• Gość odsłony: 7570

    Czy w okresie ciąży można chodzić na basen?

    Chciałabym chodzić na basen - powiedzcie, czy w ciąży trzeba poszukać basenu jakiegoś specjalnego - ze specjalnie czystą wodą itp? W ciąży jest się bardziej podatną na infekcje, a o to na basenie nietrudno. Jak to jest?I jeszcze pytanie do Warszawianek - czy w Wawie są godne polecenia baseny dla ciężarówek?

    Odpowiedzi (54)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-06-14, 12:42:11
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
DobraC 2011-06-14 o godz. 12:42
0

a ja troche podnosze temat w kontekscie aquaerobicu dla kobiet w ciazy.

Mozecie w Wawie polecic takie miejsce? Wiecie kto organizuje tego typu zajecia?

Odpowiedz
Ivy 2010-12-16 o godz. 13:17
0

Zawsze byłam zwolenniczka basenu ( patrz poprzednie wypowiedzi) ze wzgledu na dobroc dla kondycji fizycznej no i psychcznej ale ostatnio sie załamałam
... poszłam na sprawdzony basen i juz po zanurzeniu sie w wodzie doszłam do wniosku ze woda na "głębokiej wodzie" smierdzi.
w pierwszej chwili pomyslałam ze to moze ja przesadzam ale po kilku rundkach zapach nadal drażnił nozdrza.

wyszłam, opie... ratownika a ten na to ze to tylko zapach z jakiejs hydoforni która jest pod basenem i ze woda na pewno czysta

tak ale czy bedac w ciązy moge ufac ze człowiek ma rację.

skandal powinni zamknąc taki basen do póki nie beda miec 100% pewności ze woda jest OK :awantura:

Odpowiedz
Gość 2010-11-20 o godz. 17:35
0

Moja ginka też zalecała tampon w ciąży, a ja zazwyczaj o tym zapominałam. Chodziłam min. 1 w tygodniu, no i na koniec ciąży złapałam pasukdną infekcję. Szczerze mówiąc nie jestem przekonana, czy tampon ochroniłby mnie przed tym, ale kto wie...

Odpowiedz
Pucia 2010-11-18 o godz. 10:39
0

A ja zapytałam gina i powiedział, że bardzo wskazane. Nic nie słyszałam o stylach pływania. Zalecił natomiast tampon na czas pobytu w wodzie, ale ja ich w ogóle nie lubię i nie wiem, czy się przekonam. Jak myślicie, tampon czy bez? Na początku ciąży miałam infekcję leczoną antybiotykami i generalnie mam skłonność do łapania takich świństw, ale tampon... jakoś do mnie nie przemawia jego ochronność

Odpowiedz
Gość 2010-11-18 o godz. 06:45
0

Ivy napisał(a):
...ale nie wiem jak wy ale mam małą obsesję na punkcie innych uczestników ruchy na moim torze pływackim. Wybieram oczywiście najluźniejszy a najchetniej przed pływaniem krzyknełabym zapobiegawczo do wszystkich UWAGA: Cięzarówka plynie prosze z dale od mojego brzucha.. :awantura:
Ivy mam dokładnie to samo. :D

Żmijka ja cały czas pływam żabką, nigdy nie słyszałam, że to może szkodzić. :o

Odpowiedz
Reklama
żmijka 2010-11-12 o godz. 16:43
0

chodzę na basen co drugi dzień od 4 tygodni czuję się super i zastanawiam się nad chodzeniem codziennie.Ginekolog mi powiedział żebym tylko ne pływałą na czas i ni skakała ze słupka :)) Woda jest cudowna, ostatnio słyszałam, że pływanie żabką nie jest zalecane w ciąży nie wiem dlaczego bo w sumie to powinno bardziej pomagać a nie szkodzć może wy wiecie dlaczego tak jest?

Odpowiedz
Szynia 2010-11-07 o godz. 06:04
0

Bardzo miłe pląsanie i ruszanie bioderkami :D

Zaczęłam chodzić w 5 miesiącu. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tańcem brzucha, ale zawsze chciałam się nauczyć. Zajęcia są niewyczerpujące i dostosowane dla ciężarówek np. pewnych figur nie wykonujemy, nie podnosimy rąk wysoko. Grupa jest niewielka, przychodzą 2-3 dziewczyny. Zajęcia trwają godzinę. Miejsce - Warszawa, okolice Pl. Trzech Krzyży.
Ja jestem po tańcach mile rozluźniona i mam lepszy humor.

Z innej paki - po 1,5 godzinnej pracy z ciałem w szkole rodzenia jestem wykończona. Niektóre ćwiczenia robiłam na aerobicu i wtedy to były np 3 serie po 20 powtórzeń, a teraz 8 powtórzeń i wymiękam (może to przez te upały).

Generalnie to nie chce mi się nic robić i baaardzo trudno jest mi zmobilizować do jakiekolwiek aktywności fizycznej.

Odpowiedz
Łucja 2010-11-05 o godz. 18:50
0

Szynia a mozesz opowiedziec cos wieceij o tych zajeciach?

Odpowiedz
Szynia 2010-10-30 o godz. 12:58
0

Jakoś się nie widzę na basenie, a najbardziej pod publicznym prysznicem, gdzie na pewno babki pożerałyby mnie wzrokiem ;) w ubraniu się gapią, a co dopiero bez... ja też bym się gapiła, ciężarówki są takie fascynujące :D

Zapisałam się za to na taniec brzucha dla ciężarnych
http://www.republika.pl/galeriaszafa/ciaza.html
Byłam juz na 2 zajęciach i bardzo fajnie się bawiłam :P

Odpowiedz
Ivy 2010-09-22 o godz. 12:06
0

Basen w ciązy jest świetny. To jedyna forma sportu na która teraz mam ochotę.
ale nie wiem jak wy ale mam małą obsesję na punkcie innych uczestników ruchy na moim torze pływackim. Wybieram oczywiście najluźniejszy a najchetniej przed pływaniem krzyknełabym zapobiegawczo do wszystkich UWAGA: Cięzarówka plynie prosze z dale od mojego brzucha.. :awantura:

Odpowiedz
Reklama
Jojka 2010-06-26 o godz. 14:35
0

Nela5 napisał(a):Jojka napisał(a):A mi lekarz powiedział, żebym chodziła, tylko zakładała tampon. Myślicie, że to wystarczy, żeby się ustrzec przed infekcjami?
To chyba nie jest najlepszy pomysł, bo nie uchroni to przed bakteriami !!! Poza tym po nasiąknięciu jakaż amunicja bakteryjna się robi !!!
No właśnie, jednak zrezygnowałam z tego - chociażby dlatego, że to strasznie niewygodne. Na razie wszystko jest w porządku.

Odpowiedz
Gość 2010-06-26 o godz. 08:43
0

Jojka napisał(a):A mi lekarz powiedział, żebym chodziła, tylko zakładała tampon. Myślicie, że to wystarczy, żeby się ustrzec przed infekcjami?
To chyba nie jest najlepszy pomysł, bo nie uchroni to przed bakteriami !!! Poza tym po nasiąknięciu jakaż amunicja bakteryjna się robi !!!

Bez obaw można chodzić na basem, w wodzie jkest w miarę bezpiecznie, natomiast należy unikać siadania gdziekolwiek, na ławkach w przebieralni itp.
Ja też chodzę na basen i bardzo sobie chwalę ;) Do dzieła mamuśki !!!

Odpowiedz
magdaF. 2010-06-25 o godz. 16:37
0

Ja tak troszkę OT bo nie o basenie tylko o aerobiku
Chodzę do Gymnasionu - Fitnes dla kobiet na Ogrodowej i tam są zajecia dla kobiet w ciąży.
Może przyda się taka inf. aktywnym, przyszłym mamom :D
Podaje link do planu zajęć http://www.fitnessdlakobiet.pl/plan_o.html

Odpowiedz
aszak 2010-06-25 o godz. 15:27
0

Jak ja się spytałam, czy mogę chodzić na basen, gin sobie zażartował i powiedział, ze nie widzi przeciwskazań. Być może, że jeśli wszytstko jest w porządku, nie trzeba się tym tak stresować.
Ja moją przygodę z basenem zaczęłam wczoraj ;)
Zobaczę, czy na mnie źle nie działa.
Byłam na basenie, na którym prowadzą zajęcia z maluszkami!! I właśnie trwały!! Powiem Wam, że widok prześwietny!! Takie maluchy wcale się nie boją!! Jak im woda chlupnie na oczy, to zamykają powieki i już!
Tylko szczerze mówiąc ciążko np. umyć się po basenie jak maluch jeszcze nie stoi. Trzeba wziąć prysznic razem z nim, a potem, do ubierania gdzieś go ulokować tak, żeby sobie nic nie zrobił..

Odpowiedz
Jojka 2010-06-25 o godz. 12:15
0

Karina, to bardzo gorliwy ten Twój lekarz :) ale dobrze, że się stara.
Co do basenu, to może woda ozonowana byłaby bezpieczniejsza... Nie wiem, ja chodzę na basen i się chlorem nie przejmuję.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-06-24 o godz. 14:13
0

kasiamka napisał(a):Ostatnio byłam na wykładzie z taką jedną ginekolog i mówiłą, że to nieprawda, że na basenie łapie się różne choróbska. Woda chlorowana niszczy wszystkie bakterie, w tym bakterie kwasu mlekowego, które mormalnie żyją sobie w drogach rodnch kobiety i nadają im właściwy kwaśny odczyn
Właśnie apropo chloru, właśnie ze względu na niego gin odlecił mi basen. Stwierdził, że chlor zabija, opowiadał mi nawet jak w czasie wojny niemcy zabijali chlorem. Przestraszył mnie strasznie. Nie wiem co mam robić ,od dawna chodzę na aquaerobik. Myslałam, że wykorzystam chociaż karnet na marzec. Dziewczyny co myślicie? Chodziś wbrew zaleceniom gina czy nie?
Zreszta ten mój gin jakiś dziwny, przez 20 min wykładał mi czego mi nie wolno(począwszy od pudru i pomadki skończywszy na kąpieli w basenie z woda chlorowaną i morzu) i co muze jeść.

Odpowiedz
Gość 2010-05-19 o godz. 08:59
0

Ja cały czas chodzę na basen, w zasadzie to na dwa baseny. Jeden typowo do pływania, na drugin mam aquaaerobic. Chodziłam przed ciążą i nic mi się nie działo to dlaczego mam coś w ciąży złapać. Niby ryzyko większe, ale pani doktor pozwoliła bez zastrzeżeń.

Odpowiedz
Gość 2010-05-19 o godz. 08:50
0

*oLcIa* napisał(a): Chodziliśmy tak przez kilka miesięcy i teraz planujemy do tego wrócić, czekam aż się troszke cieplej zrobi.
Ja też. Tymczasowo przerwałam chodzenie na basen (ze względu na pogodę), ale już usiedzieć w miejscu nie mogę i chyba jednak nie wytrzymam i niedługo znów się wybiorę

Odpowiedz
*oLcIa* 2010-05-18 o godz. 18:42
0

Mi lekarz polecił basen, powiedział ze każda kobieta w ciaży ma jakieś "swoje" bakterie i basen nic w tym względzie nie zmieni.
Wybieram się z mężęm. Chodziliśmy tak przez kilka miesięcy i teraz planujemy do tego wrócić, czekam aż się troszke cieplej zrobi.

Odpowiedz
Gość 2010-05-18 o godz. 08:22
0

ja ćwiczyłam w domku, teraz nic nawet basenu i bardzo źle się z tym czuję . obiecałam sobie (dzisiaj), ze jutro pójdę. dziś jest za zimno a nie chciałabym być chora. A jutro ma być cieplej....

Odpowiedz
Jojka 2010-05-17 o godz. 21:33
0

A mi lekarz powiedział, żebym chodziła, tylko zakładała tampon. Myślicie, że to wystarczy, żeby się ustrzec przed infekcjami?

Odpowiedz
Darvula 2009-12-30 o godz. 10:15
0

Ja tez zostawilam aerobic i nie czuje sie z tym najlepiej :( Mam zamiar poszukac sobie jakowegos fajnego baseniku jak tylko wroce z Polandu :)

Odpowiedz
wjola 2009-08-06 o godz. 11:46
0

lizka, może faktycznie masz rację, już sama nie wiem lol

tak, czy inaczej jedno jest pewne - wodę mają czystą, bo miałam kolejne badanie u gina i nawet nie biorę żadnych globulek (typu Lactovaginal) i jest wszystko w porządku :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-29 o godz. 08:27
0

wjola to jest plac powstancow :)
na 100.
od pominka powstancow saskich ktory na nim stoi. plac hutnikow jestkolo hzp chorzow i petli tramwajowej 12.
ale oczywiscie myslimy o tym samym

Odpowiedz
wjola 2009-07-29 o godz. 07:41
0

lizka napisał(a):wjola napisał(a):na Plac Hutników (tam jest m.in. Centrum Rehabilitacji, Siłownia, Grota Solna itd.)
hutnikow? ale to na rynku
aa moze chodzi ci o plac powstancow :)
plac Hutników- czyli koło Posty, Biedronki a na przeciw dawnej Huty Kościuszko :D

Odpowiedz
pucek 2009-07-28 o godz. 16:11
0

Chodziłam na basen przed ciążą, ale jak się okazało, że zaszłam, lekarz mi zabronił przez pierwsze miesiące. Teraz już wyraził zgodę, ale też kazał uważać na infekcje. Więc pójdę, na pewno ulżę swojemu kręgosłupowi.

Odpowiedz
pipix 2009-07-28 o godz. 12:55
0

Podobnie jak Karola i Lexa - lakarz po prostu odradził mi ze względu na wodę i ryzyko złapania niepotrzebnej infekcji .... niestety

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 12:25
0

wjola napisał(a):na Plac Hutników (tam jest m.in. Centrum Rehabilitacji, Siłownia, Grota Solna itd.)
hutnikow? ale to na rynku
aa moze chodzi ci o plac powstancow :)
a co to jest grota solna??
ja chodze na hajduki.

Odpowiedz
wjola 2009-07-28 o godz. 08:35
0

na Plac Hutników (tam jest m.in. Centrum Rehabilitacji, Siłownia, Grota Solna itd.)

Odpowiedz
Gość 2009-07-25 o godz. 10:23
0

vjola a gdzie chodzisz?

Odpowiedz
wjola 2009-07-25 o godz. 09:40
0

balu21 napisał(a):a ja mam troszkę inne pytanie ale tez z tematem związane
jaki kostium wybieracie na basen ( bedac w ciązy)
czy bikini wypada? ( bo mam 3 )
czy lepiej zaopatrzeć się w jednocześciowy?( niestety nie mam )
ja akurat mam jednoczęściowy bo w takim się nie krępuję specjalnie musiałam kupić bo w szafie były tylko dwuczęściowe, ale teraz czuję się bardziej komfortowo, a o to przecież chodzi, żeby czuć się dobrze :D
dodam, że tam gdzie chodzę na basen jestem jedyną ciężarówką i ludzie tak czy tak strasznie mi się przyglądają (tak jakby coś dziwnego było w tym,że kobieta w ciąży też potzrebuje ruchu) :D

Odpowiedz
kasiamka 2009-07-23 o godz. 14:37
0

Martusia napisał(a):Mi moja gin też nie odradzała basenu, z tym, że powiedziała, żebym na wszelki wypadek kupiła sobie Lactovaginal (globulki).
No włąśnie Lactovaginal! Nazwa wyleciała mi z głowy. To są właśnie pałeczki kwasu mlekowego, które odbudowują naturalną, ochronną florę bakteryjną pochwy.

Odpowiedz
Kasiucha 2009-07-23 o godz. 13:45
0

Balu jasne że wypada!!

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-07-23 o godz. 13:38
0

a ja mam troszkę inne pytanie ale tez z tematem związane
jaki kostium wybieracie na basen ( bedac w ciązy)
czy bikini wypada? ( bo mam 3 )
czy lepiej zaopatrzeć się w jednocześciowy?( niestety nie mam )

Odpowiedz
wjola 2009-07-23 o godz. 13:23
0

aha, i jeszcze jedno

lekarz za to zdecydowanie odradzał mi korzystać na pływalniach z wanny z masażem, bo tam właśnie istnieje największe ryzyko zarażenia jakimś grzybkiem...

Odpowiedz
wjola 2009-07-23 o godz. 13:20
0

to co powiem może Was rozśmieszy ale co tam.....

od dziecka miałam lęk do wody, na basen wołami nie można było mnie zaciągnąć aż tu w ciąży powiedziałam sobie "spróbuję" :D . Oczywiście spytałam też lekarza czy nie ma żadnych przeciwskazań a lekarz na to, że mogę chodzić ale mam obserwować siebie (chodziło mu o wydzielinę z pochwy)

Teraz chodzę już 3 miesiąc regularnie 2 razy w tygodniu (a przynajmniej staram się) z czego BARDZO się cieszę bo czuję się znacznie lepiej, mniej tyje, no a przede wszystkim pokonałam lęk do wody i nauczyłam się pływać. I tak jak pisała KasiaW, na basenie dopiero czuję się lekko i zapominam o całodniowym zmęczeniu i bólu pleców :D Teraz sobie nie wyobrażam nie chodzić

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 20:12
0

naturella napisał(a):Anx, a w tym basenie na Ochocie to jest czysta woda? Ktoś Ci polecił?
Nat ja tam chodziłam przez długi czas, teraz na chwilę zarzuciłam, ale zamierzam znowu zacząć bo mam za darmo (wiadmo, jak za darmo to się nie chce ).
Generalnie basen jest dość nowy (chyba z 2002 r.), nowoczesny i raczej czysty (zresztą ja nigdy nie widziałam brudnego basenu w "dzisiejszych czasach" więc trochę cieżko to ocenić ;) ).
Raczej bym poleciła.

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 17:30
0

Mi moja gin też nie odradzała basenu, z tym, że powiedziała, żebym na wszelki wypadek kupiła sobie Lactovaginal (globulki). POwiedział też, żeby oczywiście za bardzo na tym basenie nie szaleć ;) .
Ja polecam basen na Bródnie. Tam też jest woda ozonowana.

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 17:20
0

anx napisał(a):
Polecam OSiR Ochota na ul. Rokosowskiej (kawałek za rondem Zesłańców Syberyjskich)
Polecam ten basen z całego serca. Jest dokładnie na przeciwko mojego mieszkania, lubiłam tam chodzić. Zawsze było czysto i są chyba organizowane zajęcia dla mam z malutkimi dziećmi, więc woda musi być przebadana.

Odpowiedz
Alla 2009-07-22 o godz. 17:00
0

A mój mi nie odradził i ciesze się bardzo
Bo chodzę prawie codziennie (basen w Ursusie) i dobrze mi to robi. O infekcjach nie myślę, to może dlatego się mnie nie imają;)

W wodzie od razu czuję się jak piórko (hehe... dobre sobie;) ). Tylko z jaccuzi nie za bardzo korzystam bo jakoś mnie tam za bardzo wytrząsa. Poza tym musiałam sobie wypracować jakieś nowe metody pływania, żeby brzuch mi się nie przepracowywał. Więc pływam sobie na plecach - żabką:)

I jest fajnie:)

Na ten sam basen chodzi moja koleżanka - też w ciąży - szczęśliwie też żadna infekcja się jej nie przyplątała.

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 15:52
0

Lexa napisał(a):cytuję mojego lekarza: "normalnie poleciłbym pani basen, ale ze względu na stan wody i infekcje z jakimi po basenach przychodzą do mnie pacjentki - raczej odradzam."
mój prawie dosłownie powiedział też to samo :(

Odpowiedz
Gatka 2009-07-22 o godz. 15:48
0

Ja chodzę na basen od początku ciąży tak około raz w tygodniu i nic jeszcze nie 'złapałam'. Nie wiem czy zależy to od basenu (Jagiellońska, Wawa) czy od mojej flory bakteryjnej, ale czy tak czy inaczej się cieszę ;)
A w szkole rodzenia ostatnio mówiono nam, że dobrym sposobem jest tuż przed wejściem na basen wprowadzić sobie jakąś globulkę przeciwgrzybiczną i 'zatkać' ją tamponem :)

Odpowiedz
kasiamka 2009-07-22 o godz. 14:55
0

Ostatnio byłam na wykładzie z taką jedną ginekolog i mówiłą, że to nieprawda, że na basenie łapie się różne choróbska. Woda chlorowana niszczy wszystkie bakterie, w tym bakterie kwasu mlekowego, które mormalnie żyją sobie w drogach rodnch kobiety i nadają im właściwy kwaśny odczyn. Choróbska łapie się wtedy, gdy nie ma tej osłony z bakterii kwasu mlekowego. Czyli łapie się je po, a nie na basenie. Normalnie móńa temu zapobiec stosując pałeczki kwasu mlekowego (do kupienia w aptece). Wystarczy się zapytać gina, czy można sobie aplikować takie coś także w ciąży i po kłopocie.

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 14:27
0

Ja chodze na zajecie ana basenie dla ciezarowek i baaardzo polecam :) Czasami siedze w domu zmeczona, reka nawet nie chce mi sie ruszyc i ociagajac sie czlapie na basen. Jak tylko dam nura do wody to dziekuje sobie w duchu, ze pokonalam wlasne lenistwo. W wodzie czuje sie tak lekko!
No i po basenie to przyjeme zmeczenie.
Dzis tez ide na 19.00 :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 14:13
0

Anx, a w tym basenie na Ochocie to jest czysta woda? Ktoś Ci polecił?

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 14:10
0

Lexa napisał(a):cytuję mojego lekarza: "normalnie poleciłbym pani basen, ale ze względu na stan wody i infekcje z jakimi po basenach przychodzą do mnie pacjentki - raczej odradzam."
moja ginka podobnie

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 14:09
0

Z tego co słyszałam w Warszawie bezpiecznie (podobno wiem tylko ze słyszenia) jest na basenie w szpitalu na Banacha.
Ponoć jest ogólnie dostępny dla kobiet w ciąży.
ale trzeba by to sprawdzić.. :)

Odpowiedz
anulka28 2009-07-22 o godz. 14:09
0

Lexa napisał(a):cytuję mojego lekarza: "normalnie poleciłbym pani basen, ale ze względu na stan wody i infekcje z jakimi po basenach przychodzą do mnie pacjentki - raczej odradzam."
U mnie było tak samo Z żalem musiałm rozstać się z basenem na który chodziłam przez pierwsze dwa miesiące ciąży :| Niestety.

Odpowiedz
Kasiucha 2009-07-22 o godz. 14:02
0

Ja też sobie odpuściłam basen na razie! Woda wiadomo - nie jest najczystsza, a w ciąży nie można za bardzo leków przyjmować.

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 13:59
0

Ja się wybieram - zobaczymy jak to będzie ;)
Polecam OSiR Ochota na ul. Rokosowskiej (kawałek za rondem Zesłańców Syberyjskich)

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 13:52
0

mi gin polecal
poczatkowo chodzilam
pozniej nie mialam juz sily
po basenie (plywaniu) bolal mnie brzuch (miesnie) wiec przestalam1

warto wybrac basen z ozonowana woda

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 13:48
0

Marchefka napisał(a):Naprawdę nie poleca?

Marchefka, nie poleca właśnie ze względu na jakość wody i infekcje...
Mówił jednak, że gdyby warunki i woda były lepsze, to basen jest najlepszą z możliwych form ruchu dla ciężarówek i że z żalem musi mi odradzić.

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 13:44
0

Naprawdę nie poleca?
Szkoda, bo chciałam się wybrać. Zrezygnowałam z aerobicu i odczułam to od razu
Swoją drogą w ciąży łatwo o infekcje, ja nawet nie chodząc na basen, od razu na początku dostałam grzybicy - pierwszy raz w życiu... a na basenie nigdy syfa nie złapałam. W większości dobrych basenów (np w Parku Wodnym na Puławskiej) woda jest ozonowana, więc moze nic takiego strasznego sie nie zdarzy. Zresztą chodzi się na basen z malutkimi dziecmi...Ja sie jednak chyba wybiorę, bo jak będę tak siedziec na tylko to niedługo będzie mnie greenpeace do wody spychał

Odpowiedz
Gość 2009-07-22 o godz. 13:39
0

cytuję mojego lekarza: "normalnie poleciłbym pani basen, ale ze względu na stan wody i infekcje z jakimi po basenach przychodzą do mnie pacjentki - raczej odradzam."

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie