-
Aga27 odsłony: 1652
Pytanie do mam 3-latków.
Pisałam juz w "logopedzie" wiec nie bedę sie potaw\rzać
Mam pytanie do mam trzylatków , chętniej do mam chłopców .
Czy mowa waszego dziecka jest idealna?
Oczywiscie ja rozumiem wszystko co moje dziecko mói ... no ale mama pewnie zawsze rozumie .Natom,iast oppiekunka z przedszkola zasugerowała mi ze ona nie zawsze rozumie co moje dziecko mówi....
Nie ukrytwam zmartwiła mnie trochę
ja zaobserwowałam ze czasem moje dziecko mói b ładnie ... a czasem szczególnie kiedy jest zmeczone albo "obrazone" mówi dosć niedbale( mamrocze). ponadto rozmawiajac z osobami obcymi mówi ciszej.
Jak jest z mową u waszych 3 latków... ja niestety nie mam znajomych dzieci w tym wieku wiec trudno mi porównać.
Barbarosso obys racje miała ... od kilku dni nie robie nic innego niz obserwowanie mojego dziecka... wsłuchuję sie w to jak mówi, cos dziwnego zauwazyłam ... kiedy m,ówi do mnie mówi mniej wyraźnie( albo ja juz zwariowałam) natomiast kiedy rozmawia z Brunciem a robia to prawie nieustannie mówi o wiele wiele bardziej dokładnie
Odpowiedz
Barbarosso problem w tym ze przedszkolanka zasugerowała mi ze to nomalne ze bliscy rozumieją dziecko .,.. no zasiała we mnie jakieś tam wątpliwosci.
Wizyta u logopedy umówiona. wiec teraz pozostaje mi czekać na opinię specjalisty.
pani przedszkolanka dosć mloda ... moze że przewrażliwiona ... oby ;)
ja tez czesto nie rozumiem co mówi moje dziecko
np. mówi ze coś chce a ja nie rozumiem co bo mówi niewyrażnie albo "po swojemu" i kilka razy prosze zeby powtórzyła bo nie rozumiem o co jej chodzi(a moze to ja głucha jestem he he lol )
dość czesto sie tak zdarza ale ja sie tym nie martwie bo poza tym cały czas mówi wyrażnie i widze ze coraz lepiej buduje zdania i jej mowa sie rozwija,a ze czasem niewyraznie to chyba normalne u dziecka w tym wieku
jezeli synek na codzień mówi wyrażnie,i ty rozumiesz i mąż tez i babcia tez i braciszek to myśle ze nie ma sie czym zamartwiac ze pani w przedszkolu nie zrozumiała lub niedosłyszała
takie jest moje zdanie,nie przejmuj sie,jezeli bedzie miał faktycznie jakies problemy z wymowa bedziesz to widziała
Pisklaku no albo głupota, albo oszczędność... albo sama juz nie wiem co.
Gadałam dzis też z naszym pediatra 9 nie przepadam za nią) ale ona powiedziała czyli własciwie potwierdziła że do 5 lat wymowa nie musi byc idealna.... tylko skad mieć pewnosć ze do 5 lat samo przejdzie? wydaje mi sie ze tylko logopeda czy laryngolog moze stwierdzic ze nie ma problemu.
Pisklaku logopeda jest .... ale wg jakis tam norm zakłada sie ze dziecko do 5 roku życia nie musi mówić idelanie totez logopeda przedszkolny zajmuje sie tylko i wyłacznie 5-latkami
Ja sie juz umówiłam na wizytę u logopedy. Arcio mówi wszystko nie ma problemu zeby sie z nim porozumieć, duzo op[owiada... z Brunciem przezd snem potrafia godzine plotkować9 podsłuchuje czasem lol )
ale tak jak pisałam przedszkolanka zasugerowała ze mówi nie wyraźnie tzn nie zawszze wyraźnie ...a ja sie teraz zastanawiam czy to "niedbalstwo " z jego strony czy moze jest jakis problem ... naturalnie naczytałam sie w necie juz o migdałkach , zgryzie , jezyku i innych problemach
Aga, moja Ola mówi ładnie, ale ona w ogóle bardzo wcześnie zaczęła mówić.
myśle ze nie powinnaś się na zapas martwić, przecież dzieci mówią różnie w różnym wieku.
a czy w tym przedszkolu jest logopeda? może powinnaś sie wybrać na taką wizytę, ja ostatnio rozmawiałam z dyrektorką przedszkola i mówiłą mi ze czasami bardzo proste ćwiczenia potrafią pomóc.
Podobne tematy