jak ktoś ma takie paznokcie, na których się nie trzymają to wystarczy kilka razy pod wodę je dać i dolecą.

Odpowiedz
Gość 2009-10-03 o godz. 23:51
0

hmmm ja mam zupelnie odwrotne doswiadczenia zelki odpadaly paniom "na zmywaku" lol a akrylkow to wogole nic nie rusza lol

Odpowiedz
mi_ 2009-10-03 o godz. 23:37
0

czy zelowe pazurki moga odchodzic od plytki przez to,ze duoz moczy sie rece w wodzie
emalia103 ja uważam , ze żelowe, mogą odchodzić przez bardzo częste moczenie w wodzie, choć jeśli chodzi o wodę, to akryl bardziej na nią reaguje ( ale musiałoby to być naprawdę bardzo częste i długie moczenie)

akryl - bardziej wytrzymały na urazy mechaniczne ( niż żel), mniej na wodę
żel- mniej odporny na uderzenia( niż akryl) , bardziej na wodę

Odpowiedz
the_evil 2009-10-03 o godz. 23:31
0

Nie ma czegos takiego jak tłusta plytka. Plytka paznokciowa nie posiada porów wiec sie nie tłusci sama a jedynie mu mozemy ja zatłuscic.
Poraca w wodzie moze nieznacznie wplynac na odchodzenie masy zelowej czy akrylowej , moze do tego jeszcze dochodza urazy mechaniczne typu stukniecia, pukniecia zachaczenia.

Ale tez sa takie sporadyczne przypadki osób ktorym wogole sie masa nie chce trzymac.

Odpowiedz
emalia103 2009-10-03 o godz. 22:54
0

hmm.. no byc moze przez to.. ale ja nie wiem,bo nie moja dzialka to jest.. idzie dzis na poprawke i sie zobaczy wtedy...

Odpowiedz
elizalen 2009-10-03 o godz. 18:16
0

ja sadze ze jak płytka jest dobrze przygotowana to nie ma prawa nic odklejac sie od płytki...moze kolezanka ma za tłustą płytke i trzeba ja zwyczajnie lepiej odłuscic????mojej znajomej tak odchodziły płatami paznokcie i to akryl i zel,ale od kiedy ma dobrze odtłuszczona płytke nic jej nie odchodzi.....moze to przez to...???

Odpowiedz
emalia103 2009-10-03 o godz. 17:54
0

dziewczyny.. a powiedzcie mi,czy zelowe pazurki moga odchodzic od plytki przez to,ze duoz moczy sie rece w wodzie?? glupie pytanie moze,ale..
namowilam kolezanke,zeby sobie zelki zalozyla.. bo ciagle marudz,ze ma nieladne paznokcie(pracuje w barze) i pech chcial,ze juz drugi ra w ciagu dwoch tygodni musi jechac do poprawki,bo normalnie jej zel odchodzi od plytki(byly robione na formie czy jak to sie tam nazywa.. ) jakby sie odkleil...
ja robilam pazurki tez u tej samej dziewczyny,ale u mnie jest wszystko w porzadku.. nic wogole sie zlego nie dzieje...
zatem czy przyczyna moze tkwic w tym,ze kilezanka ma taka a nie inna prace??

Odpowiedz
Danaida 2009-09-25 o godz. 09:29
0

Hej!Na słabo trzymajace się żelki zawsze mozna spróbować uzyć bondera.Jak robię żelki trzymaja się spokojnie,bo klientki przychodzą na dopełnianie ze wszystkimi 10.Zdarzyła mi się dotychczas jedna agentka,ktora zgubiła dwa paznokcie a w trzecim miała pekniety tips,ale odetchnęłam z ulgą...powodem był jej wf(siatkówka).Naszczęście paznokcie naturalne w miare całe z odrobiną zelu.Nie mniej jednak od tej pory zapobiegawczo uzywam bondera,zeby spać w miare spokojnie:)
Pozdrawiam wszystkich.

Odpowiedz
Albertyna 2009-09-24 o godz. 18:48
0

We wszystkim najważniejsza jest wprawa.
Kiedys patrzyłam jak śmiga paznokietki Sylwia Pfajfer, zazdrosciłam jej jak szybko i ładnie to robi, zapytalam sie czego ja jeszcze nie wiem, że tak nie moge, a ona mi na to "Albertynko, teraz to juz tylko kwestia wprawy, wiesz, juz wszystko, a teraz trzeba ćwiczyc, cwiczyc, ćwiczyc" :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-23 o godz. 05:45
0

Kochana Albertyno, niby pamietam o wszystkim, coraz lepiej pazurki na formie sie trzymają, tzn. nie łamią, bo coraz lepiej sie staram. Zwracam wiekszą uwage głównie na tunel i krzywą c, co ponoć zwiększa odporność - przyznaje, ze skutkujue. Na kursie słyszałam tylko, że pazurek przez to ładniej wygląda a nie wspomniano nic o wytrzymałosci. Na szczescie doczytałam w "Akademii Pznokcia". Jednak nadal zdarza sie, ze cos sie złamie, ale z pewnoscia potrzebuje jeszcze troszke wprawy :)

Odpowiedz
enya83 2009-09-17 o godz. 04:36
0

mario05, ale nie napisalas najwazniejszego-na jakich zelach pracujesz? bo jesli jest to np LF to wogole po co ta dyskusja? :)

zelki zalozone przeze mnie, podobnie jak migea, max wytrzymuja 7-8 tyg, ale wole uzupelniac po 4-5 (mniej roboty)

a co do problemowych pazurkow.... raz zakladalam kolezance-zel odchodzil zaraz po utwardzeniu i przemyciu, doslownie jak naklejka. Probowalam kilka razy jej polozyc ten zel bo bardzo jej na tym zalezalo... nic nie pomoglo :( to byl jedyny az tak drastyczny przypadek w mojej 'karierze'

Odpowiedz
AlicjaK 2009-09-17 o godz. 03:56
0

Czytam wasze opinie i tak dodatkowo chciałam dodać, że ja też miałam problem tylko że z moją kumpelą. Co chwilę dzwoniła do mnie że z jej pazurkami jest coś nie tak, a ja oczywiście strasznie się zamartwiałam i dołowałam. Jednak po jakimś czasie w trakcie rozmowy moja koleżanka sama przyznała się że skubała sobie tipsy. I to było właśnie w ten dzień kiedy ja znów zakładałam jej żele (drugi raz). No i oczywiście po godzinie zadzwoniła że coś jest nie tak, no i dolina. Tym bardziej że jak wychodziła ode mnie z pazurkami było wszystko ok. No więc postanowiłam założyć sobie paznokcie, żeby zobaczyć czy faktycznie coś robię źle. No i noszę je już 1,5 tygodnia i wszystko jest ok. Jedyne co zrobiłam źle to najechałam sobie troszkę na skórki (jestem praworęczna , dlatego też moja lewa rączka gorzej pracowała co było tego skutkiem), ale tak pozatym wszystko było Ok.

Odpowiedz
Albertyna 2009-09-12 o godz. 17:04
0

Prawdopodobnie przy uzupełnianiu nie usunęłas całej podpowietrzonej masy, zamknęłas powietrze nową warstwa zelu i pojawił sie pęchcerz.
Trzeba to teraz szybko wypiłować i nałozyc mase od nowa.
Najlepiej by byo frezarka- jest najbardziej precyzyjna, a jeżeli jej nie masz, to pilnikiem.

Odpowiedz
Gość 2009-09-11 o godz. 21:30
0

a co jest nie tak, jeśli po paru dniach od uzupełnienia tipsów żelowych, na środku paznokcia pojwi się pęcherz??? tak w srodku dosłownie, nie po bokach, nie od skórek. co robię nie tak? nie były dobrze odtłuszczone czy co???pozdrawiam

Odpowiedz
Albertyna 2009-09-11 o godz. 15:28
0

be be, a pamietasz o krzywej C i tunelu? to one własnie wzmacniaja paznokciec, a nie gruba warstwa żelu.

Odpowiedz
Gość 2009-09-08 o godz. 21:03
0

the_evil a jeżeli pazurek się łamie? Wiem, ze to pytanie kazdej początkującej, ale zdarza się, ze po 2 tyg zrobionych przeze mnie pazurków łamią się. Jak je wzmocnić? robie niby wszystko jak na kursie, czy o czymś zapomniałam? Mam ten problem głównie z pazurkami na formie, są za cienkie? Nie bedę przecież dawać duzo żelu. Jestem zmieszana.

Odpowiedz
the_evil 2009-07-26 o godz. 16:00
0

Wszystko mi się z pazurkami działo ale nigdy mi nie pekł tips/paznokiec.
Wnioskuje ze pękają w pionie hmmm polecam kurs.
Pękanie w pionie jest niestety nie wina tipsa a zle wykonanego pazurka i jest to jedyna reklamacja uszkodzonego przedłuzenia jaką uznaje gdyz wiem ze takie coś napewno nastąpiło z mojej winy i moich nieumi etności posługiwania się masą przedłuzająca.

Odpowiedz
Karola0885 2009-07-25 o godz. 16:23
0

renatka2071 napisał(a):witam!
czytam wasze listy i opinie i chciałam rowniez o cos zapytać.Piszecie o odpadaniu paznokci,jakupiłam sobie cały zestaw z IBD /miał być dobry!! :( / nie wiem moze jest......u mnie jest inny problem ,mi nie odpadaja tylko tips po prostu pęka Kupujac powiedziałam w sklepie zeby mi dała wytrzymałe,a one sa strasznie słabe,tez jestem załamana i odechciało mi sie praktyk na paznokciach
Rozumiem ze moze z 1 cos sie stać ......pękaja zaraz od końca paznokcia wystarczy o cos zaczepic i po paznokciu, Czyktos miał podobny problem? i co z takim fantem zrobić:?: wiem ze rece sa dobrze uzytkowane,testowałam na sobie ...........

[ Dodano: 2005-09-27, 17:09 ]
Albertyna,
Poszukaj odpowiedzi na swoje pytanie w już istniejących tematach.
Wszyscy i tak doradzą kurs

Odpowiedz
Gość 2009-07-24 o godz. 21:18
0

witam!
czytam wasze listy i opinie i chciałam rowniez o cos zapytać.Piszecie o odpadaniu paznokci,jakupiłam sobie cały zestaw z IBD /miał być dobry!! :( / nie wiem moze jest......u mnie jest inny problem ,mi nie odpadaja tylko tips po prostu pęka Kupujac powiedziałam w sklepie zeby mi dała wytrzymałe,a one sa strasznie słabe,tez jestem załamana i odechciało mi sie praktyk na paznokciach
Rozumiem ze moze z 1 cos sie stać ......pękaja zaraz od końca paznokcia wystarczy o cos zaczepic i po paznokciu, Czyktos miał podobny problem? i co z takim fantem zrobić:?: wiem ze rece sa dobrze uzytkowane,testowałam na sobie ...........

[ Dodano: 2005-09-27, 17:09 ]
Albertyna,

Odpowiedz
Gość 2009-07-21 o godz. 22:44
0

przepraszam, ale nie rozumiem jakich rad udzielam ??? i sakd wiesz ze4 nie mama o tym pojecia, z dnia na dzien umeim corazz wie4cej. a rad nie udzielam, co najwyzej pisze swoje spostrzeżenia , choc i tak nie pamietam bym pisala jakies na forum ....

Odpowiedz
migea 2009-07-17 o godz. 03:28
0

moje 7 dni to max , a standard to 4 tyg i ZADEN NIE ODPADA!

[ Dodano: 2005-09-19, 22:49 ]
7 TYGODNI TO MAX:) SORRY POMYŁKA WYZEJ;)

Odpowiedz
niebieska 2009-07-14 o godz. 00:03
0

dagusia, dziwi mnie, ze udzielasz rad odnosnie tipsow, a nie masz o tym pojecia...

Odpowiedz
Gość 2009-06-25 o godz. 01:25
0

elena, może podpowiesz jak umocnić takiego pazurka? Będe bardzo wdzięczna, pozdrawiam.

Odpowiedz
elena 2009-06-23 o godz. 15:18
0

Ja jak zwykle doloze swoje 5 groszy....ale troszke juz przerobilam w tym fachu....mocno moge dyskutowac na temat zeli... powiem inaczej bardzo duuuzo zalezy tez od ich wyreklamowania to podstawa....niejednokrotnie te mniej znane i tansze to ten sam poziom zeli ale nie tak pieknie rozreklamowane podane w zlotym papierku. Ale to juz same rozpoznajemy po paru latach pracy
PS Mario dopracowac technike tzn nie tylko nie zalewac skorek, ale odpowiednio wzmocnic pazurka takiej klientki. Nie zerwie- chyba ze z wlasnym paznokciem, ale najpierw jak ją zaboli to troszke sie nauczy uważać co robi.

Odpowiedz
Gość 2009-06-23 o godz. 14:13
0

:D dziekuje Bardzo!! Zawsze tak mówie ale mi sie jezyk łamie :) i myslalam ze to moze jakos inaczej sie wymawia wstyd mi

Odpowiedz
Aguś 2009-06-23 o godz. 03:28
0

kris-tri-jo

Odpowiedz
Gość 2009-06-23 o godz. 02:01
0

Dziewczyny?? przepraszam ze takie głupie pytanie... ale jak wymawia sie nazwe christrio ?? mozecie zapisac fonetycznie plis

Odpowiedz
Gość 2009-06-22 o godz. 02:43
0

wiem, że początki są straszne, ale właśnie ostatnio uspokoiłam się, bo nie było takich sytuacji. Te o których pisałam były na początku, teraz myślałam, że wszystko już jest oki. Mam pytanie odnośnie żeli pierwszej klasy, typu Christrio, IBD, Ez Flow itp. a tymi gorszymi. Jaka jest znacząca różnica? Słyszałam też, że do żeli Christrio nie używa się primera, prawda? Chciałabym zakupić Christrio i wspomóc wytrzymałość pazurków, a to z całą pewnością nie zaszkodzi. Co oprócz żelu i płynu radzicie zmienić? No i co z tym primerem? A tak już z ciekawości odnośnie akrylu poleca się używanie tej samej firmy proszek, wytrawiacz i liquid, a jak jest z żelkami?

Odpowiedz
Ania.maj 2009-06-22 o godz. 02:28
0

Ja musze wam powiedzieć :P , że sporo mam swoich klientek i miałam raz taką młoda dziewczynę założyłam jej tipsy i za parę dni dzwoni, że nie ma ani jednego :( to ja jej mówię, że załażę jej jeszcze raz zgodziła się i po paru dniach to samo wszystko odpadło

ZAPRASZAM
http://www.ania-pazurki.blog.onet.pl :P3

Odpowiedz
Albertyna 2009-06-21 o godz. 15:49
0

Mario, to niestety kwiestia wprawy. Moje klientki też chodza w zakładanych przez mnie paznokietkach 3-4 tygodnie i nic im sie nie dzieje, jednak na poczatku mojej paznokciowej kariey to ojejeju!

Diabeł tkwi w szczegółach- w nie zalewaniu skórek (ja kiedys dałabym sobie głowe uciąć, że ich nie zalewam, dopiero na doszkoleniu w Beautice dowiedziałam sie, że żeby nie zalewać, to nie wystarczy nie położyc żelu/akrylu stricte na skórce, tylko, że trzeba zachować odstęp), w odpowiednim starannym przygotowaniou paznokcia, w nakładaniu żelu/akrylu, no i w dobrej jakości materiałach!

Powodzenia! :P79

A co do klientek, to sa takie, co sobie same zrywaja, gdy tylko zobacza 1mm zapowietrzenia, tak długo przy nim dłubia az zdejma, a potem dzwonia z pretensja, że SAM dopadł! Miałam kiedyś klientke, która na dowód, że sam odpadł zachowała akryl, który miała na paznokciu- od spodu widać było kawałek zerwanej naturalnej płytki. Nie odpadł sam, to pewne :P79

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 13:45
0

a jak to robisz??

Odpowiedz
elena 2009-06-21 o godz. 12:14
0

to jesli moge dodać...jesli nie wchodzą w grę przyczyny od strony naturalnego paznokcia to proponuje dopracowac technike, ktora dopasujemy do takiej trudnej klientki. Przez 2 h mamy czas na rozpoznanie z jakim typem klientki mamy do czynienia. Wiec wiadomo, ze energiczna lekko nerwowa babeczka potrzebuje mocnych zelikow, bo inaczej zaraz to pozrywa....normalka...to my musimy temu zapobiec juz przy zakladaniu tipsow. Trudne klientki rowniez chodza w tipsikach 3,4 tygodnie.

