Jak zrobić pasztet?

PS. a co do cebuli - smażę na niej wątróbkę, więc oczywiście też potem "idzie" do masy.

Ja dodaję - tak jak w przepisie - jedna mąrchewkę i jedną pietruszkę. Gotują się razem z mięskiem i potem rozdrabniam je razem z mięsem i wątróbką.

u mnie mięsko gotowane i się studzi. Mam pytanie czy dodajecie te warzywa na których gotuje się mięso? np cebula albo marchew?

Pasztet juz gotowy - ślinka leci na jego widok... :D

Dodam jeszcze, że w ramach ułatwiania sobie życia, zamiast mielić pasztet maszynką, miksuję składniki w robocie kuchennym.

Oleta napisał(a):Akna74 napisał(a):tak sie zastanawiam bo mam lopatke, boczek, watrobke hmm no i ktora wersje wybrac? mam tez grzyby suszone..
Bo u Nabli jest smazone a u dobbi i Olety gotowane miesa.. sama nie wiem. Ktoraz swersje trzeba wyprobowac ;)W mojej wersji mięsko jest gotowane (a raczej duszone), a wątróbka smażona z cebulką.
Ja wątróbkę daję surową, bo ładnie wiąże masę podczas pieczenia. A podsmażone mięso ma wyraźniejszy i przyjemniejszy, moim zdaniem, zapach od gotowanego.

Poza tym do pasztetu jak do bigosu - można wrzucić wszystkie okrawki, im większa różnorodność tym lepiej, tylko nie może być twardych skórek od wędlin.

Akna74 napisał(a):tak sie zastanawiam bo mam lopatke, boczek, watrobke hmm no i ktora wersje wybrac? mam tez grzyby suszone..
Bo u Nabli jest smazone a u dobbi i Olety gotowane miesa.. sama nie wiem. Ktoraz swersje trzeba wyprobowac ;)W mojej wersji mięsko jest gotowane (a raczej duszone), a wątróbka smażona z cebulką.

A mój pasztecik (a raczej dwa - bo z tej ilości, którą podałam wychodzą dwie keksówki) już jest upieczony i pachnie pięknie... :D

Ja własnie gotuję mięsko na pasztet według Dobbi.

tak sie zastanawiam bo mam lopatke, boczek, watrobke hmm no i ktora wersje wybrac? mam tez grzyby suszone..
Bo u Nabli jest smazone a u dobbi i Olety gotowane miesa.. sama nie wiem. Ktoraz swersje trzeba wyprobowac ;)

PS. Jeszcze dodam, że piekę bez kąpieli wodnej i bez przykrycia!
Po prostu wstawiam keksówki do piekarnika i pasztet się udaje :)

To jeszcze mój przepis na pasztet!

PASZTET DROBIOWY

- 1 kg udek z kurczaka
- 1 kg udźca z indyka
- 1/2 kg wątróbek drobiowych

- 20 dag cebuli
- 15 dag marchwi
- 10 dag pietruszki

- 200 ml oleju

- 10 dag grzybów suszonych
- 1 liść laurowy
- kilka ziaren ziela angielskiego
- sól
- pieprz
- 20 dag pistacji

- 4 jajka

- 100 ml śmietany 36-proc.
- imbir mielony i gałka muszkatołowa
- sos sojowy
- 15 ml koniaku
- masło do foremek

Sposób przyrządzania:

Mięsa, marchew, pietruszkę i namoczone wcześniej grzyby oczyść, umyj i razem z liściem laurowym, zielem angielskim, szczyptą soli i pieprzu ugotuj na wolnym ogniu w małej ilości wody, tak aby podczas gotowania prawie cała woda wyparowała.

Gdy mięso będzie łatwo odchodzić od kości, odstaw całość do ostygnięcia. Pistacje obierz i chwilę pogotuj, aby zmiękły.

Cebule pokrój w plasterki, zeszklij na oleju, po czym dodaj oczyszczone i wypłukane wątróbki. Smaż razem kilka minut.

Ostudzone mięso obierz z kości i przepuść dwa razy przez maszynkę razem z warzywami, wątróbką i cebulą.

Do masy wbij jajka, dodaj śmietanę, pistacje i przyprawy: imbir, gałkę , sól, pieprz i sos sojowy. Na końcu wlej koniak, wymieszaj (najlepiej ręką), sprawdź smak i konsystencję (w razie potrzeby dodaj troszkę wywaru mięsnego). Masę przełóż do natłuszczonych foremek. Przykryj folią aluminiową i piecz 45-60 minut w kąpieli wodnej w temp. 180°C. Ostudź, wyjmij z foremek. Przed podaniem możesz posypać pistacjami.

Robiłam go już kilka razy i w tym roku chciałam na Wielkanoc wypróbować jakiś inny przepis, ale małżon zaprotestował - on chce ten i już! ;)

PS. Bez pistacji też jest pyszny!

To podrzucę jeszcze swój:
Po 20 dag mięs różnych (wołowina, wieprzowina, kurczak) pokroić w gruba kostkę i usmażyć na patelni osobno, zaczynając od najtłustszych.

Garść grzybów i dwie cebule zalać woda i gotować do miękkości z kilkoma ziarnami ziela angielskiego i listkiem laurowym. Odcedzić, wyjąć przyprawy.

Podsmażone mięsa zmielić drobna z cebulą, grzybami, czerstwą bułką namoczoną w wywarze z cebuli i grzybów, 20gd surowej kurzej wątróbki, dwoma jajkami, zieloną pietruszką, majerankiem, solą, pieprzem, gałką muszkatołową. Dodać łyżkę-dwie bułki tartej, żeby związać masę.

Boczek pokroić w cieniutkie plasterki i wyłożyć nim blaszkę (wcześniej nasmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą lub wyłożoną papierem do pieczenia). Włożyć w to masę pasztetową i wyrównać. Na wierzchu ułożyć plasterki boczku.

Upiec w 200*C przez 1,5 godziny. Podawać z powidłami śliwkowymi.

Uwaga: w pasztet można wcisnąć całe ugotowane na twardo jajka (bez skorupek ;), do masy domieszać posiekane śliwki lub grzyby zamiast je mielić. Foremkę można też wysypać ziołami i przyprawami zamiast bułką tartą. Jeśli foremkę z pasztetem wstawi się do naczynia z wodą wyjdzie delikatniejszy i bardziej do smarowania, pieczony na "sucho" lepszy jest do krojenia.

Wyciagam watek pasztetowy, bo szukam super przepisu dla laika ;))
dobbi twoj wyglada apetyczznie;-)

mysle ze spokojnie mozna, ale zeby nie byla zbyt chuda

ja tez zrobie
a czy te mieska mozna zastapic czyms z drobiu i np. cieleciny?
M&ms

piekarnik na 200*

hmmm spróbujemy zobaczymy, przepis wyglada ciekawie :) tylko na jaką temperaturke dajesz piekarnik???

Mam już dwa pasztety za sobą i szukałam doskonałego przepisu.
Może Twój okarze się tym, którego szukałam.
Dzięki.