• Liw odsłony: 3648

    Jak bawią się dzieci?

    Moja koleżanka ma 6 letnią córkę, mała rozwija się dobrze, jest może trochę nadpobudliwa i bardzo emocjonalna ale miła i fajna z niej dziewczynka.Ale moja koleżanka zwierzyła mi się z problemu "zabawowego" córy, otórz Ewa lubi bawić się nie tyle lalkami czy pluszakami co np listkiem, kartką - dziwnymi przedmiotami - lata z nimi po pokoju, a na pytanie co robi odpowiada że się bawi w coś tam, a te kartki czy listki to np włosy jej "lalki" z którą przezywa przygody - liść jest np włosami tej a'la lalki a resztę sobie w gólwie domyśla....i moja kolezanka się martwi czy z Ewą jest wszystko ok, czy może powinna iśc do psychologa dziecięcego?Ja nie słyszłaam o czymś takim, może to całkiem naturalne zabawy dziecięce?

    Odpowiedzi (10)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-07-02, 12:33:16
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Ptysiok 2013-07-02 o godz. 12:33
0

czarnaaj napisał(a):nocy ciemnym przejsc to już w ogóle obłęd.......

Odpowiedz
czarnaaj 2013-07-02 o godz. 12:31
0

ptyska kurcze dobre --a ja sie balam po korytarzu w nocy ciemnym przejsc

Odpowiedz
Ptysiok 2013-07-02 o godz. 12:29
0

czarnaaj napisał(a):ja sama sie bawilam ze mam niewidzilanego pieska ja jak sie bałam iść do kibelka, że mnie wciągnie, to udawalam, że mam węża w muszki klozetowej który mnie chroni lol lol to jest dopiero jazda lol lol lol


acha!!I bałam się ET więc tez udawałam, że jest moim przyjacielem

Odpowiedz
czarnaaj 2013-07-02 o godz. 12:27
0

ja sama sie bawilam ze mam niewidzilanego pieska

Odpowiedz
Ptysiok 2013-07-02 o godz. 12:24
0

to całkiem normalne mam siostrzenice w tym wieku, a córcia moja ma 4,5 roku i zaczyna swoje przygody z niewidzialnymi przyjaciółmi i nie wycina żadnych przedmiotów......po prostu nie ma nic w raczkach,a udaje że ma.....

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-07-02 o godz. 12:21
0

Zgadzam się z przedmówyczniami. Dziewczynka ma dużą wyobraźnię :)

Odpowiedz
didaii 2013-07-02 o godz. 12:18
0

Liw, ja myślę, że wszystko w porządku - moja siostrzenica (5 lat) do niedawna miała niewidzialnego konika (i to długi czas). Ale z tym konikiem to był szał, mała nie pozwalała np. siadać mojej siostrze na krześle, bo już siedział tam konik, innym razem siostra wrzuciła małej do wanny jej zabawki, a ta zaczęła ryczeć, że mama jej konika utopiła itd. Ale w końcu po jakimś czasie jej przeszło.
Ha, ha podobno jak byłam mała to ja też miałam takie schizy

Odpowiedz
Wuna 2013-06-29 o godz. 17:57
0

Moi znajomi też sie nad tym zastanawiali, bo ich córcia, z kolei, ciagnęła za sobą np. drut i mówiła, że to piesek i tak też się zachowywała jakby to był pies. Teraz już z tego wyrosła. Wiec chyba to po prostu wyobraźnia dziecka. Myślę, że nia ma się czym martwić :D

Odpowiedz
Nelly 2013-06-29 o godz. 12:59
0

chyba dosc czesto dzieci maja wymyslonych przyjaciół- widac dziewczynka ma duza wyobraznie.
Kolezanka jesli jest zaniepokojona to moze skonsutlowac sie z psychologiem

Odpowiedz
mika2780 2013-06-28 o godz. 23:23
0

Liw, Mi sie wydaje że to naturalne. Moja bratanica tez wycina włosy z kartek i sobie przyczepia do głowy i do spodni na pupie i udaje ze jest konikiem (rży przy tym i podnosi raczki jak konik kopyta) Powiedz koleżance żeby sie nie martwiła. Dzieci mają niewyobrazalną fantazje i potrafią bawic się bez zabawek

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie