W jaki sposób poruszać trudne tematy z dzieckiem?

dobre na przyszlosc :) :) :)

niezła seria lol lol lol

http://www.empik.com/wielka-ksiega-siusiakow-hojer-dan-kvarnstrom-gunilla,prod20320046,ksiazka-p
http://www.empik.com/wielka-ksiega-cipek-hojer-dan-kvarnstrom-gunilla,prod49000158,ksiazka-p
http://www.empik.com/mala-ksiazka-o-miesiaczce-oscarsson-marie,prod20320045,ksiazka-p

a dziewczyny moj syn we wrzesniu 5 latek stuknie ostatanio zapytal mnie kto to jest gej no i dallam rade mu wyjasnic i zrozumial

powiedzilam mu ze to jest pan ktoremu nie podobaja sie panie i dziewczyny (jak juz jest oczywiste duzy) tylko inni panowie i on nie moze miec dzieci przez to bo nie ma do tego zony

a moj witek na to " to ma kłopoty bo tylko mama może miec dzidziusia w brzuchu i urodzic "

fajne jest to, że książeczka jest dwustronna i o chłopcach i o dziewczynkach. no i super obrazki.

dziewczyny świetne te ksiazki musz e kupoic witkowi bo on strasznie szczegolowe pytania zadaje :) :) :)

Jedna książka mi się spodobała: Jestem dziewczynką Jestem chłopcem wydana przez REA. Można ja dostać w księgarni ambelucja.

Evi http://www.empik.com/mala-ksiazka-o-smierci-ksiazka,prod1060549,p jest i o śmierci

fajna ksiażeczka

Zakupilam ksiazke
Jak dla mnie naprawde swietna. Ciekawe czy mala sie zainteresuje. Nie jest tylko o roznicach w plci. Chociaz te sa przedstawione mysle w dobry sposob - czyli na zdjeciach dzieci. A poza tym wiele duzo fajnych zdjec roznych ludzi i przedmiotow. O roznych kolorach wlosow, oczu czy skory. O tym ze mozna miec piegi, tatuaz. O tym ze czlowiek sie poci, placze. O jedzeniu, smakach, zapachach. O ciazy, dzieciach, czy starosci... ale niestety o smierci nic Evi

NIgdy nie mięliśmy problemów podczas rozmowy z Wiką i nie było tematu 'trudnego' ale my bardzo dużo czytamy i mamy duuzą bibliotekę w domu (dziecko nasze też już ma spory zbiór książeczek na rózne tematy a nie tylko bajki)
Nigdy jakoś nie robiliśmy problemu z naszej 'nagości' i jak dziecko weszło do łazienki jak ja czy mąż byliśmy w łazience to nie sialiśmy paniki. WIka wie, że ludzie różnią sie pod względem płciowym, ale też w czasie fascynacji WIki np ślimakami nadmieniliśmy że akurat te zwierzątka nie mają chłopców lub dziewczynek
I bynajmniej nikt jakoś nie obnosi się nagością czy nie paraduje goły.

a co do literatury to są np takie ksiażki:

http://www.empik.com/szukaj?searchCategory=all&start=1&fr=on&pl=on&author=Pernilla+Stalfeld&_dyncharset=UTF-8

fajny temat

a jak wytlumaczyc "przypadek" smierci ?

pisalam o tym na 1 stronie, u nas przed domem kipnal ptak, tak jakos nieszczesliwie ze na drzewie i tak sobie wisi juz miesiac...
moj syn pytal sie czemu ptaszek tak wisi, powiedzialam ze umarl, to pytal sie dlaczego, to odp ze byl chory i stary, to pytal sie na co chory i czemu byl stary :|
az nie wiem co odp zeby zrozumial
macie moze pomysl zeby raz a dobrze wytlumaczyc?
codzinnie jak wychodzimy to on pyta sie o tego ptaka :-/

Tosia_, zgadzam się z tobą w zupełności ja mojej 4 letniej Emce kiedy zapytała sie skąd się wziął Karolek w moim brzuszku odpowiedziałam że Jezus mi go z nieba zesłał bo się bardzo z tatusiem kochamy jak dla mnie wystarczy ona sie więcej nie dopytuje i ja jestem spokojniejsza . A jeżeli chodzi o nagość to mnie zna kapiemy się razem ale mój mąż wstydzi się jej i ona oprócz swojego kolegi trzyletniego i teraz Karolka nago nie widziała . ma jeszcze na to czas i kiedyś może powie że ma już dość oglądania lol lol

AneczkaF, kiedys miałam w pracy taką fajna serie,jutro psozukam i jak Ciz najde to dam znac..

Aneczko..juz smao to,ze atek nazwałąs trudne tematy do rozmów,świadczy o tym że jest Ciz tym trudno..ale pmaiętaj to od Ciebie zależy..wiele rzeczy,,jeżeli Twoje dziekco zauwazy ze krępują Cie takei tematy,w przyzłośc nie rzyjdzie do Ciebie z problemem bo nie bedzie chciało Cie streswoac;)

będzie dobrze;)


na pewno należy przekazywac wiedze adekwatnie do wieku..i jeżeli dziecko nei zadaje dodatkowcyh pytań,nie drążyc tematu..

np dziekco pyta
skad się biora dzieci
odpowiedz:z miłosci dwojga ludzi

i to poiwnno na pewnym etpaie wystarczyc

potem mzoe zpytac jak to sie dzieje
odpowiedz:z miłości powstaje ziarno,któe laduje w brzuchu przyszłej mamy

i takei przyswajanie na raty jest dla dziecka najlepsze:)

tzn wiecie,tak mnie uczyli

Tosia dzieki za odpowiedz
kurcze juz sie zalamalam ze jest cos ze mna nie tak.

Nie wiem czy dobrze mnie zrozumialyscie ale ja nie wstydze sie malej, nie uciekam przed nia zeby np zmienic bluzke czy spodnie.
Kapiel z 3 letnim dzieckiem juz nie wchodzi w gre no chyba, ze tata np mialby kapielowki.

Tak czy inaczej dalej nie do konca wiem jak pogadac z mala o dziewczynkach i chlopcach ale bez ksiazek tu sie nie obedzie. Moze polecicie jakas, albo wiecie ktore sa totalnie beznadziejne i nie warto kupowac.

Cytat:
A kolejna sprawa:
Ostatnio bylismy u znajomych, maja malutkiego dzieciaczka karmionego piersia. I teraz jak wytlumaczyc dziecku co sie dzieje ?

naprawdę w/g mnie to sa sprawy fizjologiczne,naturalne i nie mozna dziecku nie tłumaczyć,albo unikać,trzeba mówic jak jest

Ale ja wcale nie zamierzam unikac tego tematu, wrecz przeciwnie! Gdybym nie chciala go poruszac to bym nie zadawala pytania jak to w ciekawy sposob przekazac takiemu maluchowi.

p.a napisał(a):osia nie chodzi o to,zeby zaraz zdjać majtki i pokazać dziecku co sie ma,dla mnie dziwne by było,jakby własna matka przede mna uciekała chocby bluzke przebrać
mój mąż czasem się kąpie z dzieciakami-ale zakłada kapielówki

now ąłsnie ktoś pisał że dzicko się kąpie raz z mamą,raz z tatą i wtedy sie mu tłumaczy..a z kąpielówkami to ok


basik napisał(a):zęsto kąpie się z którymś z nas i wie że ma siusie jak mama a tata ma siusiaka chociaż często mówi że tata też ma siusie.
o proszę

z całym szacunkiem dla Cibie,ale wdług mnei to nie zdrówe.

p.a napisał(a):ytat:
A kolejna sprawa:
Ostatnio bylismy u znajomych, maja malutkiego dzieciaczka karmionego piersia. I teraz jak wytlumaczyc dziecku co sie dzieje ?

wystarczy powiedzieć ze ciocia,pani itp karmi swoje dziecko. ono jest zbyt małe,żeby jesć to co ty jesz.jak byłs mał tez Cie tak karmiłam.

i wsio:)

naprawdę w/g mnie to sa sprawy fizjologiczne,naturalne i nie mozna dziecku nie tłumaczyć,albo unikać,trzeba mówic jak jest


coś pomyliłam moja odpowiedz weszłą w cytat

Tosia nie chodzi o to,zeby zaraz zdjać majtki i pokazać dziecku co sie ma,dla mnie dziwne by było,jakby własna matka przede mna uciekała chocby bluzke przebrać
mój mąż czasem się kąpie z dzieciakami-ale zakłada kapielówki

mnie zdziwiło pytanie:A kolejna sprawa:
Ostatnio bylismy u znajomych, maja malutkiego dzieciaczka karmionego piersia. I teraz jak wytlumaczyc dziecku co sie dzieje ?
naprawdę w/g mnie to sa sprawy fizjologiczne,naturalne i nie mozna dziecku nie tłumaczyć,albo unikać,trzeba mówic jak jest

ja mam wiedze teoretyczną w tej dzidzinie i chciałam się nia podzielić,ale jak przeczytałam niektóre posty to się delikatnie rzecz biorą zdziwiłam.

wiec jzu nic nie pisze,bo wiadomo inaczej jest jak sie dzieci ma,a iancze jak sie poprostu jest pedagogiem.

ale opowiem wam tylkoże byłam swiadkiem,kiedy dzieci w przedszkolu przykładały sobie kiełbaskę so majtek i opwiadały jakiego tatus ma siusiaka( w sensie jakiego duzego;)
hehhe(osobiście jako rodzic spaliłabym się ze wstydu,ale moz ekomuś to nie przeszkadza)

także ,nikogo nie krytykuje..ale miom zdaniem dzieic powinno się uczyć na podstawie ksiazeczek,a nie an podstawie własncyh ciał..

ale to moje ,włąsne teoretyczne zdanie

My też przed Nadią nie kryjemy się ale i też nie paradujemy nago po domu. Często kąpie się z którymś z nas i wie że ma siusie jak mama a tata ma siusiaka chociaż często mówi że tata też ma siusie.
Co do karmienia piersią to widziała jak robi to ciocia i powiedzieliśmy jej że daje dzidzi mleczko i jej to wystarczyło. Po przyjeździe do domu sama podciągała bluzkę i przystawiała lalkę żeby piła mleczko. I nawet teraz chociaż minęło kilka miesięcy czasami jak się do mnie przytula to udaje że pije mleczko.

wydaje mi się aneczko,że nie powinnas sie kryć specjalnie ze swoim nagim ciałem,ale tez za specjalnie nie paradowac na golasa
moim zdaniem dziecko powinno duzo widziec i wiedziec oczywiście takich informacji przystepnych językowo dla odpowiedniego wieku

moje dzieciaczki jakos w ogóle nie reaguja jak zdarza mi sie przy nich przebierac/ubierać,wiedzą,widza róznice w budowie ciała,wiedzą o włosach o rozmnazaniu ale tylko tak,żeby zaspokoic w danej chwili ich ciekawość

kiedys córeczka opowiadała koledze z podwórka,ze mama już nie moze wiecej miec dzieci,bo jej sie jajeczka skończyły lol a o jajeczkach wiedziała,bo wnikliwie badała pochodzenie dzidzi w brzuszku

mysle ze co do karmienia, to jak kiedys bede mogla Majce na swoim przykladzie wytlumaczyc to oczywiscie bedzie to o wiele latwiejsze, niz teraz kiedy przy okazji jak widzi u innych a w zasadzie to raz zobaczyla.
Ale dzieki dziewczyny skorzystam z rad i jakos przy najblizszej okazji postaram sie cos jej wytlmuczyc

marta27 napisał(a):AneczkaF napisał/a:
oj mnie mala nie widziala bez ubrania,
oczywiscie jak juz zdazy sie taka sytuacja to uciekac nie bede czy sie chowac ale nie chce by uczyla sie w roznicach cial na przykladzie mamy i taty.
Poszukam chyba jakis edukacyjnych ksiazek

naprawde wolisz uczyc dziecko najprostszej anatomii z ksiazek niz obrazowo, na sobie?
no chyba tak.
Majka ostatnio dziwi kastka jaka wystaje przy stopie, i jak serduszko ktore do tej pory rysowane na kartce itp nagle mama mowi ze jest gdziec w srodku niej. Tak samo z plcia. Mloda nigdy nie wchodzila mi do lazienki przy kapieli.
Nie wiem jak mam sie otworzyc na swoja seksualnosc bo do tej pory nie sadzilam ze mam z tym jakis problem. Nie mam problemu zeby przed mezem paradowac nago czy nie potrzebuje zgaszonego swiatla by ten mogl sie do mnie dobrac, ale sprawa pokazania nagosci dziecku to co innego. Chyba cos ze mna nie tak, bo mloda widziala mnie i tatusia najbardziej rozebranych to tylko w bieliznie.
Kurcze musze przemyslec sprawe, pogadam z J. moze wspolnie cos wymyslimy, moze naprawde musze zmienic swoje dotychczasowe podejscie

Hmm, no u nas generalnie nie ma problemu, bo my tez sie nie "kryjemy". Igor czesto siedzi w lazience ze mna jak biore prysznic, z tata zazwyczaj razem zalatwiają rano "grubsze" sprawy. Bo Igor zawsze musi isc na nocnik jak tata idzie....

Co do piersi...Igos kiedys spytal dlaczego mamusia ma takie dwa dodatkowe brzuszki. No to mu wytlumaczylam ze dziewczyny, maja cycusie po to zeby karmic mleczkiem male dzidziusie. Pokazalam mu zdjecia jak byl maly i pil mleczko, a potem kumpela urodzila dziecko i Igo mial pokaz karmienia na zywo.
Przy okazji ciazy kolezanki rozpracowalismy tez temat "skad się biora dzieci".

Ja chyba tak jak Marta jestem raczej zwolenniczką takiego domowego uswiadamiania. Och bo te ksiazki Aneczko, to strasznie czasem glupie są... Kiedys byla jakas afera z taka ksiazka o "kuciapce" i czymstam.......

U nas chyba pierwszy okres fascynacji płcią juz minął. Bo maly mial taki okres ze kazdego pytał czy "tez ma siusioka"..... teraz na razie spokój.

AneczkaF napisał(a):oj mnie mala nie widziala bez ubrania,
oczywiscie jak juz zdazy sie taka sytuacja to uciekac nie bede czy sie chowac ale nie chce by uczyla sie w roznicach cial na przykladzie mamy i taty.
Poszukam chyba jakis edukacyjnych ksiazek
naprawde wolisz uczyc dziecko najprostszej anatomii z ksiazek niz obrazowo, na sobie?

wydaje mi sie, ze z budowy ciala nie ma co robic afery czy wielkiej sprawy. dziecko wyczuje, ze temat jest tabu i tym bardziej bedzie dociekac. moja corka wie juz, skad sie biora dzieci = widziala ciezarna ciocie od poczatku, obserwowala jak brzuch rosnie, pozniej widziala 2dniowe malenstwo. wie, ze maluchy pija mleczko z piersi - Evi swietnie to wylumaczyla
EVI_ napisał(a):wg mnie Aneczko powinnas wytlumaczyc malej ze jak byla malutka to Ty ja tez tak karmilas, pozniej dzidzia bedzie wieksza to bedzie pic z butelki a pozniej z kubeczka tak jak ona teraz
mysle, ze nie zaszkodzi, jak bedziesz bardziej otwarta na wlasna seksualnosc.

i od razu zaznaczam, ze nie mam na mysli skrajnosci, zebyscie nagle z mezem biegali nago po domu

mnie wito widzial gola i w ciazy :D :D :D :D

u nas Olek tez chcial z cycka pociagnac, ale ogolnie nie pytal sie mnie nigdy czemu to robie (karmie) itp

bardziej niz mna zainteresowany jest swoim tata, M juz przyzwyczail sie ze jak idzie do wc to olek z nim lol
kapac tez chce sie zawsze z tata...

wg mnie Aneczko powinnas wytlumaczyc malej ze jak byla malutka to Ty ja tez tak karmilas, pozniej dzidzia bedzie wieksza to bedzie pic z butelki a pozniej z kubeczka tak jak ona teraz

ja tak tlumacze olkowi i malo kiedy zaglebia sie dalej

u nas na topie sa tematy w stylu czemu swieci slone, co jest w chmurze, czemu umarl ptaszek - z tym mam najwiekszy problem, bo powiedzialam ze ptaszek umarl bo byl chory to pytal sie na co? heh i badz tu madry

Jak byłam w ciąży z Blanią pod koniec lubiłam sobie siedzieć wieczorami w wannie i Oliwia parę razy do mnie przychodziła i sobie tak siedziałyśmy. I kiedyś do mnie mówi "mamusi ale ty masz dużą sikorkę" ja do niej tak bo jesteśmy dziewczynami a ona się spytała a tatuś? a ja że tatuś jest chłopcem i ma ogonek i na tym temat się skończył Oliwia dalej nie ciągnęła.

co do karmienia piersią to po przyjeździe ze szpitala zobaczyła że karmię Blanię piersią to była w szoku i nawet zazdrosna więc jej wytłumaczyłam że tu jest mleczko i Blania jest malutka i tu jest jej jedzonko, że jak byłaś malutka też tak mamusia Cię karmiła i już było ok. Kiedyś jak karmiłam Blanię Oliwia się spytała czy może spróbować dałam jej cyca i spróbowała i się uśmiechnęła i przytuliła.

Mój 3 i pól letni chrześniak też teraz sie zainteresował dziewczynkami i chłopcami.
Bylismy razem na weekendzie i koniecznie chciał podpatrywać mnie :P bo nie wie jak ja siusiam hehe!
Kiedyś widział mame i mówi, że mama ma taka jakby dupke lol lol
I ostatnio nie daje mi spokoju , mam mu pokazac i koniec

oj mnie mala nie widziala bez ubrania,
oczywiscie jak juz zdazy sie taka sytuacja to uciekac nie bede czy sie chowac ale nie chce by uczyla sie w roznicach cial na przykladzie mamy i taty.
Poszukam chyba jakis edukacyjnych ksiazek

A kolejna sprawa:
Ostatnio bylismy u znajomych, maja malutkiego dzieciaczka karmionego piersia. I teraz jak wytlumaczyc dziecku co sie dzieje ?

Maia juz dawno zauwazyla, ze mama na golasa wyglada zupelnie inaczej niz goly tata lol czesto widzi nas nago, staramy sie przed nia nie uciekac i uczyc, ze golasek to naturalna sprawa. wie, ze chlopaki maja robale a ona ma cipsko lol bardziej niz roznice czysto anatomiczne interesuje ja, czemu tata ma wlosy w roznych miejscach. i kiedy jej wyrosna :D

A moj igo jakis czas temu stwierdzil ze mamusi nie ma siusiaka i sika pupą :) Jakos na razie nie zagłębiam się w szczegóły.....

sikulki fajne jest :D :D :D :D

moj wito mowi ze dziewczyny maja takie ukryte male sisiaki lol lol lol lol
kiedys jak sie kapal stwierdzil ze one chche miec duzego sisiska i duze cyce che che lol lol lol lol lol lol

u nas dokladnie to samo :)
moj Olek juz doskonale wie ze rozni sie od swojej siostry :)
nie wie tylko jak robia siusiu dziewczynki bo moja mala robi jeszcze pod siebie lol

najlepszym materiałem dydaktycznym u nas okazał sie młodszy brat

Eliza akurat zama zauwazyla roznice widziala jak siostra brzebierala siostrzenca mojego i zaczela pytac narazie wystarczyla jej wiedza ze chlopcy maja siusiaczki a dziewczynki sikulki sorki ale lepszego slowa nie moglam znalesc przeciez noie powiem dziewczynce ze ma srom w jednym artykule wyczytalam ze mozna uczyc dziewczynki okreslenia cipcia ale to jest odbierane jako wulgaryzm niestety jezyk polski jest ubogi jesli chodzi o okreslenie okolic rozrodczych zwlaszcza kobiecych
nie znalazlam jak narazie ksiazeczki dla dzieci w tym wieku ale moze uda ci sie cos znalesc na ten temat w internecie