Czy przechowywanie lakieru w lodówce przedłuża żywotność?

Ja trzymam lakiery w lodówce bo przy takiej ilości to po prostu bym więcej wyrzucała jak zużywała ... i naprawdę są efekty . A do tego, że jedna szuflada w lodówce jest przeznaczona na moje lakiery to rodzinka się już przyzwyczaiła...zresztą nie mieli innego wyjścia lol
Dobrą metodą na przedłużenie "żywotności" lakieru jest po każdym jego użyciu przetrzeć gwint zmywaczem. Wtedy lakier dobrze można dokręcić i nie dochodzi do niego powietrze co oznacza że nasz lakier będzie nam długo służyć :D

Myślę, że żaden rozcieńczalnik nie jest tutaj aż tak potrzebny. Do lodówki można włożyć lakiery, ale to i tak nie zdaje egzaminu na dłuższą metę. Wydaje mi się, że wystarczy włożyć lakier przedmalowaniem do gorrrącej wody:) pozdrawiam

o rozcieńczaczach do lakierów była juz mowa na forum, więc prosze poszukać...

Dziewczyny, a możecie polecić jakieś rozcieńczalniki :) Czy są one do kupienia w zwykłych sklepach czy w profesjonalnych?

Latwo powiedziec jak sie ma kilka buteleczek ale jak masz ich ................ to naprawde trudno trzymac wszystko w lodowce.

Moja cioteczka zawsze wkladała lakiery do lodówki ale ja tego nie robie bo nie chce mi sie potem czekać az sie ogrzeją. Jesli lakier zaczyna się "starzeć" to używam rozcieńczalnika, ale niestety nie udaje mi się nadal stosownej konsystencji lakierom brokatowym... Mam pare takich zgęstniałych, które są fajne ale nie mam na nie sposobu. Może ma ktos jakis pomysł?

Szczerze powiem ze nigdy nie probowalam trzymac lakierow w lodowce nie mowie ze to zly pomysl ale chyba moim domownikom to by sie nie spodobalo i tak juz tylko mowie o pazurkach, pisze o pazurkach i na okraglo sie nimi zajmuje wiec jak zobaczyli by je w lodowce to chyba by padli. Ja uzywam rozcinczalnika i mysle ze to tez jest dobry pomysl

Ja też staram sie trzymać lakiery w lodówce, bo faktycznie zauważyłam zminę w konsystencji lakierów. Są nieco gęstsze, a zawasze jak chcem go użyć poprostu wyciagam trochę wcześniej z lodówki aby mógł się nieco ogrzać lol

ja nie trzymam lakierow w lodowce wedlug mnie to nic nie daje a jak jakis mi zgestnieje to wlewam kilka kropli rozcienczalnika i wstawiam na moment do goracej wody potem mieszam wstrzasam i gotowe

ja również trzymam lakiery w lodówce,a gdy już zgęstnija a chce nim koniecznie pomalować to zanurzam buteleczke w ciepłej wodzie.
pozdrawiam

Witaj
Ja również trzymam lakier w lodówce - metoda "stara , jak świat":))
Lakiery rzeczywiście póżniej się"starzeją":)
Pozdrawiam

Ja myślę,że to dobry sposób,jednak należy pamiętać,że przed malowaniem trzeba ogrzać taki lakier do temp.pokojowej.Zimny jest za gęsty i może się zachowywać jak stary-czyli robić smugi...

Ja wiem o tych rozcienczalnikach ale zastanawia mnie - czy to prawda, że przechowywanie lakierów w lodówce przedłuża ich trwałość

Do gętych lakierów są na ryku rozcieńczalniki.bardzo dobrze spełniają swoją funkcje.Musisz poszukać w starszych postach bardzo dużo o tym pisałyśmy .Pozdrawiam :D