-
Gość odsłony: 11046
Jaka jest różnica wieku między wami i waszymi facetami?
Zawsze mnie to nurtowalo, a teraz mam okazje zrobic ankiete a statystyki nie klamia ;) Ile lat roznicy jest miedzy Wami a Waszymi chlopakami?chce sie przekonac, czy mit "dziewczyny wola starszych" sprawdza sie w zyciu czy nie. a jak wiadomo na real malo zgadza sie z teoria :)PS. Wasz wiek jest podstawa w tej ankiecie i do niej dodajemy/odejmujemy tak aby wyszedl wiek faceta
girljusta ajjjj;( *głaszcze* to niedobzieeee, może w trakcie jednak uda się coś zrobić:* trzeba być dobrej myśli *tuli*:*
Odpowiedzmalinka69 i girljusta dacie rade!:) pewnie wyskoczycie w trakcie ich pobytu do nich;) pomyślcie:) co będzie jak się po takim długim czasie zobaczycie;) nie płaczcie;)))))
OdpowiedzTak moze i mam duzo facetów wokól siebie ale cio z tego skoro ja kocham jednego i z nim chce byc ale on jedzie do anglii:9 i nie ma mnie kto przytulic i nie wiem kiedy przyjedzie do mnie i np cio bedzie za pół roku kiedy przyjedzie:(
Odpowiedz
Marti20 napisał(a):kasienkaaa napisał(a):wole takich z ktorymi sie moge czasem pośmiac,powygłupiac itd.
Mój chlopak przy mnie strzela głupie minki,smieje sie,wariuje,ale przy innych jest spokojny i powazny.
kasienkaaa mój Misiek ma 26 lat i tylko on potrafi mnie tak rozśmieszyć, że brzuch mnie boli... ale to nie w tym rzecz Ja też bym nie wytrzymała przy sztywniaku.
Mnie chodzi o "postępki" - jak był młodszy robił różne głupoty... teraz jest dojrzalszy i dwa razy pomyśli zanim coś zrobi
Nie muszę się po prostu za niego wstydzić...
Ale nie przeczę, że są wyjątki
Podpisuję sie pod Twoją wypowiedzią Marti
Mój teraz będzie miała 28 lat ale nie moę powiedzieć na nieop sztywniak.Jest ideałem mężczyzny dla mnie :P3
Mnie chodzi o "postępki" - jak był młodszy robił różne głupoty... teraz jest dojrzalszy i dwa razy pomyśli zanim coś zrobi ;)
Nie muszę się po prostu za niego wstydzić...
u nas jest tak,ze to ja zawsze robie różne glupoty a on w porównaniu ze mną jest grzeczny i niewinny
nawet jak powiem cos głupiego w towarzystwie to zaraz mnie ucisza
ja jak sie nudze to chce isc do baru,on jak sie nudzi to zaczyna sprzątać :P
woli ze mną posiedziec w domu niz zebysmy szli na impreze
i wstyd sie przyznać-ja pije alkohol czesciej niż on (bo albo mu sie nie chce,albo zamiast piwa woli kupic sobie soczek)
takze w naszym zwiazku to ja jestem "diabełkiem"
Ciesze sie ze taki jest,bo kiedy trzeba to potrafi sie zachowac jak mezczyzna,a sam na sam ze mną staje sie dzieciakiem :)
Marti20 napisał(a):
Mnie chodzi o "postępki" - jak był młodszy robił różne głupoty... teraz jest dojrzalszy i dwa razy pomyśli zanim coś zrobi
Nie muszę się po prostu za niego wstydzić...
O to mi chodzi 8)
Kasienka to trafiłaś na swojego ;) no ale wszystkie Marcinki to fajne chłopaki
kasienkaaa napisał(a):wole takich z ktorymi sie moge czasem pośmiac,powygłupiac itd.
Mój chlopak przy mnie strzela głupie minki,smieje sie,wariuje,ale przy innych jest spokojny i powazny.
kasienkaaa mój Misiek ma 26 lat i tylko on potrafi mnie tak rozśmieszyć, że brzuch mnie boli... ale to nie w tym rzecz Ja też bym nie wytrzymała przy sztywniaku.
Mnie chodzi o "postępki" - jak był młodszy robił różne głupoty... teraz jest dojrzalszy i dwa razy pomyśli zanim coś zrobi
Nie muszę się po prostu za niego wstydzić...
Ale nie przeczę, że są wyjątki
a ja mysle ze nie ma reguly i nie mozn auogolniac
dziekuje za uwage zapraszam ponownie
jakbym była z kims młodszym to tylko "o dupie maryny" mogłabym rozmawiać, sianko w główce i zero tematów o przyszłości - wiadomo, że cos by może wspomniał, ale co do planów i ich realizacji to ło jesoo lol lol lol
ja sie nie zgadzam
z moim M rozmawiamy o przyszłosci,mamy wspólne plany i bedziemy sie starac je zrealizowac,wiem ze M bardzo chce byc ze mna i juz nie raz rozmawialismy o slubie i o wszystkim, do pracy też jest chetny takze nie ma jakiegoś fiu-bździu w glowie tylko jest rozsądny. moge z nim pogadac o wszystkim,powygłupiac,ale tez umie mnie pocieszyc,przytulic.sam sobie sprząta(na punkcie porządku ma fiola),gotuje czesto,takze nie zachowuje sie jak dziecko a najwazniejsze-umie sie zachowac w konkretnej sytuacji,wie kiedy ma byc poważny a kiedy nie musi.
Mój Misiekjest starszy o 3 lata i jest idealnie.
Jak mam doła potrafi mnie rozbawić, bo zachowuje sie jak dzieciak, a jak mi głupawka odbija wtedy kiedy nie powinna sprowadza mnie na ziemie
Moge na niego liczyć w każdej sytuacji i wiem, że jakbym była z kims młodszym to tylko "o dupie maryny" mogłabym rozmawiać, sianko w główce i zero tematów o przyszłości - wiadomo, że cos by może wspomniał, ale co do planów i ich realizacji to ło jesoo lol lol lol
Znam tez faceta który ma 31 lat i podoba mi sie w nim jego dorosłośc, powaga, opanowanie, ale czasem zachowuje sie jak 20-letni dzieciak
Jaki z tego morał?
Koleś młodszy potrafi rozbawić.
Starszy myśli dodatkowo o życiu 8) i jest męski hihih hahah
koniec, bo juz mi się coś pierdzieli 8) lol
Marti20, własnie ja nie lubie takich co myślą tak powaznie o wszystkim,takich poukładanych.
wole takich z ktorymi sie moge czasem pośmiac,powygłupiac itd.
Mój chlopak przy mnie strzela głupie minki,smieje sie,wariuje,ale przy innych jest spokojny i powazny.i takich chlopaków lubie. nie lubie totalnych wariatów i takich "luzaków",którzy nie wiedzą kiedy skonczyć z wygłupami,ciagle aby by pili,imprezowali itd. a znam takich kilku.
moj brat jest starszy ode mnie o 4 lata i jak patrze na niego to az mi sie coś robi gdy pomysle ze moj chlopak móglby taki być.
siądzie ze starszymi,strzeli poważna mine,zacznie coś mówic jak na konferencji z taką powagą w głosie,czasem sie uśmiechnie i ciągle tylko gada o pracy,o studiach,o przyszłości,o polityce do barów nie lubi chodzic. z takim bym sie nudziła.
Marti ja kiedys tez myslalam, ze moge byc tylko ze sporo starszym facetem, bo tacy w moim wieku to gowniarze. czas zmienil moje zdanie... Bylam z kolesiem o 6 lat starszym i szkoda gadac co z nim mialam - chociaz z poczatku wydawalo sie, ze dorosly poukladany itede. Jak poznalam mojego Miska to myslalam sobie, ze eee nic z tego nie bedzie bo jak tu byc prawie z rowiesnikiem - a teraz widze, ze trafilam dobrze....
Ale oczywiscie nie neguje waszego zdania na ten temat - po prostu chce powiedziec, ze to sie czasem zmienia jak u mnie :D Trzeba spotkac odpowiednia osobe i tylko tyle ma znaczenie a nie wiek :P
kasienkaaa napisał(a):Akszeinga, to ja sobie nie moge wyobrazić siebie ze starszym nawet o 3 lata, a co dopiero 5... mam takie wrazenie ze wszyscy starsi są za powazni,takie drętwusy (chociaz pewnie nie wszyscy) . ze nie miałabym z takim o czym gadac ale to tylko moje wrażenie.
kasienkaaa :P im facet starszy tym lepszy Dla mnie facet w moim wieku to jeszcze dziecko Same głupoty w głowie
A facet starszy myśli hmmm... "życiowo" 8)
Akszeinga, to ja sobie nie moge wyobrazić siebie ze starszym nawet o 3 lata, a co dopiero 5... mam takie wrazenie ze wszyscy starsi są za powazni,takie drętwusy (chociaz pewnie nie wszyscy) . ze nie miałabym z takim o czym gadac ale to tylko moje wrażenie.
OdpowiedzU mnie jest 5 lat różncy i bardzo mi to odpowiada.Mój ex był 2 lata starszy,zdecydowanie wolę jak róznica wieku jest większa a juz całkiem nie mogę sobie wyobrazić bycia razem z kimś w moim wieku lub młodszym.Przynajmniej nie teraz. u mnie jest dosłownie identycznie
Odpowiedzmój jest starszy o prawie 10 miesiecy ale rocznikowo jestesmy z tego samego roku
Odpowiedz
nie no i to "ajć" też piszesz :)
niemozliwe zeby tak podobnie było;)
no ale dobra,juz nie marudze;)
KAMi_ns eeee;> nie bardzo wiem o co chodzi;) ale myślę, że chodzi o podobny styl pisania;P
Odpowiedz
KAMi_ns sorki, że tak dobitnie będzie, tzn że nie zależało mu na Tobie i nie kochał Cię, bo osoba, która kocha nie chce ranić swojej drugiej połówki:) znajdziesz sobie dojrzałego, fajnego faceta:D i już!:) starszy lepszy:D i będzie smerfastyczniejszym miśkiem:D
a tego paskuda, co był taki be;) to bym olała:) i nawet mu cześć nie mówiła;))) ale ja to ja;P zimna, okrutna, wstręta;P i cham nad chamami;]
KAMi_ns to jest jak dla mnie;) najgorszy chłam świata;) bo tak Ci mózg wyczyszcza całkowicie, że szkoda;) moja kumpela:) ma do tej pory jakieś odchyły, leczy się ale już nie kojarzy tak jak dawniej, 'budzi' się nagle w trakcie rozmowy i przypomina o tym co było na jej początku, to tylko niszczy, nie warto;]
kasienkaaa dlatego mówię, żeby nie generalizować;) nie wszyscy są tacy, niektórzy są bardzo dojrzali jak na swój wiek i myślą głowami a nie siusiakami;]
Kami a ja lubie tych w naszym wieku :D moze dlatego ze znam samych fajnych :) i nie zachowują sie jak gnojki :P chociaż mi z zachowania tez przydało by sie odjac te 3 lata lol
OdpowiedzKAMi_ns nie generalizujmy:D ale fakt większość taka jest:) starsi są lepsi, bo inaczej patrzą na świat, szukają innych wartości, takich jakie i my szukamy;D a Ci w Naszym wieku to takie pyrtki;) co tylko komputer, jakieś paniusie, najlepiej każdej nocy inna, jak tu sobie 'zwalić pytona', którego plejboja nie obejrzeć, gdzie się ulać i spalić;) ajć;) to nie dla Nas;)))
Odpowiedz
a mój jest rok starszy;) ale jest bardzo dojrzały jak na swój wiek:)
KAMi_ns nie dziwię się, że kręcą Cie starsi bo tacy są już dojrzali emocjonalnie, w końcu faceci w stosunku do nas:> to są około 3 lat wstecz;P tak nam Pani od biologii gadałam
on 88 styczeń
hehe takiej daty to jeszcze nie znałam lol ;)
widze że juz sie wypowiedziałam wyżej na ten temat :P
aha dodam tylko co do tych młodszych-nie myslcie sobie że sie uganiałam za sporo młodszymi ;) bo jedynie o rok :) i nawet sporo było tych młodszych, kilku bym naliczyła :P
moje Słoneczko jest starsze o 4 latka rocznikowo...a tak w życiu to 5 i straaaaaaaasznie mi pasuję bo wie czego potrzebuję....poza tym jest słodziutki :P3
Odpowiedz
ja tam nigdy za starszymi nie przepadałam,nigdy nie moglabym z takim byc
10 lat to dla mnie za duzo o wiele!! góra 2 lata starszy moze byc
ale moj Misiek jest w moim wieku,czasem zachowuje sie jak dzieciątko, a czasem jak dorosły mezczyzna i to w nim kocham :P3
mlodsi tez mnie pociagali, nie raz..:P
ale zawsze mialam pecha..bo sie nie udawało nic :|
ale teraz jestem szczesliwa z moim Kochaniem :)
u mnie jest różnica tylko rok. Mój skarbek kochany jest starszy i jestesmy ze soba ponad 5 lat. mam za sobą krótki związek z młodszym o rok i....nigdy więcej młodszych. Tzn mam nadzieje ze ten obecny bedzie i ostatni i nie bede musiala sie martwic czy bedzie starsz czy mlodszy bo jakos cholernie mi na tym słoneczku moim zalezy :D
Odpowiedz
a moj Rober jest ode mnie starszy o 5 latek:)
jakos zawsze tak sie skladalo ze 5 lat, to byla taka minimalna roznicy miedzy mna a moimi partnerami:) i powiem szczerze ze jesli mialabym wybierac sposrod takich ktorzy sa w moim wieku, a takimi ktorzy sa np 10 lat starsi, to zawsze wolalabym starszych, jakos zawsze pociagali mnie dojrzali mezczyzni hihi
Polowa moich zmnajomych jest rok mlodsza ode mnie i uwazam, ze ta granica jest zatarta i nie odczuwam tej roznicy tak samo jest z moim chłopem (no moze tylko czasami odnosze inne wrazenie :) )
OdpowiedzJa miałam urodziny 2 grudnia a mój ukochany dzisiaj(4 styczeń)w sumie jestem starsza o ...miesiąc :P
Odpowiedzmiędzy mna a moim misiem tryskiem jest róznica 6 latek , 13 dni i dwie godzinki . Jesteśmy spod tego samego znaku zodiaku jak jest nim lew . Miałąm przyjaciól duzo , ale zawsze w związku wybierałam satrszych od siebie . I za takiego wyszłam i wogóle nie żałuje.
Odpowiedz
Manta napisał(a):
też tego nie rozumiem ;/
ja mam to 17 (rocznikowo 18 ... buahahaha, ale pozostanmy przy moich ledwo 17)
i nie wyobrazam sobie siebie ze starszym facetem, moj jest w moim wieku i tak ma byc... w sumie moglabym miec takiego... hm... max 20, ale zeby mial charakter... hm.... niezbyt powazny ;)
oooo dokładnie tak samo mysle, moglabym miec starszego o 2-3 lata góra, ale zeby nie byl wlasnie powazny,bo nie mialabym z nim chyba o czym gadac
ja sobie wyobrazam dziewczyne 16 lat i faceta np 23. jezeli sie kochaja i to nie jest jakies wzajemne wykorzystywanie sie to wedlug mnie jest ok! i nikt (moze procz rodzicow dziewczyny) nie powinien sie wtracac w to! a ja sobie nie wyobrażam żeby ona miała przykładowo 15 a on 30 bo dla mnie to już gwałt na nieletniej
chodzi o to że tak mężczyzna ma inne potrzeby
za to taka dziewczyna to zabawa,brak odpowiedzialności i nie jest także gotowa na sex a większość zmusi się zeby usatysfakcjonowac partnera
i tu nie powiesz że jest wykorzystywanie bo co oboje tego chcą
Monisia:), mam tak samo
moj jest starszy o 3 lata (ale wedlug mnie to i tak troche za malo hihi) kiedys mialm starszego o 5 lat i z tym bylo mi bardzo dobrze
[ Dodano: 2006-01-02, 18:04 ]
ale bardzo dobrze znam taka pare ze dziewczyna ma chlopaka o 12 lat mlodszego i ma corke (z bylym mezem) ktora od jej chlopaka jest o 12 lat mlodsza! i teraz maja 14, 26, 38 lat
A moj jest starszy o prawie rowne 3 lata, Mialam kiedys w moim wieku i bylismy ze soba prawie 7 lat i jestem szczesliwa ze to juz za mna :)
Odpowiedz
ja natomiast uwazam, ze w zwiazku najwazniejsza jest milosc! dlatego roznica wieku nie gra az tak wielkiej roli (chociaz moze wszystko utrudniac)
ja sobie wyobrazam dziewczyne 16 lat i faceta np 23. jezeli sie kochaja i to nie jest jakies wzajemne wykorzystywanie sie to wedlug mnie jest ok! i nikt (moze procz rodzicow dziewczyny) nie powinien sie wtracac w to!
mi_ napisał(a):ale nie mam nic do partnerstwa z taką różnicą wieku ale tylko wtedy kiedy i on i ona sa osobami dorosłymi
Dzieffczynka święte słowa 8) właśnie chodzi o tę dorosłość.... bo ja nieraz widzę małolatki gimnazjalistki ze starszymi od siebie sporo chłopakami
nie wiem, co ma znaczyć taki "zwiazek" , w którym dziewczyna ma lat 15 a chłopak dawno po dwudziestce
też tego nie rozumiem ;/
ja mam to 17 (rocznikowo 18 ... buahahaha, ale pozostanmy przy moich ledwo 17)
i nie wyobrazam sobie siebie ze starszym facetem, moj jest w moim wieku i tak ma byc... w sumie moglabym miec takiego... hm... max 20, ale zeby mial charakter... hm.... niezbyt powazny ;)
ale nie mam nic do partnerstwa z taką różnicą wieku ale tylko wtedy kiedy i on i ona sa osobami dorosłymi
Dzieffczynka święte słowa 8) właśnie chodzi o tę dorosłość.... bo ja nieraz widzę małolatki gimnazjalistki ze starszymi od siebie sporo chłopakami
nie wiem, co ma znaczyć taki "zwiazek" , w którym dziewczyna ma lat 15 a chłopak dawno po dwudziestce
mi się kiedyś bardzo podobał chłopak który miał 28
przede wszystkim z charakteru
dużo kolesi także z wygladu mi sie podoba
ale jednak przeszkadzałoby mi to troszczkę
ale nie mam nic do partnerstwa z taką różnicą wieku ale tylko wtedy kiedy i on i ona sa osobami dorosłymi :)
gosiunia2004 napisał(a):jesli chodzi o aspekt wizualny to mi tacy strasi kolo 30 najbardziej sie podobaja
nieeee z takimi starymi to ja juz nie mam o czym gadac, jakbym byla z takim to bym sie czuła jak ze starszym bratem :P
przypomniala mi sie moja kolezanka która pierwszy raz w zyciu całowala sie...z 40 letnim facetem lol
jejq normalnie masakra,rownie dobrze moglabym pocałowac swojego tate lol
jesli chodzi o aspekt wizualny to mi tacy strasi kolo 30 najbardziej sie podobaja
Odpowiedz
moj jest w moim wieku i czesto trafiam na takich chlopaków :)
nie umiałabym byc z chlopakiem starszym np. o 3 i wiecej lat.
czesto mam tez pociąg do mlodszych o rok :D
i zawsze ci są najbardziej seksowni :D
Dałam różnice +3 do 5. Ja osobiście jakoś hmm... dziwnie zulabym sie z młodszym facetem. Obecnie mam faceta o rok starszego.
hyhyhyh... rzucił mi sie w oczy tytuł tematu. "Wiek misia" . Hehehe tak sobie pomyślałam, że my dziewczyny musiałyśmy ostro już wpłynąc na Adasia bo jakoś nie wiem czemu zawsze mi sie wydaje, że to dziewczyny mówią na facetów miś a faceci to raczej używaja takich normalnych słów typu: mężczyzna, chlopak itp.
Dzieffczynka, na co
niee chodze w spodniczach może miałaś fajne kieszenie na spodniach a Ty już myślałaś że na Twoją dupcie i nogi-no wiesz co Kami
Hmm, jak by to nazwac, czasem zachowuje sie jak by miał 13 lat, ale powazny tez potrafi byc, moze poprostu "ten typ tak ma" i nic na to nie poradze, bo wychowany to on raczej jest (widze w jaki sposob rozmawia z moja mama, umie sie zachowac)
Ale i tak jest słodki, nawet jak stoi zmoknięty i wrecza mi bukiet "kwiatów po przejściach" z usmiechem na buzi i mowi "to dla ciebie, tylko sie troszke pogniotły"
I tak go kocham :D
moj chlipak przepiuszcza mnie w drzwiach ma 20 lat io co z ztego
kumple z gimnazuj majac po 15 lat tez mnie przepuszczali...
to zalezy od wychowania a nie wieku... a może chcieli na coś popatrzeć i dlatego Cię przepuszczali lol
zartuję oczywiście lol
Marti20 napisał(a):Z wiekiem przychodzą siwe włosy hihi ROTFL
Odpowiedzhmm... nie chce sie chwalic, ale ja tez przepusczam, caluje w dlon, itp. a nawet 19 jeszcze nie mam ;) mysle, ze to chodzi o wychowanie jakie wynioslo sie z domu, a nie o wiek
OdpowiedzJak na razie jest ok, mamy dopiero 4 miesieczny staż lol i w sumie to wciąż sie poznajemy, ja mam 21, a on 20 i mysle, ze tu jest granica zatarta, bo w tym wieku ludzie mysla podobnie. Dogadujemy sie i myslimy podobnie a to jest bardzo wazne. Jesli chodzi o "wychowanie" to brakuje np. przepuszczania w drzwiach i tym podobnych manier, ktore posiada na pewno starszy, bardziej doswiadczony facet.Ale nie narzekam..........przynajmniej na razie :P
Odpowiedz
Atkax, jak bylam mlodsza to na starsza wygladalam
nigdy nikt mi dowodu niee sprawdzal
a teraz co naimpreze wchodze czy jakies % kupuje to dowod musze pokazywac ze niby mlodziej wygladam :D
ale wizualnie to chyba niee widac mniedzy wami takiej wielkiej roznicy :)
Podobne tematy
- Jaka jest różnica wieku między Waszymi dziećmi? 4
- Jaka jest między wami różnica wieku? Co myślicie o dużej różnicy? 64
- Jaka różnica wieku między dziećmi jest wg was najlepsza? 2
- Jak różnica wieku wpływa na relacje między partnerami? 75
- Jaka jest różnica między manicurem francuskim a amerykańskim? 30
- Jaka jest różnica między przyjaźnią, a miłością? 13