-
Gość odsłony: 5609
Rozbierane strony.....
"Rozeźlona" zachowaniem mojego męża, postanowiłam zrobić ankietkę...!
(moze to ja tylko tak reaguję????)
Ups, no to nie za fajnie, zwłaszcz jak trzeba się przyznac do przeglądania notebooka, co?
Mnie też się kiedyś zdarzało przejrzeć komórkę, ale od lat tego nie robię i oczekuję, że on tez tego nie będzie robił - zaufanie się kłania.
A poza tym - dajcie spokój!
Większość facetów OGLĄDA filmy, zdjęcia, czasem mocno niewybradne. Nie ma się czym przejmować. Oni są wzrokowcami - lubią sobie popatrzeć. Uważam, że dopóki nie wiąrze się to z omijaniem ciebie i sypialni to na prawdę nie powinnaś się przejmować.
Ja nie mam takiej potrzeby, poprostu by mi się nie chciało, ale jak by mi ktoś przysłał to chętnie bym sobie pooglądała jakichś super, mega roznegliżowanych-umięśnionych-opalonych-boskich gości nago i co.............................? I nic, obejrzałabym a potem rzuciałabym się z radością na męża nie czując żeby moje oglądanie przeciwnopłciowego negliżu (nawet niewybrednego) w jakikolwiek sposób wiązało się z czymś złym - dla mnie, dla niego, dla nas.
Jak Ty byś się czuła?
Miałabyś jakieś inne podejście do męża gdybyś miała na kompie fotki gołych facetów (tak hipotetycznie, bo kobiety ogarniają świat wszystkimi zmysłami, a nie tylko wzrokiem)?
Ja bym nie miała i myślę że on też nie ma.
Poogląda, bo ładne i apetyczne są i już.
A kocha Ciebie i kocha się kochać z Tobą, a nie z jakąś lady z kompa na boga.
Własnie dzisiaj zmieniłam zdanie. Gdy ogldamy razem "takie" filmy to jest ok, bo zazwyczaj nie udaje nam sie ich dokonczyc, tylko padamy sobie w objecia. Ale przejrzalam dzis w jego notebooku co nieco i mam naprawde dosyc. Te wszystkie zdjęcia, ktoóre posiada są wrecz obrzydliwe. Fatalnie sie czuje. A jego teraz nie ma. Nawet pogadać o tym nie mogę teraz z nim
Lusia
Na szczęście mój mąż na 1000% nieogląda takich stron. Wcale by mi się to nie podobało.
OdpowiedzAle przypuszczam że gdyby oglądał jakieś hardcorowe porno to czułabym się ................dziwnie..........
Odpowiedz
Bo oni są wzrokowcami - oglądać lubią. Jeśli to się nie wiąże z jakimś omijaniem sypialni na przykład to chyba nie ma problemu.
Mój nie ogląda, ale jak nam znajomi przesyłają jakiś śmieszny spam z gołymi babami to się nie oburzam - po co?
Oglądam razem z nim i mówię - o, ta ładna, ale jej wyczyścili skórę na zdjęciu, a ta jaka paskudna, a ta by dobrze wyglądała jakby ją ogolić lol itd.itd.
Aż w końcu mój ukochany sywierdza - tak, tak ty ja wszystkie skomentujesz, i tak jesteś najpiękniejsza!
No i czym tu się przejmować?
Taką tapetę jak ma w communikatorze (Nokia) z Carmen Electrą sama mogłabym mieć - ładne zdjęcie poprostu :D
Mnie nie przeszkadzaja takie zdjecia i filmy.Czasem smieje sie z mojego M. ze jakas dziewczyna jest naprawde paskudna a on to oglada. Wtedy sie tlumaczy ze jeszcze ich sam nie przejrzal ;)
Faceci juz tak maja. Nic na to nie poradzimy
Pozdrowienia
Lusia
Razem patrzym czasem. Ja oczywiście szukam, czy gdzieś samców nie ma, ale niestety tylko kobiety lol
Odpowiedz
Ja też nie toleruję tego typu zachowań. Może jestem zbyt pruderyjna, ale trudno - taka jestem. Od początku dałam mu jasno do zrozumienia, że takie strony i takie zdjęcia ogromnie mi się nie podobają, uważam to za brak smaku i nie ma to dla mnie nic wspólnego z erotyzmem tylko z pornografią.
Misiek zaakceptował, nie widzę, aby oglądał tego typu zdjęcia (przynajmniej nie przy mnie ), a ja nie zaglądam do jego historii.
Także Hogato nie jesteś sama w swych odczuciach :) :) :)
pozdrawiam
Hogata, nie jesteś dziwna... Ja też dostaję szału... Niedawno, jakiś czas temu pewnego sobotniego wieczorka zapowiadał sie romantyczny wieczór i kawałek nocki...W tygodniu prawie się nie widujemy... Mąż się kąpał, z kompika leciała sobie pościelowa muzyczka z winampa na jego koncie użytkownika w XP....Usiadłam do kompa, żeby coś zamieszać w muzyczce i przy okazji sprawdzałam coś na necie...Na codzień nie mam dostępu do jego ohasłowanej części kompa więc zerknęłam w historię....I aż zawrzałam.... :o Same gołe strony- galerie erotomana, mnóstwo stron z less....O dżizas!!!! Otworzyłam więc jedną ze stron i zdjęcie jakiejś zołzy w najbardziej ginekologicznym zbliżeniu....i czekam aż on wyjdzie z łazienki....A kącik z kompem mieści się vis a vis łazienki w takiej wnęce...No i czekam....On coś tam do mnie gada przez drzwi ,,....prawda, kochanie?"Ja na to ,,tak, Misiu!" i nic nie daję po sobie poznać... Wreszcie wyszedł...Patrzy na monitor i pyta,,...o, a co ty oglądasz, świntuszku?"
,,ja??????????? To twoje konto, co ty oglądasz?!?!!!!????" On mi, na to, że ,,coś Ty, jak ściągałem cracki, to co chwila otwierały się takie strony....bla, bla, bla...",, Przecież bym usunął historię gdybym to oglądał"- a tere fere, bo nie mam dostępu do jego gg, poczty i netu, więc bym nawet się nie zorientowała,, To czemu masz dwa linki w ulubionych????",,Same się dodały" i tego typu wykręty..... Awantura była na 102, szlag trafił cały nastrój, poszliśmy spać poobrażani odwróceni d... do siebie....Oj, alem się wściekła!!! Tylko przypadek sprawił, że się dowiedziałam....
wyglada na to ze to ja jestem dziwna!!!! (czyżby zasadnicza??)
dziś już nie wiem czy bardziej wkurzyły mnie te strony czy to ze wykasował historię..... (???)
Mój też ogląda 8) a ja niekiedy razem z nim lol
Mój T. mówi że bardziej woli oglądać takie amatorskie zdjęcia zwykłych ludzi niż takie wypacynkowane i ustawione do zdjęcia paniusie. lol
ziutka napisał(a):
Sama miewalam napady wyszukiwania roznych bzdur po sieci, pech chce, ze wiecej jest fajnych zdjec z babkami niz z facetami. No, bo khem (nie obrazajac naszych panow), ale ciezko zrobic ladne erotyczne zdjecie facetowi tak, zeby mialo tez walory estetyczne.
Kiedys szukalam roznych avatarow i znalazlam taka stronke
http://dreamquest.to/AvatarVault.htm
niestety zdjecia sa troche malutkie :(
Nie przeszkadza mi to zupełnie 8) . Ksiedyś nawet kupowalismy taką gazetkę Hastler (czy jakos tak) Bardzo fajna gazetka, gołe panienki to jedno , ale naprawde można było się czegoś z niej dowiedziec i to wcale nie o wiadomym temacie ;)
Odpowiedz
Melba napisał(a):Oczywiście że oglądam z nim
I ja i ja lol
Gdyby oglądał rozebranych chłopców.. to bym się dopiero zaniepokoiła
stron nie oglądamy, a gdyby mój małżonek coś pootwierał to pewnie pooglądałabym razem z nim :D na kompie ma parę starych softowych filmików, jeszcze z czasów akademika, i czasem nawet zaczynami je oglądać, ale przeważnie po kilku minutach rozwijamy swoją własną akcję
Odpowiedz
A ja pozostawiam bez komentarza... "Rozbieranych" stron razem nie oglądamy. I przypuszczam że mój maż tez robi to bardzo rzadko. Na początku jak podłączyliśmy net któregoś razu tak oglądał że strona ustawiła się jako startowa i nie za bardzo wiedział jak sobie z tym poradzić :) A ze z naszej dwójki jestem bardziej zorientowana, chcąc nie chcąc musiał poprosić mnie o pomoc. Oczywiście najpierw się wściekłam i bardzo dosadnie poinformowałam go co o tym myslę, potem powiedziałam mu żeby sobie zadzwonił do informatyka i mu się wytłumaczył, bo ja z tym walczyć nie będę. Taka wredna byłam... A najbardziej zeźliłam się jak zaczął mi tłumaczyć że to przypadek... Oczywiście po paru godzinach mi przeszło a po paru kolejnych pozbyłam się tego dziadostwa. A moje Kochanie dostało nauczkę :)
Teraz czasem oglądamy razem lightowe filmiki, które czasem przesyła znajomy.
Mam czasem ubaw, jak przypadkiem szukajac czegos na serwerze znajduje jakies obrazki (erotyczne, zaden hardcore) - pozostalosci z czasow, gdy nie mieszkalismy razem. Nie wnikam, czy to obrazki z okresu jak juz bylismy para czy nie.
Zaniepokoilabym sie jedynie w momencie, gdyby mnie moj maz omijal szerokim lukiem, ale za to "upojne" wieczory spedzal wyszukujac takich stronek.
Sama miewalam napady wyszukiwania roznych bzdur po sieci, pech chce, ze wiecej jest fajnych zdjec z babkami niz z facetami. No, bo khem (nie obrazajac naszych panow), ale ciezko zrobic ladne erotyczne zdjecie facetowi tak, zeby mialo tez walory estetyczne. Tak wiec albo te zdjecia sa po prostu lekko zabawne, albo odrzucajace :P
Generalnie to chyba ja milabym wieksza ochote od czasu do czasu obejrzec sobie cos "swinskiego" niz moj maz.
Ogladam razem z nim, czasem nawet sama wyszukuje lol
Nie podobaloby mi sie gdyby ogladal sam, ukrywajac to przede mna
No to jak juz zaglosowalam lol
O jak bardzo rozbierane strony ci chodzi lol bo jesli o takie z fajniutkimi nie do konca ubranymi dziewczynami, to nie przeszkadza mi to ( nie mowie o rozkraczonych), czasem mu zagladam przez ramie gdy szuka nowej tapety lol i pomagam wybrac, niektore z tych zdjec sa bardzo artystyczne. Ale oczywiscie nie mam na mysli jakiegos hardcoru (a nawet soft).
Jesli chodzi o te strony, co mi sie czasem zdradziecko prawei-ze-same otwieraja gdy wchodze w jakies linki na stronach chemicznych... to juz calkiem inna bajka ale nigdy nie zauwazylam by przegladal tego typu strony, a nawet kiedys zapytalam w jakiejs rozmowie i odpowiedzial - nie (i wiem ze nie klamal - bo nie). Mysle ze gdyby chodzil po takich stronkach, to dalby mi duzo do myslenia, serio.
Podobne tematy
- Jakie najczesciej przegladacie strony? 36
- Fajne strony internetowe 17
- Znacie jakieś strony internetowe z wypracowaniami po angielsku? 6
- Jaki jest link do strony gdzie można dobierać fryzury i kolor włosów? 9
- Jak uniknąć podchodzenia powietrza od strony naskórka? 6
- SuperSluby.pl - darmowe strony ślubne 2