Proste i szybkie menu na sylwestra

Jeśli podsmażając ryż dodasz do niego dużą szczyptę curry i puszkę kukurydzy to będzie super żółciutki dodatek :). Ale nie przesadź z curry, bo nawet alkohol nie ugasi pożaru......... :o

na ciepło jedna rzecz - zupa krem brokułowy z grzankami lub groszkiem ptysiowym
na zimno:
sałatka z tunczyka
sałatka śledziowa
sałatka warstwowa
małe kanapeczki z chleba tostowego z pasta twarożkowa z ziołami, łososiem, jajkiem i papryka
kanapeczki z pasta tunczykowa
zawijane plastry szynki z pasta twarożkowa
sliwki zapiekane z boczkiem

nad reszta mysle:)

na słodko tylko karpatka bo uwielbiam :)

po równiutkim roku wyciągam temat :) właśnie taki mam problem 8)

może macie jakieś nowe, ciekawe propozycje
zaznaczam, że bigos, barszcz, strogonow - raczej odpadają ;)

A ja polecałabym surówkę z podsmazonymi kawałkami piersi kurczaka posypane przyprawa geros z drobniutko posiekana kapustą pekińska,puszka kukurydzy i sos zrobiony z majonezu i ketchupu.Mhhh rewelacja można ją zrobić w piątek i fajnie sie przegryzie.Wazne jest aby układać warstwami kapucha,(z kukurydza i sosem)i na to kurczak.i tak na przemian.
Ja napewną ją zrobie Choć ok 22iej po romantycznej kolacji idziemy z meżem na imprezkę do kuzynow to nie chce isc bez niczego.
A kusi mnie jeszcze aby zrobić,Suroke z tuńczykiem ,makaronem ryżowym ,kukurydza zielonym ogórkiem ,i majonezem.Jej nie jadłam ale mam przepis i chyba go wyprubuje.

Dziewczyny mozna tez zrobic tarty (porowa lub inne), ciasto mozna przrumienic wczesniej, farsz tez da rade zrobic przed impreza i przed samym podaniem wrzucic do piekarnika zeby sie wszytsko przygrzalo i scielo. Tak zrobila moja kolezanka na wieczorze panienskim.......wszystkie bylysmy zadowolone i najedzone

Ja rowniez robię w tym roku "dużą" domówke,co najlepsze-liczba gosci z dnia na dzien zwieksza sie :o dochodzi juz do 30 osób

Mysle ze fajnym pomyslem są krokiety podane z barszczem,ale faktycznie moze to nie bardzo pasowac do alkoholu...

Czy moglabym od kogos dostac przepis na strogonowa prosze...
bardzo trudno sie to robi?
jadlam to raz w zyciu,smakowalo super...
a kucharka ze mnie zadna

PIECZARKI W CIEŚCIE NALEŚNIKOWYM - dwa lata temu robiłam je na sylwestra (z mamcią) zrobiły furrore wieczorem i na następny dzień, można je z jakimś mieskiem podać jak i same............... pychota!!! :tonqe:
Oczywiście podgrzewane w mikrofali!

dziubek napisał(a):zresztą tak jak Fagih mówi, można wariacje robić, leczo jakieś walnąć z ryżem ;)
A nie, nie. Wariacje to a propos zamiany miesa z poledwicy na tansze. Leczo to juz nie strogonow a sam pomysl przeciez fajny. Po co z niego rezygnowac? :)

dziubek napisał(a):Fagih -wiesz, że ja od początku czytając twój nick przekręcam go na Faith lol i dopiero niedawno zwróciłam uwagę, że jest inaczej lol
Hihi nie przejmuj sie 'diubku'- my na jednym wozku, nieprawdaz? ;) lol

fagih napisał(a):dziubek napisał(a):ale ja bym Ci proponowała (tak jak Fagih) strogonowa
Nie ja akurat ale popieram :lizak:
to mi zaleciało strogonowem ;) lol -"gar z fasolka szparagowa duszona z miesem, kielbacha, pomidorami, papryka, oregano, bazylia."
fagih napisał(a):
Tyle, ze strogonow jest drogim daniem, szczegolnie kiedy to impreza na spora liczbe osob- poledwica nie nalezy do najtanszych mies.
Chyba, ze bawimy sie w wariacje na temat - to juz bardziej w zasiegu kieszeni :D
ja na 26 osób kupiłam w Macro takie fajne 2 opakowania pociętego już mięska z ud indyczych -a wiadomo, że są one mniej suche niż piersi ;)
wyszło takie pyszne (podobno normalnie rozpływało się w ustach), że prawie mi się kolega R oświadczył lol -a cena to było coś 32 zł, za na prawdę kupę mięcha (mimo licznych dokładek jeszcze nam zostało na 3 dni na obiad) -a wcale nie dokładałam dużo warzyw, uważam, że nawet mogłam więcej dać, bo tylko trochę cebuli i papryki skroiłam)

zresztą tak jak Fagih mówi, można wariacje robić, leczo jakieś walnąć z ryżem ;)

Fagih -wiesz, że ja od początku czytając twój nick przekręcam go na Faith lol i dopiero niedawno zwróciłam uwagę, że jest inaczej lol

dziubek napisał(a):ale ja bym Ci proponowała (tak jak Fagih) strogonowa
Nie ja akurat ale popieram :lizak:
Tyle, ze strogonow jest drogim daniem, szczegolnie kiedy to impreza na spora liczbe osob- poledwica nie nalezy do najtanszych mies.
Chyba, ze bawimy sie w wariacje na temat - to juz bardziej w zasiegu kieszeni :D

widzę, że już zdecydowałaś, ale jeszcze podpowiem

bigos oczywiście jest fajnym pomysłem ale ja bym Ci proponowała (tak jak Fagih) strogonowa (mogłabyś dać wołowe albo nawet kurczaka czy indyka)
ponalewasz go w kokilki albo plastikowe, jednorazowe miseczki, dasz do niego chlebek i masz z głowy. jest moim zdaniem bardziej "elegancki" (no i nie wiem czy wszyscy dobrze będą tolerować kapustę po alkocholu). żeby nie składał się z samego mięska można wkroić ze 4 duże cebule, pieczarki i paprykę. u nas cudnie się sprawdza (zwłaszcza panowie są zachwyceni) no i łatwo go podgrzać, bo nie przypali sie od dołu ;)

zastanowiłabym się nad cebulową zupą. nie za bardzo obciąży alkocholowe żołądki? cebula jest ciężkostrawna (jak jeszcze sera dodasz, to wogle), no i nie wiem, czy panie nie będą się smucić jak zobaczą po kilku godzinach swoje wzdęte brzuszki lol lol
co do spagetti -nie pochlapią sobie kreacji i makijażu?

obawiam się trochę, że jak wymieszacie cebulową, barszcz (który jest kwaśny) i bigos, to mogą być sensacje żołądkowe lol lol

może trochę przesadzam, ale nad wszystkim trzeba się zastanowić

powiem Ci, że u nas (i tak samo u naszych znajomych) na imprezach trwających od 21 do np 3 robimy tylko 2 ciepłe posiłki -strogonowa i zapiekanki, czy grzanki i to zupełnie starcza
program wygląda tak:
robię kilka- kilkanaście talerzy różnych malutkich kanapeczek, sałatkę z tuńczyka, sałatkę owocową. wsadzam to w porcjach do lodówki i tylko co jakiś czas dostawiam.
około 10.30 nastawiam grzanki.
około 12, 1 strogonowa.

nie wiem jakie u was są zwyczaje i jakiego typu imprezę planujesz. ja zauważyłam jedo- nie sprawdzają się imprezy zasiadane, ludzie wtedy siedzą, jedzą i szybko stają się śpiący. dużo lepiej jest jeśli impreza nie skupia się na żarciu a jest ono dodatkiem. ;)
raz w życiu urządziłam imprezę gdzie były cuda, niewidy -faszerowane malutkie pomidorki, koreczki z orzechami, koreczki z oliwkami, maciupeńkie kotleciki z sosami lol a impreza była mniej udana niż ta, na której ludzie jedli kanapki, sałatkę i cały czas tańczyli ;)

ups, ale się rozpisałam lol

oki - już wiem co będzie:

- zupa cebulowa
- barszcz czerwony
- bigos
- spagetti - ale nie koniecznie z makaronem spagetti, żeby było łatwiej jeść ;)

mam nadzieję, że to na ciepło starczy

Rozumiem, ze jedzenie w formie bufetu a nie siedzenia przy stole?
W takich sytuacjach u mnie sprawdzaly sie:

- barszcz czerwony z pasztecikami odgrzanymi w mikrofali
- bigos ( a zeby bylo inaczej to np. z grzybkami mun dla odmiany )
- gar z fasolka szparagowa duszona z miesem, kielbacha, pomidorami, papryka, oregano, bazylia.
- hot-dogi z mikrofali
- racuchy z jablkami

jeśli chodzi o zupę to polecam też cebulową , bardzo gęstą (wersja z podsmażanym i gotowanym w zupie chlebem) jest baaardzo sycąca i przepyszna i jakoś tak bardzo mi pasuje jako danie na domowego sylwestra

Nie wiem czy gdzieś tu był przepis więc odrazu podam: podsmażoną cebulę się gotuje w dosyć mocnym bulionie a obok na patelni się smaży pocięty chlebek, potem chlebek hop do zupy razem z przyprawami a szczególnie goździkami i gałką muszkatułową (tych nie za dużo bo zupa robi się kwaśna) a na koniec się wszystko miksuje i już. Pyyyycha!!
Do tego podpieczona w piekarniku bułeczka z masłem czosnkowym (wersja dla leniwych: masło posypane solą czosnkową) i plasterkiem sera
mniam...

ja jestem za bigosem (mozna zrobic duzo wczesniej, robi sie sam, praktycznie malo kto nie lubi, no i mozna sie najesc)

o kropka - chnszczyzna to super pomysl - moze byc w wersji z makaronem ojowym lub ryzem i odgrzewa sie blyskawicznie :)

bo spaghetti moze byc problematyczne w konsumpcji ;) chyba ze wszyscy sie zmieszczą za stołem

a może chińszczyzna? ryż tez mozna podgrzać, warzywka z sosem także, albo druga moja propozycja to zapiekanka ziemniaczana -będzie można upiec wczesniej a potem tylko odgrzać...

a może chińszczyzna? ryż tez mozna podgrzać, warzywka z sosem także, albo druga moja propozycja to zapiekanka ziemniaczana -będzie można upiec wczesniej a potem tylko odgrzać...

tak - bigos lub barszczyk prawdopodobnie w ostatecznosci będzie(bo bigos chyba nawet znajdę gdzies zamrożony), ale szczerze mówiąc wolałabym coś innego, nie standardowego; zupa chrzanowa brzmi nieźle; właściwie to zupa jest najłatwiejsza do podgrzania w garnku ;) gorzej z czymś treściwszym

a czy znajdzie się ktoś do pomocy - napewno każdemu zadam coś do zrobienia - ciasto, sałatkę...a i przy podawaniu sobie jakoś poradzimy, tylko chcę aby to zajęło nam jak najmniej czasu- z doświadczenia wiem bardzo dobrze, że nawet jeśli wydaje się, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik to i tak gospodarz się miota i zamartwia

najłatwiejsze w obsludze danie na imprezy to bigos i barszcz (z kartonu np) i paszteciki - u nas w zeszlym roku sie sprawdzilo, podobnie jak wczesniej. lub strogonow - podobnie.

PS a nie bedzie jakiejs dobrej duszy do pomocy ? czemu edziesz sama szykowac dla 14osob?

Zupka, np. chrzanowa – im dluzej stoi w gazie, tym lepiej, wychodzi bardzo gesta, jezeli dodasz tlustszego boczku to doskonala pod alkohol. Przepis chyba gdzies juz tu byl, generalnie jest to tradycyjna kartoflanka z podsmazonym boczkiem (szyneczka) i doprawiona chrzanem i smietana.
O matko, ale apetytu nabralam! :)