-
algaj odsłony: 3754
Moja Persia...i co dalej?
Suknia -Persia kolor ecru... makijaz raczej w brązach, żadnych rękawiczek, generalna zasada: prostota i minimalizm
I tyle wiem na pewno :)
Problem mam z :
okryciem wierzchnim...slub pod koniec kwietnia- nie wiem czy wybrac bolerko, jakis szal?
fryzura..ech, włosy do ramion...niewiem czy zostawiac rozpuszczone..czy zapuszczać - a jeśli tylko kwiat we włosach bez welonu (chyba wolę to niz welon) to wtedy co na szyje, żeby sie nie "PRZEozdobić"
WELONEM generalnie - waham sie co do niego okrutnie Najbardziej podobaja mi sie dłuuugasne mgiełki, ale to plus tren Persiii...połączenie zabójcze :)
Napiszę może jeszcze, że jestem b.wysoka, szczupła i mam ciut niższego narzeczonego...
Dzieki za wszelkie rady
A to Persia, żeby nie było niedomówień ;) :
Wiadomości z frontu:
- tren obcinam o ok. połowę, wczoraj mierzyłam, podpinałam i zdecydowałam
- na szyje perełki i to nie zawieszka, tylko coś większego, choć tez delikatnego (wbrew pozorom na szyję MUSZĘ coś mieć, inaczej wszystko wygląda zbyt "łyso")
-chyba dłuuugi welon mgiełka, choć za nic nie chcial mi sie wczoraj na włosach trzymać :|
I prośba na koniec:
Gdybyście były tak miłe i wkleiły mi jakis intensywnie pomarańczowo - żółty bukiet, byłabym baaaardzo wdzięczna :) :)
zouza - ten naszyjnik śliczny...myslę nad takim delikatnym cudem na żyłce..może perełkami
A do ślubu - to prawda - mamy zastraszająco mało czasu...
Panno Nikt zamówiłam komplet, ale bez pasa - pewnie będę miała samonośne pończochy...chyba, że jeszcze wpadnę na jakis inny wariacki pomysł :)
Od wczoraj chodzi za mną baaardzo poważnie wizja bukietu w jakimś intensywnym, odważnym kolorze ;) zobaczymy czym to sie skończy
Jeżeli jest dobrej jakości to nie ma się co obawiać, ja mam coś podobnego i jeszcze się nie zniszczyła.
OdpowiedzTez zastanawialm sie nad tym kopletem bielizny. (dokladniej nad pasem i majtkami). Jest przesliczny, ale ma jedna wade. Wykonany jest (szczegolnie pas) z bardzo cienkiej koronki, takiej troche fliselinowej, i wydawalo mi sie , ze po jednym praniu juz nic z tego pasa nie zostanie.
Odpowiedz
suknia jest śliczna, bardzo kobieca, także robiłam do niej kilka podejść ale już wiesz jak skończyłam ;] he he
a moze jakieś fotki swoje w niej wstawisz? lol lol lol he he, będzie łatwiej pomagać!
z bukieciekiem do moja zdolność abstrakcyjnego myślenia o kwiatach jest ograniczona..
a biżu zaproponowana przez awangardę: BOSKA !!!!
- poszłabym w tym kierunku ;]
ps... coraz bliżej mamy do ślubu... ech jak ten czas leci!!
_________________
Dziekuję za propozycje bukietów - zdecyduje sie albo na klasyczną "kulkę" -wtedy malutki, albo cos delikatnego z kalii - baaardzo mi sie bukiety z kalii podobają i nie sa optycznie tak "ciężkie" - jesli macie jeszcze jakies bukietowe propozycje to pieknie proszę...
A dziś zamówiłam bieliznę i baaardzo się cieszę :D Mam z LUPO dwie bardotki i świetnie sie trzymają :D
ale jesli wolisz klasyczne kuliki, to w wersji bordo jest ich cale mnostwo :
Zaczne tak nie typowo, bo od tego czego nie powinnas miec (moim zdaniem)
ciezkiego. zwartego i wielkiego bukietu.
Cos tego typu:
poza tym, czytalam w jakiejs gazecie, ze bukiety w sytlu bidermeier sa w ty roku nie modne :)
Sama persja jest dosyc "potezna" suknia, wiec powinnas miec bukiecik ktory doda jej lekkosci.
moze cos takiego:
Zastanawiam sie nad dodatkami, które mogłyby "ożywic" nasz (bo chodzi mi tez o strój PM-a) slubny "look".
Zainspirował mnie wątek Panny Nikt i jej pomysł z czerwonymi dodatkami...ja mysle o czyms równie wyrazistym, nie chce żeby skończyło sie na nudnych beżach, brązach, ecru...
Tylko nie mam na razie pojęcia od czego zacząć, żeby nie przesadzic, suknia jest naprawde strojna...
Będę wdzieczna za jakies pomysły bukietowo - dodatkowe inne niz brąz+beż :)
Dzięki moskirz :D
Jeżeli zdecyduje sie na welon (choc w tym momencie jestem na NIE) to na pewno nie na upięty wysoko. Mam 180 cm wzrostu, trochę nizszego od siebie narzeczonego, więc tylko nisko upięte welony i takie tez fryzury wchodzą w grę.
Na szyję...wciąż nie wiem czy nie zostawic gołej i tylko jakieś ładne kolczyki może albo efektowny kwiat we włosach.
ja szłam do ślubu z persji - natural bianko... to kolor posredni pomiędzy ecru a białym
miałam dodatki w srebrnym kolorze.. nielubię zółtego złota więc... :D
proponuje nie łaczyć welonu z szalem... albo to albo to....
rekawiczki... przy szalu bedą lepiej wyglądały niż przy welonie....
a teraz moje dodatki...
welon - mgiełka... lekko obrobiony na końcach bez żyłek i lamówek - dodaje lekkosci... był 2 warstwowy... warstwa najdłuższa - do połowy posladków.... warstwa wierzchnia - opadała i zakrywała biust....
"kolię" kupiłam w sklepie sieci biżu.. (niestety nie znam francuskiego i nie potrafie tego prawidłowo napisać....)
kolczyki - dostałam od męża na urodziny - takie malusie kołeczki z białego złota z brylancikami....
nie miałam branzoletki.. na lewej dłoni jedynie pierścionek zaręczynowy...
we włosach miałam zywe kwiatki... storczyki w odcieniach brudnego różu..
mam kwadratowy dziobas więc i fryzurka misiała byc upieta wysoko aby optycznie złagodzić owal....
buciki - kupiłam hiszpańskie doriani.... są w identycznym odcieniu co suknia... i jeszcze posłużą mi do niejednego wyjścia....
persia nie ma trenu ... ma trenisko... ;)
mój tren był udrapowany w kaskadę..
tu z przymiarki
a tu z imprezy
dodatkowo dokupiłam sonie torebeczkę.. taką na moniaczki spod kościoła, bibułki matujące i błyszczyk do uts.. taki podręczny niezbędnik...
jeździła ze mną w samochodzie więc nie przeszkadzała...
jakie weloniki bym doradzała????
TYLKO MGIEŁKA
a to z mojej przymiarki.. akurat miałam zaożony biały welon - stąd kontrast.. chciałyśmy zobaczyć w którek długości będę lepiej wyglądać...
w czymś jeszcze mogę pomóc?????
Panna_Nikt napisał(a):
Poza tym takie male srebrne cudo nie bedzie sie rzucalo zbytni w oczy.
Tak mi sie wydaje :)
Bardzo dziekuję za podtrzymanie mnie na duchu :)
Jeszcze tydzien temu myslalam o brazowym garniturze, dzis prawie kupilismy czarny w prążki, a moja koncepcja sie uelastycznia
Poza tym nie lubię złota ;)
Dlaczego na Forumi panuje przekonanie ze jak sie ma suknie ecru to trzeba miec dodatki zlote, bukiet w odcieniach brazu, lososia itp. i facet musi miec koniecznie garnitur brazowy.
Kiedys na TVN Style jeden ze stylistów nazwał takie zestawianie kolorow STYLIZACJA KOŚCIOŁOWĄ.
np. Pani Xińska wybierajac sie na niedzielną msze ubiera sie np. w niebieska garsonke do tego zaklada blekitne pantofeli i oczywiscie w tym samym kolorze torebke.
A czy persja ma zdecydowany color ecru?
Poza tym takie male srebrne cudo nie bedzie sie rzucalo zbytni w oczy.
Tak mi sie wydaje :)
Mialam ta przyjemnosc miec na sobie PERSJE, i uwazam ze bez trenu suknia bedzie taka zwyczajna (zreszta jak wszystkie suknie TYCH firm ;) ). Dlatego tez namawiam cie abys nie obcinala trenu. Nie rozumiem tez dlaczego przerazaja co niektorych te guziczki. Przeciez one nie zapinaja sie do samego konca. 2/3 z nich to tylko atrapa.
Natomiast dorze dopasowana gora + te guziczki nadadza piekny ksztalt tali.
Co do ozdob:
Przod Persji jest bardzo ozdobny i blyszczacy (mimo, iz na zdjeciu tego nie widac) dlatego zrezygnowalabym z efektownej bizuteri.
Fajne "wisiorki" sa w Aparcie, ale ty juz chyba je znasz 8)
Mi najbardziej podoba sie ten oto komplecik:
(ja chyba sie na ten zdecyduje, w rzeczywistosci jest o wile mniejszy, poza tym mam okragla twarz i chcialabym sobie ja wyszczuplic wiszacymi kolczykami)
ale jesli ty nie masz takiego problemu to jeszcze delikatniejszy jest ten oto zestawik:
A co do welonu:
To owszem, moze byc np. mgielka podpieta w standardowy sposób, dluga
lub nieco krocej:
lub krotki:
moim zdanie, kazdy pasuje.
Jesli zdecydujesz sie na welon, to szal powinien byc raczej z materialu takiego samego jak suknia (lub podobnego), jesli nie chcesz welonu to szal moze byc bardziej szyfonowy, z tiulu itp.
Co do bolerek (szczegolnie tych w stylu kaftanika) moje zdanie jest takie ...
Co do upiecia wlosow, makijazu itd. to chyba lepiej zalozyc osobny watek w dziale PIEKNA BYC , wraz ze zdjeciem :)
AnetaT napisał(a):ta suknia była moim marzeniem!!!!!!!!
nie miałam przyjemności jej przymierzać, a nie szukałam jej aż tak bardzo bo jedyna rzecz która mi sie w nij nie podoba to tył... jakoś te guziczki mnie przerazają.....
jednys słowek, jak dla mnie CUDOWNA, BAJECZNA, PRZESLICZNA :lizak:
Cieszę się, że sie podoba :D ja na Twoją Damas tez swego czasu chorowałam ;)
Co do guziczków- bardzo mozliwe, że je po prostu je zlikwiduję - choc w realu sa prawie niewidoczne i az tak bardzo nie przeszkadzają
AnetaT napisał(a):lub łańcuszek wklejony jako ostatni przez algaj.
ja tez :)
popieram biżuteria powinna być bardzo delikatna.....
jak dla mnie pasują "perełki" wklejone przez Awangarde ( te pierwsze) lub łańcuszek wklejony jako ostatni przez algaj.
Według mnie biżuteria powinna byc niewidozcna, może jakieś kryształki, które dodadzą blasku a nie bedą sie rzucać w oczy.........
(jak coś znajde to wkleję)
Jania napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):naszyjnik bardzo fajny, ale mi jakos nie pasuje do tej sukni. ja bym wolala tam widziec cos baaardzo delikatnego, takiego wrecz niezauwazalnego.
co jest bardziej delikatnego??? :o :o :o :o wybacz, ale kompletnie mnie rozbilas ta wypowiedzią :o :o
chetnie bym zobaczyła Twoje delikatne dodatki
to jest bardziej delikatne
taki lancuszek z np: krzyzykiem delikatnym
a tu drugi i trzeci (nie koniecznie z tym posrodku)
to sa oczywiscie przyklady, zeby unaocznic o co mi chodzilo mowiac o jeszcze delikatnijeszej bizuteri.
wg. bizuteria przy tej sukni nie moze byc za bardzo widoczna bo sama gora jest juz dosc "strojna". wydaje mi sie, ze bizuteria powinna tylko sygnalizowac swoje istnienie przez delikatne blyszczenie sie, ale to tylko moje zdanie :)
awangarda w stylu retro napisał(a):naszyjnik bardzo fajny, ale mi jakos nie pasuje do tej sukni. ja bym wolala tam widziec cos baaardzo delikatnego, takiego wrecz niezauwazalnego.
co jest bardziej delikatnego??? :o :o :o :o wybacz, ale kompletnie mnie rozbilas ta wypowiedzią :o :o
chetnie bym zobaczyła Twoje delikatne dodatki
ta suknia była moim marzeniem!!!!!!!!
nie miałam przyjemności jej przymierzać, a nie szukałam jej aż tak bardzo bo jedyna rzecz która mi sie w nij nie podoba to tył... jakoś te guziczki mnie przerazają.....
jednys słowek, jak dla mnie CUDOWNA, BAJECZNA, PRZESLICZNA :lizak:
dodatki na pewno muszą być baaaaardzo delikatne!
zamiast welony kwiat..... brzmi ciekawie ;)
naszyjnik bardzo fajny, ale mi jakos nie pasuje do tej sukni. ja bym wolala tam widziec cos baaardzo delikatnego, takiego wrecz niezauwazalnego.
Odpowiedz
algaj napisał(a):Czyli teraz musze znaleźc w K-wie fryzjera, który takie cudo wyczaruje
I wtedy to już kwiat bankowo, a nie welon :D
A na szyje podoba mi sie baaardzo cos takiego:
no ale w Polsce niedostepne i drogie...W każdym razie cos w tym stylu :)
wow ale cudo :) algaj skad Ty bierzesz takie rzeczy :)?
Ciekawe ile by kosztowalo zrobienie czegos takiego w pracowni jubilerskiej..... nie musi byc srebrne....
Odpowiedz
Na szyje mysle o jakiejs delikatnej zawieszcie...może jakies perełki...
Szal byłby OK, ale podobno jest dość niewygodny (tak słyszałam)
Co do fryzury to podobaja mi się nisko upięte włosy - tak jak pisała awangarda w stylu retro - np cos takiego:
Ale czy moje krótkie w sumie włosy nadaja sie do takiego fryzu??
hmm ja bym na Twoim miejscu:
- spiela wlosy, ale jakos tak nisko nad karkiem
- zamiast bolerka wolalbym plaszczyk,
- na szyje cos bardzo delikatnego.
we wlosy moze faktycznie kwiatek zywy badz jaks delikatna ozdobe. poszukam czegos to Ci powklejam rozne propzycje :)
Przesliczna... Na taki slub z bajki...................
Co do okrycia ramion........ Nawet w kwietniu moze sie trafic pogoda, a Ty - pod wplywem Tego Dnia - na pewno nie bedziesz myslala o zimnie... Asekuracyjnie jednak lepiej jest cos miec.... Moim zdaniem bardziej pasuje szal. Tylko raczej taki "nieprzezroczysty" - cos z materialu jak suknia??
Na szyje.... Mi szalenie sie podobaja perelki (krociutki pojedynczy sznur) albo takie proste srebrne (ewentualnie z kamyczkami) naszyjniki... tuz pod szyja...............
moze uda mi sie wkleic zdjecie:
Kwiatek w rozpuszczonych wlosach wyglada przeslicznie, malowniczo, kobieco,etc. i niewatpliwie pasuje do tej sukni. Ale czy nie bedzie Ci przeszkadzal na weseleu (jesli robisz wesele). Z moich doswiadczen - wlosy mam zwykle mniej wiecej do ramion) juz po godzinie, dwoch intensywnego tanca wlosy moga zmienic sie w mniej malownicze straki...
Z wlosow do ramion mozna poupinac przerozne urocze fryzurki (chocby tylko upinajac z bokow troche do tylu i do gory). A kwiat mozna wpiac tez w zwiazane wloski...
Na pewno jednak rozpuszczone pieknie beda wygladac na sesji zdjeciowej :)
pozdr
*Zdjęcie poprawiłam. Carrie
Suknia przepiękna Szal pasuje do niej jak najbardziej...no i Twoja wizja ropuszczonych włosów plus kwiat - rewelka!
Oczywiście jeśli zdecydujesz się na welon mgiełkę - co też będzie fajnie wyglądało - raczej zrezygnowałabym z szala :D
Podobne tematy