Jaki cennik pazurków robionych w domu?

Żal dup sci heh

Albertyna, mowie o stylistkach, ktore maja duzo stalych klienek, z tego wzgledu pracuja dlugo i tez wiecej sa w stanie zarobic. Jezeli sie nie ma jeszcze stalej klienteli to bym sobie odpuscila i skupila sie na reklamie bo wiadomo, ze nikt nie chce robic po kosztach. Jezeli chodzi o kase fiskalna to jest jednorazowy wydatek, wiec mysle, ze moznaby zainwestowac. Chodzi mi po prostu o ubezpieczenie sie na przyszlosc, bo ile mozna pracowac na czarno? :|

Ja pierwsza rzecz jaka bym zrobila, to zalozyla dzialalnosc ( nie wazne czy w domu czy salonie),
.... i płaciła co miesiąc 700zł ZUSu, a do tego podatek do tego kupiłabys sobie kasę fiskalna , zafiskalizowała ją.....
To tak na poczatek.
A do tego koszty szkolenia, dobre materiały, reklama (chocby podstawowa).... itp.......

lena 1 napisał(a): akryl pewnie NSI lub EZ a on do najlepszych nie nalezy..h
Noo,to lena niezła z ciebie znawczyni skoro uważasz akryl EzFlow za nienajlepszy
Ho,ho,a i najtańszy w sumie tez nie jest więc nie bardzo wiem w czym rzecz.

Ja sie tak tylko zawsze zastanawiam, czy to az tak bardzo sie oplaca robic w domu na czarno, jesli ma sie duzo klientek i troche kasy sie zarabia. Ja pierwsza rzecz jaka bym zrobila, to zalozyla dzialalnosc ( nie wazne czy w domu czy salonie), bo inaczej to latka leca a w takzwanych papierach nic nie masz..I z czego potem dostaniesz emeryture i po jakim czasie. Wiem, ze mamy jeszcze daleko do emerytury, ale jak juz sie ma w miare ugruntowana sytuacje typu klientki wala drzwiami i oknami, to chyba stac nas na ZUS.
Poza tym jezeli chodzi o koszty, to pracujac w salonie sa wieksze, ale nie zapominajmy, ze jest tez wieksza klientela, wiec przychod wiekszy. Dla osob takich jak np Karolinka praca w salonie to nie interes, bo sama ma w domu klientek na 12 godz dziennie, ale oczywiscie nie zawsze tak jest, trzeba sie troche postarac zeby miec stala klientele i do tego potrzeba czasu.

dziewczyny w gdanku jest ekskluzywny salon z pazurkami w którym pracowała moja instruktorka jak mi powiedziała jak przycinaja na kosztak to az mnie zatkało np: wlewaja oliwke bambino w opakowaniach po oliwkach do usówania skórek, jedwab maluja lakierem bezbarwnym, a żele czy akryle przesypuja do opakowan, wiec mozna robic zel firmy np la femme a na pudełku bedzie IBD.
ja dopiero jestem na kursie a juz zainwestowałam w akryl i zel christrio, mój maz stwierdził ze tylko przy dobrym produkcie jak cos nie wyjdzie to bedzie wiadomo ze to moja wina a nie wina produktu.
wszystko zalezy od tego czy ktos idzie na jakosc czy na ilosc, dlatego nie zgadzam sie z opiniami dziewczyn ze w domku to juz byle jak i byle czym.

niestety w gdansku sprawa fatalna bo tutaj pazurki w salonie kosztuja od 60zl do90zl, a w domach dziewczyny robia od 35-45zl, to juz troche desperacja.

Ja tylko licze na to, ze kiedys materialy o zeli beda tansze bo naraziejak nie pracuje duzo mi jest tak wydac 60 zl ale co zrobic jesli chce sie byc pieknym:)

moja za uzupelnienie bierze 5 zł. od jednego paznokcia czyli 50 zł.

Ja w Katowicach obie u takiej dziewczyny, ktora rowniez pracuje w domku bez zarejestrowanej działalnosci i za zalozenie bierze 90 zl a za uzupelnienie 60zl!! Wybralam sie do niej bo robi naprawde ładnie!! Jutro chyba sie wybiore na uzupelnienie i zamieszcze zdjecie i same bedziecie mogly ocenic!! Ja jestem bardzo zadowolona:)

no to co powiecie na to ze wlasnie widze w samym Rynku cena z gabinetu na wysokim poziomie 70zl za tipsy krysztalowe hologramy.....(mloda dziewuszka ale ladnie robi) a druga cena z Nowej Huty u pani ktora robi w domku ale zarejestrowana 145 za zalozenie i 90 uzupelnienie....nawet nie wiem jak to skomentowac i na jakich wstretnych tipsach( takie konie).... :( i tez ma swoja klientele....jej reklama to to ze robila w USA...hmmm

