-
Gość odsłony: 2185
Ile kursów
Kobitki powiedzcie ile przeciętnie trzeba skończyć kursów żeby mieć spokojne sumienie że ma się solidne podstawy. ja skończyłam dwa w tym jeden podobno w jednej polecanej tu przez Was jako naprawdę dobrej akademii. powiem Wam ,że więcej się uczę od Was. być może bez nich nie miałabym pojęcia o czy piszecie chociaż czasami mam mętlik w głowie.sądzę jednak, że te wszyskie kursy są trochę przereklamowane jak na kasę, którą kosztują. nie chcę gonić w piętkę, ale gdybym miała nieograniczoną kasę to poszłabym jeszcze na jakiś kursik. a może popadłam w jakieś uzależnienie od nauki bo wydaje mi się, że wciąż umiem za mało. co Wy na to.
Z podstwa zrobiłam 3 kursy- jedne na akryl na sablonie, jeden manicure i pedicure, oraz jedwab i ostatni wszystko (żel, akryl, forma, tips, manicure, pedi itp....).
Dlaczego tak dużo? bo nie byłam z żadnego z nich w pełni usatysfakcjonowana, pewnie gdybym na pierwszy kurs trafiła do Beauticy, to bym nie musiała iśc na kolejne...
Teraz jeżdżę na pokazy, warsztaty i doszkolenia. Dzieki temu poznaje nowinki, a moje klientki są zachwycone cudeńkami, które im proponuję! :P5
Nova61 napisał(a):kobitki powiedzcie ile przeciętnie trzeba skończyć kursów żeby mieć spokojne sumienie że ma się solidne podstawy.
Ja myśle że nie ma żadnej zasady co do ilości kursów.
Wiadomo podstawy trzeba mieć ( i to w każdej dziedzinie, nie tylko paznokciowej)
a reszta to już zależnie od chęci, możliwości, zdolności itd.....
Czasami może być tak że kobietka po kilku kursach robi pazurki gorzej niż ta co ukończyła jeden.
I też myślę że najważniejsza jest praktyka! Bo wiadomo że od teorii do praktyki daleka droga.
Uważam, że powinnaś ćwiczyc i próbować nowych rzeczy. Nie chodzi tu o to aby mieć niewiadomo ile kursów np z kolorowego akrylu. Wystarczy jeden, a dalej to Twój talent, wyobraźnia i ćwiczenia. Podobnie jest ze wzornictwem. Na kursie poznasz kilka wzorków, a reszta to Twoja wyobraźnia. Można inspirować się internetem. Czasopismami. Itd. Itp.
[ Dodano: 2005-05-12, 20:09 ]
Chyba, że masz na mysli iz masz porobione kursy na akryl i żel (zwykłe, french, kolor), fiber. Nie wyjaśniłaś tego zbyt dobrze.
Powiem tak- z kursu dużo wyniosłam, a przynajmniej tak mi się wydawało, ale dopiero po jakimś czasie zrozumiałam, że jednak nic nie zastąpi Ci praktyki. Więc proponuje dużo ćwiczyć, czytać, pytać itp ;) ;) ;)
Odpowiedzja uwazam podobnie. musisz miec skonczony kurs na te metode ktora chcesz stosowac. ja skonczylam 1 kurs, ktory byl pozadny i wiele z niego wynioslam. Ale jak sama nazwa wskazuje to jest "kurs" i w zyiu sie tam wszysciusienkiego nie nauczysz. przydadza sie tez takie stronki jak ta oraz praktyka praktyka praktyka!!!
Odpowiedz
popieram przedmówczynie,
trzeba iść z ducham czasu,
będąc na takim szkoleniu pokazowym pomyślałam ,że tak naprawde to czego ja sie tam mogę nowego dowiedzieć i faktycznie nie dużo ,ale coś tam .
Lecz siedziała obok mnie dziewczyna ktora całymi dniami robi paznokcie w salonie ,nie kupuje prasy fachowej i dla niej prawie wszystko to były CUDA o jakich nie miała pojęcia
Najważniejsze jst to żebyś miała ukończone metody którymi się zajmujesz a nie ilość papierków!!
Potem uczęszczaj na warsztaty, pokazy, konferencje - tam dowiesz się o nowościach i trendach jakie weszły w świat paznokci :D
Tutaj dowiadujesz się dużo - fakt
Ale na takich warsztatach itp. będziesz miała możliwość zobaczyć wszystko na żywo i porozmawiania z profesjonalistami którzy będą mogli udzielić Ci wielu cennych rad :)
Pamiętaj że nie liczy się ilość ale jakość :P5
I jeśli naprawdę kochasz to co robisz :P3 to to zrozumiesz :P3
Pozdrawiam
Kasia
Podobne tematy
- Nieodpowiedzialne dziewczyny które chca robić paznokcie bez kursów 38
- Jak sobie radzić z ciekawskimi klientkami wypytującymi o ceny kursów, żeli itp.? 30
- Nowa forma promocji kursów????? 1
- Jakie tipsy - ale konkretnie, jakie ile sztuk i za ile? 11
- Solarium- co ile i na ile? 6
- Ile macie dzieci a ile chcecie mieć dzieci? 1