• Elunia_K odsłony: 3148

    Pochwalcie się waszymi sukcesami!

    Witajcie,Wpadłam na pomysł, abyśmy na tym topiku chwaliły się naszymi sukcesami mniejszymi i większymi.Mogę zacząć jako pierwsza i napiszę,że:- od 2 tygodni nie palę papierosów (staż miałam krótki bo popalałam od 2 lat, najdłużej bez przerwy z 4 miesiące)- od tygodnia nie piję już kawy :) a lubiłam pić na pusty żołądek :/ i ok 3-5 dziennie- od tygodnia nie jem później niż po 19:00 czego efektem jest 3,5kg na minusie- od tygodnia nie objadam się i znacznie ograniczyłam słodycze i wieczorne piwko, ponieważ zdarza mi się wypić max 1 raz w tygodniu a nie z 5 :/w przyszłym tygodniu chcę ograniczyć na maxa cukier i słodycze oraz wprowadzić poranne śniadania, bo pierwszy posiłek jem ok 11-12 :/ i z większe ilość warzyw i owoców :)

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-12, 18:03:42
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
anetka1984 2013-11-12 o godz. 18:03
0

Cześć dieta dietą wiadomo. Jednak jeżeli chodzi o zbędne kilogramy to warto spróbować czegoś jeszcze. Ja polecam korzystanie z urządzeń termalnych. Ja mam urządzenia TermoSpace i widzę, jakie efekty osiągają moje klientki i ja sama. W Polsce jest moda na vacu. Wszędzie vacu, vacu i jeszcze raz vacu. Ale termale są lepsze. Ćwiczy się jak na normalnej bieżni czy stepperze, a działająca podczerwień sprawia że strasznie szybko pali się kalorie. Dodatkowo jest efekt wygładzania skóry i naprawdę po treningach wygląda ona super. Serdecznie polecam. Jedna z moich klientek ćwiczyła 4 tygodnie. W tygodniu maiała 3 treningi po pół godziny. Zrzuciła 4 kilogramy i to na brzuchu, udach i pośladkach. Rewelacja jeszcze raz polecam korzystanie z TermoSpace. Vacu nie daje takich efektów. Ja też ćwiczę i chudnę Polecam

Odpowiedz
Pepper 2013-03-28 o godz. 00:24
0

Ja po porodzie ładnie schudłam, zaczęłam ćwiczyć, a teraz od jakiegoś czasu porażka... Podjadanie, późne kolacje i brak ruchu = 5 kilo do zrzucenia. Zero silnej woli. :|

Odpowiedz
Kochamslonko 2013-03-27 o godz. 02:51
0

jejku ja tez nie moge przestac jesc slodyczy!!!! ciagle cos podjadam a zostalo mi jeszcze 10 kilo do zzucenia po porodzie :( ciezko bedzie cos czuje :(

Odpowiedz
Tosia_ 2013-03-26 o godz. 11:45
0

ja nigdy nie mogłam sie zmotywowoać do ćwiczeń,nienawidziałam tego:(

zapisałam się na aerobik i wytrwałam;)

a co do słodyczy to te zmnie ciągnie,ale w sumie mam mało czasu i zapomniam;)
gorzej było na urlpoie:)

Odpowiedz
bombelek 2013-03-25 o godz. 16:41
0

tosiu, wiem ze ty na to" pracujesz"...wow...17 kg to sporo stracilas...
a ja? w polsce przytylam 7 funtow (ok 3,kg) i tak juz zostalo sobie....
najgorsze to podjadanie, ja sie nawet nie kontroluje...np koncze jakies ciastko i wtedy uswiadamiam sobie, ze tak naprawde to wcale nawet nie mialam na nie ochoty.
kiedys mialam taki rower stac. w saloniku to nawet cwiczylam na nim...ale odkad przeprowadzilismy sie juz (2 lata temu!!!)juz nie cwicze, bo nie bylo go gdzie wstawic i oddalam komus...
a to w sumie dobre bylo, bo ogladalam tv cwiczac, lub tam gadalam z kims....

Odpowiedz
Reklama
Tosia_ 2013-03-25 o godz. 11:48
0

no to aj się chwale
że w przeciągu 5 lat zgubiłam 17 kg..

zostało jeszcze 10:/
od roku chodze na aerobik::)

z dietak róznie bywa:/

Odpowiedz
Elunia_K 2013-03-22 o godz. 12:34
0

bombelku ale ja jak zabieram się z dnia na dzień za wszystko to wytrzymuję max 2 dni a jak tak stopniowo to już drugi tydzień i na minusie 3,5kg

może zastosuj regułę,że w tygodniu sobie nie pozwalasz na słodycze, piwko, wieczorne jedzenie ale np. sobota może być bardziej szalona i można podjeść :) i tak stopniowo wprowadzaj nowe rzeczy a na pewno sie uda
a jeśli chodzi o ruch to ja odkąd pracuję też już nie mam czasu ale chcę wrócić z powrotem do ćwiczeń :) kiedyś była to norma 4-6 razy w tygodniu po 1h a teraz :/

już nawet stan skóry się pogarsza na nogach i pupie, a brzuszek jak nigdy troche mi wisi :(

Odpowiedz
bombelek 2013-03-22 o godz. 10:04
0

a ja wogole nie mam silnej woli :( uwielbiam slodycze i podjadanie byle czego...
dla manie sukcesem bylo, ze w ty tygodniu nie zjadlam ani jednego slodycza, czekoladki czy ciastka. ot tak sprobowala i udalo sie, ale nie moglam sie oczekac kiedy sobie cos skubne...
piwko wieczorne tez mi sie zdarza niestety....no i uwlelbiam pizze i wszeystkie fast-foody chociaz nie jem czesto....
nie zebym jakas gruba byla, ale mam pokazne sadelko i strasznie chcialabym zeby go nie bylo....ale domyslam sie, ze samo nie zniknie........
cwiczenia?hmmmm slomainay zapal w moim przypadku....
ale jestem do dupy....nawet na silownie nie chce mi sie zapisac chociaz moze i mialabym na to czas

Odpowiedz
Elunia_K 2013-03-22 o godz. 07:01
0

acha dodam,że od poniedziałku planuję wprowadzić ok 4-6 razy w tygodniu rowerek stacjonarny po 30 minut i stretching oraz brzuszki :)

małymi kroczkami do zmiany nawyków i stylu życia :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie