• kirsten odsłony: 2122

    Co z tymi ginekologami

    Chciałam się w ramach naszego kochanego NFZtu zapisać na wizytę, dzisiaj jest pierwszy dzień zapisów na styczeń i o godz. 10 udało mi się zapisać na jedno z ostatnich wolnych miejsc na 25.01. U tej samej doktor można zapisać się prywatnie za niewielka dopłatą 20zł i wtedy w terminach mozna sobie przebierać (choćby i dzisiaj). Takiej kwoty nie szkoda mi wydać na lekarza, zwłaszcza, ze do tej pory chodziłam całkiem prywatnie za 70zł, ale niestety w ramach takiej wizyty wszelkie skierowania na badania są wystawione jako prywatne, a ja właściwie tylko po to chcę iść nie prywatnie. No normalnie mnie........ chyba przejdę na pomyje, albo jakaś kąpiel uspakajająca.
    Chyba zajdę sobie w ciażę bez żadnych badań i sama urodzę w domu bo od NFZtu się mogę nie doczekać, niedługo trzeba będzie sobie rok wcześniej rezerwować termin porodu

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-15, 08:36:21
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-15 o godz. 08:36
0

Magdalena_28 napisał(a):Nie bardzo rozróżniam - stopnie czystości - przy posiewach i przy badaniu cytologicznym :prayer: czy któraś z dziewczyn - może mi to wyjaśnić? :prayer:
Celem badania cytologicznego rozmazów z części pochwowej szyjki macicy jest ocena czy złuszczające się komórki są prawidłowe czy patologiczne.
W cytologii ginekologicznej najszerzej przyjęta była, a w Polsce nadal stosowana klasyfikacja Papanicolau. Wyniki interpretujemy w następujący sposób:
Grupa I - w rozmazie stwierdza się prawidłowe komórki powierzchownych warstw nabłonka wielowarstwowego płaskiego tarczy szyjki macicy, komórki gruczołowe z kanału szyjki oraz pojedyncze komórki zapalne
Grupa II - w rozmazie obok komórek stwierdzanych w grupie I-szej widać liczne komórki zapalne, komórki nabłonkowe wykazujące zmiany zwyrodnieniowe oraz komórki pochodzące z procesów regeneracyjnych. Grupa ta obejmuje bardzo szerokie spektrum zmian i dlatego winno się określić charakter zmiany na podstawie stwierdzonego obrazu morfologicznego, np.: zapalenie czy proces regeneracyjny (reparacyjny). W przypadku zapalenia wprawny cytolog potrafi określić czynnik wywołujący zapalenie. W większości takich przypadków należy zaproponować badanie kontrolne po przeprowadzeniu leczenia przeciwzapalnego. W grupie II-giej nie stwierdza się komórek dysplastycznych czy nowotworowych. Grupa II-ga bardzo często występuje u pacjentek z nadżerką
Grupa III - W rozmazie widać komórki z cechami dysplazji. Ponieważ określenie to obejmuje szerokie spektrum zmian, a ponadto w zależności od ich nasilenia i wieku pacjentki postępowanie lecznicze jest zróżnicowane, cytolog powinien każdorazowo określić jakiemu nasileniu dysplazji odpowiada stwierdzony obraz cytologiczny - małemu, średniemu czy dużemu. Jest to istotne między innymi dlatego, że zmiany o charakterze dysplazji małego stopnia są niekiedy wynikiem silnego odczynu zapalnego i mogą się cofnąć bez śladu po leczeniu przeciwzapalnym. Dalsze postępowanie diagnostyczne (np. pobranie wycinków z szyjki macicy) i lecznicze (np. elektrokonizacja szyjki) wdraża się wówczas, gdy zmiany utrzymują się przez kilka miesięcy mimo zastosowanego leczenia
Grupa IV - w rozmazie stwierdza się komórki o cechach raka płaskonabłonkowego przedinwazyjnego
Grupa V - w rozmazie stwierdza się komórki nowotworowe odpowiadające rakowi płaskonabłonkowemu naciekającemu szyjki macicy lub innemu nowotworowi złośliwemu szyjki lub trzonu macicy