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 05:09
0

dagusia, dzięki, zapewne masz racje. Wiem o tym bardzo dobrze i zgadzam się, że są takie osoby. Nie musze nawet daleko szukać, bo właśnie moja siostrzyczka ma taką tendencje. Zapowietrza pazurki po bokach, co na faktach powoduje odpadanie. Nie umiem tego wytłumaczyć. Jednak w sprawie klientek trudno jest cokolwiek stwierdzić i zawsze trzeba doszukiwać się swojej winy. Chociaż pamiętam, ze ta pani miała wyjątkowo zaniedbane i obgryzione paznokietki
używam primera, i właśnie w nim doszukuje się winy. Chciałabym zainwestować trochę kaski w jakiś dobry żel i primer. Myśle o Christrio... Po dzisiejszym dniu przestaje chwilowo robić pazurki, bo jestem delikatnie mówiąc załamana.
Matowie pazurka po bokach bloczkiem, później całego pilnikiem, odtłuszczam-czekam chwilkę, przyklejam tipsa, zmiekczam rant tipsa, matowie go, odtłuszczam-czekam chwilkę, primer (delikatnie w kilku miejscach) na płytke naturalnego pazurka-czekam, nakładam cienką warstwe żelu, utwardzam,nakładam budującą, utwardzam, opiłowuje, nakładam trzecią i utwardzam. Po utwardzeniu warstw przemywam płynem do przemywania masy i nabłyszczam. Zaznaczam ,że nie dotykam pazurków po odtłuszczaniu i wytrawianiu (wiecie o co chodzi).

[ Dodano: 2005-08-25, 00:31 ]
Chciałam dodać, że skórek nie zalewam.

Odpowiedz
kasia_Zet_ 2009-06-21 o godz. 02:55
0

_dagusia_ napisał(a): beirze nowe tipsy za przeproszenbiem "do buzi" i wciąz w niej trzyma, rozmiekczając tym samym żel
wiesz, watpię, że śliną można zmiękczyć żel

mario05 mysle, ze mozesz źle nakladac masę... używasz primera? uwierz mi, rzadko sie zdarza, ze całe paznokcie odpadają- ja miałam do tej pory jedną taką klientkę.. opisz dokładnie co robisz, jak i na czym pracujesz :).

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 01:57
0

hej, wiesz co zależy duzo od osoby zakładającej tipsy, ale równie tyle od osoby noszącej. moja koleżanka niemalże po wyjściu od swojeje stylistki beirze nowe tipsy za przeproszenbiem "do buzi" i wciąz w niej trzyma, rozmiekczając tym samym żel, oraz skubie coś wciąz przy brzegach tipsow... z kolei inna z koleżanek jak jeszcze miała tipsy to wciaż je malowała, a co za tym idzie pzred akżdym malowaniem - zdobeniem cos piłowała, cos przycinała cążkami itd i etz tipsy się słabo trzymały. wiec glowa do gory możliwe ze to KLIENTKA twoja usiolnie nie pozwala tipsom założonym przez ciebie "sie 3mac".

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 01:21
0

zapomniałam o wytrawieniu (wyparowaniu) płytki i piłowaniu warstwy budujące. Przepraszam, ale jestem teraz zakręcona.

[ Dodano: 2005-08-24, 20:44 ]
tyle tylko, że paznokietki odpadały po okresie minimum 2,5 tyg i były takie przypadki dosłownie 2. agata dzięki za pocieszenie :(

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 01:21
0

wytrzymalosc to jedno - jak sa za cienkie to sie lamia

odpadanie to co innego - zazwyczaj zle przygotowana plytka, za malo praktyki, kiepskie produkty,

najlatwiej jest powiedziec klientce ze 'odpadly bo pani sie nie trzyma zel' ale skoro robilas roznym osobom i zdarzalo sie ze tez odpadaly pojedyncze paznokcie, to jednak jest raczej kwestia ich wykoanania

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 01:19
0

Butterfly bardzo dziękuje za szybką odpowiedz. Przecież to nie jest mozliwe, żebym robiła coś nie tak, tym bardziej przy jednej klientce. Najgorsze jest jak wytłumaczyć właścicielce takich paznokci, że to nie jest spowodowane moim wykonaniem. Jestem straszną panikarą. W małym skrócie:
- matowienie, odłuszczanie, przyklejenie tipsa, tip blender (piłowanie brzegu) i matowienie tipsa, , nałożenie cienkiej warstwy żelu, później budującej i nawierzchniowej, każdorazowo utwardzając, no i jeszcze przemywając.

Odpowiedz
Butterfly 2009-06-21 o godz. 01:05
0

Nie przejmuj się! Napewno robisz wszystko ok. Na wszelki wypadek napisz wszystko jak robisz....
Są osoby którym żel odpada innym aryl a jeszcze inne nie moga nosic ani tego ani tego. Jest to niewielki procent ludzi, ale zdaża się.

Odpowiedz
Gość 2009-11-05 o godz. 04:56
-1

Też jestem ciekawa

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie