-
pancia odsłony: 2285
Czy zbyt często dopełniam akryle?
Nosze akryle i nie wiem czy nie przesdzam z czestotliwoscia uzupelniania;dopilowuje juz po tygodniu a po 2 juz uzupelniam. Rosna przecietnie , ale ja mam jakals obsesje na punkcie odrostow - zawsze zauwaze te "niewidoczna" granice nawet pod lakierem ktora bardzo mi przeszkadza. Czy mam sie leczyc?:)I jeszcze druga sprawa - dlaczego nawet juz po tygodniu widze cieniutkie linie pekniec na granicy naturalnego i przedluzenia - co z tym robic? Z gory dziekuje za pomoc.
Totalnie zgadzam sie z Karolinka :)
Moje klientki w zaleznosi jak szybko im paznokcie rosna przychodza co 3-4 tygodnie...
Niektorzy moga sobie pozwolic na dluzsze przerwy (mam taka starsza pania ktora przychodzi co 6-8 tyg i nie ma absolutnie zadnych problemow)..ale nie polecalabym tego.
http://groups.msn.com/BeautyPro/nailsstepbystep.msnw?Page=1
Ale tez zgodze sie z innymi postami. Jak nalozy sie akryl czy zel cieniutko przy skorkach to nie widac tego odrostu.
Ja klade przy skorkach tylko 1 cieniutka warstrwe zelu.
Pekniecia przy lini stresu, sa spowodowane nalozeniem produktu w tej okolicy za cienko lub/ i roienie koncowek za grubo (paznokiec za ciezki/ za mocny na koncu)
Tipsy można nosić bez uzupełnienie jeszcze dłużej, ale nie polecam tego sposobu. W momencie kiedy stylistka modeluje nasz paznokieć, tworzy tzw linię stresu, zgrubienie w miejscu gdzie paznokieć najczęściej się wygina i po 1,5 miesiaca linia ta przesuwa sie do przodu. Oczywiscie mozna ją przypiłowac (jak ktos umie :), a zakładam że Karincia umie), tylko, że plytka i tak jest bardzo obciążona, gdyż cały "ciężar" paznokcia przechodzi na przód i jest zachwiana równowaga.
Odpowiedz
:P45
Ja też najbardziej lubię takie świeżo zrobione pazurki :) ,
jednak tygodniowe, a nawet dwutygodniowe odrosty tak
bardzo mi nie przeszkadzają
Spiłowuję różnicę tak że w ogóle nie widać że mam odrost,
dzięki czemu uzupełniam paznokietki co półtora miesiąca
Pozdrawiam
Po pierwsze musiałabym sama to zobaczyć , po drugie obecnie zajmuję się tylko żelami. :) Jeżeli żel mi delikatnie pęka lub podchodzi powietrzem to spiłowuję te miejsca, aż nie będzie widać różnicy, następnie kładę nową warstwę żelu. To zazwyczaj pomaga ;)
Odpowiedz
Ja mam podobny problem ;) ostatnio uzupełniałam żele w poprzedni czwartek i już powolutku zaczynam " widzieć nie widoczną " grancę ;).
Ale uzupełnię je dopiero za jakieś 2 - 3 tygodnie ( mam nadzieję że tyle wytrzymam) ;).
Czy jak dopiłowujesz paznokcie po tygodniu to je potem "polerujesz"? Jeśli zapominasz o tym, to może być przyczyną pęknięć o ktorych piszesz, ponieważ tworzą się mikroskopijne linie, pęknięcia do których łatwy dostęp ma np. woda i to może powodować "rozpychanie" materiału. :)
Pozdrawiam
Podobne tematy
- Czy zbyt wysoka temperatura może wpłynąć na paznokcie robione metodą akrylową? 8
- Czy Wasze dziecko miało problem ze zbyt małym rozstawem nóżek? 10
- Zbyt dużo limfocytów- czy to powód do zmartwienia? 4
- Czy powinno się iść do neurologa ze zbyt spokojnym dzieckiem? 41
- Czy ta suknia nie jest zbyt błyszcząca? 0
- Zbyt twarde paznokcie- co robić? 2