Czyli w skrócie:
I - brak jakichkolwiek niekorzystnych zmian w nabłonku
II - zmiany mogące świadczyć o stanie zapalnym
III - obecność komórek, które jeszcze nie są rakowe, ale mogą się w takie przekształcić
IV - widoczne pojedyncze komórki nowotworowe
V - występowanie licznych komórek nowotworowych

http://www.wizaz.pl/images/karolinaw/cytologia

Odpowiedz
Magdalena_28 2009-08-14 o godz. 14:13
0

Nadżerkę miałam wypalaną- na kasę chorych - więc nic nie płaciłam.
Dziś byłam na kontroli u lekarza dermatologa - wenerologa - i kobieta nie dojrzała nic podejrzanego - wszystko ładnie się zagoiło.
No i drugi posiew wykazał bakterię- Gerdanelię- więc lekarka od razu przepisała mi Metronidazol i Lactovaginal i dała skierowanie na kolejny posiew po zakończeniu leczenia. :|

Mam nadzieję,że gdy już uda mi się zajść w ciążę nie spotka mnie jakaś niemiła niespodzianka

Odpowiedz
agga73 2009-08-11 o godz. 04:08
0

Magdalena_28 napisał(a):Agga - miałam robioną cytologię - i wyszła mi 2.
Ginekolog podczas "wglądu" dojrzał niewielką nadżerkę - uznał, że skoro jest mała to wypadałoby ją wypalić /350 zł za wymrażanie ... :o cena sama mnie zmroziła / - choć sa zwolennicy i przeciwnicy zarówno wypalania jak i wymrażania
ja od kiedy pamiętam mam 2 stopień cytologii, nie niepokoiło mnie to,
bo ginka mówiła że to normalne, poza tym nie miałam nigdy żadnych zmian.

cena niezła, ale to prywatnie robiłaś czy na kasę i mimo wszystko płaciłaś?
na posiewach sie nie znam, to nie pomogę.

czy któś mi może coś o tych polipkach powiedzieć?? bo to chyba nie m nic wspólnego z nadżerką?? :prayer:

Odpowiedz
Magdalena_28 2009-08-08 o godz. 19:05
0

Agga - miałam robioną cytologię - i wyszła mi 2.
Ginekolog podczas "wglądu" dojrzał niewielką nadżerkę - uznał, że skoro jest mała to wypadałoby ją wypalić /350 zł za wymrażanie ... :o cena sama mnie zmroziła / - choć sa zwolennicy i przeciwnicy zarówno wypalania jak i wymrażania
Tak więc - wypalił mi tą nadżerkę- ale po zabiegu ciśnienie mi tak drastycznie spadło, że myślałam że już po mnie - 58 na 46
dochodziłam do siebie przez pół godziny - czego to stres nie zrobi z człowieka :o

To było w połowie listopada ... kilka dni temu miałam robiony posiew ... i wyszedł mi 3 stan czystości

Nie bardzo rozróżniam - stopnie czystości - przy posiewach i przy badaniu cytologicznym :prayer: czy któraś z dziewczyn - może mi to wyjaśnić? :prayer:

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 11:25
0

fagih napisał(a):
Okres przy badaniu moze nie jest najmilsza sprawa ( i dla pacjentki i dla lekarza ) ale nie przeszkadza w samym badaniu.
Cytologii nie zrobisz, grzybicy nie dojrzysz... mozna zrobic badanie, nawet jest wskazane w przypadku nieprawidlowej miesiaczki, ale przy zwyklej kontrolnej wizycie wiele sie nie zdziala....

Odpowiedz
Reklama
agga73 2009-08-08 o godz. 09:32
0

też się załamałam ostatnio, w listopadzie się zarejstrowałam dopiero
na początek stycznia, tak ogólnie na kontrolę z cytologią.
byłam, okazało się, że mam polipki na szyjce. wyniki cytologi
za miesiąc, najbliższy wolny termin do ginki - poczatek marca!

nie wiem co to te polipki, nigdy nic nie miałam, nie wiem czy to
normalne, czy groźne?? czy przez te 2 mc-e mogą się jakoś rozrosnąć?
ginka mówiła, że w zależności od cyt podejmiemy decyzję co dalej,
i że chyba zamrozimy je czy coś.

miałyście coś takiego? niepokoję się. może powinnam wydrzeć wyniki cyt,
jak już będą i iść prywatnie? jest sens? poradźcie proszę.

przepraszam, że ja tak niekoniecznie na temat, ale a'propos.

Odpowiedz
Magdalena_28 2009-08-08 o godz. 03:11
0

Skąd ja znam ten temat ...