[ Dodano: 2005-01-02, 11:01 ]
wiem to od klientki ktora do mnie trafila na uzupelnienie i moglam spojrzec na te zelki za 145....bez komentarza...

te dziewczyny ktore pracuja w domu to wcale nie kupuja gorszych produktow po prostu nie musza płacic za wynajecie dodatkowego lokalu

lenka ja tez na odysei pracuje jest cool
extra i wogole the best i rowniez poleca goraco
jedyny manakament to cena ale za jakosc sie placi odpowiednio...

Eliza rozmawiamy o czym innym...chyba nie doczytałaś.......spojrz na podany link....
A co do pytania do mnie na czym pracuje to odpowiadam -na Odyssey ktorą zawsze gorąco wszystkim polecam ale porownujac ceny np. do EZ to 3 razy tyle a tipsy OPI wiec tez 3 razy cena wiecej....i tez je wszystkim polecam .Klasowy tips ale drogi:)
A my blablamy sobie jakie to ceny mozna wydusic i jakim sposobem i kto tyle daje....odnosnie linku...

[ Dodano: 2004-12-28, 23:46 ]
usluga u mnie 100,- 120,- w zaleznosci co robię.Wiec wyposrodkowana.W Krakowie w salonach robią od 80,- do 175zl.Ja nie szaleje z cenami, bo wole pracować niz szpanować....zresztą nie lubie tych sztywniackich klimatow jeśli chodzi o salony...to nie dla mnie

ja tez robie w domku i za akryl kolor, french, hologramy biore 80
za dopelnienie 50
wzorki od 2 zl
i nie narzekam
za zel tez sobie tak liczylam

U mnie w mieście ceny przedłużania paznokci spadają aż do 65 zł tak ogłaszają się w gazecie niby porządne salony Ja całe szczęście nie sugeruję się ceną a jakością :)

Lenko,ja tu czegos nie rozumiem.myslalam,ze sie pomylilas,ale napisalas to drugi raz-chodzi mi o to,ze uwazasz,ze produkty ez flow sa tanie.ja pracuje na dwoch liniach akrylowych :nsi i young nails.lubie jedne i drugie produkty,z tym,ze faktycznie young nails jest prawie 2 razy drozszy od nsi.z tego,co wiem,to najdrozsza firma na rynku jest creative,nastepnie wlasnie young nails i kolejno ez flow.to nie sa tanie produkty.pierwszy raz slysze o nich taka opinie.tanie produkty to:super nail,la femme,randezwous,lava,activ...moge jeszcze wymienic mnostwo tanszych.....ale po co?napewno sama wiesz.napisz wiec prosze na jakich produktach Ty pracujesz i jakie sa ich przykladowe ceny.z gory dziekuje i pozdrawiam :)
ps.w 100% zgadzam sie z Karolinka,bo tez pracuje w domu,a za kazdym razem slysze od klientek : "o,pani to ma zawsze cos nowego".rownolegle pracuje tez w salonie,gdzie zalozenie paznokci kosztuje 150zl,a produkty maja tansze niz moje i 20 lakierow do wyboru(ja mam ok 120).jak tylko mowie szefowej,ze potrzebuje czegos do pracy,to slysze,ze nie ma funduszy i nie mozemy tego kupic....

ale o co Wam chodzi? przecież żel La Femme jest bardzo dobrej jakości :P lol

albo kiepski opis, albo 1 arstwe daja :P i czas calkiem niezly... nic tylko isc i dac sobie takie zrobic hehe :PPPP

w sumie masz racje, ale takie było moje pierwsze wrazenie ;)
zapomniałam, ze wiekszosc cen jest taka

[ Dodano: 2004-12-27, 19:31 ]
ja poprostu tyle bym nie wydała

Dlaczego aż tak. W Krakowie duzo gabinetów ma taką dużą cenę. To tez zalezy od jego klasy. Np w Hotelu Polonia u p.Ewy od lat jest cena 175zl. Teraz dała promocje z okazji Sylwestra na 115,- więc..... chyba są takie klientki, ktorych te ceny nie odstraszają. Instruktor La femme w swoim gabinecie tez ma wysokie ceny i równiez ma na to klientki ( choć nie wiem na jakich produktach tam pracują ) a żeby było smieszniej w M1 Tipsy rowniez 120,- i to na zelu lafemme i mają ruch....kwestia oprawy sprzedania usługi a odpowiedni klient sam przyjdzie.

o kurwa

spojrzcie na orientacyjan cene na dole tej stronki
http://najpiekniejsza.pl/paznokcie/tipsy1.html
drogo troszke

Karolinko dawno mnie tu nie bylo wiec nie widzialam twojego postu.Ja rowniez biore za tipsy 100 zl i uzupelnianie 60. Kupuje wyprobowane profesjonalne materialy glownie od Ani -ale innej firmy(drozszej od dystrybuowanej przez nia) chociaz przyznam ze troszke jest z tym zakupem klopot dla Ani. Ale fajna dziewczyna wiec mi pomaga.Ja pisze z doswiadczenia tu w Krakowie. Znam duzo dziewczyn ,wiec slysze na czym pracuja.Te ktore robia na drozszych materialach nawet po domach biora 80. Te ktore zaczynaja i robia np. na lafemme lub EZ (tanie) biora 60 nawet slysze ze w jednym gabinecie za 50zl. Ale one sa swiezo po kursie wiec czym przyciagna klienta.Generalnie jesli w gabinecie biora 100zl to pracuja na Christio. My mamy EURO w Krakowie wiec mozemy buszowac po polkach i zagladac co tam maja nowego. Nawet czasami probujemy na pazurku...za przyzwoleniem Agnieszki wiec kazda nowosc od razu testuje na swoim palcu.I tak podsumowujac uwazam ze cena powinna sie rownac uzytemu materialowi plus umiejetnosci stylistki.

Ja w tym momencie biore 65 zl za zalozenie wraz z malowaniem,a za uzuplenienie 35 to rowniez niewygorwane ceny.Jezeli chodzi o reklamcje to owszem uwzgledniam ale jedna za darmo,np jak dziewczyna zlmie pazurka.

Karolinka masz całkowita racje mam takie same zdanie na ten temat jak Ty. Ja tez robie tylko w domku i za zel biore 60zł,moim zdaniem jest to ani za duzo ani za mało.

a ja myślałam,że dziewczyny , które robią w domu to właśnie nie oszczędzają na produktach właśnie z tego względu,że odchodzą im róże koszta - JA BYM TAK ROBIŁA

Że niby dziewczyny pracujące w domu zawsze kupują najtańsze i najgorsze produkty...?
No cóż... poczułam się delikatnie mówiąc porządnie dotknięta...
Po prostu odchodzą im koszty czynszu i nierzadko kilka innych... a nie że od razu pracują na badziewiu
Ale podobno każdy sądzi według siebie, co nie? lol

Witam.Karolinka ma rację, w 100 % się z nią zgadzam.Dlaczego??Dlatego, że ja - zaraz po Niej - jestem tą druga,która inwestuje w coraz lepszy sprzęt, chociaż też pracuję w domu.Tak jak ona - również z wyboru.
Ostatnio kupiłam sterylizator - dosyć drogi i frezarkę do skórek.Teraz jestem zainteresowana kupnem aerografu z dwoma pistoletami, tylko nie wybrałam jeszcze firmy.Pracuję na żelach z La femme - nie wszystkich, bo nie wszystkie są dobre - i na IBD - też wybranych.Sporo czasu straciłam, żeby dowiedzieć się które żele warte są swojej ceny, sama musiałam do tego dojść, ale teraz jestem zadowolona ze swoich wyborów.

Pozdrawiam.

Kochana Lenko po części się z Tobą zgadzam..... zdarzają się sytaucje, że osoby pracujące w domu używają badziewnych produktów, jeżdżą po klientkach, kupują najtańsze g.... i niszczę paznokcie pracując często bez żadnego kursu, ale........ nie można szufladkować ludzi. Ja również pracuję w domu (tylko i wyłącznie z wyboru, a nie z przymusu) i moje produkty to głównie: Creative, Ez Flow (hmm twierdzisz że są to nienajlepsze produkty??????????? moim zdaniem są to jedne z lepszych, obok Creativu czy Young Nails), LCN, FPO, Alessandro, NSI i Chine Glaze (oraz wiele, wiele innych, bo jak wiadomo każda firma ma swoje "koniki", które warto mieć). Czy to są kiepskie produkty????? Jestem pewna że nie, a jeżeli znasz lepsze to podaj proszę nazwy, jestem bardzo ciekawa.... Klientek mam bardzo dużo i są zadowolone, co może potwierdzić wiele osób z tego forum, bo znają mnie osobiście i korzystały z moich usług. Właśnie dzięki temu, że pracuję na droższych produktach, paznokcie się dobrze trzymają i klientek przybywa, a nie ubywa. Twoje słowa są bardzo krzywdzące: Jeszcze nie slyszalam aby dziewczyny ktore robia w domu inwestowaly kupe kasy w towar bo z czego by zyly
No to poznałaś właśnie jedną :), a ja zapewniam że znam ich o wiele więcej. Cały czas wyszukuję nowości i inwestują w różne rzeczy, bo to moje hobby, a mimo to mam z czego żyć i nie narzekam. Uważam, że moje produkty i sprzęt jaki zakupiłam często nie dorównuje wielu salonom, do których trafiałam. Nie wszędzie mają profesjinalne frezarki, podgrzewacze do parafiny, airbrush itd itd i zapewniam Cię, że nie jestem wyjątkiem. Znam wiele osób pracujących w domu i inwestujących w siebie i w sprzęt. Moje ceny nie są wygórowane jak na Warszawę, ale nie są też niskie, są klientki które przychodza i mówią, że widziały w salonie tipsy za 80 zł, a ja biorę 100, ale mimo to wracają właśnie do mnie... bo wolę trochę dołożyć i mieć pewność. Bardzo często robię promocje stałym klientkom np wymieniam tipsy na nowe za cenę uzupełnienia, zdobię za darmo, robię parafinkę gratis, zdobienie bez względu na to ile jest cyrkonii czy czegokolwiek kosztuje 15 zł, a mimo to naprawdę stać mnie na kupno dobrych produktów i przynajmniej dwa razy w miesiącu dokupuję jakieś nowości. Cały czas się douczam czegoś, doszkalam, pracuję np od 10 do 22, potem do 24 robię nowe wzorki i do 3 w nocy gadamy z Kasią S, z Madzią P, z Talusią i innymi osobami o paznokciach na gg, przeglądając w między czasie fora o pazurkach w kraju i za granicą. "Non stop kolor" się rozwijamy. I tak już na koniec dodam, że przez 1,5 roku pracowałam równolegle w domu i w salonie i używałam tych samych produktów, z tą różnicą, że do salonu nie zabierałam sprzętu typu podgrzewacze, a mimo to tam tipsy kosztowały 160 zł - a usługa niczym się nie różniła, wykonywała ją ta sama osoba, tymi samymi materiałami, tylko w innym miejscu. Pozdrawiam wszystkich i Ciebie Lenko gorąco i mam nadzieję, że zmienisz trochę zdanie o manikiurzystkach pracująych w domciu :(

Azde, wydaje mi się, że powinnaś popytać, jakie ceny są w Twoim mieście i raczej nie odbiegać od nich za bardzo. Nie możesz dać za niskich ani za wysokich cen. Najlepiej wypośrodkować

Lena, uważam, że nie masz racji.
To, że dziewczyny pracujące w domu biorą mniej, nie znaczy, że pracują na "badziewiu". Mogą pozwolić sobie na niższe ceny, bo nie mają żadnych opłat typu ZUS czy czynsz. Mogą jednak zainwestować w dobre produkty. Natomiast dziewczyny prowadzące działalność, najczęściej pracują na tych samych produktach tylko biorą więcej, bo muszą z czegoś zrobić opłaty.
Nie wiem czy jeśli komuś zależy na klientkach, będzie ryzykował kupując najtańsze produkty?! Chyba każdy zna powiedzenie, że "co tanie, to drogie" ? To po prostu się nie opłaca! Jeśli chcą, żeby klientka do nich wróciła, nie z reklamacją, ale na uzupełnienie, to chyba przy zakupie np. żeli nie kierują sie gł. niską ceną. Wiadomą rzeczą jest, że każda z nas szuka produktów dobrej jakości, za przystępną cenę, ale to niezawsze idzie w parze.
Jeśli ktoś pracuje na własny rachunek, nieważne czy w domu czy w salonie, nie sądzę, że będzie aż tak ryzykował.
Zupełnie inaczej wygląda sprawa pracy u kogoś, zwłaszcza u osoby, która nie ma pojęcia o naszej pracy. Z własnego doświadczenia wiem, że trzeba oszczędzać wszystko np. waciki
Dlatego nie można generalizować i sprowadzać wszystkiego do jednego poziomu.

Dobrze,moze masz racje mowiac ze powinanm dokladniej sprecyzowac pytanie.Ale i tak uwazam,ze isteniaja dobre zele(produkty) w miare rosadnych cenach.Ja nie uciekam sie do skrajnosci.Mysle zreszta ze wiekszosc dziewczyn pracuje na produktach o podobnych cenach.a zatem skoro pragniesz tak bardzo aby tu konkretnie mowiono o cenach i produktach to moze sama dasz przykladi napiszesz nam wszytkich na czym pracujesz!

Ostatnio moja kumpela powiedziała co słyszała od pewnej kosmetyczki szkolącej uczennicę... podobno tamta kazała jej oszczędzać produkty np. jesli klientka nie bardzo się zna co i jak (a często tak bywa) to np. nie stosować primera albo używać jak najmniej pudru i liquidu i kłaść jak najmniej... dobre co A potem pazurki odchodzą, podchodzi powietrze itd.

Ceny w salonach są przeważnie większe ze względu na to, że kosmetyczka musi nie tylko kupywać produkty ale także opłacać miejsce pracy (wynajem, czynsz itp), płacić za prąd, świtało i oczywiście płacić za swoją działalność do ZUSiku...

sluchaj prosty rachunek jesli robisz za pare zlotych i kupujesz drozsze produkty to ile ci zostaje .....chyba ze lubisz pracowac za darmo....Jeszcze nie slyszalam aby dziewczyny ktore robia w domu inwestowaly kupe kasy w towar bo z czego by zyly sama sobie zaprzeczasz...gdzies byla dyskusja o cenach (domowych).-Przewaznie robia na lafemme zel a akryl pewnie NSI lub EZ a on do najlepszych nie nalezy....a i tak musza isc na ilosc klientek zeby cos zarobic i odlozyc na dokupienie towaru...A jesli chodzi o salony ktore robia na badziewiu to same sobie petelke zakladaja, bo klientki pomalu przejda i doloza to 10 czy 20zl ale od razu poczuja roznice.Przeciez nie po to zakladaja tipsy aby latac co chwile na reklamacje....Ona ma przychodzic co 4 nawet 5 a zdarza sie nawet co 6tygodni z pieknie zrośnietymi pazurkami. Az przyjemnosc to ogladac polecam...

a jesli chodzi o Twoje pytanie to nie zrozumialas mojej odpowiedzi. Ustalasz cene pracy w domu ale przeciez nie wiesz na jakich produktach robia dziewczyny. To jest wazne. Bo np ktos robi za 50zl na czyms tam a Ty np. kupilas akryl creative i co za 50 bedziesz robic jak on jest od tamtego 2 razy drozszy? O to mi chodzilo.....Chyba ze od razu myslisz o tych najtanszych produktach

Dlaczego uwazasz ze w salonie sa drozsze produkty,nie zgidzr sie z tym .jezeli tylko kogs stac zeby zainwestowac w drozsze zele to prosze bardzo.to nie jest regula ze w gabinecie drozesze to pewnie i lepsze.A poza tym mnie nie intersuja ceny w gabinecie,zreszta nadmienilam o tym w pierwszym pposcie!!!

jak mozecie ustalać cene nie wspominajac na jakim żelu pracujecie ....przeciez sa rozne ceny produktow.... W gabinetach sa wieksze ceny bo przede wszystkim kupuje sie drogie produkty .....wiec koszt pracy nie jest wyzszy...u mnie zdobienie tez 15 zl oficjalnie....a dopelnienie 60,- oficjalnie wiec....

Ja pracuje tylko w domku i biorę za żele 70-80 zł to jest dość tanio jak na moje miasto (Kraków) zdobenie kosztuje u mnie 15 zł, ale przy przedłużaniu gratis.

Mysle ze za zelowe pazurki cena 50zl? to naprawde malo. Przeciez zuzywasz lampe, w tym i zarowke i prad, a takze zele i reszte pierdolek.. Ja mysle ze 70-80 to spokojnie za zalozenie i 40zl za uzupelnienie ale to tez zalezy z jakiego regionu jestes i jaki jest popyt na twoje paznokietki. W kazdym razie zycze Ci powodzenia azde i nie daj sie :D

Ja tez robie pazurki w domu i za zeliki biore 55zl( z malowaniem), za uzupelnienia 35zl( z malowaniem).....
Za french permanentny biore 65zl...Ale i tak kiedys usyszalam, ze to i tak duzo.. i w tym momencie az sie zdziwilam.....

Azdus ja za pazurki zelowe biore 70 zł (jak robie je w domu )za wypełnienie 35zł a mała korekta 7 zł, nie jestem profesjonalistka w zdobieniu wiec robie to za darmo na poczatku pazurki zrobiłam 4 osobom za darmo a pozniej juz kasowałam ale duzo cwiczyłam na swoich pazurkach i kolezanki .Nie daje zadnej gwarancji chyba ze podejdzie powietrze to poprawiam na swój koszt.Powodzenia