-
monii_sz odsłony: 36373
Przyszłe Mamusie , cz. IV
kasica23 - 25 kwietnia - Kaja
babinka - 15 maja
Monia1983nrw - 23 maja - Dustin
lulula - 26 maja - Marianna
dea - 30 maja - Martynka
ba81sia - 7 czerwca - Klaudia
monii_sz - 13 czerwca - Amelka
dorotka* - 15 czerwca - ?
bebe09 - 29 lipca
ewa maria - 7 sierpnia
Pasja - 8 sierpnia
madelon - 13 sierpnia
xanarthra - 18 sierpnia
EVI_ - 20 sierpnia - Emilka
Sabciaaa:) - 6 września
Izula - 15 września
kiki27 - 20 września
aneta2808 - 1 października
Liw - 1 października
rybka1508 - 1 października
martaaa - 6 października
Pysia - 19 października
Wszystkie dziewczyny, które chcą być dodane do listy lub chcą wprowadzić zmiany, prosze o kontakt pw!
beacik, napisalam ze to koniec lol
ZAPRASZAM
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=662513#662513
*******KONIEC*******
Monia1983nrw napisał(a): Zrzucilamklawiature i odpadly guziki :| i ciezkomi sie cos teraz pisze :|
nooo wlasnie spacja mizle dziala teraz widze
Nom, ja też widzę. lol
Fajnie, że ciuszki się tak ładnie sprzedały. :D
Ja nie mam natchnienia, a też musiałabym w końcu wypchnąć
wszystko na Allegro, bo mam jeszcze sporo niemowlęcych rzeczy.
ania j napisał(a):babinka, na ucho dobre jest tez watka nasaczona i dobrze odcisnieta w spir.salicylowym lun spir.kamforowym (...)
albo amolem
Monia1983nrw napisał(a):100 -stronka...zaklada ktos nowy watek czy nie
Ok z racji tego ,ze nie bylo chetnych ,zapraszamna nowy wateczek...
Hehehe, słowo się rzekło.... lol
moja Zabulka juz spi
ciekawe jak tam Pasja
100 -stronka...zaklada ktos nowy watek czy nie
choelerne klawiatura
Ok z racji tego ,ze nie bylo chetnych ,zapraszamna nowy wateczek...zaraz go dopraucuje
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=662513#662513
*****KONIEC*****
dorotaa, to nic ,ale zawsze lepiejtupisac,niz tam zreszta zaglada juzdonas Beacikitezw ciazy nie jest,wiec nie widze problemu
Zapakowalamladnie paczke i dorzucilamdwamisie dla dziewczynki...malej Julii jutrojakbeda pieniazki(a pobono juzzaplacone)topaczke od razu wysylamy
Zrzucilamklawiature i odpadly guziki :| i ciezkomi sie cos teraz pisze :|
nooo wlasnie spacja mizle dziala teraz widze
babinka napisał(a):hm, miałam też sobie wykupić septolete, ale tam na ulotce ani słowa o ciąży, w ogóle ta ulotka jakaś dziwna, nic w niej nie ma
noo wlasnie ulotka dziwna...ale pamietam,ze dentysta mi kazal je kupic bo z Jessi w ciazy mi dziadla bardzo krwawily i mialam dziasla napuchniete i kazal kupic i ssac...ale jak przeczytalam ulotke na ktorej nic nie pisalo o ciazy to stwierdzilam ze przezyje bez tego i nie bralam...
babinka, wlej sobie cieplej wody do ucha i potem wylej i wsadz watke i tak laz sobie. powinno pomoc. no tak w ciazy to zadnych specyfikow ci nikt nie da. ja jak mialam grypke to lekarz powiedzial nic kompletnie nie brac tylko bardzo duzo pic i wypoczywac. pomeczylam sie i przeszlo mam nadzieje, ze u ciebie tez szybko przejdzie
Odpowiedz
właśnie wróciłam od lekarza, dostałam zwolnienie i mam siedzieć w łóżku. Niestety żadnych cudownych specyfików nie dostałam, więc przypuszczalnie nadal się będę męczyć no ale kupiłam tautum verde,może ten lek coś pomoże, bo już trochę wymiękam, zwłaszcza że na dodatek zaczęło mnie boleć ucho
hm, miałam też sobie wykupić septolete, ale tam na ulotce ani słowa o ciąży, w ogóle ta ulotka jakaś dziwna, nic w niej nie ma
babinka napisał(a):przyjechały wreszcie moje długo wyczekane mebelki
ale superrrrrrrrrrrrr :D
kasica23 napisał(a):Monia1983nrw napisał(a):ja tak samo hahah tylko ze mi juz to zostalo hahaha
Ja jakos tez nie moglam sie zdecydowac na lozko pietrowe...troche sie tego obawialam i wkoncu Jessi spi na zwyklym...to znaczy że z zawodu fryzjerką jesteś???
a co do łóżka piętrowego to myśle że my też takie zakupimy naszym maluchom jak tylko Kaja skończy 3 latka (hUBEK BEDZIE MIAL 6 I JUZ RACZEJ Z GÓRY NIE SPADNIE) lol
hehe tak...jestem fryzjerka lol
my chyba juz nie kupimy,bo jak maly skonczy gdzies 3 lata to Jessi bedzie miala 6 i chce zeby miala juz swoj pokoj,wiec to lozko odpada...
babinka napisał(a):i jaki wynik?
nooo moze byc...71,50 €
beacik napisał(a):Ja mam propozycję - niech nowy wątek zacznie ta, która pierwsza zacznie 100 stronę.
{tylko żeby wątek nie stanął teraz na 99-tej... }
hahahah no zobaczymy na kogo wypadnie
Noo co jest?!
Teraz zadna nie pisze ahahah
[ Dodano: Sro 05 Mar, 2008 18:37 ]
babinka napisał(a):a ja dla odmiany mam taką motywację do działania tylko siły mi dziś brak lol
Że też zawsze musi być tak na opak... :P lol
Ja mam propozycję - niech nowy wątek zacznie ta, która pierwsza zacznie 100 stronę. :D
{tylko żeby wątek nie stanął teraz na 99-tej... }
lol
kasica23 napisał(a): co do łóżka piętrowego to myśle że my też takie zakupimy naszym maluchom jak tylko Kaja skończy 3 latka (hUBEK BEDZIE MIAL 6 I JUZ RACZEJ Z GÓRY NIE SPADNIE) lol
To ja chyba też poczekam jeszcze z pół roku jak Kaj trzy latka skończy.
Starszy z góry to już teraz nie powinien spaść, ale gorzej z tym młodszym,
bo łazi za bratem krok w krok - no i na górę też będzie właził...
Babinka - to nic tylko czekać teraz aż wszystko będzie na swoim miejscu
i efekt końcowy nam zaprezentujesz. ;)
Jakoś mi się dzisiaj nudzi.
Albo inaczej - nie mam natchnienia do sprzątania.
Nawet obiad M dziś ugotował przed wyjściem do pracy, bo mnie jakiś leń się przyplątał.
ja wlasnie pojadlam papryczki pogadalam sobie z mama na skypie i teraz sobie odpoczywam
zaraz musze sobie cos do roboty wymyslic bo mi sie nudzi troche chyba w koncu namaluje obrazki do pokoiku dzidzi bo sie tak zabieram, ze nie moge sie zabrac lol
babinka super, ze mebelki przyszly to teraz cala radocha sie zacznie
Monia1983nrw napisał(a):ja tak samo hahah tylko ze mi juz to zostalo hahaha
Ja jakos tez nie moglam sie zdecydowac na lozko pietrowe...troche sie tego obawialam i wkoncu Jessi spi na zwyklym...to znaczy że z zawodu fryzjerką jesteś???
a co do łóżka piętrowego to myśle że my też takie zakupimy naszym maluchom jak tylko Kaja skończy 3 latka (hUBEK BEDZIE MIAL 6 I JUZ RACZEJ Z GÓRY NIE SPADNIE) lol
Ja tylko na chwile, Tez spałam na piętrowym łóżku , na górze od 5 roku życia jak nam tata z bratem kupił, potem rozłożyli nam rodzice na dwa osobne , potem dostałam nowe, na górę przeniósł sie brat an adole spał młodszy, zmęczona jestem strasznie dzisiaj ide sie klapnąc. do potem.
Odpowiedz
a ja wlosy wlasnie bylam umyc
No i kto wkoncu zaklada ten watek...bo dalej nie wiemy
babinka napisał(a):zmykam na chwilę do łóżka, po prostu nie wyrabiam dzisiaj
ojjj bidulko....
babinka napisał(a):ja spałam jako dziecko na łóżku piętrowym ale jako siedmio czy ośmiolatka
noo wlasnie my tez tak jakos mielismy jak rodzice nam kupili lozko pietrowe...
beacik napisał(a):Monia - a Ty jutro, tak?
beacik napisał(a):Ja bawiłam się we fryzjerkę. Najpierw obcięłam długie włosy mojej lalki,
a potem... swoją grzywkę
ja tak samo hahah tylko ze mi juz to zostalo hahaha
Ja jakos tez nie moglam sie zdecydowac na lozko pietrowe...troche sie tego obawialam i wkoncu Jessi spi na zwyklym...
babinka napisał(a): moja znajoma kupiła dla swoich dzieci piętrowe łóżko, przyszła w odwiedziny koleżanka, a te urwisy zepchnęły ją i mała ma wstrząs mózgu. Wystarczyła chwila nieuwagi
Moi chłopcy mają łóżko piętrowe, ale ciągle rozstawione na dwa osobne...
Jakoś nie mogę się zdecydować, żeby je spiętrować, bo właśnie obawiam się jakiś wypadków.
Dzieciakom można tłumaczyć, ale jak przyjdzie co do czego to się nie upilnuje. :(
Pasja - samych dobrych wrażeń na wizycie! ;)
Monia - a Ty jutro, tak?
babinka napisał(a):jak byłam mała to wpadłam na pomysł żeby się ogolić żyletką taty, możecie sobie wyobrazić jakie były skutki
Babinka - a co Ty sobie chciałaś golić??? :o
Ja bawiłam się we fryzjerkę. Najpierw obcięłam długie włosy mojej lalki,
a potem... swoją grzywkę. Do przedszkola mama ubierała mi potem chusteczkę na głowę. lol
Znikam.
Fajnie się rozmawiało. :D
babinka napisał(a):jak byłam mała to wpadłam na pomysł żeby się ogolić żyletką taty, możecie sobie wyobrazić jakie były skutki
:o
Pasja trzymaj sie
lulula napisał(a): ja też już uciekam, do jutra, papa
papapa
monii_sz napisał(a):hehehe
moi kupili za nasza namowa komputer. podlaczyli internet i nawet od nas kamerke internetowa dostali i teraz sie kloca ktre ma grac bo sobie jakies gry zaintsalowali...
hahah to ja kompa i kamerke kupilam mojemu mlodszemu bratu ,ale rodzice nie umieja nawet go wlaczyc wiec jak gadamy to musi byc moj brat zeby wszystko zalaczyc hahah
Monia1983nrw napisał(a): moja nie umie sie obslugiwac pilotem a co dopiero kompem hahahah
hehehe
moi kupili za nasza namowa komputer. podlaczyli internet i nawet od nas kamerke internetowa dostali lol i teraz sie kloca ktre ma grac bo sobie jakies gry zaintsalowali...
dobra spadam papapa
dzieci sa nieobliczalne.... ja wiem co jutka potrafi wymyslec...
Pasja napisał(a):ja udaje ze o tym święcie nie pamiętam
ona chyba nie wie ze to dzis
no tak, Twoja to juz w ogole...
Ja mojej wysylam zawsze kartki internetowe z okazji Jej swiat, Ona bardzo lubi dostawac. ale robie to glownie ze wzgledu na mezusia, bo to jednak Jego rodzice, jacy by nie byli...
moja tesiowa sie ucieszy na pewno choc uwaza, ze ja powinnam z okazji kazdego Jej swiat dzownic osobisci do niej. ale ja nigdy nie dzownie tylko mezus. w odwrotna strone dziala to tak samo. a ja nawet wyslalam tez kartke internetowa do mezuisa do mojej Mamy, bo Ona napewnoe nie ma pojecia o dzidsiejszym dniu, a Jej napewno bedzie przyjemnie :)
a moje drugie dziecko też "kocha" moją wątrobę, tak jak Wojtek... ciągle mi masaże jakieś po niej uskutecznia
nie wiem czy wam pisałam ale moja niuńka dostała pierwszego klapsa lol pół nocy kopała mnie po kiszkach, aż w końcu tak mnie brzuch rozbolał że nie mogłam wytrzymać. Więc dałam kilka klapsików w brzuszek. Poczułam natychmiast jak maluch zrobił obrut i przełożył sobie nóżki na drugą stronę, chyba go trochę wkurzyłam no ale było warto bo potem miałam spokój do końca nocy lol
a ja powoli zmykam do domku... u nas z obiadkami na razie kiepsko, bo muszę latać i pilnować Wojtka, żeby czegoś nie spsocił... - wczoraj zjadłam dopiero po 20tej, jak mąż przyszedł... no ale do dziadków nie dociera, że lekarstwa to nie są zabawki i mogę sobie do upojenia prosić, żeby zamykali drzwi do pokoju na klucz, żeby Wojtek nie mógł tam wejść
już bym chciała wrócić do siebie
monii_sz napisał(a):przypominam, ze dzis jest dzien tesiowej,, br.
ja swojej kartke internetowa wyslalam
lol lol moja nie umie sie obslugiwac pilotem a co dopiero kompem hahahah
Pasja napisał(a):ja udaje ze o tym święcie nie pamiętam
ona chyba nie wie ze to dzis
a ja nie udaje hahah bo nie dosc ze ja nie wiedzialam to ona tym bardziej nie wie hahaha
To ma swoje plusy, bo urwisy w razie czego nie dadzą rady jej przesunąć do barierki
też racja, moja znajoma kupiła dla swoich dzieci piętrowe łóżko, przyszła w odwiedziny koleżanka, a te urwisy zepchnęły ją i mała ma wstrząs mózgu. Wystarczyła chwila nieuwagi,
lulula napisał(a):my w tym roku z altanką się nie wyrobimy raczej na pewno, mam nadzieję, że się chociaż uda piaskownicę dla Wojtka zbudować jakąś
my bedziemy robic z drewna,M juz ogladal material i bedzie robil...a ta plastikowa wywalimy i tak jest brzydka a pozatym mala wiec na dwojke i kolezanka od Jessi za mala...do tego chcemy kupic ta hustaweczke podwojna...to juz chyba w przyszlym miesiacu
Pasja napisał(a):ja sie pierwszy dzidzus na wątku pojawi to potem juz szybko poleci
dokladnie...kurcze ale ten czas leci...ja juz jutro bede miala na suwaczku 30 tygodni :o
to my mamy taka lawke i usiada 3 osob(wiecej sie nie zmiesci)i nawet drgnie...to chyba zalezy z jakiego materialu jest wykonana...
no właśnie, przy takich meblach bardzo trzeba patrzeć na jakość. Kiedyś Ikea wystawiła na początku lata na dworzu ekspozycję - altanka ogrodowa ze stolikiem i ławkami. Po dwuch miesiącach całość była do wyrzucenia, farba zaczęła odpadać, drewno się powykręcało itp. Jak dla mnie to zrobili sobie antyreklamę
ak sobie radzisz później z ich wykopywaniem? pamiętasz gdzie które posadziłaś, czy już zostawiasz w ziemi a za rok kupujesz nowe?
ja wsadzam tulipany i żonkile w takich koszyczkach, więc jak trafię na plastik, to mogę wykopać całość, a poza tym wtedy nie trzeba tak często wykopywać, bo nie wchodzą głębiej w ziemię... a jak przekwitną to sadzę jakieś jednoroczne na nich, astry albo inne kwiatki
Dea, super brzuszek, ale faktycznie co Cię tak pospieszają z terminem??
a moje drugie dziecko też "kocha" moją wątrobę, tak jak Wojtek... ciągle mi masaże jakieś po niej uskutecznia :(
Monia, komplet super - ale rzeczywiście nie na nasze klimaty deszczowe, no chyba że pod daszkiem czy do altanki
my w tym roku z altanką się nie wyrobimy raczej na pewno, mam nadzieję, że się chociaż uda piaskownicę dla Wojtka zbudować jakąś
babinka napisał(a): beacik, fajna taka ławeczka, ale waży faktycznie dużo
To ma swoje plusy, bo urwisy w razie czego nie dadzą rady jej przesunąć do barierki
{gdyby im do głowy coś głupiego przyszło... }. Ja nie zamierzam ich zostawiać
samych na balkonie, ale z dziećmi nigdy nic nie wiadomo. :x
Monia1983nrw napisał(a):beacik napisał(a):Chętnie bym sobie ciążowy suwaczek wstawiła.
beacik napisał(a):Chętnie bym sobie ciążowy suwaczek wstawiła.
Odpowiedz
kasica23 napisał(a):wyglądam jak biedronka która sie przewróciłana plecki lol lol
Beacik widze ze szalejesz z podpisikiem
dea napisał(a):Dzięki dziewczyny już jest co dzwigać..
Monia czuje sie super ,do ginka jadę 17 marca,tylko z tym chodzeniem to uważam praktycznie kręce się tylko po domu i do sklepu na mojej ulicy,dalej boję się zapuścić,bo tyle już wytrzymałam ,to i dam radę do maja
Zresztą ja ok 12 maja powinnam mieć córunię przy sobie,tak mi lekarz mówi :D Dasz rade oj o tym "dzwiganiu" to ja cosik wiem z łóżka sama wstać nie moge i wyglądam jak biedronka która sie przewróciłana plecki
dikładnie jak u nas... beacik napisał(a):Padał śnieg. Teraz na całego świeci słońce.
Co za pogoda...
Monia slczny komplecik!! ja bede musdiala o czyms takim pomyslec jak zrobimy taras
beacik, taka lawke ma moja szwagierka przed domkiem. fjany, tylko fakt trzeba deliktanie siadac, szzcegolnie osoby ciezsze bo sie te deski uginaja. ale jest chyba wytryzmala bo moja sWAGIERKA WAZY ZE 120 KG I LAWKA JESZCZE CALA A MA PRAWIE 2 LATA
sorki, Jutka wlacyzla mi capsa....
Pasja napisał(a): tylko ze te deseczki są delikatne i góra dwie osoby siądą i to nie za bardzo ciężkie bo sie wygina i moze sie złamać
To chyba zależy od modelu... już się wstępnie rozglądałam - wszędzie tego pełno.
Jak już się zdecydujemy, to przed kupnem z każdej strony ją przetestujemy. ;)
Padał śnieg. Teraz na całego świeci słońce.
Co za pogoda... :x
Pasja napisał(a):tylko ze te deseczki są delikatne i góra dwie osoby siądą i to nie za bardzo ciężkie bo sie wygina i moze sie złamać
to my mamy taka lawke i usiada 3 osob(wiecej sie nie zmiesci)i nawet drgnie...to chyba zalezy z jakiego materialu jest wykonana...
jasne ze dam znac jak wróce
dzis nic z mojej pracy prawie nie napisałam
bo ciągle zyje tym wyjsciem do lekarza
najchętniej juz bym poszła
monia ja tez chciałam taki komplecik ale ale to kiedyś jak sie wybuduje
i do środka nie ma balkon
a taką ławeczke to moi rodzice mają przed domem
i cąły rok stoi i nic jej sie nie dzieje więc polecam
tylko ze te deseczki są delikatne i góra dwie osoby siądą i to nie za bardzo ciężkie bo sie wygina i moze sie złamać
W Pl pewnie bym go nie kupila,bo tam zima potrafila byc naprawde sroga,musialabym chowach chyba komplet do domu no i wlasnie jakby deszcz padal to tez lipa...bo balkon tam mamy ale caly odkryty...a na taras to sie nie nadaje...
Beacik bardzo ladna haha no malo to nie wazy,wiem ,bo mamy w Pl przed domkiem taka bardzo podobna lol
O, tak Monia - super ten komplecik!
A ja na mój wąski balkon to zastanawiam się nad ławeczką.
Coś w tym stylu: http://www.allegro.pl/item317071333_lawka_kopenhaga_3_osobowa.html
tylko zastanawiam się kto mi ją wtarga na balkon, bo waży ona niemało przez te okucia. :P
babinka napisał(a):Monia, bardzo ładny ten komplecik, ale nie boisz się że ci się na dworzu zniszczy? np. od deszczu
Nie...deszcz mi nie pada,bo mam balkon z kazdej strony zakryty(nie jest takie otwarty) wiec jak pada to balkon zawsze jest suchy,a po drugie zimy tez sie nie boje,go jak juz pisalam tu u mnie zima jest lagodna,wiec tez tego nie zniszczy...przykryje tylko na zime jakas folia,zeby sie nie brudzilo i bedzie ok
Zresztą ja ok 12 maja powinnam mieć córunię przy sobie,tak mi lekarz mówi
Dea, a czemu tak szybko?
ooo to chce sobie kupic na balkon...bo teraz mam zwykle krzesla plastikowe i stary stol...w lato klade na niego obrus...wiec nie wiedac jaki brzydki i zniszczony...ale juz na przyszly rok musze sobie kupic ten komplet
Monia, bardzo ładny ten komplecik, ale nie boisz się że ci się na dworzu zniszczy? np. od deszczu
dea napisał(a):Piękny komplet!Monia
dziekuje
dea napisał(a):ja uciekam bedę wieczorem,pewnie już na nowym wątku
hehe pewnie tak
ooo to chce sobie kupic na balkon...bo teraz mam zwykle krzesla plastikowe i stary stol...w lato klade na niego obrus...wiec nie wiedac jaki brzydki i zniszczony...ale juz na przyszly rok musze sobie kupic ten komplet
Babinko wogole to nawet by mi sie nie chcialo wykopywac tych cebulek hihi za duzo tego,tylko we wrzesnieu posadzilam ponad 200 nowych,a ile juz tam bylo to glowa boli hahah...wiec nie dalabym rady ciagle wykopywac i pozniej znowu sadzic
tak też mi się wydawało, że to sporo pracy
dea napisał(a):Monia czuje sie super ,do ginka jadę 17 marca,tylko z tym chodzeniem to uważam praktycznie kręce się tylko po domu i do sklepu na mojej ulicy,dalej boję się zapuścić,bo tyle już wytrzymałam ,to i dam radę do maja
Zresztą ja ok 12 maja powinnam mieć córunię przy sobie,tak mi lekarz mówi
no pewnie ,ze wytrzymasz
Najwazniejsze zebys jednak wlasnie mimo wszystko malo chodzila i bedzie dobrze
Dzięki dziewczyny już jest co dzwigać..
Monia czuje sie super ,do ginka jadę 17 marca,tylko z tym chodzeniem to uważam praktycznie kręce się tylko po domu i do sklepu na mojej ulicy,dalej boję się zapuścić,bo tyle już wytrzymałam ,to i dam radę do maja
Zresztą ja ok 12 maja powinnam mieć córunię przy sobie,tak mi lekarz mówi :D
xenarthra napisał(a):Monia1983nrw, ja wizyte na usg mam dopiero 3 kwietnia cos ci sie musialo pokielbasic aaa bo ty chodzisz co 8 tyg.a ja zapomnialam,bo ostatnio bylysmy razem wiec teraz tez by tak wypadalo hahah...wiec dopiero 3 kwietnia bedziemy tez razem lol
beacik, mam zamiar kupic sobie taki komplet z wikliny na balkon,strasznie mi sie podoba...kosztuje ok 150 € wiec w tym roku nie dam chyba razy,bo wydatki inne wazniejsze,ale na przyszly juz nie odpuszcze...zaraz poszukam fotki to wkleje o co mi chodzi
Dobrze ze maluchy zdrowe bo to najwazniejsze
Babinko wogole to nawet by mi sie nie chcialo wykopywac tych cebulek hihi za duzo tego,tylko we wrzesnieu posadzilam ponad 200 nowych,a ile juz tam bylo to glowa boli hahah...wiec nie dalabym rady ciagle wykopywac i pozniej znowu sadzic
babinka napisał(a):wiec postanowilam ze w tym roku nie kupie nasion tylko cebulki...posadzialm we wrzesniu ponad 200 cebulek
a jak sobie radzisz później z ich wykopywaniem? pamiętasz gdzie które posadziłaś, czy już zostawiasz w ziemi a za rok kupujesz nowe?
Kupuje wieloroczne wiec wsadzam do ziemi tak zeby z przodu np. byly te ktore wychodza jako pierwsze ,a z tylu zeby byly te ktore wychodza np. na lato...i jak pierwsze przekwitna to je obcinam przy ziemi i ich wogole nie widac,a za nimi sa te drugie rozkwitniete...takze od poczatku wiosny do poznej jesieni mam pelno kwiatow w ogrodzie...u nas zimy sa lagodne wiec nawet nie wykopuje bo cebulkom i tak sie nic nie dzieje...na nastepny rok wychodza znowu :)
Monia1983nrw napisał(a): teraz mam te bratki ,a pozniej tez jakies kupie jak te juz padna
Właśnie, ładnie te bratki wyglądają.
Zdjęcia z balkonu imponujące! Zazdroszczę takiej powierzchni balkonowej...
Ja na swój to takiego stolika już bym raczej nie wstawiła. :(
A chłopaki? Odpukać - zdrowi. 8)
Kajowi spanie się poprzestawiało i od kilku dni wstaje o 6-tej rano,
potem nie drzemie w ciągu dnia i pada o 19-tej. Tylko, że mi to nie na rękę,
bo jak kładziemy się z M po północy to potem niewyspana chodzę...
Dea - jaka śliczna kuleczka!
dea napisał(a):to wkleję w końcu moj brzusio z wczoraj
wow sliczny
Dea a jak ty sie czujesz???
Wszystko ok?
Kiedy idziesz do gina??
wiec postanowilam ze w tym roku nie kupie nasion tylko cebulki...posadzialm we wrzesniu ponad 200 cebulek
a jak sobie radzisz później z ich wykopywaniem? pamiętasz gdzie które posadziłaś, czy już zostawiasz w ziemi a za rok kupujesz nowe?
A nie możesz kogoś wysłać do apteki? Zadzwonić po kogoś?
niestety. No ale wieczorem przyjdzie mężuś to mi kupi. Zastanawiam się tylko czy dam radę zrobić obiad, coś czuję że albo zrobię sobie jajęcznicę albo pizzę zamówię
ja u rodzicow sobie arbuziki wychodowalam i oj takich to sie w sklepie nie kupi. wspaniale byly i slodkie jak miodzio
dokładnie. też kiedyś chodowałam w szklarni arbuzy, wszyscy się dziwili bo myśleli że w Polsce to będą niedobre, a tu niespodzianka, były miodzio, słodziutkie
Babinka - leki przynoszą ulgę, ale swoje wyleżeć musisz...
Pij dużo płynów i odpoczywaj. Organizm lepiej sobie radzi z infekcją,
jak nie musi się zmagać z dodatkowym wysiłkiem {chodzenie, prace domowe itp.}. ;)
A nie możesz kogoś wysłać do apteki? Zadzwonić po kogoś?
beacik napisał(a):ale tym razem już z gotowych sadzonek, bo z nasionek to mi rok temu niewiele wyszło
ja tez rok temu kupilam duzo nasion i tez malo co wyszlo... wiec postanowilam ze w tym roku nie kupie nasion tylko cebulki...posadzialm we wrzesniu ponad 200 cebulek -tulipany.narcyze,przebisniegi...tych pierwszych kwiatow i wyszly wszystkie jutro ide kupic znowu takie jakies na maj czerwiec zeby wyszly...tez cebulki to do ogrodu,a na balkon kupuje juz "gotowe" teraz mam te bratki ,a pozniej tez jakies kupie jak te juz padna
a ja piję ciepłe mleczko i zaraz znowu się kładę. chyba nie pójdę dziś ani do lekarza ani do apteki, po prostu boję się że nie dojdę. W dodatko każda pozycja mi nie pasuje, jak siedzę to źle, jak lerzę też niedobrze. Boli mnie krzyż, brzuch, gardło i głowa. Masakra, weszłam na chwilę do wanny to mi się lepiej zrobiło bo woda odciążyła brzuszek, no ale teraz znowu to samo. Ble. Chcę być zdrowa !!!
W tym roku robię kolejne podejście do "zakwiecania" balkonu -
ale tym razem już z gotowych sadzonek, bo z nasionek to mi rok temu niewiele wyszło
no właśnie. Najgorzej narobić sobie radochy że wyrosną fajne kwiatki, a później kiszka i nic nie rośnie
a to mój Wojtek z weekendu,
Piękny synuś, jak z obrazka :D
Podobne tematy
- TATUSIE,MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE 84,85,86,87 ATAKUJĄ 5 :-) 1259
- TATUSIE , MAMUSIE , PRZYSZŁE MAMUSIE 84,85,86,87 - ATAK 8 :) 1468
- TATUSIE, MAMUSIE, PRZYSZŁE MAMUSIE 84,85,86,87-ATAK 9 :-) 1292
- MAMUSIE,CIĘŻARÓWECZKI I PRZYSZŁE MAMUSIE 84,85,86,87,VOL.11 1477
- MAMUSIE, CIĘŻARÓWECZKI, PRZYSZŁE MAMUSIE 84,85,86,87; VOL.12 1474
- Najmłodsze Mamusie,Ciężarówki i Przyszłe Mamusie akt 15 1457