Zadzwoniłam do mojego ginekologa - na NFZ - wizytę mam dopiero 2 lutego, ale prywatnie - choćby dziś :o za 70 zł /jak dla mnie to spora suma/.

I cóż- u mnie badania przedciążowe nie są refundowane :o
poziom przeciwciał różyczki- 30 zł
poziom przeciwciał toxo- IgG i IgM- po 30 zł
cytomegalia - chlamydia - razem 160 zł
:o
wymaz - 25 zł
poziew - 30 zł

Złapałam się za głowę :o
Zrobiłam badania na toxo i różyczkę / uff mam odporność-więc nie muszę płacić za szczepionkę/
Wymaz powtarzałam w Klinice przy Lindleya /bezpłatnie ze skierowaniem od lekarza dermatologa-wenerologa /

Nie wiem - ale poczekam z tą chlamydią i cytomegalią

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 19:03
0

Nabla napisał(a):A jak sie umowisz z miesiecznym wyprzedzeniem i dostaniesz okres to co, znowu nastepna wizyta miesiac pozniej? Paranoja...
Okres przy badaniu moze nie jest najmilsza sprawa ( i dla pacjentki i dla lekarza ) ale nie przeszkadza w samym badaniu.

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 18:32
0

:o :o :o
U mnie to wyglada tak: dzwonie (jeszcze mam biegac za rejestracja??), umawiam sie z wyprzedzeniem... no, max tygodniowym, na wygodna dla mnie godzine i juz. Panstwowo, w czystym, dobrze wyposazonym gabinecie, u fajnego lekarza, ktory robi usg jak tylko pisne, daje skierowania od reki, krew pobiera polozna od razu, cytologia regularnie, zero problemow... Chodze w malej miejscowosci, bez zadnych znajomosci.. nie wiem czemu u Was sa takie problemy??

A jak sie umowisz z miesiecznym wyprzedzeniem i dostaniesz okres to co, znowu nastepna wizyta miesiac pozniej? Paranoja...

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 16:56
0

Cytologia jest na 90% bezpłatna, ale gdybyś chciała robić badania na toxo, różyczkę, cytomegalię- to chyba i tak trzeba zapłacić. Pewności jednak nie mam, bo ja robiłam prywatnie.

Odpowiedz
Reklama
kirsten 2009-08-04 o godz. 15:43
0

W rejonowej przychodni w Pruszkowie. Co do badań to na pewno bezpłatne są podstawowe badania krwi, zresztą niech zapisze mi co może bezpłatnie, resztę zrobię prywatnie, cytologia słyszałam, że jest bezpłatna, ale teraz to sama już nic nie wiem. Zobaczymy po wizycie. Tylko tak się zastanawiam na co idą moje składki?

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 14:46
0

Kirsten a gdzie sie zapisalas jesli mozna wiedziec ?

Ja kiedys mialam podobna sytuacje i zaplacilam za wizyte w jej ramach mialam robiona cytologie tez za jakas czesciowa oplata. Najwidoczniej wprowadzili juz 100% oplat. Lobuzy!

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 13:40
0

kirsten ja bym sie na Twoim miejscu dowiedziała, czy te badania przedciążowe wogóle są refundowane przez NFZ (mam jakieś niejasne przeczucie, że większkość nie, ale mogę się mylić).

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 12:44
0

Skudlarka napisał(a):ja nawet nie probuje isc nie prywatnie, bo by mnie chyba szlag trafil - stanie w kilometrowej kolejce i termin za iles misiecy....
podpisuje się pod tym obiema rękami ;)

zawsze jak mam iść państwowo do lekarza tracę tyle czasu i nerwów, że szkoda gadać

Odpowiedz
kirsten 2009-08-04 o godz. 09:19
0

Normalnie też bym olała i poszła prywatnie, ale koszt tych wszystkich badań przedciażowych jest koszmarny. W sumie to chyba dobrze, że w ogóle udało mi się zapisać w styczniu, a nie za kilka miesiecy jak u was. Ehhh aż się wszystkiego odechciewa.

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 08:34
0

Skudlarka napisał(a):ja nawet nie probuje isc nie prywatnie, bo by mnie chyba szlag trafil - stanie w kilometrowej kolejce i termin za iles misiecy....
dokładnie

Odpowiedz
Skudlarka 2009-08-04 o godz. 08:18
0

ja nawet nie probuje isc nie prywatnie, bo by mnie chyba szlag trafil - stanie w kilometrowej kolejce i termin za iles misiecy....

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie