Spotkania z "watku dla starajacych sie"

ano zmienilam 8) ;) troche musze sie przy niej napracowac, ale jestem zadowolona :D

Widzę, że Gabingo też zmieniła fryzurkę - super!!!!!!

Paula napisał(a):
Solarku - wyglądasz pięknie z tymi ciemnymi włosami :D Pamiętam Cię jeszcze ze spotkań jako blondinę ;)
Pauluś to mój naturalny kolor Wcześniej miałam baleyage.

Paula napisał(a):
Agusiek - nowy fryz? Bardzo fajowy :D

Si, wygląda na to że trochę nowy :) dzięki :)

Agusiek - nowy fryz? Bardzo fajowy :D



Solarku - wyglądasz pięknie z tymi ciemnymi włosami :D Pamiętam Cię jeszcze ze spotkań jako blondinę ;)

Nezi napisał(a):Pucialku, jesteś przesympatyczna osobą i jak schudniesz i stracisz swój urok, to ci kosteczki porachuję, zobaczysz ;)
Hmmm dzięki dziewczyny, kochane jesteście! Chociaż miałam nadzieję, że ten mój urok niezachwiany mniej lub bardziej jest, ten tego tam, osobisty, z wnętrza...a nie z zewnętrza 8) lol lol lol ale co tam, i tak mi się do diety nie spieszy! :D

Ja też się nie mogę już doczekać. Zimo, a kysz!!!! :x chcemy się spotkać! ;)

No to super!
Już nie mogę się doczekać spotkania lol
Jesteście boskie dziewczyny lol

(No i troszkę się cieszę że to nie bedzie 2 lutego bo to czas na "teges" ;) i na echmmmm, echmmmmm ;) lol )

Całuski Wam przesyłam 8)

Pucialku, jesteś przesympatyczna osobą i jak schudniesz i stracisz swój urok, to ci kosteczki porachuję, zobaczysz ;)

Ach.,.... rozmarzyłam się.... lol

Jestem :):):):):):):) ja się dostosuję!!!!!!!!!! Kiedy i gdzie chcecie (byle w centrumie) też się nie mogę już doczekać...

Mik@ napisał(a):Pucia napisał(a):Poza tym akurat w moim przypadku pytanie "skąd twój nick" się nie pojawia...... :D
Dla mnie to nie było takie oczywiste - ja się zapytałam skąd ten nick :D ;)
Z reszta masz super osobowość i temperament lol

Wiecie, co - już nie mogę się doczekać następnego spotkania
Polubiłam Was i chyba uzależniłam od tego optymizmu unoszącego się na spotkaniu... Poza tym tyle "fluidków" łatało od zyciążonych lol

Ja chcę się z Wami spotkać :cisza:
Pucia , prosisz sie o bęcki ;)

Mika , zgadzam się z Tobą co do słowa.

A gdzie się podziała uśmiechnięta mrówka ?

Mam ochotę na następne spotkanie i to bardzo i najchętniej jak najszybciej. Poczekamy jednak aż syberia troche odpuści.

No i wybierzmy może troche tańszą knajpę bo napiwek nas zeżarł

ediee napisał(a):Widzę,że zabawa była super :D
Miło zobaczyć Wasze uśmiechnięte buzie!

Można powiedzieć, że my w Zielonej Górze zorganizowałyśmy również spotkanie-satelitę :D 20.01 o godz 20.00 spotkałyśmy się w gronie narzeczono-starająco się- mamuśkowo- ciężarówkowym agga73, Lianka, Klysa, kiniutek, Jania, Olik:) i ja-ediee.
Trochę daleko nam do stolicy,ale tu na zachodzie także nie próżnujemy.
Pozrowienia z lubuskiego
Pozdrawiam :D
Ediee, fajnie, że się spotykacie. Prawda, że to bardzo dużo daje? Hm, teraz przynajmniej jak dziewczyny zobaczę to będę mogła pociągnąć za rękaw na ulicy, szepnąć na wszelki swoje nazwisko (jak to było w knajpie?? "Hanna Gimbala"?? lol lol lol ) i będzie lżej!

Mik@ napisał(a):Dla mnie to nie było takie oczywiste - ja się zapytałam skąd ten nick :D ;)
Z reszta masz super osobowość i temperament lol

Wiecie, co - już nie mogę się doczekać następnego spotkania
Polubiłam Was i chyba uzależniłam od tego optymizmu unoszącego się na spotkaniu... Poza tym tyle "fluidków" łatało od zyciążonych lol

Ja chcę się z Wami spotkać :cisza:
Po pierwsze - pamiętam, że pytałaś i bardzo dziękuje za ciepłe słowa I mogłabym się tym samym odwzajemnić, boś wesolutka aż miło. W ogóle było bardzo fajnie, naprawdę! I ten czas zleciał mi jakoś tak migiem. Ja też się piszę na kolejne spotkanie, tyle, że mam propozycję, żeby spotkać się jak zelżeją te mrozy. Niektóre ze starających będą miały trudności, tak jak teraz, więc wyjdźmy im na przeciw i odłóżmy to trochę aż się artyka stąd wyniesie, co? To taka luźna propozycja, ale myślę, że tak będzie rozsądniej ... ech, nie wiem już sama. Z drugiej strony było super!!! i też już myślę, że to nie był ostatni raz, co? dziewczyny, widzimy się jeszcze, co?? :prayer: :stokrotka:

Pucia napisał(a):Poza tym akurat w moim przypadku pytanie "skąd twój nick" się nie pojawia...... :D
Dla mnie to nie było takie oczywiste - ja się zapytałam skąd ten nick :D ;)
Z reszta masz super osobowość i temperament lol

Wiecie, co - już nie mogę się doczekać następnego spotkania
Polubiłam Was i chyba uzależniłam od tego optymizmu unoszącego się na spotkaniu... Poza tym tyle "fluidków" łatało od zyciążonych lol

Ja chcę się z Wami spotkać :cisza:

Pucia napisał(a):Solares napisał(a):
W celach identyfikacyjnych ujawniam się:
Na pierwszym planie z wieelkim kuflem (jeszcze pełnym 8) ) i częściowo pustym już talerzem siedzę ja. I chyba nie jest wielkim zaskoczeniem, że ja to właśnie Pucia, bo... wieloryb jaki jest każdy widzi :P Szal okazał się niezbędny, chociaż nie siedziałam akurat od okna.
Ja się domyśliłam że to Ty Pucia, bo wcześniej przed tygryskiem miałaś chyba swoje zdjęcie w awatarze

Anirrak napisał(a):Pucia - uprzejmie proszę - nie pierdziel głupot! :P lol lol lol

Anirrak - zamiast szala uzywająca ponczo ;)
Hi hi hi, ja też korzystam z dobrodziejstw poncza, ale było za zimno a szal był cieplejszy. Poza tym akurat w moim przypadku pytanie "skąd twój nick" się nie pojawia...... :D a czasem aż szkoda, bo może jak zrealizuję plan chudnięcia to będzie to nie takie aż oczywiste 8) lol lol lol

Anirrak, Łódź nie tak daleko. Byliśmy w sobotę z małżem, wpadnij na kolejną bibkę starających!

Pucia - uprzejmie proszę - nie pierdziel głupot! :P lol lol lol

Anirrak - zamiast szala uzywająca ponczo ;)

Solares napisał(a):
W celach identyfikacyjnych ujawniam się:
Na pierwszym planie z wieelkim kuflem (jeszcze pełnym 8) ) i częściowo pustym już talerzem siedzę ja. I chyba nie jest wielkim zaskoczeniem, że ja to właśnie Pucia, bo... wieloryb jaki jest każdy widzi :P Szal okazał się niezbędny, chociaż nie siedziałam akurat od okna.

kurczak napisał(a):
Bo ja generalnie jestem wstydliwą, zakompleksioną, szarą myszka 8)
Kurczak - innych to Ty możesz bajerowac ;) ale nie mnie :D

kurczak napisał(a):Bo ja generalnie jestem wstydliwą, zakompleksioną, szarą myszka 8)

a ja myślałam, że jesteś pewnym siebie, odważnym, żółtym kurczakiem 8) i nie przekonasz mnie, że jest inaczej 8)

kurczak napisał(a):Bo ja generalnie jestem wstydliwą, zakompleksioną, szarą myszka 8)
O żesz!
Kolejny mit mi runął lol lol lol lol lol

Kinia napisał(a):
tylko dlaczego tak chowałaś tego anielskiego buziaka? lol
Nie ma ze tak wszystko od razu - tajemnice trzeba stopniowo odkrywac ;) Ciąg dalszy może nastąpi przy kolejnym "widzeniu".

I tak cud ze zdecydowałam sie ujawnić na spotkaniu w realu 8)
Bo ja generalnie jestem wstydliwą, zakompleksioną, szarą myszka 8)

kurczak napisał(a):Kinia napisał(a):Agusiek napisał(a):
Ja myślałam, że Nezi to szatynka o średnio-długich włosach, za to, że kurczak ma dłogościowo-kolorystyczną fryzurkę Nezi ;)
No popatrz - a to jednak ja kolorystycznie włosami bardziej przypominam aniołka 8)
Dodam, ze kolor jak najbardziej naturalny lol
tylko dlaczego tak chowałaś tego anielskiego buziaka? lol

A ja nie moge sobie przypomniec gdzie wczesniej spotkalam Nezi. Ale jestem pewna, że sie juz spotkalysmy.

kasia

Kinia napisał(a):Agusiek napisał(a):
Ja myślałam, że Nezi to szatynka o średnio-długich włosach, za to, że kurczak ma dłogościowo-kolorystyczną fryzurkę Nezi ;)
No popatrz - a to jednak ja kolorystycznie włosami bardziej przypominam aniołka 8)
Dodam, ze kolor jak najbardziej naturalny lol

Agusiek napisał(a):Co do wyobrażeń to ja też najbardziej rozjechałam się z wyobrażeniem o Nezi - nie wiedzieć czemu wydawało mi się że to MUSI być blondynka :D
Ja myślałam, że Nezi to szatynka o średnio-długich włosach, za to, że kurczak ma dłogościowo-kolorystyczną fryzurkę Nezi ;)

Jak się okazuje, kobeta tajemniczą jest lol 8)

Co do wyobrażeń to ja też najbardziej rozjechałam się z wyobrażeniem o Nezi - nie wiedzieć czemu wydawało mi się że to MUSI być blondynka :D

Miło Was zobaczyć lol

Kurczak (pomimo, że ukrywa się za włosami) to juz widzę, że wyglada inaczej niż sobie wyobrażałam :D Nezi zresztą też :D

Oprócz osób, które poznałam w realu (mrówka, elek i Mika) rozpoznałam tylko Solares. ;)

Anirrak napisał(a):[Największe zaskoczenie, to dla mnie Nezi - którą nie wiem dlaczego utożsamiałam z maleńką, anielska długowłosa blondynką :lol: 8)
Ja się nie nastawiałam na zaden konkretny wygląd dziewczyn,- jakoś o tym nie myslałam, ale chyba też inaczej wyobrażałam sobie własnie Nezi lol

"Nezi" jako nick kojarzy mi sie z Egiptem i dla odmiany spodziewałam sie kogos o mega egzotycznym, dla naszej szerokości geograficznej, wyglądzie ;)
- to jest własnie internet - mamy pewne wyobrazenia swoje o innych oraz swoje o sobie i to co jest prezentowane w necie nie zawsze jest zbierzne z realiami.

Nezi napisał(a):
Anirak, potrafię zaskoczyć, co ;) lol
Jak widać, krótkowłose dobrze zbudowane wysokie brunetki też mogą być anielskie lol 8) lol
Ba!!! :D
Podzielam pogląd - zwłaszcza, że sama jestem wybitnie anielską wysoką czasam_brunetką -
tylko zbudowaną kilka rozmiarów lepiej niz Ty lol

Od dzisiaj piszę do Ciebie "Mój Aniele" :supz: lol lol

Anirrak napisał(a):alguna napisał(a):Miło Was widziec dziewczyny, przyznam się że domyśliłam sie tożsamości niektórych z Was, zgadałam, która z Was to Gabingo, Pucia i Elek 8)

Bardzo miło Was widzieć :D

Ja niestety w swoich prywatnych "strzałach" miałam 100 % chybień - i nie rozpoznałam żadnej z Was :)

Największe zaskoczenie, to dla mnie Nezi - którą nie wiem dlaczego utożsamiałam z maleńką, anielska długowłosa blondynką :lol: 8)
Anirak, potrafię zaskoczyć, co ;) lol
Jak widać, krótkowłose dobrze zbudowane wysokie brunetki też mogą być anielskie lol 8) lol

alguna napisał(a):Miło Was widziec dziewczyny, przyznam się że domyśliłam sie tożsamości niektórych z Was, zgadałam, która z Was to Gabingo, Pucia i Elek 8)

Bardzo miło Was widzieć :D

Ja niestety w swoich prywatnych "strzałach" miałam 100 % chybień - i nie rozpoznałam żadnej z Was :)

Największe zaskoczenie, to dla mnie Nezi - którą nie wiem dlaczego utożsamiałam z maleńką, anielska długowłosa blondynką :lol: 8)

Super, to jest nas 3 8) lol

No to co spotkanie 3 lutego?

Ja! Ja! :D Ja sie dołączam!

Nezi napisał(a):mrówka napisał(a):Nezi napisał(a):Dziewczynki, było zaje... fajnie ;) lol

Cholercia, to kiedy następne spotkanie? Bo nie mogę się już doczekać lol 8)
Dla mnie może być w następny piątek nawet :):):):)
To która się jeszcze dołącza lol ;)
Duchem z Wami będę :)

mrówka napisał(a):Nezi napisał(a):Dziewczynki, było zaje... fajnie ;) lol

Cholercia, to kiedy następne spotkanie? Bo nie mogę się już doczekać lol 8)
Dla mnie może być w następny piątek nawet :):):):)
To która się jeszcze dołącza lol ;)

Nezi napisał(a):Dziewczynki, było zaje... fajnie ;) lol

Cholercia, to kiedy następne spotkanie? Bo nie mogę się już doczekać lol 8)
Dla mnie może być w następny piątek nawet :):):):)

Dziewczyny jeszcze raz dzięki. Mam nadzieję, że obecność kilku ciężarówek sprawi, że zaczniecie się wykruszać. Czego Wam z całego serca życzę.

Dziewczynki, było zaje... fajnie ;) lol
Jesteście cudownymi dziewczyniami. Wróciłam do domu i unosiłam się tak z 2 cm nad ziemią i powtarzałam mojemu mężowi że spotkałam w swoimu życiu cudowne dziewczyny. 8) lol
Mój mąz pytał "a cóż w nich takiego cudownego?" - Cudowne bo wniosłyście przez ten jeden wieczór tyle radości, optymizmu i euforii.
Musimy spotykać się regulanie.

Dziękuję dziewczynki za to że byłyście, za to że dotarłyście mimo przejmującego chłodu, za to że wniosłyście tyle pozytywnej enegrii w moje życie. lol

Cholercia, to kiedy następne spotkanie? Bo nie mogę się już doczekać lol 8)

Wyściskam Was wirtualnie :usciski: :usciski: :usciski:

Cholercia, w takich momentach strasznie żałuję, że się chwilowo nie staram ;)

Widzę,że zabawa była super :D
Miło zobaczyć Wasze uśmiechnięte buzie!

Można powiedzieć, że my w Zielonej Górze zorganizowałyśmy również spotkanie-satelitę :D 20.01 o godz 20.00 spotkałyśmy się w gronie narzeczono-starająco się- mamuśkowo- ciężarówkowym agga73, Lianka, Klysa, kiniutek, Jania, Olik:) i ja-ediee.
Trochę daleko nam do stolicy,ale tu na zachodzie także nie próżnujemy.
Pozrowienia z lubuskiego
Pozdrawiam :D

Milo Was zobaczyc :) Sledze tak troszke Wasz ciezarowkowy watek i trzymam kciuki, zebyscie szybko mogly ponowic spotkanko, juz jako ciezaroweczki :P

Miło Was widziec dziewczyny, przyznam się że domyśliłam sie tożsamości niektórych z Was, zgadałam, która z Was to Gabingo, Pucia i Elek 8)
Mam nadzieję, że następne spotkanie to będzie spotkanie ciężarówek ;) lol

no cóż, ŻAŁUJĘ potwornie, że mnie nie było...ale niestety nie miałam szans dotrzeć tego dnia...cholera...a myślałam ze w styczniu bede miec duzo czasu...

Było naprawdę świetnie! :D Oby częsciej!

kurczaku, a teraz to wyjdzie, że mrówka, oleska i ja pałamy jakąś niezdrową fascynacją do męskich pośladków! lol A to przecież nieprawda. My pałamy zupełnie ZDROWĄ fascynacją... ;)

mrówka napisał(a)::) ALE NAJLEPSZY BYŁ KELNER jak to Pucia go nazwała "konus" lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol

Szkoda że nikt mu zdjęcia nie zrobił ;)

Solares napisał(a):Witam i ja.
Wpadłam tylko na chwilkę, by wkleić foty. Dzięki za sympatyczne spotkanko lol



Dla uzupełnienia rozszyfrowywania :) Pomiędzy Nezi a Elek siedzę ja :) (krótko bo krótko ale zawsze :))

Strasznie żałuję, że mnie tam nnie było. :(

Gabingo napisał(a):
warto bylo przyjechac do Warszawy, zeby Was poznac, dzieki za przemile spotkanko :usciski: :usciski: :taniec:
Potwierdzam Gabingo, potwierdzam :) bardzo się cieszę że Was poznałam :)

Spotkanie było bardzo udane - ubawiłam się niesamowicie.
Gabingo - moj maz tez szprecha po niemiecku, ale jak przyszedł Twoj maz miał juz towarzystwo, a moj od razu zafascynował sie mrówką, silmarilla i oleską oraz ich fascynacją do meskich pośladków ;)

Grzaniec, tak jak pisze Kirsten, nie był wart 2 godzinnego czekania.
Brak grzanego piwa.
Generalnie knajpa droga + brak mozliwości płacenia kartą, bardzo zimna i ogolnie mało przyjemna. Nie polecam.
Ale spotkanie było super udane i dla mnie osobiscie bardzo owocne :D
- dziewczyny (Anirrak, Alguna, Agata22) załujcie ;)

kirsten napisał(a):No to pokolei:
no to ja sie nad Wami zlituje i podpisze ;)
Kaskak1, Nezi, Elek


od prawej Solares, Elek, Nezi




od lewej Pucia i Mika


Oleska, mrowka, ja i moj maz :)


Kirsten, Silmarilla, Kurczak ( przynajmniej jej wlosy ;) )


Kirsten z mezem


ja z mezem


nasza kochana Pucia - negocjator


Oleska, Pucia i ja



od siebie dodam, ze super sie bawilam, nasze dziewczyny to super babki, przesympatyczne z duzym poczuciem humoru lol
maz sie troche wynudzil, ale znalazl oparcie w mezu Kirsten ;)
warto bylo przyjechac do Warszawy, zeby Was poznac, dzieki za przemile spotkanko :usciski: :usciski: :taniec:

Matko, jak dałyście radę zajrzeć tu od razu?? Cóż, no może ja po prostu spełniłam obietnicę, bo jak dojechałam to już o forum mowy nie było... a rano lekki szum w głowie 8) 8) 8)
Co do zdjęć - mówiłam, żebym szczupło wyszła!! a jak sobie patrzę, to już na pewno po tę delicję nie sięgnę! wrrrr ale może to i lepiej

Kochane, dzięki za spotkanie. Absolutnie powinnyśmy się częście spotykać w realu. A dziewczynom spoza W-wy już mówiłyśmy - przyjeżdżać i organizować spanie tu!

Anirrak, a Ty się łobuzie w innych sprawach też nie odzywasz :(

Anirrak napisał(a):Dziewczyny - bardzo proszę o legendę do zdjęć ;)

Who is who
Właśnie who is who?

Dziewczyny - bardzo proszę o legendę do zdjęć ;)

Who is who

fajne fotki:)

Hmm - widzę, że dziewczyny miło spędziły czas :)
Gdybym jeszcze wiedziała - która jest która bo poczytuję sobie Wasz wątek

Chyba rozpoznałam Elkę, Loxię i Gabingo

Zapomniałam dodać, maż również dziekuje. Był zachwycony Paniami.

Ale z Was sympatyczne grono :)

No to pokolei:

Grzańca się docxzekałyśmy, ale moim zdaniem nie był wart zachodu (i kompletnie nie rozgrzewał)

no nareszcie mąż naprawił kompa i mogłam dorwać się do forum... dzięki za fajne spotkanie i wiedzę że długo siedziałyście... :) i doczekałyście na grzańca ;)... powinno być więcej takich spotkań ... :)

Witam i ja.
Wpadłam tylko na chwilkę, by wkleić foty. Dzięki za sympatyczne spotkanko lol

Że wy jeszcze miałyście siłę forumować. Ja po powrocie do domku padłam do wyra jak długa (po uprzednich usilnych staraniach oczywiście). Szkoda, że nie było późniejszego autobusu bo chetnie bym z wami jeszcze została. Dzieki za przemiłe spotkanie.
I uciekam obrabiać zdjecia.

Anirrak napisał(a):Wiecie - jak czytam ten wątek, to bardzo Wam zazdroszczę, że mieszkacie w W-wie 8)
Ja też :|

ja też chętnie bym się spotkała no ale cóż do Warszawy mam kawałek drogi :(

Wiecie - jak czytam ten wątek, to bardzo Wam zazdroszczę, że mieszkacie w W-wie 8)

Oj, tak, było świetnie! Dzięki, dziewczyny! :D

kurczaku, pozdrów od nas męża... lol

Aha, kurczaku, mój mąż chetnie zapozna się z Twoją epidemią, wyślij mi na priva szczegóły... :)

Nezi :usciski:

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
I ja jestem.
Mrówka jak to zrobiłas że jesteś pierwsza ode mnie, przecież wyszłam przed Tobą :o

Bawiłam się świetnie i mam nadzieje, że zrobimy szybko powtórkę :D

Kurczaczku - mam nadzieje, że nie zgorszyłyśmy Ci mężusia ;) pozdrów go serdecznie :):):):):):):):):):)
Było świetnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dawno mnie tak brzuchol od śmiechu nie bolał :):):):) Super dziewczyny ;) I faceci tyż :) ALE NAJLEPSZY BYŁ KELNER jak to Pucia go nazwała "konus" lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol
Ja myślę że te spotkania starających się powinny się odbywać raz w miesiącu - regurlarnie - co by była taka dziurka....... do odreagowywania - wiecie o co chodzi lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol
Ścikam Was mocno - dziękuję za super wieczór!!!!!!

Ja własnie wróciłam do domu po moim pierwszym forumowym spotkaniu :D - Mimo zimna i długiego oczekiwania na grzane piwo było przesympatycznie. Nie ma to jak doborowe towarzystwo :)
Nawet mój małzonek, który po mnie przyjechał i przez chwile zabawił z babskim towarzystwie, niezle sie ubawił gdy dziewczymy tłumaczyły mu jak lapie sie faceta za pośladki ;)

Zdjęcia pliiiiiiis :)

No dziewczyny, to teraz jakies zdjecia poprosze! :D

Dotarlam do domu - i od razu forumuje :D
Bardzo, ale to bardzo milo bylo mi Was poznac. Ciesze sie ze, przyszlam na spotkanie :)
Mam nadziej, ze fluidki pomoga ;)
Czekam na nastepne spotkanie - juz mam nadziej - w odmiennym stanie ;)
Czego WSZYSTKI zycze lol i sobie tez

mróz mnie pokonał, samochód zastrajkował, akumulator do naładowania :( :( :( komunikacja miejska odpada bo dopiero pokonałam przeziębienie i nie chce ryzykować
strasznie mi przykro , ale myślami jestem z Wami

No dziewcynki Wy sie zaczynacie bawic w najlepsze a ja w najlepsze zaczynam pracowac :( i gdzie tu sprawiedliwosc na tym swiecie

Dziewczyny a ja Wam życzę dobrej zabawy. Szkoda, że nie mogę być z Wami, bo przydałoby mi się dziś Wasze towarzystwo, oj przydało.

Ale może chociaż za mnie wypijecie??? Ja za Was na pewno wypiję :)

No, no... całkiem jak nie Ty.
Super!!!! 8)

w spa&fit jest zdjęcie :)

Paskudna to mało powiedziane lol
Zmieniasz zdanie i plany jak prawdziwa kobieta ;)

No to będzie nas 16... (nie wklejam już listy) ;)

Loxia, musisz z tej okazji zrobić sobie zdjecie w nowej fryzurze i nam je tu wkleić. I nie ma dyskusji. lol

A ja niestety wyglądam jak zmokła kura albo zmarźnięta kura. I do tego jeszcze jestem tak wściekła, że powinnam raczej tylko na pomyje dziś zaglądać. No już dawno tak mnie nie wkurzyli... więc ostrzegam - ja się dziś alkoholizuję :D

Nezi właśnie mi mąż zaraportował, że dostał kolejny antybiotyk i zwolnienie. poszedł kontrolnie do lekarza i okazało się, że dalej jest chory..
kurna muszę do domu jechać.:( ja wiem, że jestem paskudna :( wiem .. ale zanim dojade z Nadarzyna do centrum środkami komunikacji miejskiej i nie tylko to zamarznę :(

karola :usciski: następnym razem się poznamy osobiście... :usciski: :D
Wiem co to praca po godiznach, po nocach... wczoraj wróciłam do domu o 23:00 i padłam zmęczona na nos, by dziś wstać o 5:30 i zachrzaniać od 8:00 rano przy biurku.
Ale dziś - dziś jest specjalny dzień lol Ten wieczór należy do Nas lol

Oleska, ja też jużczuję "zwolnione obroty"... może poczekam do 17:00 w robocie i dopiero wtedy wyruszę na miasto. Z ochoty do rotundy nie tak daleko.
A i mam kasę na taxi powrotne do comu - Loxia, jakbyś chciała się zabrać ;) lol

:chlip:
Ja muszę się wypisać z list od 3 dni kibluję w pracy po nocach i dzisiaj też mi się szykuje "nocna" zmiana.

A tak chciałam was poznać na żywo. :chlip:

Mam nadzieję,że to nie ostatnie spotkanie.

Bawcie się dobrze.

Skończyłam juz parce i czekam sama bo nikogo juz nie ma :(
jednak szalona nie jestem aby na tym mrozie stac tyle czasu , brrr...

Jak sobie pomyslę , ..... zimnooooo mi
mam nadzieje że w środku szybko sie rozgrzejemy :D

Musi być fajnie, ja też nikogo nie znam i to moje pierwzse forumowe spotkanie, ale zawsze musi być ten pierwszy raz. Dla dodania sobie śmiałosci poszłam wczoraj do fryzjera i mam teraz cudne prościutkie włosy, niestety tylko do pierwszego mycia, ale zawsze to coś.

Aktualizacja na godzinę 10:00 20.01.2005 8)

Nezi napisał(a):
1. Silmarilla,

2. Loxia,

3. Agusiek (choć na chwilkę ;) )

4 i 5. Gabingo z mężem,

6. Nezi

7. karola78

8. kaskak1

9. Pucia

10. mrówka

11. Solares (mimo zarobienia w pracy) ;)

12. liberte

13 i 14. kirsten z mężulem

15. Oleska

16. elek (też na chwilkę, ale zawsze mile widziana ;) )

17. kurczak

18. Mik@

mamy 18 osób. Stolik dla niepalących zarezerwowany na hasło Foruma. 8) lol

Lista uaktualniona... mam nadzieję, że nikt nie został pominięty ;)

Fajnie będzie, mimo mrozu :taniec:

od razu zrobiło mi sie raźniej :D

Że nie zauważyłam wczesniej wpisanego kurczaka :mur:

Ja jestem jeszcze paląca ale dostosuje się :)

Super , jak się cieszę :taniec:

Elek jak przez mgłę????????????????????????????? ;););)
Nie martwcie się dziewczyny, zawsze musi być ten pierwszy raz. Kurde zastanawiam się tylko czy w taki mróz będę miała jakikolwiek autobus???

Dziewczyny spotkania w realu nie są takie straszne - same zobaczycie. Po pierwszym będziecie czekać na kolejne lol .

To tez moje pierwsze spotkanie z Foruma w realu :)
No ale jak trzeba pomoc sprzatac to co tam wstyd, mroz i takie tam :)

Kasia

nie wiem czy ktoś był na spotkaniach w których ja uczestniczyłam.. chyba tylko mrówkę kojarzę jak przez mgłę... ale co tam... nigdy nie było źle...

Oleska do centrum pod Rotundę. a potem koło kfc i kina Atlantic.
dziewczyny ja nie wiem.. ja z pracy musze jechac ponad godzinę autobusem i tramwajem. zamraznę na kamień. boje sie o moje zatoki mimo czapki.

Mam podwójnego stracha :(
1. Nikogo nie znam i troszkę sie stydzę ale pociesza mnie to że Nezi też nikogo nie zna ;)
2. No i ten MRÓZ - jestem przyzwyczajona do samochodu a tu dziś komunikacja miejska, chyba zamarznę na pierwszym przystanku Nawet nie wiem jak tam dojechać ?

Może jakaś podpowiedź ?

MATKO BOSKA DZIEWCZYNY JEST - 20 STOPNI!!!!

Suuper! :D

Ja też sie wstydze... Ale co tam!

Loxia napisał(a):uprzejmie informuję szanowne towarzystwo, że z powodu wizyty u fryzjera humor mi sie poprawił. a w dodatku mąż mnie do Was wygania więc nie mam innego wyjścia :D
będę.. czy chcecie czy nie ;)
fantastico!!! Zobaczymy nową fryzurę (będę zazdrościć, bo ja z powodu mężowych zainteresowań odłożyłam znowu fryzjera na za 3 tygodnie!) Loxia, fajnie, że będziesz. I Mik@ też oczywiście :)

uprzejmie informuję szanowne towarzystwo, że z powodu wizyty u fryzjera humor mi sie poprawił. a w dodatku mąż mnie do Was wygania więc nie mam innego wyjścia :D
będę.. czy chcecie czy nie ;)

I ja bede :)
jesli moge sie jeszcze dopisac

Jak byłam ostatnio to były grzańce :D :D :D z resztą po paru chwilach pewnie atmosfera się podniesie i przybędzie kilka stopni na +, więc na pewno damy radę.

Nie wiem, czy dotrę na sam początek, ale też się cieszę bardzo. Ciekawa jestem Was w realu bardzo 8)

Ale z nas wstydziochy lol

Ja też się nie mogę doczekać naszego jutrzejszego spotkania. lol

Czy mają tam grzane wino lub piwo? Myślę że przy tych temperaturach bedzie jak znalazł. lol

dziewczynki, ja juz urzeduje w stolicy lol wiec jutro jak nic wpadam z mezulem do tej Oberzy 8) ;) kuzyna zona urodzila w nocy, wiec przyszedl czas na moje zaciazenie, limit ciezarnych w rodzinie sie otwiera lol

martwi mnie, ze Loxia jednak zrezygnowala, a tak chcialam ja poznac korespondowalysmy kiedys na priv, nie Madzia ;)

ale mialam dzisiaj przygode w Sfinxie, jakas wariatka przedmiotami rzucala, az policja przyjechala lol

dziewczyny, tak sie z Wami zzylam i bardzo sie ciesze na to spotkanie, choc nikogo nie znam i troche sie wstydze ;)

wiec do zobaczenia jutro :D