-
awangarda w stylu retro odsłony: 1989
Ciąża po trzydziestce.
Na razie nie jestem w ciazy, ale zanosi sie na to, ze pierwszy raz mama zostane po 30 wlasnie i jestem przerazona. tym bardziej, ze lekarz wyraznie powiedzial, ze pierwsze dziecko powinno byc "przed". moze ktoras w was jest w takiej sytuacji badz urodzola dziecko po tej magicznej cyfrze???? niech mnie ktos na duchu poniesie:(
ps. przeszukalam forum i nie znalazlam takiego tematu:), zeby nie bylo, ze zasniecam forum:)))))))))))))))))))))))
ja jestem z rocznika "kosowego"( dwie siódemki) i zawsze marzyłam że jak będę miała ćwierć wieku to już będę mężatka przynajmniej z jednym dzidziusiem no niestety życie pokazało że marzenia i plany młodzieńcze nie zawsze się spełniają
natomiast juz naparwdę nie mogę słuchać mojej mamy ( położnej) która wręcz przerażona jest tym że mogę nie urodzić do 30
ale jak widać - z wypowiedzi- nie ma reguły i limitu wiekowego że juz po "x" lat nie można i nie wolno
i tym się pocieszam że byc może się uda zrealizować kolejny "plan" czyli urodzic przed 30 ( tuż przed 30 ale zawsze przed )
Ja mam 30 i właśnie jestem w trakcie starań. Nie miałam poczucie że to jakoś za późno. Właśnie w prost przeciwnie. Dopiero niedawno do tego dorosłam psychicznie.
A co do magicznej daty to zgadzam się z naturellą,
starzenie się organizmu jest procesem ciągłym, mało tego, u każdego przebiega inaczej i nie jest tak,
że z chwilą zdmuchnięcia 30 świeczek na torcie gwałtownie zaczynamy się robić zbyt stare na macierzyństwo.
Ja mam co prawda dopiero 25 ale nie wydaje mi się żebym dorosła do dziecka przed 30 :) Nie czuję "zewu natury" i nie jestem gotowa. A wiek nie świadczy o niczym. Dbać trzeba o siebie i swoje zdrówko a ciąża po 30 nie jest aż tak dużym zagrożeniem i tego się trzymam :)
OdpowiedzTo wcale nie jest tak, że w chwilą skończenia magicznej 30-stki nagle organizm się starzeje i robią sie jakieś cuda-niewidy. To długi proces i pewnie zaczyna się koło 20-stki lol , a na dodatek u każdej osoby przebiega indywidualnie. Nie ma się co stresować, trzeba dbać o siebie, kontrolować swój stan zdrowia, a może się okazać, że kobieta koło 40 znacznie łatwiej zajdzie w ciążę i ją donosi niż dziewczyna 18-letnia! Ta 30-stka to taka umowna data, równie dobrze mogłoby to być 28 albo 36...!
OdpowiedzJam mam 31 a dopiero zaczynamy więc jak wszystko dobrze pójdzie to będę miała 32 lol i jakoś mi to nie przeszkadza. Mam koleżanka rodziła mając właśnie 32 lata i ma ślicznego i zdrowego synka więc chyba nie ma co się załamywać.
Odpowiedz
Loxia napisał(a):E TAM :)
ja właśnie skonczylam 34 i sie nie stresuje :) a starania od września zaczynamy :D
Loxia jak przygotowania? :P
Ja znam mamuśki, które rodziły swoje 1-sze w wieku 34-36 lat.
Są szczęśliwymi mamami.
Biologiczny zegar nistety zaleca przed 30-tką,
ale myślę, że my ;) trzydziechy (ja prawie) jesteśmy lepiej przygotowane psychicznie i świadome macierzyństwa (oczywiście są i niektóre 20-tki - to tak żeby było bez napaści młodzieży ;) )
ja mam do 30 jeszcze caly rok, zawsze chcialam do 30 zostac mama, wiec moze jeszcze zdaze ;)
a tak na powaznie, to mysle ze nie ma granicy wiekowej do ktorej powinno sie zostac mama, wszystko zalezy od indywidualnych mozliwosci.
nie ma co sie wiekiem przejmowac, tylko samej siebie zapytac czy to czas, czy jestem gotowa, czy moze jeszcze poczekac... :D
naprawde od razu mi sie lepiej zrobilo:)) tym bardziej, ze myslam, iz jestem jakims odszczepiencem:) bo wszytkie przyjaciolki juz maja:) hehe ale widocznie wszytsko w normie:)
OdpowiedzPodobne tematy
- Czy po trzydziestce warto planować ciążę? 229
- Temperatura a ciąża, Czy może to być już ciąża? 7
- bardzo dziwna "ciaza"-nie ciąza.... 11
- ciąża czy nie ciaża? jesli nie, to co? 5
- Czy możliwa jest ciąża gdy ma się okres? Czy to może być ciąża biochemiczna? 9
- Po jakim czasie od zakończenia ciąży płytka paznokcia wraca do stanu przed ciążą? 17