-
Gość odsłony: 5281
Moja relacja z dnia 25 czerwca
To i ja trochę powspominam ...
Tak jak pisałam wcześniej w innych postach, na kilka dni wcześniej bardzo się stresowałam - jak się później okazało, zupełnie niepotrzebnie ;)
W nocy z piątku na sobotę spałam, o dziwo, całkiem spokojnie :) Wstałam o 8, na 9.30 pojechałam do fryzjera, czesanie poszło szybko i sprawnie. Z efektu byłam bardzo zadowolona :D i o 12 byłam już z poworotem w domu. Powoli zaczynali się zjeżdzać goście (dużo osób przyjechało z drugiego końca Polski), zjadłam szybko lekki obiadek i o 14 przyjechała do mnie wizażystka. Malowała mnie do 15. Później przyjechali kolejni goście i moja świadkowa.
Im więcej było ludzi w domu, tym bardziej czułam się podekscytowana i szczęśliwa, że TO stanie się już niebawem ;) Zdenerwowanie, które towarzyszyło mi bardzo usilnie jeszcze dzień wcześniej, teraz opuściło mnie całkowicie :D
Około 16 przy pomocy mojej świadkowej zaczęłam się ubierać, a o 17 przyjechał Mój Ukochany i rozpoczęło się błogosławieństwo, było piękne i wzruszające i dobrze, że trwało krótko, bo chyba by się wszyscy popłakali :)
Gdy wychodziliśmy z domu do samochodu, w sąsiednich blokach na balkonach stało pełno ludzi i patrzyło na nas
Ślub mieliśmy o godzinie 18.00. Kościół był pięknie przystrojony żywymi kwiatami, moja siostra cioteczna grała na skrzypcach, oprawa była jednym słowem niesamowita. Ksiądz podszedł do nas, powiedział mi, że pięknie wyglądam i razem z moim M. doszliśmy do ołtarza. W trakcie mszy ksiądz powiedział piękne i wzruszające kazanie :)
Przysięga - czyli to, co przez ostatnie noce spędzało mi sen z powiek - poszła szybko i gładko:)
W ceremonii uczestniczyło około 200 osób, także życzeniom nie było końca. :)
W drodze na salę zatrzymaliśmy się w parku na zdjęcia plenerowe (nasz super fotograf towarzyszył nam w tym dniu już od momentu przygotowań)
Wesele odbyło się w hotelu Gromada i było bardzo udane :) Dj spisał się znakomicie, goście prawie nie schodzili z parkietu. W trakcie wesela wymknęliśmy się jeszcze na dwie godzinki na zdjęcia, tym razem do studia. Kiedy wróciliśmy czas leciał coraz szybciej i nawet się nie obejrzeliśmy jak już było koniec :(
Pogoda była super! Niebo bez jednej chmurki :) Cały dzień zleciał niesamowicie szybko. Jejku, jakbym chciała cofnąć czas i przeżyć to wszystko raz jeszcze :heart: i po co ja się wcześniej tak stresowałam
Moja kochana świadkowa spisała się rewelacyjnie :brawo: Zajmowała się wszystkim, zanim zdążyłam o tym pomyśleć:-)
Nie odbyło się bez malutkich wpadek np. podczas przenoszenia przez próg, mój M. tak mnie podniósł, że cała moja suknia uniosła się do góry i wszyscy goście zaczęli się śmiać
Zebraliśmy 3 worki maskotek, dwa z nich zawieźliśmy w niedzielę do domu dziecka, radości dzieciaków nie było końca :) było to naprawdę wzruszające. Reszta maskotek pojechała w Bieszczady :)
Jestem bardzo szczęśliwa, żałuje tylko, że ten dzień był tak krótki ;)
pięknie wyglądaliście lol
GRATULACJE!
KOCHAJCIE SIĘ I ROZMNAŻAJCIE :D
Ja również gratuluję życząc wielu, wielu dni pełnych zrozumienia i miłości!
Odpowiedz
Loxia napisał(a):Kama swietne zdjecia :)
gdzie dostalas taki piekny naszyjnik??
Mój M. kupił mi go w Aparcie :)
Gratulacje Kama :stokrotka: Bardzo ładnie wyglądaliście :D
PS. Naprawiłam ten bałagan ze zdjęciami - mam nadzieję, że jest ok :)
To jeszcze kilka zdjęć z wesela...
kroimy torta :)
pierwszy taniec
Kama24 napisał(a):spróbuje wkleić kilka zdjęć... ale nie wiem czy mi się uda, bo jeszcze nigdy tego tu nie robiłam
Pięknie wyglądaliście :love:
spróbuje wkleić kilka zdjęć... ale nie wiem czy mi się uda, bo jeszcze nigdy tego tu nie robiłam
Zawsze pozytywnych wiatrów,
niech Wam nigdy w oczy nie wieje.
Spełnienia marzeń,
tych najskrytszych nawet.
Pociechy z dzieci,
a żeby ją mieć postarajcie się o te maluszki...
Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia!!!
Kama, wszystkiego najlepszego!!! Żebyście byli tak szczęśliwi i zakochani jak w dniu ślubu :)
Odpowiedz
Dziękuję wam bardzo :D
A co do zdjęć, to troszkę cierpliwości, rozmawiałam dziś z naszym fotografem, będą pradopodobnie pod koniec przyszłego tygodnia :)
Sama nie mogę się ich doczekać :)
Kama gratuluje Ci bardzo serdecznie!! Obys zawsze byla tak szczesliwa jak w dniu slubu! :D
Odpowiedz
No ale zdjęcie!!! chociaż jedno! pls... :prayer:
Juz zapowiedzialam psiapsiulce (tez Kama ;) ), ze jest taka kobietka do nie podobna co nieco, to moze znajdzie jakąś inspiracje. A tak poza tym, mnie samą też zżera ciekawość :D
Wszystkiego naj, naj, naj. Strasznie jestem ciekawa, jak to jest byc żoną :D
Wszystkiego najlepszego!!!
To wspaniale, że wszystko przebiegało bez zakłóceń, których tak się obawiamy. Gratuluję!!!
Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia :D
i zdjątka by się przydały....... ;)
fajnie ze wszystko udalo sie tak jak chcieliscie. :D
a teraz to my czekamy na fotki :D
widzisz, ze wcale nie trzeba bylo sie denerwowac :)
ale z drugiej strony chyba tak trzeba :D
:) Gratuluje serdecznie :) :)
I oczywiscie składam najserdeczniejsze zyczenia szczęścia, radości, morza miłosci na Waszej Nowej Drodze Życia !!
i oczywiscie czekam na zdjęcia :)
Podobne tematy