Poradźcie niedoświadczonej.

Hm, temat, przynajmniej dla mnie jest już lekko nieaktualny.
Zdecydowąłam się na lekarza oddalonego o 60km.

Póki co jestem bardzo zadowolona, psychicznie odpoczęłam - bo poprzedni bardzo mnie dołowal.

Pytałam obecnego lekarza jak on to widzi, powiedział, że weług niego nie ma problemu ma pacjentki które dojezdżaja jeszcze dalej.

Jeżdżę samochodem - ale jako pasażer. Gdybym miała być kierowcą nie zdecydowałabym się na taką opcję.

Ja kierowałam prawie do końca, tylko jak najechałam na jakąś nierówność to mnie bardzo brzuch bolał i łapały mnie skurcze, więc nie polecam dalekich wyjazdów w ostatnim miesiącu

No ja w sumie mialam roznie na poczatku ciazy bylo ok nawet samolotem lecialam w 4 miesiacu,do 8 miesiaca nie balam sie pojechac od domu nawet o 200 km,pozniej juz zrezygnowalam bo dostawalam skurczy nog jak dluzej posiedzialam w jednej pozycji

wybierz lekarza blisko siebie. ja jezdzilam jako pasażer i szczerze fatalnie. brzuszek mi sie stawial na nie równościach. I do tego Oliwce bylo chyba nie wygodnie bo jak tylko siadalam do auta od razu byly mocne kopniaki.

ja na Twoim miejscu wybrałabym lekarza, który mieszka nieco bliżej.

Ja od 7 miesiaca musialam lezec i lekarz kategorycznie zakazal mi samotnego przemieszczania sie samochodem, wiec nie wiem jak to jest powyzej 7 miesiaca. jednak mysle ze duzo zalezy od samego samochodu. jesli masz wyokie auto i nie zapadasz sie w fotelu to pewnie dlugo bedzie ci sie dobrze jezdzilo..gorzej jak jest niskie zawieszenie...
Jednak zgadzam sie z kolezankami, ze lekarza trzeba miec blisko....

ja nie mialam zadnych problemow z jazda ani jako pasazer ani jako kierowca jezdzilam sama nawet jak juz bylam po terminie ale nigdy nie wiadomo jak to bedzie z toba ja osobiscie wolalabym miec lekarza gdzies blisko tak na wszelki wypadek

Osobiscie odradzam takie rozwiazanie. Mi w 8, 9 miesiacu bardzo zle sie jezdzilo samochodem , ale to nie tylko o to chodzi musisz miec lekarza na miejscu wlasnie w razie czego.

To zależy, ja naprzykład czułam się bardzo dobrze i do samego końca jeździłam za kierownicą nawet w 8 miesiącu jeździłam na egzaminy do szkoły 100 km w jedną stronę.
Więc jeśli chodzi o jazdę samochodem wcale nie musi ci być ciężko, jednak ja również odradzam lekarza tak daleko z innych powodów. jestem za tym aby lekarz był jak najbliżej w razie czeg................

Ja co prawda nie jestem w zaawansowanej ciąży, ale moja siostra była w ósmym miesiącu, jak jechaliśmy nad morze i podróż zniosła bardzo źle. Było jej ciężko z brzuchem, ogólnie źle się czuła, ciągle duszno, duszno, duszno.

Mi sie bardzo ciężko jeździ samochodem. Na pewno bym nie dała rady tyle km przejechać...ale to nie musi być standard.
Jednak odradzam mieć lekarza tak daleko z innego powodu. A mianowicie często w czasie ciąży jest potrzeba pójść do lekarza od razu bo coś się dzieje i zasięgnąć jego opinii a jechać taki kawał to nie zawsze sie udaje.